CO TERAZ Z POWIETKINEM?
- To nie była łatwa walka dla Aleksandra, bo przecież nie występował on już od pół roku. Aktualnie pracuje nad siłą fizyczną i techniką, ale musi też mieć czas na odpoczynek. Może wrócimy 18 grudnia - stwierdził Hagen Doering, człowiek z grupy Sauerland Event, tłumacząc decyzję o odwołaniu potyczki "Saszy" 30 października.
Z kolei sam Aleksander Powietkin (20-0, 15 KO) cały czas krytycznie odnosi się do ubiegłotygodniowej walki z Teke Oruhem, którą wygrał przez nokaut w piątej rundzie - Po tak długim rozbracie z boksem to był dla mnie trudny pojedynek. Potrzebuję częściej walczyć i jeszcze ciężej trenować, bo to na pewno nie był z mojej strony dobry występ. W ogóle zagubiłem rytm i dopiero w ostatnich dwóch rundach go odzyskałem - wyznał skromny mistrz olimpijski z Aten (2004).
Tylko ze wielu z nich moze nie doczekac konca Braci:)
a nie powinno byc przyapdkiem Povetkin ? ew. powetkin?
Chyba tak a nie powIetkin. bez I
tak mi sie zdaje ;)
Co do prowadzenia Povetkina, mysle ze jest to naprawde dobry bokser, ale prowadza go tak to dupy ze az strach bierze. Milo jest byc w gazetach i nie robiac nic w ustach ludzi, ale mozna tez na tym stracic. Najpierw ma walchyc dwie walki bez problemu, potem potrzebuje odpoczynku po walce z przecietnakiem (lepszym przecietniakiem, ale jaky be bylo). Czyli sam bokser za oczekiwaniami managementu lezy i musza nowo planowac. Madry by gebe nie bral tak pelno i myslal we wszystkie kierunki ...
A co do dzisiejszych gwiazdorów, to nie wiem co można stracić (poza życiem ;) w walce z Kliczkami. Przecież po przegranej spokojnie można walczyć z innymi gwiazdorami, a po odejściu braci będzie się tylko lepszym. Nie rozumiem tego unikania Kliczków.
A tak serio to jakoś od początku nie wieżę w niego że może coś zamieszać w HV, owszem jest solidnym dobrze wyszkolonym technicznie pięściarzem ale brakuje tego czegoś. Myślę że pinokio nigdy nie będzie champions of the world, chyba że jakiejś IDC.
Co mozna stracic po porazce z ktoryms Braci K.jest zalezne jakiego piesciarza ta porazka dotknie
David Haye podejmujac walke z ktoryms z Ukraincow moze stracic tytul,to raz.Dwa miano bohatera narodowego Brytyjczykow.Moze tez to oznaczac dla niego koniec kariery i co sie z tym wiaze odciecie od sporej ilosci gotowizny
Powietkin i Solis moga stracic zero w rekordzie,co jest wazne w takim sporcie jak boks.Moga utracic pozycje prospektow,o ktorych sie mowi ze sa przyszloscia h.w.Obaj maja po 30 lat.Moga poczekac jeszcze nawet dwa,trzy lata na emeryture mistrzow K.Oczywiscie nawet jak przegraja,to dalej mogli by obijac jakis leszczy czekajac na swoj moment.Jednak porazka niesie ze soba ryzyko pozostawienia "skazy" na psychice.Wielu piesciarzy do czasu pierwszej przegranej,bylo duzo lepszymi niz po
Tomasz Adamek ma tez sporo do stracnia.Przede wszystkim nimb,tajemnicy i nadzieji jaka wiaza z nim za Wielka Woda.Jak przegra to powroci szara rzeczywistosc
Wszystkie pozostale to transkrypcje. Buffet wymawia Pawietkin, bo z tego co pamietam lekcje ruskiego, o przed akcentem wymawia sie jako a.
Na onecie napisali, ze moze wygrac z kazdym, oprocz braci (ale to juz wiemy). :)
http://sport.onet.pl/boks/nigeryjski-koszmar-szykuje-sie-na-adamka,1,3741642,wiadomosc.html
Dzisiaj Nigeryjski Koszmar,jest juz tylko miesem armatnim.Nie ma sie zreszta czemu dziwic.Od bezkompromisowych Ukraincow zaliczy trzy razy wciery
Poniewaz nic z zyciu oraz w boksie nie jest az takie jednoznaczne, chcialbym zebys sie ustosunkowal to takiej hipotezy:
= To jest wieksza strata dla boksera w jego poziomie sportowym, wizerunku, oraz mozliwosciach finansowych, gdy nie walczy z czolowka, niz sam fakt, ze przegra walke z kims z elity. Zakladam oczywiscie, ze w tej przegranej bokser spisal sie w miare przyzwoicie tzn. nie zostal zdeklasowany albo zupelnie osmieszony.
Mysle, ze na przyklad tacy bokserzy jak Povetkin czy BJ Flores stracili duzo wiecej nie walczac z nikim konkretnym przez dluzszy okres czasu, niz by "stracili" przegrywajac z dobrym przeciwnikiem.
Czas dziala na nasza korzysc tylko wtedy, kiedy bokser jest bardzo mlody.
Problem polega na tym,ze ostatnimi laty mistrzowie K.upokarzaja i deklasuja wszystkich jak leci:)
Porazka,porazce nie rowna.Jest wiele przykladow w boksie na to ze przegrana piesciarza x z jakims wielkim bokserem nadala impetu jego karierze.Tylko musi to sie stac po pieknej,wyrownanej i zacietej walce
Problem Powietkina i nie tylko jego lezy,w dysproporcji fizycznej pomiedzy tzw.prospektami,a Bracmi K.Oraz sferze mentalnej.Watpie ze jest obecnie jakis ciezki,ktory rzeczywiscie wierzy w mozliwosc pokonania Ukraincow,albo chociaz stoczenia z nimi wyrownanej walki
Dlatego jest,oraz bedzie wiele prob unikniecia,badz chociaz odwleczenia dnia w ktorym stanie sie,w ringu na przeciwko ukrainskich kolosow