TOMASZ ADAMEK O WALCE Z VINNYM MADDALONE

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adam0
Data: 17-10-2010 20:41:19 
"W VINNYM MADDALONE"???
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 17-10-2010 20:43:54 
przechodzi z trybu europejskiego na amerykański, ciekawe :D
 Autor komentarza: endriu
Data: 17-10-2010 20:51:32 
Adamek sam nie poraża optymizmem, walka z Braćmi to ślepa uliczka

Zyggi dzwoń do Dawida
 Autor komentarza: speed
Data: 17-10-2010 20:57:12 
Roger mowi to Roger mowi tamto a ja sie jego slucham i tak to narazie wyglada
 Autor komentarza: endriu
Data: 17-10-2010 21:02:53 
speed

Zauważyłem to już wcześniej jak w radiu maryja
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 17-10-2010 21:04:07 
taaaa, bardzo ciekawe to przejście na styl amerykański, Góral już raz przechodził to pod okiem McGirta, wszyscy wiemy jak to się skończyło. Dalsza kariera Adamka będzie przebiegać następująco: obijanie paru bumów i journeymanów w Prudential (ciemny lud to kupi i zapełni halę) a później łomot od któregoś z Kliczków za dobrą kasę.

W marcu żadnej walki z Kliczkami nie będzie, będzie za to następny zawodnik "klasy" Vinniego, może Mollo? Mollo też ma włoskie korzenie, Italiańcy przyjdą do Prudential...
 Autor komentarza: lipabad
Data: 17-10-2010 21:11:56 
W sumie to co ma się teraz rzucić na walkę z Kliczkami bo ciemny lud tak chce??? Dla mnie to może się przygotowywać nawet i dwa lata byle by tylko był gotowy na 100%
 Autor komentarza: muratan
Data: 17-10-2010 21:13:27 
Dobrze że Sdunek nie uczy Witalija amerykańskiego stylu, widać ze europejski zupełnie wystarczy żeby być mistrzem Świata. Ostatnie lata pokazują że opowieści wielu amerykańskich trenerów poza nielicznymi to pranie mózgu i wiara w coś czego nie ma a więc amerykańskich championów wagi ciężkiej.
 Autor komentarza: robert23
Data: 17-10-2010 21:27:24 
Muratan myślę ze masz rację.Zastanawia mnie fakt gdzie podział się trener, który przygotowywał Adamka do Arreoli.Czytałem wypowiedzi championa że jest doskonale przygotowany i jest w najlepszej formie no i oczywiscie ze ciągle sie uczy przed walką z Arreolą.Przed nastepną walką przeczytałem wypowiedź Rogera ze Adamek popełnił dużo błędów za dużo "biegał" na nogach.Teraz jest inaczej przyjmuje mniej ciosów a przecież nie dużo brakowało a mógł przegrać przed czasem.
Zaczynam mieć problemy ze zrozumieniem całej tej przekretnej filozofi.
 Autor komentarza: MARIUSZDZY
Data: 17-10-2010 21:47:15 
Zapomnieliście zazdrosne buraki że Adamek w zeszłym roku napier......ał się kategorie niżej , kolorowo to On tak nie mial doszedł tam gdzie jest ciężką pracą no i nie zapominajcie ze był mistrzem dwóch kategorii wagowych, dajcie mu czasu a daje sobie ręke uciąć że napewno się nie zbłazni nawet jezeli przegra pozdr.... dla zazrdrostnych i pokrzywdzonych przez los ekspertów!!!!!!!!
 Autor komentarza: horhe88
Data: 17-10-2010 21:52:13 
Europejski styl to taki jak ma Władynir szczelna garda dużo lewych prostych bitych zza podwójnej gardy, Amerykański to taki że zawodnik trzyma ręce nisko a jego defensywa oparta nie jest na gardzie tylko unikach poprzez balans tułowia, ja tak to rozumiem, z tego wynikałoby że Witek ma amerykański styl walki a Władek europejski.
 Autor komentarza: cop
Data: 17-10-2010 22:12:59 
"MARIUSZDZY Data: 17-10-2010 21:47:15
Zapomnieliście zazdrosne buraki że Adamek w zeszłym roku napier......ał się kategorie niżej , kolorowo to On tak nie mial doszedł tam gdzie jest ciężką pracą no i nie zapominajcie ze był mistrzem dwóch kategorii wagowych, dajcie mu czasu a daje sobie ręke uciąć że napewno się nie zbłazni nawet jezeli przegra pozdr.... dla zazrdrostnych i pokrzywdzonych przez los ekspertów!!!!!!!! "

