POWIETKIN vs PETER W MARCU 2011?
Niedawny pretendent do tytułu mistrza świata IBF i WBO wagi ciężkiej, Samuel Peter (34-4, 27 KO), rzucił oficjalne wyzwanie Aleksandrowi Powietkinowi (20-0, 15 KO). Jak donoszą rosyjskojęzyczne media, menedżer Nigeryjczyka, Iwajło Gotzew, rozpoczął już nawet negocjacje z obozem byłego mistrza olimpijskiego, celem organizacji wspomnianego pojedynku.
- Po przegranej z Kliczko, Samuel potrzebował trochę czasu, żeby się odbudować - powiedział Gotzew. - Teraz jesteśmy już otwarci na negocjacje i - oczywiście - chcemy zorganizować walkę z Powietkinem. Mam nadzieję, że dojdzie do niej już w marcu 2011 r. - powiedział Bułgar.
Warto przy tej okazji przypomnieć, że walka między Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO) i Samuelem Peterem zakończyła się ciężkim nokautem. Po bolesnym upadku na matę ringu Peter był zmuszony spędzić kilka dni w szpitalu a potem przechodził dodatkową rehabilitację.
- Oczywiście, znów będziemy dążyć do walki o pas mistrzowski - dodał Gotzew. - Teraz Samuela czeka krótka przerwa do świąt Bożego Narodzenia, a od wiosny zaczynamy po raz kolejny drogę do tytułu - zakończył menedżer.
Atlas gada, że chce aby Povietkin walczył 2xmiesiąc i g***. Nic się nie zmienia, walczy z jakimś bokserem 4 ligi i dalej nie wiadomo nic.
Peter przynajmniej coś robi. Przegra to trudno, ale jedzie dalej.
I jesli do tej walki dojdzie to stawiam na wyrównay pojedynek, a Povetkin w koncu od dluzszego czasu zawalczy z kims wartym zmarnowania tasmy bokserskiej na rekawice ;)
Zreszta wczesniej tez tak bywalo wystarczy wspomniec Chambersa
W taki sposób smakosze browca doprowadzają do upadłości zawodowy boks. Tak długo jak będą opłacać oktoberfestowe gale kupując bilety, tak długo będziemy mieli dno. W Polsce coś takiego robimy na życzenie KP.
Peter to sredniej klasy bokser, ktory blysnal z uwagi na slaba konkurencje, mocny cios i duza odpornosc..dzis do tego dochodza konsekwencje trzech batalii z Kliczko..Peter swoj krotki prime ma juz za soba..teraz bedzie sluzyl jako trampolina dla mlodych zdolnych z tymze zaznaczyc trzeba iz pozostaje on caly czas groznym bokserem..
...Z racji rozpoznawalnego nazwiska,bedzie teraz "pozywieniem"dla takich wlasnie zawodnikow jak Powietkin,Adamek,czy Dimitrienko..."
Ogolnie masz racje, aczkolwiek nie sadze by Goral spotkal sie z Peterem w ringu. Nigeryjczyk stracil swoje miejsce na Showtime a HBO jest kompletnie nim niezainteresowane, wiec nie ma zbyt duzo tych elementow, ktore sklanialy by Adamka do podejmowania walki z kims, z kim wygrana nie ma juz znaczenia, a ewentualna porazka (istnieje zawsze mozliwosc nokautu) bylaby koncem.
Czy Povetkin to doskonaly bokser, ktory jest zle prowadzony!? A moze Povetkin jest bardzo dobrze prowadzony, dlatego tez jest "chroniony" przed bokserami z silnym ciosem!
Peter bedzie chcial sie "pokazac" tak, aby udowodnic ze chociaz jest za slaby na Braci K., to jest dostatecznie dobry, aby wygrac z kazdym innym bokserem z elity wagi HW. Povetkin, z drugiej strony, musi nam udowodnic, ze potrafi wygrac z niezlym bokserem, ktory ma bardzo silny cios.
Zgadzam się. Różnica pomiędzy Ameryką a Niemcami jest taka, że Amerykanie chcą mieć wielu i coraz to nowych idoli, którzy gwarantują dobry boks (przynajmniej tak było w latach 80'tych, 90'tych).
A Niemcy chcą po prostu oglądać zwycięstwa braci Kliczko :/
W tej walce to akurat Peter częściej klinczował ;)
masz 100% racji
"- Ukraińcom się nie upiecze, za rok kończę karierę więc ich wymówki nie mogą trwać w nieskończoność. Teraz muszą wyjść ze mną do ringu. Pokonam ich, zunifikuję tytuły i zakończę karierę bokserską będąc na szczycie - mówi z przekonaniem Haye. - Potem zajmę się aktorstwem, to już postanowione. Zamierzam zostać bohaterem filmów akcji. Razem z moim menadżerem potrafiliśmy doprowadzić do walki o tytuł w świecie tak pełnym układów jak boks, więc świat filmowy nie wydaje się nam straszny - powiedział "Hayemaker". 13 listopada David Haye zmierzy się z Audleyem Harrisonem w drugiej obronie swojego tytułu." David Haye