WILLIAMS ODCHUDZI SIĘ DLA MAYWEATHERA I PACQUIAO
Redakcja, boxingscene
2010-10-18
Już 20 listopada Paula Williamsa (39-1, 27 KO) czeka trudny rewanż z Sergio Martinezem, ale "Mściciel" już rozprawia o swoich kolejnych walkach. Jak stwierdził ten wysoki chłopak, nadal jest w stanie zejść do kategorii półśredniej, ale tylko po to, by spotkać się z Mannym Pacquiao bądź Floydem Mayweatherem.
- Jeżeli pieniądze będą się zgadzać, a ja dostanę wystarczająco dużo czasu na zbicie wagi, mogę znów wystąpić w dywizji półśredniej. Tacy zawodnicy jak Pacquiao czy Mayweather mogą mnie tam ściągnąć - zapowiedział Williams.
W pierwszej walce oszukano Martineza i mam nadzieję, że tym razem nie będzie takiej sytuacji.
Natomiast Maravilla myśli w ringu.
Dla mnie Punisher to taki typowy walczak. Faworytem według mnie będzie Argentyńczyk.
A poprzednią walkę oceniam na remis, ze wskazaniem na Martneza.
Racja - kategorii. Ale przyznasz, że chyba najbardziej razi "waga"? Waga to przyrząd do wyznaczania masy ciał. Ważyć - to wykonywać czynność ważenia "np. ważyć jabłka na wadze". Z kolei kilogram, to jednostka masy, a nie wagi. Niestety większość (a zwłaszcza redaktorzy, komentarzy, zawodnicy) tego nie rozumie (a to takie trudne?) Równie błędne jest pisanie "wzrost" zamiast "wysokość ciała".
No ale jeśli redaktorzy, komentatorzy i zawodnicy wolą potoczne wycieruchy w postaci "zbicie wagi" - to niestety musimy zadowolić się minimalizmem i potocznością.
Ja o tym zdecyduję.
O fuszerkę.
Zgadzam się z Wwoojjtteekkpp, Williams i Pacquiao to chyba jedyni bokserzy, którzy mogliby wygrać z Floydem. wg mnie Williams ma nawet większe szanse na wygraną niż Pacman co nie oznacza, że Paul mógłby wygrać z Filipińczykiem. Chodzi o to, że Punisher jest bardzo wysoki, świetna rozpiętość ramion i szybki i byłby naprawdę bardzo niewygodnym przeciwnikiem dla Mayweathera.
Pojedynek oczywiście o pas tymczasowy WBO w wadze ciężkiej. W umownym limicie.
Swoją drogą, jestem ciekawy, z czego Williams chce się odchudzić? Odciąć sobie genitalia?;
Z utratą masy ciała nie ma dosłownie i w przenośni żadnego problemu - tylko ciężko jest zachować przy tym swoje parametry wydolnościowe.
I nagle chce walczyc z tak malym bokserem jak Pacman. Oczywiscie, ze chodzi mu tylko o pieniadze, a nie zadna realstyczna sportowa rywalizacje.
Pacman to wspanialy bokser, ale ma tylko 169 cm wzrostu, przecietny zasieg ramion oraz naturalne wage (w swoim wieku) gdzies pomiedzy 135 a 140 funtow. Najwiecej ile wazyl w ringu to 145 funtow i to pewnie tez "nabijal" ekstra kilogramy. Czyli jest to prawie fizycznie niemozliwe, zeby Pacman walczyl powyzej 147 funtow (WW). Dla niego walki w wadze 147 funtow to juz ogromny przeskok.
Takze mam ochote powiedzec do "Panishera". Ich walcz z rownymi sobie jak Pavlik albo Bute, to oni ci pokaza co to jest "panishment." Ale on woli sie glodzic, aby mogl walczyc z karakanami.
Spokojnie by starczył na wagę ciężką.
Zobaczymy czy jest w stanie zbić, bo już jest baardzo chudziutki.