KLICZKO: HAYE, NIE DAJ SIĘ ZABIĆ

Władimir Kliczko (55-3, 49 KO), do którego należą pasy federacji WBO, IBF, IBO i magazynu "The Ring", po raz kolejny wyraził obawę o mistrza WBA, Davida Haye (24-1, 22 KO), który już 13 listopada zmierzy się ze znacznie większym Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO).

- Myślę, że Haye może być odrobinę szybszy od Harrisona, ale Audley bije naprawdę mocno. Mam nadzieję, że Haye nie da się zabić. Proszę David, uważaj na siebie - powiedział "Dr. Steelhammer".

- Jeżeli wygra Harrison, a wierzę, że tak się stanie, zaproponujemy mu walkę unifikacyjną - oznajmił 34-letni Ukrainiec.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 22-10-2010 14:31:02 
Ale Kliczko bzdury wygaduje.
 Autor komentarza: Emilio
Data: 22-10-2010 14:46:04 
Jesli Harrison trafi tak jak trafił Sprotta to Haye bedzie spał. Ale najpierw trzeba trafić...
 Autor komentarza: Calaf
Data: 22-10-2010 15:25:11 
Nudne się to robi...
 Autor komentarza: qwerty1410
Data: 22-10-2010 15:25:48 
No i wychodzi słoma z butów..
 Autor komentarza: osman
Data: 22-10-2010 15:26:03 
Cóż troska Kliczki o Haye'a jest trochę na wyrost.Harrison to już kompetnie wypalony pięściarsko człowiek i tak samo zostanie obity jak Briggs tylko po to żeby dostać ostatni raz w karierze solidną wypłatę.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-10-2010 15:40:00 
- niestety są to pobożne życzenia Włodimira.
mimo że Haye ostatnio mocno mnie drażni to jest najlepszym bokserem HW po braciach K... A Harrison to obecnie nie wiem czy to gorszy journaman czy lepszy Bum..
Haye rozjedzie Harrisona jak dziecko
PS- nie ma nic głupszego jak "trafi to...." - jak kowal z Krowisk Wielkich trafił by Haye też by nie było co zbierać....
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 22-10-2010 15:46:21 
Przesada Harrisona juz niema i w zasadzie niebyło nierozwinoł swojego talentu na zawodowych ringach , trudno powiedziec dlaczego bo miał wszystko , zbyt bardzo wierzył w swoje umiejetnosci a zbyt mało pracował nadnimi
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 22-10-2010 16:07:26 
Davidek wiedział co robi kontraktując walke z bokserem mającym poważne kłopoty nawet z Michaelem Sprottem ... nadzieja matką głupich, choc naturalnie bede kibicował Audelyowi.
 Autor komentarza: jerry
Data: 22-10-2010 18:07:00 
Czy wy nie widzicie ze Witalij sie normalnie napierdala z Haye ...? czy traktujecie powaznie ten sarkazm .
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-10-2010 18:08:43 
jerry
Być może - nie wiem, dawno nie czytałem co Vitek ma do powiedzenia o Haye`u.
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 22-10-2010 18:13:05 
Haye najlepszym bokserem po braciach Kliczko?! Dla mnie musi to udowodnic. @ StonkaKartoflana chyba nie bierzesz tej oceny przez jego "swietne" walki w wadziej ciezkiej z Valuevem czy Ruizem, bo wtedy sobie boki bede zrywal xD
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-10-2010 18:31:39 
Tekimania
Uważam to samo co Stonka.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-10-2010 18:53:55 
Ja również uważam to samo co Stonka, Haye to po braciach najlepszy pięściarz HW.

A co do tematu śmieszy mnie gadanie Kliczki, w pewnym sensie się asekuruje i gada jaki to Harrison jest dobry, bo wiadomo że lucky punch jest zawsze możliwy i wtedy Kliczko będzie mógł znowu nakręcić to z jakim kolejnym tuzem będzie walczył.
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 22-10-2010 18:59:54 
Deter to ty mi to wytlumacz ,) moze i macie racje, ale taka ocena na podstawie tymczasowych dokonan jest nie racjonalna ... Valuev jest duzy nic wiecej, przegral juz z Holyfieldem wyraznie, Ruiz chyba jednym z najgorszycz bylych mistrzow swiata, techniki nic tylko kondycha i twardy leb ... szedl na Haye bez gardy, myslalem ze pekne =P
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-10-2010 19:12:00 
Tekimania napisał: "ale taka ocena na podstawie tymczasowych dokonan jest nie racjonalna". Otóż jest dokładnie odwrotnie. Głównie na podstawie poprzednich walki należy oceniać. Ponadto Haye walczył z większą ilością bokserów niż Wałek i Ruiz.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 22-10-2010 19:32:16 
Autor komentarza: Tekimania
Data: 22-10-2010 18:13:05
Haye najlepszym bokserem po braciach Kliczko?! Dla mnie musi to udowodnic.

