PROMOTORZY I MENEDŻEROWIE BEZSILNI
Promotorzy i menadżerowie bokserscy są coraz bardziej bezsilni, jeśli chodzi o próby detronizację braci Władimira Kliczko (55-3, 49 KO) i Witalija Kliczko (41-2, 38 KO). Okupują oni od kilku lat trony wagi ciężkiej wszystkich liczących się federacji. Ivaylo Gotzev, to były pięściarz, obecnie menedżer bokserski, który zajmuje się karierami między innymi Samuela Petera (34-4, 27 KO) i Shannona Briggsa (51-6-1, 45 KO). Bułgar nie widzi nikogo na horyzoncie, kto mógłby zagrozić hegemonii Ukraińców.
- Dzisiaj mamy dwie kategorie w wadze ciężkiej. Pierwsza to kategoria ciężka braci Kliczko, a druga to kategoria ciężka. Jako menedżer, cztery razy podchodziłem z moimi pięściarzami do pojedynku z braćmi, to co powiedziałem o dwóch kategoriach, płynie z mojego doświadczenia. Prawdą jest, że styl ich boksowania nie jest ekscytujący, ale ich styl pozwala rządzić tą dywizją. Obaj są supermenami, w wadze ciężkiej nikt inny do nich nie przystaje, tworzą we dwójkę osobną ligę - stwierdził bezsilny Gotzev.
Promotor Dan Goossen próbował trzy razy zagrozić braciom, wystawiając do walki z nimi Tony'ego Thompsona (34-2, 22 KO), Eddi'ego Chambersa (35-2, 18 KO) i Chrisa Arreolę (29-2, 25 KO), zawsze bezskutecznie. Promotor ujawnił, że jego marzeniem jest promowanie któregoś z braci na rynku amerykańskim.
- Na tym etapie nie ma nikogo, kto mógłby powstrzymać braci Kliczko. Pięściarzom ustępującym Ukraińcom warunkami fizycznymi, będzie bardzo, bardzo ciężko nawet zbliżyć się do wygranej. Ktoś kto ich pokona, musi być bardzo sprytny i mądry w ringu. Bracia tę ringową mądrość mają, dlatego też nie da się ich pokonać czystą siłą. Wydaje mi się, że wszelka krytyka Ukraińców jest nie na miejscu, po pierwsze walczą bardzo często, po drugie nie unikają żadnego przeciwnika - stwierdził Goossen.
Oni maja wszystko co powinien mieć prawdziwy mistrz HW.
Umiejętnoscim,sprytn ,ringową mądrość, charakter,walecznośc mocną psychinke i do tego dochodzą jeszcze warunki fizyczne,bo niestety wiekszość ich rywali nie posiada takich jak oni. Na pokoanie ktoregos z nich jest potrzebny gość o niemal porównywalnych warunkach i cechach charakteru. inny gość nie ma co szukać, bo albo dostanie ciezkie KO,albo zostanie zmasakrowany na pkt 120-108 albo i mniej.
Rogs
Warunki fizyczne Kliczków to nie jest żaden atut. Jeśli ktoś uważa, że do bycia mistrzem potrzeba 2m wysokości ciała i 115kg masy, to niestety stawia błędną (często powtarzaną tezę).
Nie zgodze sie..Warunki braci Kliczkow to potezny atut..Nie mozna powiedziec aby wygrywali oni tylko warunkami fizycznymi ale ich styl bazuje wlasnie na wykorzystaniu tychze warunkow..Wladek przy wzroscie 185-190 cm nie bylby dominatorem..
celowo napisałem,ze dochodzą do tego warunki fizyczne.
Jak dla mnie jest to tylko dla nich ułtwienie,a co za tym idzie jest to atut, to czy duzy czy mały to juz kazdego zdanie. dla mnie jest duży.
Zresztą lukszenko napisał wyżej 10 -15 cm mniej i juz to by tak nei wygladalo.