Identyczne jest tez moje odczucie. Negocjace dotyczace walki w MSG NY z Vitaliyem lub Wladimirem trwaja, ale jak wszyscy wiemy, latwiej jest z nimi w ringu niz w czasie ustalania kontraktow. Olbrzymia presja, jak rowniez poparcie ze strony HBO i MSG jest z pewnoscia pomocna przy organizowaniu tego typu pojedynku, ale prawda jest taka iz jezeli nic z tego nie bedzie mozna zlozyc w biznesowa calosc, Adamek ma swe opcje tutaj, a i Klitschkos moga obijac nastepnego Briggsa czy tez johnsona w Niemczech. Taka sama presja ciazy na Klitschkos jak i na Adamku.
Caly czas sadze iz do tego marcowego pojedynku dojdzie, ale z pewnoscia nie bede plakal jak zobacze Adamka np. z Davidem Haye.
 Autor komentarza: cop
Data: 17-10-2010 22:16:15 
"ShaneMosley150 Data: 17-10-2010 20:43:54
przechodzi z trybu europejskiego na amerykański, ciekawe :D "

Tego typu okreslenie jest tutaj bardzo popularne wsrod trenerow i promotorow. Oznacza to zmiane nudnego, male widowiskowego sposobu walczenia, na bardziej ekscytujacy, przyciagajacy publicznosc przed ekrany i do sal sportowych. Nie sadze, iz ma to jakikolwiek negatywny odcien, a raczej jest odzwierciedleniem ogolnej percepcji fanow boksu.
 Autor komentarza: cop
Data: 17-10-2010 22:19:02 
"endriu Data: 17-10-2010 20:51:32
Adamek sam nie poraża optymizmem, walka z Braćmi to ślepa uliczka..."

Nie sadze, iz jest to slepa uliczka. Ponadto Adamek w czasie wywiadow zawsze tak brzmi. Do tego dochodzi teraz kwestia porozumiewania sie w jezyku angileskim, a moge cie zapewnic iz bedac tutaj rok czy dwa, naprawde nie ma oczekiwac od ludzi zbyt wiele w tym departamencie.
 Autor komentarza: Maciek96
Data: 17-10-2010 22:20:31 
Adamek w wieku 34 lat uczy się wszystkiego nowego jakby miał 18-20.
 Autor komentarza: Maciek96
Data: 17-10-2010 22:21:36 
Oczywiście bez urazy, bardzo szanuję Tomka.
 Autor komentarza: G0ral
Data: 17-10-2010 22:25:37 
Maciek96 - nie wszystkiego. Co najwyzej uczy sie takiego amerykańskiego zachowania w ringu.
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 17-10-2010 22:54:21 
Ja uważam że obóz Adamka słusznie postępuje kierując się w stronę ukraińców. Tych dwumetrowców ma przynajmniej szansę (jakąś zawsze...) wypunktować, a z Hayem? Mimo ze go nie lubie to nie wolno zapominać że jednak szybkośc to on ma na podobnym poziomie co Tomasz (czyli główny atut idzie się paść...) ale myślę ze jednak ma silniejszą ręke od Adamka, który bądź co bądź nie jest pięściarzem z wrodzonym "nokautem" w ręce.
Odbiegajac troszkę od tematu to z pewnościa walka Adamek vs Haye mogłaby okazac się prawdziwa jatką a co za tym idzie smiało konkurowac do miana walki roku ;d
 Autor komentarza: silny
Data: 17-10-2010 23:04:43 
cop
cop sory ze nie w temacie , ale zauwazylem ze lubisz i Golota i Adamka moglbys mi napisac kto wedlug ciebie wygralby walke Golota z 96r vs dzisiejszy Adamek.jestem bardzo ciekawy twojej odpowiedzi.
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 17-10-2010 23:17:11 
omg, Silny dalej to samo. Daj sobie spokoj, ktos powie tak, ktos powie inaczej. Nigdy sie nie dowiemy jakby to bylo naprawde, takie spekulacje nie maja sensu.
 Autor komentarza: jerry
Data: 17-10-2010 23:17:22 
czy ja moge Ci odpowiedziec ?...tego nie wie nikt . Mysle ze Golota mial wszystko oprocz jednego ...Tomek to -jedno- ma az w nadmiarze Gdyby Tomek wytrzymal z nim pierwsza polowe walki to co by sie moglo potem stac ? byc moze to -jedno- pozwolilo by wygrac ....
 Autor komentarza: silny
Data: 17-10-2010 23:29:29 
Sory chlopaki ,ale chce zeby cop mi odpisal
 Autor komentarza: Maciek96
Data: 17-10-2010 23:29:44 
Ja myślę, że Gołota. Gdyby walczył w dzisiejszych czasach to na pewno byłby mistrzem.
 Autor komentarza: Kelner
Data: 17-10-2010 23:39:35 
Artur 6na9 idz bukowac walke twojego idola węsi koksika
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 02:12:32 
"silny Data: 17-10-2010 23:04:43
...zauwazylem ze lubisz i Golota i Adamka moglbys mi napisac kto wedlug ciebie wygralby walke Golota z 96r vs dzisiejszy Adamek.jestem bardzo ciekawy twojej odpowiedzi..."

