BĘDZIE REWANŻ
Dariusz Snarski (31-31-2, 6 KO) poinformował przed momentem redakcję BOKSER.ORG, że dzisiaj doszło do porozumienia w sprawie jego walki reważowej z Krzysztofem Cieślakiem (16-1, 5 KO) z promotorami "Skorpiona" - Tomaszem Babilońskim i Andrzejem Wasilewskim.
Pojedynek odbędzie się 11 grudnia tego roku w Białymstoku, a jego stawką będą pasy mistrza świata federacji WBF oraz międzynarodowego mistrza polski wagi lekkiej.
Przypomnijmy, iż obaj ci zawodnicy skrzyżowali już rękawice dziesięć dni temu i po dziesięciu wyraźnie wygranych przez Snarskiego rundach zwycięzcą został ogłoszony... Cieślak. Teraz przyszedł czas na rewanż, który powinien już wszystko wyjaśnić. Przy okazji warto też dodać, że dla 42-letniego pana Darka będzie to ostatni występ w karierze.
Przecież on tak namieszał Cieślakowi w głowie, że chyba tylko jakiś klasowy psycholog będzie mógł pozbierać Cieślaka po kolejnym skandalu. Przecież on ma już tak namieszane we łbie, że to aż po prostu niesmaczne. Kończy karierę, wraca, wcześniej kilka razy dostał po dupie i wygrał - a do tego zero tolerancji u kibiców.
Ktoś weźmie odpowiedzialność , jak się chłopak rozsypie po 11.XII i się chuśtnie...?
Ja na miejscu Snary bym nie wziął rewanżu.
pozdrawiam
Jak mial nie wziasc rewanzu skoro sam z taka inicjatywa wystapil?
Czyli w koncu bedzie ta walka czy to narazie spekulacje?
czyt. na miejscu Snary nie dążyłbym do rewanżu.
pozdrawiam