ABELL DLA ARREOLI

Niedawny rywal Tomka Adamka, Chris Arreola (29-2, 25 KO), powoli odbudowuje swoją karierę po laniu z rąk "Górala". W połowie sierpnia pokonał wysoko na punkty Manuela Quezadę, a 28 stycznia stanie przed szansą odnotowania jubileuszowego, 30. zwycięstwa. Tak więc "Koszmar" powróci na ring trzy tygodnie później niż pierwotnie zakładano.

Jego rywalem będzie przeciętny technicznie, ale bardzo mocno bijący Joey Abell (27-4, 26 KO), który ma między innymi na koncie wygraną z Teke Oruhem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 22-10-2010 00:02:23 
Zapowiada się kolejny nokaut. Zastanawiam się, jaki potem kierunek odbierze team Arreoli. Skoro posiada WBC FECEMBOX, prawdopodobnie zawalczy jeszcze jeden-dwa pojedynki z pięściarzami meksykańskimi (lub meksykańskiego pochodzenia), a potem jakiś eliminator WBC.
 Autor komentarza: Luton
Data: 22-10-2010 00:09:34 
piszesz tak jakby ten pasek coś znaczył. pasek zostanie zwakowany w niedalekiej przyszłości. Przy odrobinie szczęścia ja bym ten pas zdobył startując z bilansem 0-0-0 i nie będąc latino :)
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 22-10-2010 00:35:08 
Z tym laniem ta jest chyba spore naduzycie.Arreola przegral z Adamkiem,ale po dosc wyrownanej walce.Baty to on dostal,ale od Vitalija.Gdzie nie zrobil nawet sztycha
 Autor komentarza: Moser
Data: 22-10-2010 00:50:44 
No nie wiem wyrównana była ona ale na kartach sędziowskich bo walka była na terenie Arreoli w jego mieście, a w przebiegu walki Adamek oddał może 3-4 rundy z resztą twarz Arreoli wyglądała gorzej niż po walce z Witkiem co sam z resztą przyznał
 Autor komentarza: Tim
Data: 22-10-2010 01:01:26 
Zgadzam się z Moser, na twarzy Adamka połamał sobie nawet ręce Arreola :)
 Autor komentarza: xionc
Data: 22-10-2010 01:10:55 
Dlatego walka z Witalijem Adamka bylaby ciekawa. Tylko jednej rzeczy sie obawiam - czy Tomek walczyl kiedys na stadionie? Bo ponoc jest stadion tez rozwazany na marcowa walke...
 Autor komentarza: Moser
Data: 22-10-2010 01:19:45 
xionc ale w usa na stadionie chcą zrobić walke lub w msg więc chociaż takie pocieszenie że nie w Niemczech, ale chyba rozumiem o co ci chodzi inne warunki itd w sumie może to być to też jakiś problem
 Autor komentarza: Luton
Data: 22-10-2010 02:17:13 
sprawdziłem na boxrecu, że gośc jest leworęczny. Ciekawe jak Krzysiek sobie będzie radził
 Autor komentarza: Luton
Data: 22-10-2010 02:26:43 
Joey Abell, known as "Minnesota Ice," packs quite a punch. The 6'5", 245-pound former football player at Champlin Park and South Dakota State is 27-4 as a professional boxer, with 26 knockouts.
Abell leads off our Hit Men series, airing Wednesday on 12 News over the next several weeks

hahaha. Wszystko jasne. amerykański boks kuleje. wszyscy wieją na futbol amerykański, ale widocznie tam jest już taki przesyt, że spora część odpada. Nie wiedząc co zrobić ze swoim życiem wchodzą do ringu i zarabiają na lokalnych galach.
 Autor komentarza: cop
Data: 22-10-2010 03:52:46 
"Moser Data: 22-10-2010 00:50:44 No nie wiem wyrównana była ona ale na kartach sędziowskich bo walka była na terenie Arreoli w jego mieście, a w przebiegu walki Adamek oddał może 3-4 rundy z resztą twarz Arreoli wyglądała gorzej niż po walce z Witkiem co sam z resztą przyznał"

Dodac warto, ze w tamtym momencie HBO stalo calkowicie za swym pupilem Cristobalem. Adamek wygral na tyle przekonywujaco, ze nikt ani przed ani po ogloszeniu decyzcji nie mial najmniejszych watpliwosci co do zwyciezcy. O, zapomnialem o jednym skrumpowanym gosciu oceniajacym ten pojedynek, ale dla wtajemniczonych jest wiadome, ze ten sedzia to staly bywalec na ipmmrezach organizowanych przez GP.
 Autor komentarza: cop
Data: 22-10-2010 03:55:14 
"Luton Data: 22-10-2010 00:09:34
...Przy odrobinie szczęścia ja bym ten pas (WBC FECEMBOX)zdobył startując z bilansem 0-0-0 i nie będąc latino :) "


LOL... Bardzo dobre i z poczuciem humoru.
 Autor komentarza: cop
Data: 22-10-2010 03:58:27 
"andrewsky Data: 22-10-2010 00:35:08 Z tym laniem ta jest chyba spore naduzycie.Arreola przegral z Adamkiem,ale po dosc wyrownanej walce.Baty to on dostal,ale od Vitalija.Gdzie nie zrobil nawet sztycha "

Z pewnoscia nie "lanie" ale rowniez nie "wyrownana". Adamek zrobil wszystko co musial zrobic by wygrac z Arreola u niego w domu i na "jego HBO".
 Autor komentarza: Luton
Data: 22-10-2010 04:11:25 
Wynik był bliski remisu - to jest fakt. Faktem jest też, że walke wygrał Adamek zdecydowanie. 10-11 runda dobrze sie zaczynała dla Chrisa i mógłby je wygrać tylko dlatego, że tłum piszczał bo Chris szedł do przodu, a tak naprawde nic sie nie działo poważnego. Poza tym słówko "hurt" u Amerykanów znaczy chyba wszystko, nawet jeśli bokser sie zachwieje, źle stope postawi. Dużo ludzi mówi, że Adamek był wstrząśniety w trakcie walki z Arreolą, ale mało kto zwraca uwage na to, że ten "chwiejny styl" dobrze amortyzował ciosy. Patrz akcja 10 runda firmowa akcja Arreoli: podbródek i prosty. Adamek leci na liny, ale świetnie to amortyzuje właśnie tym, że już wcześniej był w odwrocie i Arreola tylko przyklepał cios (co innego Grant 6 runda, gdzie Adamek sie eweidetnie nadział). Dla mnie ktoś jest "hurt" znaczy jak koleś ma mętny wzrok i niebardzo ogarnia.
 Autor komentarza: JanSzczydomiski
Data: 22-10-2010 09:44:51 
Tak na marginesie, to niedawnym rywalem Adamka był niejaki Michael Grant! Arreola jest, co najwyżej jednym z byłych rywali.
W walce tej wykazano średniactwo Chrisa
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.