Bylem wielokrotnie na walkach Goloty i emocje pamietam do dzisiaj. Slynnej zadymy z Madison Square Garden nigdy nie zapomne, jak rowniez i innych sytuacji. Teraz juz kolejna epoka i inne emocje zwiazane z walkami Adamka.
Pytania jak twoje, sa bardzo trudne, gdyz nikt na powaznie nie traktuje takich porownan... Moze ci co graja w gry komputerowe mogliby ci odpowiedziec lepiej. Ja naprawde nie wiem, jak taki pojedynek moglby wygladac...
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 18-10-2010 05:41:11 
Propozycja dla UNIBETU.
Mysle ze znalezli by sie chetni ktorzy chcieli by obstawic zdarzenie-
"CZY W MARCU DOJDZIE DO WALKI Z KLICZKO"

kursy:
dojdzie 20.0
nie dojdzie 1.01
 Autor komentarza: lipabad
Data: 18-10-2010 08:30:29 
Tak naprawdę to sami pomyślcie gdyby bracia nie mieli przewagi warunków fizycznych to dostawaliby lanie od wielu bokserów.Cały ich fenomen właśnie na tym polega,że do perfekcji opanowali wykorzystywanie swoich warunków no i plus do tego niezła technika równa się dominacja w HW.Lewis technicznie był o niebo lepszym bokserem.Nawet jak Tomek sobie nie poradzi w walce z nimi tzn nie zdobędzie pasa to i tak osiagął w boksie wiecej niż oni bo był mistrzem 2 kategorii a to że potrafi zlać zawodników z pierszej 10 HW to już jest sukces przecież wszyscy skazywali go na sromotną porażkę z Arreolą.
 Autor komentarza: lipabad
Data: 18-10-2010 08:32:00 
Technicznie tomek wcale im nie ustępuje a nie jego wina że nie ma 2 metrow wzrostu.
 Autor komentarza: Mal
Data: 18-10-2010 09:10:41 
" Autor komentarza: lipabad
Data: 18-10-2010 08:30:29
Tak naprawdę to sami pomyślcie gdyby bracia nie mieli przewagi warunków fizycznych to dostawaliby lanie od wielu bokserów. Cały ich fenomen właśnie na tym polega,że do perfekcji opanowali wykorzystywanie swoich warunków no i plus do tego niezła technika równa się dominacja w HW"

Nie bardzo rozumiem, co chcesz tym udowodnić...Używanie własnych atutów jest jak najbardziej dozwolone w bokserskich regułach i racjonalne ;P
Gdyby Lennox miał 180 cm też by nie doszedł tak wysoko ;)
Gdyby Tyson miał cios Estrady, to także nikt by go dzisiaj nie wspominał.
Więc takie gdybanie to trochę abstrakcja. Może gdyby Ukraińcy nie mieli takich warunków fizycznych, to byliby księgowymi, a nie pięściarzami ;P
 Autor komentarza: Mal
Data: 18-10-2010 09:22:18 
"Autor komentarza: cop
Data: 17-10-2010 22:16:15
"ShaneMosley150 Data: 17-10-2010 20:43:54
przechodzi z trybu europejskiego na amerykański, ciekawe :D "

Tego typu okreslenie jest tutaj bardzo popularne wsrod trenerow i promotorow. Oznacza to zmiane nudnego, male widowiskowego sposobu walczenia, na bardziej ekscytujacy, przyciagajacy publicznosc przed ekrany i do sal sportowych. Nie sadze, iz ma to jakikolwiek negatywny odcien, a raczej jest odzwierciedleniem ogolnej percepcji fanow boksu."

To żeś powiedział, co wiedział ;P
Pamiętam, że zawsze drogi cop-ie krytykujesz braki merytoryczne w wypowiedziach innych blogowiczów, tymczasem sam taki kwiatek wypuszczasz ;)
Pozwolę sobie sparafrazowac Twoją wypowiedź:

" U nas w Ameryka ważni ludzie świata boksu używają określenia "american style" na coś co jest świetne. Bo każdy wie, że tylko amerykańskie może być najlepsze. Każde inny to nuda. Jaki jest american style? Nie mam pojęcia i nie opiszę go w sposób merytoryczny, ale ponieważ jest nasz, to jest ekscytujący i wszyscy chcą go oglądać. I jeśli ktoś ma inne zdanie i uważa, że american style nie jest the best, to się nie zna na boksie"

Tak więc jeśli już zabrałeś głos w tej sprawie, to racz udowodnić swoją wszechwiedzę największego eksperta i opisz poszczególne różnice w elementach szkolenia i samej walki, którymi wyróżnia się styl amerykański.
 Autor komentarza: glaude
Data: 18-10-2010 09:36:41 
lipabad
Masz rację. Jednak tak naprawdę wszystko można przekuć na zaletę, lub wadę- zależy jak to wykorzystasz. Władek jest wysoki, ale statyczny na nogach i daje się podejsć blisko, jeśli przeciwnik jest szybki. Nawet Peter z nim klinczował wielokrotnie (podszedł blisko)- a to przecież drewniak i ślimak.

