WASILEWSKI O PLANACH DLA 'DIABLO'
Po tym jak Andrzej Wasilewski musiał dopłacić ze swojej kasy do gali Wojak Boxing Night na warszawskim "Torwarze", szef grupy Knockout Promotions rozważa różne opcje, w tym występy Krzysztofa Włodarczyka (44-2-1, 32 KO) za oceanem. Tymczasem najbliższa obrona pasa WBC planowana jest na styczeń. Wtedy to "Diablo" stanie do obowiązkowej obrony z mocno bijącym Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO). Promotor dalej nie wyklucza startów Polaka w turnieju "Super Six".
- Chcemy, aby w końcu stycznia Krzysiek zmierzył się z Portorykańczykiem, Franciso Palaciosem, w walce, w której będzie bronił mistrzostwa świata. W kwietniu planujemy pierwszą walkę w turnieju "Super Six" - powiedział Wasilewski. Tam rywalem "Diablo" najprawdopodobniej będzie Kubańczyk, Yoan Pablo Hernandez.
- W sobotę Krzysiek wrócił z zasłużonego urlopu i wznowił treningi. Nie wiem czy uda nam się to wszystko zgrać w czasie, ale życzylibyśmy sobie, aby taki był scenariusz, najpierw Palacios, a potem "Super Six" - zakończył Wasilewski.
W Australii były do wzięcia jakieś duże pieniądze przecież.
A jak to będzie z pasami w S6 w cruiser?
Przegrana jest traktowana jak walka mistrzowska i strata pasa?
Jeśli ktoś dopłaca do gal, to albo jest złym biznesmenem, albo jest bogaty i stać go na to.
Australijczyk proponował jakieś duże pieniądze- sam Yale o tym mówił w wywiadzie.
A S6 i tak bez Krzyśka nie rozpoczną. Waga nie taka ciekawa, więc jakby zbrakło jednego z mostrzów, byłaby kicha.
Siła ciosu: porównywalna, obydwaj mają niezłe kopyto
Odporność na cios: trudno powiedzieć, bo Włodarczyk praktycznie nie walczył z żadnym klasowym rywalem o silnym ciosie, a Palacios chyba też nigdy nie był mocno trafiony. Zakładam więc, że na remis.
Szybkość: ewidentnie na korzyść Palaciosa
Technika: Palacios raczej cienki,a Włodarczyk poczynił postępy, więc chyba na korzyść Diablo
Bojowość i ambicja: Mam nadzieję, że na korzyść Włodarczyka
Dodając do tego atut własnego ringu, wychodzi mi zwycięstwo Włodarczyka. W każdym razie ta walka powinna pokazać, co naprawdę jest wart Diablo, bo kilka z jego najważniejszych walk miało dziwny przebieg lub kończyło się problematycznymi werdyktami.
Rzecz jasna super six ratuje Włodarczyka.
Nawet ten bezbarwny Hernandez też poradzi sobie z nim.
Nie ma też szans z Lebedievem i Huckem z resztą z żadnym czołowym bokserem.
Bardziej Kołodziej a nawet Masternak mi pasują na tym tronie.
Ten pas nie należy do niego tylko do Wasilewskiego, to najlepszy promotor moim zdaniem w Europie
a czy nie walczył czasem z Cunninghamem - Mistrzem Świata IBF,
albo Fragomenim - mistrzem Świata WBC???
Jakby Panom Wernerowi i Wasilewskiemu udało się doprowadzić do walki z Huckiem w Polsce, z pewnością niejeden mądrala znowu by komentował, że Huck to nie czołówka, albo, że diablo miał fart, albo jeszcze co innego. Na tę chwilę mamy mistrza świata - Diablo, który pewnie w konkursie rmf fm wygrał ten tytuł, a Werner i Wasilewski mają znajomości w rmf-ie?! Może tak po walce będziemy komentować postawę naszego rodaka?
a druga sprawa, odnośnie pierwszego zdania tego artykułu...(że Wasilewski musiał dopłacać).
zdaje się, że Wasilewski ma wspólnika, który nie tylko jest współwłaścicielem, ale i mózgiem knockout promotions - Piotra Wernera.
moim skromnym zdaniem zasługi jak i koszty spadają na obydwu tych panów, a nie tylko na wasilewskiego, prawda...???