SUCHOCKI STOPUJE ALEKSA
Dmitrij Suchocki (16-1, 11 KO) okazał się zbyt silny dla naszego Aleksa Kuziemskiego (19-2, 4 KO) i zastopował Polaka w połowie szóstego starcia, czym przybliżył się do rewanżowej walki z mistrzem WBO - Juergenem Braehemerem (36-2, 29 KO), którego omal nie znokautował w grudniu ubiegłego roku.
Kuziemski nie mógł wymarzyć sobie lepszego początku walki. Już po kilku sekundach ulokował na szczęce Rosjanina kombinację lewy-prawy prosty, po której późniejszy zwycięzca musiał zbierać się z maty ringu. Jeszcze w tej samej rundzie Suchocki zdążył się odciąć i rozbił nos Aleksa, co wyraźnie utrudniało Polakowi dalszą walkę. Drugie starcie było bardzo wyrównane i można było je zapisać na koncie któregokolwiek z pięściarzy, jednak od trzeciej odsłony zaczęła rysować się przewaga Rosjanina, który kilkukrotnie wstrząsnął Kuziemskim. Aleks odzyskał wigor w następnym starciu i lokował na twarzy przeciwnika pojedyncze lewe proste, bądź kombinacje podobne do tej z pierwszej rundy, nic jednak nie robiło na Suchockim większego wrażenia. Dmitrij ponownie zranił Kuziemskiego na początku szóstej odsłony, lecz tym razem nie odpuścił i przez kilkadziesiąt sekund bombardował Polaka potężnymi ciosami z prawej ręki. Sędzia postanowił przerwać walkę, choć wydawać się mogło, że była to odrobinę przedwczesna decyzja, bo Aleks wciąż wstał na nogach i (z różnym skutkiem) bronił się przed atakami Rosjanina.
Zwycięski Suchocki zgarnął wakujący Inter-Kontynentalny pas WBO i tytuł mistrza Europy federacji EBA w wadze półciężkiej. Być może już wkrótce Dmitrij ponownie zmierzy się z Braehmerem, którego z pewnością zastopowałby już przy okazji pierwszego spotakania, gdyby nie pamiętna, skandaliczna postawa ringowego Mike'a Ortegi.
Zbigniewe, bardzo łatwo oceniać, gdzie jest czyje miejsce. Ciekaw jestem, na której pozycji w peletonie jesteś Ty, w tym, co w życiu robisz...hmmm?? Uszanuj choć ambicję i odwagę ludzi wychodzacych do ringu. Przeciętny człowiek by się osrał..
nie lubie bokserow co wymuszja characze i bija zwyklych ludzi sluzac za gorylow
jak taki dobry to w ringu niech pokaze takiego zabijake
zbigniewe dzieciaku, przestań trolować!
ale masz podniete
A kim jest Kuziemski poza ringiem? Naprawdę ściąga długi? :P
Mało tego, Kostecki jeszcze z tymi kelnerami przegrywał :P
Suchocki spuścił niezły łomot niemiaszkowi, Breahmer w ostatnich rundach ledwo stał na nogach i gdyby nie wałek zwycięscą byłby właśnie rusek. Także szacun dla Aleksa bo walczy naprawdę ze ścisłą czołówką Europy.
Dla mnie problemem Kuziemskiego jest sam trener. Z całym szacunkiem dla Grigoriana, ale to nie jest wielka klasa trenerska. Już to mówiłem od walki z Brahmerem i mówie to po walce z Suchockim - szkoda.
W końcu ktoś prawdziwie i treściwie ocenił pewne zachowania forumowiczów, ciągle i bez pojęcia ganiące odważnych i ambitnych zawodników. POZDROWIENIA!!!!!