Z Vitem marne szanse na klincz. On pozornie jest wołowaty, a tak naprawdę nie daje się podejść. Ma świetną pracę nóg i balans.

Trzeba zneutralizować tylko ciosy proste braci. Wielu pisze, ze przez te dyszle są niewidowiskowi. Zawodnik, który zadaje ciosy proste jest dobrze wyszkolony. Cepami to każdy potrafi machać.

Według mnie to jedyna szansa żeby obejść lewe dyszle, to niskie nogi i wysokie, podkręcane tempo co jakiś czas + bieganie na boki. Tomek musi braci zabiegać, zeby przeetrwać 12 rund- bo nie ma tak mocnej głowy jak Briggs.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 18-10-2010 09:51:59 
Coś od Hammera :)
1. Czytałem tu o europejskim stylu boksowania (nudnym) i amerykańskim (emocjonującym). Trochę dwulicowe to. Najdrożej opłacany i jeden z najwybitniejszych bokserów w historii tego sportu Floyd Mayweather Jr walczy więc stylem europejskim. Ta kochająca efektownośc Hameryka uwielbia wprost Moneya, który walczy już od dłuższego czasu nudno i efektywnie. Floyd ok, Kliczkos be. Hmmm
2. To przechodzenie Adamka na styl amerykański, nisko opuszczone ręce i "kiwanie się jak pierd...ony Kunta Kinte" (to z "Chłopaki nie płaczą") jest jego największym błędem. Pamiętam jeszcze doskonale walkę a Dawsonem. Adamek zachłysnął się Ameryką. Zmienił trenera na amerykańskiego, który wpajał mu boks amerykański. Wyszedł więc kiwając się na boki jak "white nigga" (to nie rasizm, tylko zwroty z amerykańskich piosenek), nie rozumiejąc ani słowa po angielsku do walki z Bad Chadem. Dostał młócki i tyle z tego wyszło.
3. Bycie efektownym, jest tak samo ważne, jak bycie efektywnym. Gdy się wychodzi do takiego Maddalone można sobie pozwolić na więcej i dać show. Wychodząc do K2 trzeba ich wypunktować, a to oznacza nudny, europejski, techniczny styl boksowania.
4. Cienki jak dupa węża Valujev był w stanie jako tako walczyć z całkiem dobrymi przeciwnikami (Haye, Holly) tylko dlatego, że potrafił zrobić użytek z warunków fizycznych. Ukraińcy będą robić to samo, ale doskonalej od Rosjanina.
Zdecydowanie preferowałbym styl europejski w potyczce z K2.
5. Haye jako bokser byłby łatwiejszym przeciwnikiem od Vitalija i Wladimira . Nie zgodzę się więc z Twoją opinią Tommy Morrison. Haye już w czasach dominowania w cruiser (moim zdaniem stworzona dla niego kategoria) miewał problemy ze słabawym Fragomennim (oprócz twardej szczęki i kondycji nic więcej). Jego wejście do HW też mnie nie powaliło na nogi. Walkę z Valujevem przegrał moim zdaniem. Poza jednym lucky punchem nie pokazał nic. Liczyłem, że będąc dużo szybszym od Rosjanina będzie skracał dystans, zadawał kilka ciosów i wypunktowywał olbrzyma. Anglik przyjął jednak taktykę tańca wokół Rosjanina i zadawania od czasu do czasu jakiegoś ciosu, może dwóch. Walka ze starym Ruizem była moim zdaniem jeszcze gorsza. Dupek (Haye) faulował co chwilę bijąc w tył głowy i po nerach nie mogąc znaleźć sposobu na bokserskiego emeryta. Ta walka pokazała tylko, jak słabą psychikę ma Haye i jak się spina, gdy coś pójdzie nie po jego myśli. Jestem pewien, że Adamek największe szanse na pas ma z Haye właśnie, bo potrafiłby napsuć mu krwi. To w połączeniu z dobrą szybkością i techniką mogłoby dać Góralowi wymarzony tytuł. Haye nie ma silniejszego ciosu od K2 i nie jest taki zaprogramowany jak K2. Nie realizuje z uporem maniaka swojej startegii jak Ukraińcy.
 Autor komentarza: lipabad
Data: 18-10-2010 10:22:14 
Mal
Chyba za bardzo nie zrozumiałeś o co mi chodzi.Sam nie jestem zwolenniekiem gdybania chociaż z mojego postu może i mogłeś tak to odebrać.Chodzi mi o to,że Adamek nic już nie musi udawadniać tym bardziej,że tak jak wspomniałem tu warunki fizyczne będą miały decydujący wpływ na wynik jego konfrontację jeśli znajdzie na to sposób (według mnie jest szansa mała ale jest) to wygra.Zmierzam do tego,że wymagać to można by było jakby miał 200 cm i ręce jak orangutan do ziemi.
gloude
Sposobem na nich jest to co napisałeś tylko problem będzie wprowadenie tego w życie.
 Autor komentarza: lipabad
Data: 18-10-2010 10:23:57 
Jeszcze trzeba wziać pod uwagę,że przeskoczył dwie kategorie wyżej to i tak niezle zamiata parkietem.
 Autor komentarza: Melock
Data: 18-10-2010 12:13:23 
Ale nie dawajcie Witka jako przykład stylu europejskiego, on nie prezentuje żadnego szablonu bokserskiego, ciężko jego styl podciągnąć pod jakąkolwiek "szkołę". Jest unikalny.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 18-10-2010 12:39:38 
jestem ciekawy jakby samych amerykańskich "ekspertów" zapytać co dla nich znaczy amerykański styl boksu ile byśmy mieli wymijających odpowiedzi ,różnych lub sprzecznych
sam przykład FMJ jest bardzo dobry gosciu który walczy dokładnie tak jak podobno amerykanie nie lubią dostaje największą za to kasę
można dojść do wniosku że jak boksujesz w ameryce i dobrze ci idzie
to masz amerykański styl
a jak gorzej ci idzie albo walczysz za granicą to już amerykańskiego stylu nie masz
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 18-10-2010 12:49:11 
A Paco ma styl filipiński i każdego zamiata raz dwa:p
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 14:58:36 
"Mal Data: 18-10-2010 09:22:18
...Tak więc jeśli już zabrałeś głos w tej sprawie, to racz udowodnić swoją wszechwiedzę największego eksperta i opisz poszczególne różnice w elementach szkolenia i samej walki, którymi wyróżnia się styl amerykański..."