Dokładnie. Po braciach Kliczko jest przepaść a nastepnie grupa dobrych bokserów: Adamek, Peter, Solis, Arreola i z kazdym z nich Davidek moze przegrac i nie byloby to niespodzianką.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-10-2010 19:36:02 
Tekimania - Jak na razie Haye, Powetkin, Adamek itp leją takich samych przeciwników tyle że Adamek i Powetkin często po bardzo wyrównanych bojach a Haye po prostu zmiata ich z ringu (poza Walujewem który jest bardzo nie typowy)
A Ruiza nie doceniasz - wielkim mistrzem nie był ale był bardzo solidnym mistrzem !!! na pewno nie był "jednym z najgorszych" jak np Seldon czy Bent"
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 22-10-2010 19:39:51 
StonkaKartoflana


mam takie same zdanie jak ty
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-10-2010 19:49:43 
KapralWiaderny
Dokładnie? Przecież to synonim "precyzyjnie", a nie "tak". Wyrażanie aprobaty przez zwrot "dokładnie", to dość przedziwna konstrukcja :) Nie bierz tego do siebie, ta nowomowa zadomowiła się u większości. A ja, za co przepraszam, lubię dbać o język :)

A teraz do rzeczy.
Myślę, że to dość pokrętny argument, że musi udowodnić. A inni nie muszą? Adamek, Peter, Solis, Arreola - oni nic nie pokazali w HW. Adamek miał jedną dobrą walkę (z Arreolą), reszta wypad dość blado. Haye natomiast zdominował CW i dał wbrew pozorom dobą walkę z Wałkiem i Ruziem. Dobrą - oczywiście w porównaniu do walk reszty tych, o których mówimy.

Cały pic polega na tym, że mimo, iż bokserzy nie udowodnili zbyt wiele - to mają swoją wartość i podlegają gradacji. Teza, że skoro pięciu bokserów nic nie udowodniło, nie oznacza, że każdy z nich jest na tym samym poziomie. Jeden z nich jest lepszy, inny słabszy... i czy to udowodni, czy nie - to nadal będzie jeden lepszy, a inny słabszy.
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 22-10-2010 21:07:12 
Czyli jest to tak, ze jak narazie ocena kto to jest po K2 najlepszy, to ocena osobista. Tylko walki z jednym z braciszkow albo miedzy tymi o ktorych o gory wspomniano zawodnikami to udowodni. Haye jest troche z przodu bo ma pas ...

I w sumie nie ma co dyskutowac, bo kazdy moze miec inne zdanie, poczekamy zobaczymy =)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 22-10-2010 21:26:04 
Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-10-2010 19:36:02
Tekimania - Jak na razie Haye, Powetkin, Adamek itp leją takich samych przeciwników tyle że Adamek i Powetkin często po bardzo wyrównanych bojach a Haye po prostu zmiata ich z ringu (poza Walujewem który jest bardzo nie typowy)

"zmiata z ringu" ???? rozbawiłeś mnie do łez hehe naprawde :) W wadze ciężkiej jak to mówisz "zmiótł" tylko Ruiza (na ten moment dokładnie ten sam poziom sportowy co nasz wyeksploatowany Andrew - zmieciony zresztą przez Górala).

A jak to Davidek "zmiatał" w wadze cruiser? Może tak ;-) :

http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2009/09/24/article-1215916-027D30A0000005DC-63_306x556.jpg

http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2009/11/07/article-0-0186B2C40000044D-541_468x286.jpg

http://img.dailymail.co.uk/i/pix/2007/11_02/074ko2_468x403.jpg

http://cache1.asset-cache.net/xc/77840278.jpg?v=1&c=IWSAsset&k=2&d=77BFBA49EF878921E86F5CE8BE5D78FB56F908FF94576960F29FE0F9FDC97E017A69459207B409B9

hahaha mała rada na przyszłośc. Zanim sie wypowiesz na forum pooglądaj troche walk. Poza przekretem na Wałujewie i obiciem zaawansoanego wiekiem Ruiza , Davidek tsk naprawde nic nie pokazał zeby stawiac go pod wzgledem sportowym zaraz za Kliczkami.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 22-10-2010 21:30:52 
Autor komentarza: Deter
Data: 22-10-2010 19:49:43
Myślę, że to dość pokrętny argument, że musi udowodnić. A inni nie muszą?

