PULEW NIE DAŁ SZANS GUINNOWI
Kubrat Pulew (9-0, 5 KO) po raz kolejny udowodnił, że jest poważnym "materiałem" na przyszłego mistrza świata wagi ciężkiej, wygrywając przed momentem pewnie z bardzo przecież groźnym Dominickiem Guinnem (33-7-1, 22 KO). Po ośmiu jednostronnych rundach sędziowie punktowali na korzyść Bułgara 79:73 i dwukrotnie 80:72.
Już w pierwszej odsłonie były mistrz Europy ustawił swojego rywala mocnym lewym prostym, do którego od czasu do czasu dokładał bity z całego ciała prawy krzyżowy. Amerykanin, wcześniej szczycił się tym, że w całej swojej karierze ani razu nie był liczony, jednak o mały włos w końcówce czwartego starcia zapoznałby się z deskami. Pulew po lewym sierpowym trafił go na punkt prawym podbródkowym, ale Guinn choć się zachwiał szybko próbował odpowiedzieć, czym zażegnał niebezpieczeństwo.
29-letni Kubrat do końca już kontrolował pojedynek, pewnie wygrywając i zgłaszając swe aspiracje do tytułu mistrza świata.
highligh z takiej walki ? :)
raczej nie, walka ogolnie dosyc nudna, Guinn w słabej formie, 90% pojedynku 'przechodził' za podwojna gardą.
co do samego Pulewa to spokojnie do kogoś z pierwszej dziesiątki może wyjść jak okazja się trafi
Od początku kariery dobiera bardzo mocnych przeciwników!
Tomasz Adamek stoczył 28 pojedynków z kelnerami,bądź przeciętniakami zanim wyjechał do USA.
Jednak Pulev musi szybciej prowadzić swoją karierę ze względu na swój wiek.Coś czuję że waga ciężka wyjdzie z kryzysu i powrócą heroiczne ciekawe boje:)
Data: 30-10-2010 22:39:02
hehe
highligh z takiej walki ? :)
raczej nie, walka ogolnie dosyc nudna, Guinn w słabej formie, 90% pojedynku 'przechodził' za podwojna gardą.
Koko , jak widziałeś walke to twoje szczescie (albo i nieszczescie) ; ale skoro nie masz linka to nie cwaniacz :)
-Denis Bojcow
-Aleksander Dimitrenko
-Kubart Pulew
-Odlanier Solis
-Edmund Gerber
-Deontay Wilder
Zwróćcie uwage na tego ostatniego