Czytanie ze zrozumieniem jest prawdopodobnie drugim brakujacym ogniwem w prowadzeniu konstruktywnej rozmowy na tym forum. Zwroc uwage co napisalem, dude:

"Tego typu okreslenie jest tutaj bardzo popularne wsrod trenerow i promotorow. Oznacza to zmiane nudnego, male widowiskowego sposobu walczenia, na bardziej ekscytujacy, przyciagajacy publicznosc przed ekrany i do sal sportowych. Nie sadze, iz ma to jakikolwiek negatywny odcien, a raczej jest odzwierciedleniem ogolnej percepcji fanow boksu."

Czy napisalem, ze jest logiczne lub usprawiedliwienie okreslenie? Czy napisalem, iz jest to moja opinia?
Wiele panujacych stereotypow prawdopodobnie wzbudza podobne odczucia po jednej lub drugiej stronie oceanu, ale nie zmienia to faktu iz sytuacje sa tak npostrzegane i rozmiane.
Moj komentarz byl forma ilustracyjna anie opinia. Mam nadzieje, ze rozumiesz roznice???
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 15:01:25 
"Mal Data: 18-10-2010 09:22:18
...To żeś powiedział, co wiedział ;P
Pamiętam, że zawsze drogi cop-ie krytykujesz braki merytoryczne w wypowiedziach innych blogowiczów, tymczasem sam taki kwiatek wypuszczasz ;)
Pozwolę sobie sparafrazowac Twoją wypowiedź..."

Dude, please...
Braki merytoryczne? Parafrozowanie moich wypowiedzi??? Czyzbys naprawde chcial zapuscic sie w te rejony?
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 15:06:59 
"Hammer5 Data: 18-10-2010 09:51:59
...Czytałem tu o europejskim stylu boksowania (nudnym) i amerykańskim (emocjonującym). Trochę dwulicowe to. Najdrożej opłacany i jeden z najwybitniejszych bokserów w historii tego sportu Floyd Mayweather Jr walczy więc stylem europejskim. Ta kochająca efektownośc Hameryka uwielbia wprost Moneya, który walczy już od dłuższego czasu nudno i efektywnie. Floyd ok, Kliczkos be..."

Twoim wiec zdaniem Floyd Mayweather jr. walczy w stylu europejskim???
I ponadto po co tego typu okreslenie "Hameryka" ???
Mam tylko nadzieje, ze nie spotkalo cie tutaj nic zlego i to nie jest powodem takiego okreslenia?
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 15:24:54 
"Hammer5 Data: 18-10-2010 09:51:59
...To przechodzenie Adamka na styl amerykański, nisko opuszczone ręce i "kiwanie się jak pierd...ony Kunta Kinte" (to z "Chłopaki nie płaczą") jest jego największym błędem. Pamiętam jeszcze doskonale walkę a Dawsonem. Adamek zachłysnął się Ameryką. Zmienił trenera na amerykańskiego, który wpajał mu boks amerykański. Wyszedł więc kiwając się na boki jak "white nigga" (to nie rasizm, tylko zwroty z amerykańskich piosenek), nie rozumiejąc ani słowa po angielsku do walki z Bad Chadem. Dostał młócki i tyle z tego wyszło..."