A ja myśle ze to bardzo celny argument że musi :) A dlaczego inni nie muszą ? A pewnie dlatego że inni nie noszą pasa ktory sprezentowali sędziowie :)
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 22-10-2010 21:35:38 
KapralWiaderny
Zgadzam się w 100%
 Autor komentarza: speed
Data: 22-10-2010 21:39:37 
Co wy sie tak tym Haye podniecacie przeciez to nie jest zaden wybitny piesciarz. Medialnie jest dobrze wypromowany a boksersko to ma wiele niedociagniec. Jest co najwyzej dobry jak na dzisiejsza wage ciezka i nic wiecej. Pozatym ile mozna tego jego pajacowania sluchac? Mam nadzieje ze dla Audleya wyjdzie jakis lucky punch i Hayemaker bedzie pozamiatany bo ciosow to on nie potrafi przyjac jak wszyscy wiemy. Technicznie jest lepszy od Harrisona i napewno szybszy ale jak cos zgarnie to jego szklana szczeka sie rozsypie.
 Autor komentarza: speed
Data: 22-10-2010 21:57:00 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik speed piszący z IP: 86.25.191.27 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 22-10-2010 22:26:14 
Jak uwazacie fani Davida,z przeciwnikiem takim jak Arreola,jakie mial by atuty i do ktorej rundy?Bylby napewno szybszy,ale co z tego.Niewieze ze dal by rade polozyc Chrisa a przy presji jaka potrafi wywzec Arreola,DAvid pogubilby sie i Zostal by znokautowany.Jak ktos pisze ze David zmiata przeciwnikow w Hw to chyba nieogladal jego walk.Od Walujewa spiepszal 12 rund bez zadawania ciosow wygrywal rundy.Co do drugiej walki to jak to slusznie zauwazyl KapralWiaderny,Ruiz to poziom Goloty.Wiec rozumiem ze jak Tomek zmiata Golote to bije dziadkow a jak David kladzie siwego juz Ruiza uderzeniami w tyl glowy to jest mega mistrz.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-10-2010 22:38:19 
Haye w wadze ciężkiej zmiótł Bonina :D, Baretta, Ruiza, zdobył pas z Valuevem. nopainnogain Arreola swoją presje pokazał w walkach z pięściarzami którzy potrafią się bić pisze oczywiście o walkach z Vitem i Adamkiem i od tych 2 zawodników dostał porządny wpierdziel

KapralWiaderny ty chyba też tych walk nie oglądałeś dajesz zdjęcia z walki z Barettem tam nie leżał po ciosie, walki sprzed 6 laty z Thompsonem czy walki z Mormeckiem gdzie Hayemaker był nawet nie specjalnie zamroczony. Tak samo mogę ci wkleić zdjęcia Lennoxa z walk z McCallem, Rahmanem czy Briggsem i napisać patrz jak Lennox zamiatał w HW hahaha ;)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 22-10-2010 22:52:30 
Zaliczone było jako knockdown wiec jaki masz jeszcze problem :)

Piszesz że screeny stare ? Ja ci dam jeszcze starsze zatem:

http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2009/11/17/article-0-073F096B000005DC-413_468x367.jpg

Davidek juz w amatorstwie był blisko zaprzyjazniony z wąchaniem deseczek ringowych i ta przyjazn trwa po dzis dzień :-)
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-10-2010 23:00:48 
W boksie nie liczy się to ile razy leżysz na deskach ale to czy twoją rękę podniesie sędzia na koniec walki.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 22-10-2010 23:06:31 
Sierak2012
Interesuję się boksem od lat 80-tych i nie przypominam sobie by w historii HW ktoś zdobył tytuł po walce jaką dał Haye z Wałujewem. Każdy kto zna realia wie że Haye miał tylko przetrwać 12 rund. To jest przypadek bez precedensu. Jego walki w cruser też są mało przekonywujące. Macca jak się potem okazało to nadmuchany czampion , a z Frago miał męki, zakrwawioną facjatę i nokaut po faulach.
Generalnie uważam Haye za zawodnika który błyszczy na tle średniaków , a z potentatami tak naprawdę jeszcze nie walczył i mam obawy że takie starcie będzie dla niego smutne.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 22-10-2010 23:07:05 
Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-10-2010 23:00:48
W boksie nie liczy się to ile razy leżysz na deskach ale to czy twoją rękę podniesie sędzia na koniec walki.