Ale jest różnica pomiędzy (A) dobrymi warunkami fizycznymi a (B) wykorzystaniem ich. Gdyby ich wysokość ciała i masa była atutem, to każdy o podobnych parametrach byłby rewelacyjny, a każdy o skromniejszych byłby słaby - a tak nie jest.
Niespełna stukilogramowy i 180cm Tyson pod koniec lat 80. podejrzewam, że skończyłby K2 przed 6 rundą.
Przełom lat 70. i 80. - Ali i jego 95kg (!) i 10cm mniej. Również obtańczył, obklepał i być może znokautowałby K2.
Holly z końcówki lat 90 - poniżej 100kg, ponad 10cm niższy. Gdyby powalczył tak, jak z LL to w moim odczuciu wygrałby z K2.
W drugą stronę to samo. Jest mnóstwo zawodników o warunkach K2, ale umiejętności brak.
10cm mniej i wyglądałoby inaczej. Niższy zawodnik ma najczęściej lepszy balans, koordynację, szybkość, wytrzymałość. Byłoby inaczej - ale oznacza to, że gorzej - wtedy K2 musieliby walczyć po prostu inaczej.
Jedynyme bokserem ,ktory wykorzystał swoje warunku w 100 % i były one jego jednynym atutem to Wałujew.Czesto sie zastanawioano czy ktoś mu stawi czoła,i pokazali to jedni z najnziszych jego rywali czyli Chagaeev i Holyfield( moim zdaniem wygrał walke napewno).
Ale co do braci... To nie są tępe osiłki liczace tylko na to, że od innych są więksi i silniejsi. Obaj mają swietne warunki i obaj potrafią je na maksimum wykorzystać. Może i ich styl nie jest specjalnie ekscytujący ale jest skuteczny i w większości przypadków prowadzi do nokautów. Porozbijani przeciwnicy snują się po ringu podczas gdy bracia nie dostali nawet zadyszki. A byłoby innaczej gdyby zamiast walczyć mądrze i oszczędnie zaczeli biegać po ringu i wyprowadzać niepotrzebne ciosy. Wtedy Vitek mógłby przegrać nawet z Briggsem, któremu wytrzymałości odmówić nie można.
Do tego oni cąły czas prowadzą sportowy tryb życia. Utrzymują stałą masę ciała. Dzięki temu doskonale "czują" swój organizm, tzn. czują swój środek ciężkości. Przez to dość sprawnie, jak na wieżowców, poruszają się po ringu i tracą przy tym minimum sił.
WIększość pięściarzy to grubasy, między walkami na gwałt zrzucający sadło- a to nieprofesjonalne podejście do sportu w dzisiejszych czasach.
Taki wzrost i zasięg to też wada.
Nie zapominajcie, że wszelkie impulsy nerwowe do poruszania mięśni (czyli ciała) biegną z mózgu. I odwrotnie- wszelkie bodźce (słuchowe, czuciowe, wzrokowe) biegną do mózgu. Jeśli organizm jest duży (wysoki), to ma długie nerwy (aksony) i na odbiór bodźca (głównie wzrok) i reakcję (wykonanie ruchu) potrzebuje więcej czasu- impulsy nerwowe pędzą z określoną prędkością.
Dlatego uważam, że Tyson w primie rozniósłby Vita, a Włada wbiłby w podłogę.
Szybkość to siła, ale siła to nie koniecznie szybkość!!!
Jeśli Haye, czy Góral będą dość szybcy i wytrzymają z braćmi kondycyjnie- to mogą wygrać.
K2 to nie nieśmiertelni bogowie.
Tak szczerze to nie wiesz czy by Ali obtancowal K2 bo sam takze mial na koncie porazki..
Warunki fizyczne to atut!!..U Kliczko jest to przede wszystkim wzrost, dzieki ktoremu moga walczyc na dystans uzywajac dlugich lewych jabow..
Tyson takze mial niesamowite warunki fizyczne mimo malego wzrostu..Spojz na jego obwod karku..To ponad 50 cm!!..Tyson byl niski ale to taki pitbulterier tej kategorii byl..