Wooow...
To, ze uslyszysz w wielu kawalkach okreslenie "white nigga" lub jakiekolwiek inne "N-word", nie znaczy iz nie jest to RASIZM.
Jest i niestety jest to kwestia wyedukowania spoleczenstwa.
Co do bokserskiej strony twojego komentarza, no coz, nie da sie zaprzeczyc iz kooperacja z McGirt'em nie byla udana a dodatkowe asekty dotyczace samego procesu przygotowac do walki z Dawsonem rowniez nie wplynely pozytywnie na wynik. Jednakze to co robi Adamek w wadze ciezkiej jest naprawde niezwykle intrygujace zarowno ze strony stylistycznej jak rowniez taktycznego przygotowania do tak roznorodnych przeciwnikow. Wiekszosc specjalistow od boksu zawodowego ma niesamowicie pozytywne opinie o progresie Adamka, jego podejsciu do metod treningowych i nieustannego dazenia do osiagniecia sukcesu w wadze ciezkiej.
Czy widzisz w tym cokolwiek niewlasciwego?
 Autor komentarza: horhe88
Data: 18-10-2010 15:41:01 
Tomek większe szanse miałby z Heyem niż z którymś z Kliczków i tak naprawdę nie wiadomo jak to się wszystko skończy czy Heye Kliczko czy Adamek Kliczko czy Adamek Heye, Gra w toku i może zaobaczymy Adamka z Heyem.
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 15:45:42 
Walka Adamek-Maddalone PPV - 29.99$. Integrated Media Sports przy wspolpracy Main Events, czyli ten sam przekaz telewizyjny co ostatni pojedynek Adamek-Grant.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 18-10-2010 15:54:56 
cop
"Czytanie ze zrozumieniem jest prawdopodobnie drugim brakujacym ogniwem w prowadzeniu konstruktywnej rozmowy na tym forum. Zwroc uwage co napisalem, dude: "

a pierwszym będzie rozumienie tego co się pisze
w końcu sam napisałeś

"Tego typu okreslenie (chodzi o amerykański styl boksowania)jest tutaj bardzo popularne wsrod trenerow i promotorow. Oznacza to zmiane nudnego, male widowiskowego sposobu walczenia, na bardziej ekscytujacy"

zatem skoro FMJ przeważnie nie walczy widowiskowo nie może mieć wg twojej teorii amerykańskiego stylu -tym bardziej nie rozumiem Twojego zdziwienia
 Autor komentarza: bonkers
Data: 18-10-2010 16:33:04 
nawet jeżeli nie jest to Twoja teoria tylko czyjaś to przytaczasz ją w swojej wypowiedzi odpowiadając innemu piszącemu więc nie dziw się ,że poźniej ktoś jej używa albo do niej odnosi
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 16:33:43 
@bonkers - gdzie ja podalem przyklad Floyda w moim komentarzu?
Ponadto okreslenie "FMJ przewaznie nie walczy widowiskowo..." jest tylko i wylacznie twoim subiektywnym odczuciem, nieprawdaz.
O, jeszcze jedno - nie martw sie o moje "rozumienie tego co sie pisze"...lol...
 Autor komentarza: bonkers
Data: 18-10-2010 16:59:37 
cop
tutaj twoja wypowiedź jak nie widzisz: cop Data: 18-10-2010 15:06:59

Ponadto okreslenie "FMJ przewaznie nie walczy widowiskowo..." jest tylko i wylacznie twoim subiektywnym odczuciem, nieprawdaz.

no chyba nie tylko moim co dało by się zauważyć chociażby CZYTAJĄC ZE ZROZUMIENIEM przynajmniej jeszcze jeden oprócz mojego post tutaj
pomijąc zupełnie kilkadziesiąt jak nie kilkaset wypowiedzi pisanych przez "amerykańskich fachowców" ,o których zdaje się nigdy nie słyszałeś jeżeli twierdzisz ,że jest to tylko i wyłącznie moim odczuciem
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 17:13:26 
@bonkers - prawdopodobnie niezrozumielismy sie. Piszac iz "wylacznie twoim subiektywnym odczuciem" odnioslem sie do watku okreslanego przez kilku uzytkownikow tego forum, nie tlko do twojego komentarza. Zgodzisz sie ze mna, ze relatywnie znikomy procent fanow boksu zawodowego okreslilby styl Floyda jako europejski.
Oczywiscie masz racje, stwierdzajc "....amerykanskich fachowcow, o ktorych nigdy nie slyszales...". Prawdopodobnie nigdy nie slyszalem...lol...
 Autor komentarza: bonkers
Data: 18-10-2010 17:38:30 
cop
tu jest taki problem .że już nie pierwszy raz i nie pierwsza osoba na tym forum nie może się z tobą dogadać (co być może nie jest przypadkiem)
"...odnioslem sie do watku okreslanego przez kilku uzytkownikow tego forum..."
weźmy na przykład to zdanie z Twojej wypowiedzi żeby daleko nie szukać
o jaki wątek Ci chodzi?? i co on ma wspólengo z postem pisanym do mnie?