Ale nie wymiękaj chłopie takim banalnym tekstem :)
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 22-10-2010 23:09:35 
Zachwyty zachwytami...

Haye to jedyny boksernik mogący skrzywdzić K2. Szybki i z kopytem a przy tym mądrze walczący. Nie byłoby pchania się pod lewe tylko bujanie w oczekiwaniu na bombę. Po trzępnięciu typu 12 runda z Wałujewem Wladimir by się nie podniósł. Witek może by wytrwał. Może.

Szkoda tylko, że tego nie sprawdzimy.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 22-10-2010 23:17:05 
UrbanHorn
Właśnie nie sprawdzimy.... Tak jak nie sprawdzona jest szczęka Wałka. Jemu zawsze dobierali waciaków na wszelki wypadek by można zrobić przekręt. Po ciosie Barreta też zreszta się chwiał .
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-10-2010 23:21:29 
krzysiek34 ja nie piszę że walka z Valuevem to nie był wał, David miał tylko przetrwać jak piszesz 12 rund i coś robić pewnie jakby nawet nie zadał żadnego ciosu a zatańczył jakiegoś krakowiaka i tak by wygrał bo sędziowie wypunktowali by wrażenia artystyczne;)

KapralWiaderny nie będę się kopał z koniem ;)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 22-10-2010 23:22:35 
Autor komentarza: Deter
Data: 22-10-2010 19:49:43
KapralWiaderny
Dokładnie? Przecież to synonim "precyzyjnie", a nie "tak". Wyrażanie aprobaty przez zwrot "dokładnie", to dość przedziwna konstrukcja :) Nie bierz tego do siebie, ta nowomowa zadomowiła się u większości. A ja, za co przepraszam, lubię dbać o język :)

Widze że chcialeś "błysnąć" a jedynie "zaświeciłeś" :-) Proponuję abyś poczytał sobie o czymś takim jak ----- mowa potoczna. To cie powinno oświecić :) Dokładnie tak ;)
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-10-2010 23:26:00 
KapralWiaderny ty za to błysnąłeś jak reflektor, mowa potoczna to mowa potoczna, a czegoś takiego jak pismo potoczne nie ma :D
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 22-10-2010 23:42:53 
Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-10-2010 23:26:00
KapralWiaderny ty za to błysnąłeś jak reflektor, mowa potoczna to mowa potoczna, a czegoś takiego jak pismo potoczne nie ma :D

Dokładnie. Dlatego nakierowałem Detera na hasło "mowa potoczna" bo czegoś takiego jak "pismo potoczne" raczej nie znajdzie :)

ps. rozumiem jednak że ty szukałeś hasła - "pismo potoczne" ... można i tak hehe
 Autor komentarza: pyra90
Data: 22-10-2010 23:56:46 
powtarzasz się Ukraińcu,gdyby dziś walczyli zawodnicy pokroju Tysona,Bowa,Holyfielda(z lat 90) czy Lewisa to byś był skończony .
kiedy wreszcie ktoś go znokautuje ?
 Autor komentarza: canuck
Data: 23-10-2010 01:05:39 
Bracia K. wyraznie zaczynaja nakladac presje psychologiczna na Haye poprzez swoje "oficjalne" wypowiedzi. To jest celowa kampania marketingowa, a nie jakies tam przypadkowe wypowiedzi.

Ich celem jest go zdenerwowac, sprowokowac oraz zmusic do walki z ktoryms z nich. Haye ich prowokowal wczesniej, takze teraz ma okazje sie przekonac na wlasnej skorze jak to jest, kiedy sie odroci role.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 23-10-2010 10:02:24 
To właśnie powinno być odwrotnie- Harrison nie daj się zabić!!!.
Według mnie Hayemaker znokautuje Harrisona;-)
Niema Wogule szans Harrison z Davidem Haye.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.