Holly??..Tak , ten musial nadrabiac w ringu szybkoscia sprytem i technika..Czy wygral by z K2??..Moglby, owszem ale to tylko spekulacje..
Bracia K2 DEFINITYWNIE za sukces powinni podziekowac mamie i tacie za takie geny..
Twierdzenie, że Ali, Tyson itd. pokonaliby braci jest nie do sprawdzenia, ale moim zdaniem jest niesłuszne. To tak, jakby twierdzić, że sprinterzy z dawnych lat wygraliby z Usainem Boltem. Ludzie generalnie zrobili się dużo wyżsi niż kiedyś. Kiedyś 190 cm (Ali) to było bardzo dużo w HW, a dzisiaj to jest trochę za mało. Tyson miał tylko 180 cm, ale trudno na jego przykładzie budować tezę, że to jest optymalny wzrost dla boksera wagi ciężkiej. To raczej on był fenomenem i wyjątkiem.
nadzieja matką głupich
Pisałeś o warunkach K2, teraz piszesz o Tysonie. Zauważ, że jest to argument na to... że Twoja teza jest błędna.
Warunki fizyczne nie walczą - to są tylko predyspozycje.
Mylenie predyspozycji ze skutecznością (wykorzystaniem ich) jest błędem. Atutem K2 jest to, że świetnie wykorzystują swoje warunki. Ale same warunki to tylko PREDYSPOZYCJE. Pudzian jest trzy razy silniejszy od K2, ale nie jest w stanie tego wykorzystać jeśli chodzi o cios.
czlowieku nie umiesz zbolec za bracia sa nr 1 w wadze ciezkiej a twoj idol tomasz adamek robi wszystko zeby unikac z nimi konfrontacji
popieram cie masz racje
Racja, to samo pisałem wyżej.
Tak rzeczywiście już pisałeś to samo, teraz już widze.
Pozdr
I wydaje mi się ,ze im wieksze wyzwanie i trudniejszy rywal tym Kliczko mocniejsi i jeszcze trudniejsi do pokonania niż rywal jest tylko dobry lub przecietny. Oni sie tym nakrecają. Nikt tak naprawde nie wie na co stać Władmira i Vita, bo jeszcze nigdy nie byli zmuszeni ( w ostanich latach) do pokazania swojego maks.
Adamek ma szansę na zdobycie pasa w ciężkiej pod warunkiem, że podzieli się ją na ciężką (do 100 lub 105 kg) i superciężką (powyżej). W obecnej ciężkiej jego szanse są zerowe. Jego ewentualna walka z którymś z braci, to kopanie się z koniem.
O ile taka walka się odbędzie. Wbrew pozorom, to nie jest złośliwe pytanie.
Sorki mam cos innego na mysli ale troche nie moge zebrac mysli aby to napisac bo mam inne w tej chwili bardziej absorbujace zajecia..Pozwolisz wrocimy do dyskusji jeszcze kiedys..
Czlowieku od walki z Lennoxem kibicuje Vitkowi i jest to moj ulubiony ciezki wiec czep sie...
lukaszenko
Twój nieodżałowany Vałujew ,którego tak bardzo chcesz zobaczyć z którymkolwiek z braci bo jest dla nich "realnym zagrożelniem" (pomijając podstarzałych wyboksowanych poł-inwalidów ,z którymi mu chwilowo nie idzie) pewnie do tej pory dziękuje za bokserskie geny i tylko patrzeć jego unifikacji i dominacji :)
nastawam się powoli na przyszłe wywody typu "co by było gdyby bracia byli ślepi i głusi?" czy Ali ze stwardnieniem rozsianym zamiast parkinsona pokonał by Lennoxa bez jednej ręki?"
ew "który bokser ma największe szanse walcząć w śpiączce?"