oczywiście że zgodzę sie z Tobą "...ze relatywnie znikomy procent fanow boksu zawodowego okreslilby styl Floyda jako europejski."
zauważ tylko ,że to w TWOIM poście znajduje się takie sformułowanie
a wcześniej nikt w tym temacie tego nie napisał

piszesz dużo ,czasami się z Tobą zgadzam czasami nie ale dosyć często nie da się Ciebie zrozumieć i nie chodzi o niepotrzebne komplikowanie jezyka ,które w skrajnych przypadkach jest bełkotem ale o przede wszystkim o to że gubisz się w tym co piszesz ,nawiązujesz do rzeczy których nie tłumaczysz co jest szczególnie denerwujące gdy jednocześnie innych poprawiasz lub ich wyśmiewasz
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 18:00:12 
"bonkers Data: 18-10-2010 17:38:30
...oczywiście że zgodzę sie z Tobą "...ze relatywnie znikomy procent fanow boksu zawodowego okreslilby styl Floyda jako europejski."
zauważ tylko ,że to w TWOIM poście znajduje się takie sformułowanie
a wcześniej nikt w tym temacie tego nie napisał..."


Fragment komentarza, z ktorego wynika iz ktos juz napisal i poniewaz czytam uwaznie, moge ustosunkowac sie do zawartych kwestii w naszych rozm owach. Tobie rowniez radze to samo:

"Hammer5 Data: 18-10-2010 09:51:59
Coś od Hammera :)
1. Czytałem tu o europejskim stylu boksowania (nudnym) i amerykańskim (emocjonującym). Trochę dwulicowe to. Najdrożej opłacany i jeden z najwybitniejszych bokserów w historii tego sportu Floyd Mayweather Jr walczy więc stylem europejskim"
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 18:05:12 
"bonkers Data: 18-10-2010 17:38:30
cop
tu jest taki problem .że już nie pierwszy raz i nie pierwsza osoba na tym forum nie może się z tobą dogadać (co być może nie jest przypadkiem)"

Nie jest to zaden przypadek. Masz racje. Nie wiem jednak o kim to swiadczy zle? Jezeli o mnie, no coz... Musze prawdopodobnie przeprosic za moj jezyk, ale tylko taki znam i nie bede udawal kogos innego niz jestem. Jezeli widziecie jakiekolwiek niedobory jezykowe, jest to z pewnoscia kwestia malej intensywnosci uzywania tego jezyka.
Nie sadze jednak, iz moje komentarze skonfromntowane z 99% innych na tym forum wygladaja zle...
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 18-10-2010 18:43:55 
Już się bronię.
1. Nie jestem rasistą broń Boże. Pewien ciemnoskóry piosenkarz używał zwrotu "white nigga" i akurat to mi się spodobało. Zapewne jemu chodziło o coś innego niż mi. Ciemnoskórzy ludzie mają (przynajmniej oni tak uważają) dużo lepsze poczucie rytmu i są bardziej gibcy. Dla mnie "white nigga" to białasek kiwający się jak ciemnoskóry. Taki styl starał się imitować Adamek w walce z Dawsonem i nie wyszło mu to najlepiej. My, biali, nie mamy po prostu tych kocich ruchów i trzeba się z tym pogodzić.
2. Floyd Mayweather Jr walczy wg mnie bardziej po europejsku, niż po amerykańsku. Ma oczywiście nieprawdopodobny balans, ale wynika to z tego, że jest ciemnoskóry i ma te "kocie ruchy", których nam brakuje :) Poza tym, to normalnie "Europejczyk" i mniejsza kopia Wladimira K. Klinczuje czasami nawet cześciej niż walczy (walka z Hattonem), walczy tylko technicznie jak Wlad (niestety coraz mniej emocji w walkach obu), myśli w ringu równie sucho i schematycznie jak Wlad. Floyd dziś nie dostarcza takich emocji, jak kiedyś. No i obija wszystkich jak Wlad. Wladimir walczy po "europejsku". Skoro podobieństw jest więcej niż różnic (dzieli ich tylko owy balans na korzyść Amerykanina i bardzo odporna szczęka, również na korzyść Amerykanina), to jak walczy Money?
Czasem mam wrażenie, że to bracia heh.
Tym optymistycznym akcentem zbliżam się ku końcowi. Mam nadzieję, że was trochę rozweseliłem, bo zachowujecie się poważnie jak nasi parlamentarzyści :)

Ps. "Hameryka nie jest złośliwościa. Wielu prostych ludzi w Polsce za czasów komuny mawiało własnie Hameryka.
I "cop"- ja bardzo cenię naszego Górala. Uważam po prostu, że łatwiej walczyłoby mu się z Haye i miałby większe szanse na pasek. Jak masz możliwośc szepnij komu trzeba, aby dzwonili do Anglika do oporu. Jemu też bardziej leżałby Polak.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 18-10-2010 18:47:02 
dobra, Hammer5 wspomniał o tym z tego co widzę przed Tobą zwracam honor w tym punkcie

tu nawet nie chodzi o to jakie słowa kiedy pisać tylko o to żeby słowa pisane razem miały sens, nawet te rzadziej używane coś jednak znaczą i ktoś kto ich nie używa na codzień może sobie je sprawdzić w słowniku

nie moja sprawa oceniać Twój język napisałem to dla Ciebie żebyś
gdy napiszesz coś mądrego mógł być zrozumiany dla ludzi którzy wiedzą mniej niż Ty ale np przewijają Twoje komentarze bez czytania bo np po sprawdzeniu kilku zdań ze słownikiem okazało się że nie mają one sensu
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 20:03:22 
@Hammer5 - a ja lubie twoj sposob komentowania wydarzen, aczkolwiek nie zawsze sie zgadzam ze wszystkimi konkluzjami. Odnoszac sie to twych wypowiedzi wyrazilem rowniez tylko swe opinie i nie znaczy to iz mam racje. Nigdy nie staram sie pretendowac do miana osoby "wszystkowiedzacej" (jak mnie tutaj niektorzy probuja postrzegac), a raczej do jednego z wielu, ktorzy chca wniesc do naszych polemik powiew swiezosci i przede wszystkim alternatywnych opinii.
Szacuneczek Hammer5.
 Autor komentarza: cop
Data: 18-10-2010 20:09:31 
"bonkers Data: 18-10-2010 18:47:02
dobra, Hammer5 wspomniał o tym z tego co widzę przed Tobą zwracam honor w tym punkcie

tu nawet nie chodzi o to jakie słowa kiedy pisać tylko o to żeby słowa pisane razem miały sens, nawet te rzadziej używane coś jednak znaczą i ktoś kto ich nie używa na codzień może sobie je sprawdzić w słowniku
nie moja sprawa oceniać Twój język napisałem to dla Ciebie żebyś
gdy napiszesz coś mądrego mógł być zrozumiany dla ludzi którzy wiedzą mniej niż Ty ale np przewijają Twoje komentarze bez czytania bo np po sprawdzeniu kilku zdań ze słownikiem okazało się że nie mają one sensu "

No coz, jezeli twierdzisz, ze pisze "zagmatwanie i bezsensownie" - trudno. Nie bede nawet probowal sie bronic, gdzyz byloby to "praca Syzyfa"...
Jestem jednak pewien, ze ze slownikiem czy bez, jest tutaj z pewnoscia pare osob, ktore rozumieja mnie bez zadnego problemu. Nigdy nie twierdzilem, ze cop jest dla mas...lol...
Oczywiscie to tak z poczuciem humoru, gdzy jestem absolutnie daleki od jakiejkowiek proby obrazania kogokolwiek na tym forum.
Pozdrowionka.
 Autor komentarza: rambuni
Data: 18-10-2010 23:28:56 
1) Ojcowie! - strasznie trudny i wąski jest ten świat bokserski, naszpikowany umowami, zależnościami, finansami, telewizjami itp. Żeby to wszystko złożyło się w jedną całość i zagrało pieśń pt. "Walka Kliczko-Adamek", trzeba, sądzę, wielu, wielu żmudnych zabiegów marketingowych. Tomek to wie, Ziggy to wie i wszyscy to wiedzą. Już z tego punktu widzenia potencjalna walka stoi (zawsze! do momentu podpisania kontraktu) po duuużym znakiem zapytania.
2) Szanse TA i styl boksowania: wolałbym taniec na nogach a la Arreola niż balans tułowiem a la Grant. Kto widział obie walki (wszyscy pewnie), ten widział też, że taniec w zasadzie uniemożliwił CA trafianie mocnymi ciosami. Balans z Grantem już tak gładko nie szedł. Boję się, że idzie TA w złą stronę. Nogi to, obok szybkości, jego największy atut i groźna broń (a w zasadzie "tarcza"). Przy którymkolwiek z Kliczków trzeba się będzie naskakać, naskakać niesamowicie! Bo filozofia na tę walkę (czekam na nią i życzę jej TA z całego serca!), powinna przede wszystkim zakładać: nie dać się trafiać!!! Bo po kilku bombach a la Brigss sen o mistrzostwie boleśnie się ulotni.
3) Bardzo Tomka lubię (Gołotę też lubię;) i wiem, jak bardzo jest zdeterminowany, jak wiele zaryzykował przeprowadzką i jak wiele trzeba medialno-sportowej krzątaniny, aby być w Stanach zauważonym, aby dostawać walki, aby zarabiać itd. Adamek idzie pomału tą drogą, uszanujmy to, robi to także dla nas.
 Autor komentarza: cop
Data: 19-10-2010 01:11:29 
@rambuni - bardzo fajny komentarz.
Pozdrowionka
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.