Boze nastepny sie czepia..spadam stad nie mam dzis dnia;)
ja tylko pisze co widze
Kibicuje K2 ale czasem staram sie konfrontowac ich umiejetnosci z warunkami fizycznymi..ale niewazne..pozdrawiam..aha i P.S. Lubie Adamka jako sportowca ale do zagorzalych fanow bym sie jednak nie zaliczyl..
Taka walka się raczej nie odbędzie, przynajmniej dopóki Adamek nie zmieni promotora. A na to się nie zanosi.
ale to sie tak nie mysli ze bracia maja po 2 m wzrostu i dlatego sie licza bo sa wieksi od innych taki Wałujew czy Ray Austin albo Mariusz Wach czy tez Wawrzyk tez sa wysocy i co oni potrafia nic wiec cie prosze nic pisz tak bo to nie prawda
Wczesniej smialo deklarował ze miejsce nie jest dla niego az tak wazne i moze walczyć wszędzie--- Teraz juz to zupłenie inaczej wyglada.
Coraz bardziej to wyglada tak,ze on jest Polakiem ktory na stałe mieszka w USA( i dla niego to nowa ojczyzna wielkjiego dobrobytu) i walczy on dla Poloniinie dla kibiciów z nad Wisły.
I trzecia sprawa walka w Niemczech ( na stadnionie pewnie taka walka by sie odbyła) pojemność około 60 tys ludzi. Napewno przyszło by wiecej Polaków na taki stadnion czy gdzies na Hale w USA.
Teraz mozna Sobie nausnąć pyt? czy walczy dla Polonii czy dla Polskich kibiców.
I czwarta Kliczko w Stanch nie sa bardzo popularni i jak widać im na tym nie zależy i mają to w d....
Zdominowali Europe maja najważniejsze pasy i to wszystko.
Na temat kariery Adamka w USA mam dokładnie takie samo zdanie. No, ale Tomek to nie gówniarz, tylko dorosły mężczyzna. Jego wybór, jego życie, jego kariera. Życzę mu jak najlepiej.
Cos mi sie wydaje ze promotor i to miejsce to mogą być problemy przy rozmowach o walce.
Czas leci a i negocajce sie przedluzają a walczyć trzeba, oby nie bylo syt ja z hayem,Povietkinem Wałujewem i innymi co sie zbytnio nie zgadzaja na warunki.
Tylko ,że wszystkie karty sa po stronie Kliczko bo to oni sa mistrzami.
Tak szczerze to wydaje mi sie ,ze do tej walki nie dojdzie.
Lennox nie był w stanie pokonać w ringu Vita, a on zaczynał dopiero karierę światową. Inni, krytykujący Wladimira też są śmieszni. Co z tego, że padał na dechy. Zauważcie, co robi teraz z przeciwnikami, którzy kiedyś go kładli. Ten facet rozwija się non stop. Dla mnie obaj bracia są na dzień dzisiejszy nie do przejścia. Tylko trzymany krótko za pysk Solis miałby realne szanse na pokonanie ich, ponieważ jest od nich lepszy technicznie.
moze i Solis mialby szanse na pokonanie braci lae Adamek i Haye mają duzo wieksze szanse ponieważ
1 są szybsi niż reszta
2 są mądrzejsi
3 są lepsi technicznie
4 lepiej poruszają sie na nogach tzn nie stoją jak kołki
bracia są do pokonania trzeba tylko dobrac odpowiednia taktyke
Bo jest na tyle sprytny i szybki pięsciarz ,że żaden Kliczko go nie do goni i nie stoczy z nim walki haha. Ja darze wielkim szacunkiem braci K2. Pewnie sami odejdą z boksu jak Lewis :) A i jak Haye za rok wielki mistrz...
2.kliczki przy swoim wzroście sa idealnie umięśnieni (zwłaszcza wład)
3. czy byli by czempionami hw mając 10 cm mniej...??? Vito może tak ale władek napewno nie, ze swoją słabą główką padałby jak mucha.
Taki stan utrzyma sie jeszcze z 2-3lata bo dominacja Kliczkow jest w tej chwili niepodwazalna.