BOHATERSKI BRIGGS PRZEGRAŁ Z WIELKIM MISTRZEM
Witalij Kliczko (41-2, 38 KO) miał bardzo uważać na pierwsze minuty walki, tymczasem to on niespodziewanie już od samego początku rzucił się na Shannona Briggsa (51-6-1, 45 KO). Mistrz świata federacji WBC stanął szeroko na nogach i gdy tylko Amerykanin próbował bliżej podejść, Witalij był już w bezpiecznej odległości. Na głowie Shannona co chwilę lądował długi prawy prosty, a a czasem doszedł do tego lewy sierp bity w dziwnej płaszczyźnie. Briggs zmienił taktykę od czwartego starcia i skoncentrował się na prawym haku po dole, lecz na Kliczce nie robiło to żadnego wrażenia. To, co działo się od końcówki piątej rundy, można śmiało nazwać masakrą.
Już w końcówce tej odsłony Witalij najpierw dwukrotnie przymierzył prawym prostym, poprawił lewym sierpowym i tylko sobie znanym sposobem pretendent ustał te bomby. W szóstej odsłonie było jeszcze gorzej, a w siódmej po prawym sierpowym championa Amerykanin bezwładnie zawisł na linach, po czym... zabrzmiał gong.
W ósmej i dziewiątej rundzie powtórka z rozrywki. Głowa Briggsa odskakiwał co chwilę do tyłu, sędzia Ian John Lewis cały czas przyglądał się pokrwawionemu, zdemolowanemu Shannonowi, a on po każdym ciosie tylko przytakiwał i ciągle coś mówił do swojego kata. Dziesiąte starcie przejdzie do historii jako jedno z najbrutalniejszych w ostatnich latach. Pretendent przez trzy minuty robił za worek treningowy, krwawił z łuku brwiowego i ust, Ukrainiec bił ile miał tylko sił, a Shannon ciągle stał. Tak było już do końca i bohaterski Briggs przegrał "tylko" na punkty. Po ostatnim gongu sędziowie typowali 120:107, 120:107 i 120:105. Tak oto potyczka Kliczki z Briggsem przejdzie do historii jako jeden z najbardziej jednostronnych pojedynków jaki toczył się o mistrzostwo świata.
Przed galą w Hamburgu:
Ważenia:
FOTO: WITALIJ KLICZKO vs SHANNON BRIGGS
VIDEO: WITALIJ KLICZKO vs SHANNON BRIGGS (wersja krótka)
VIDEO: WITALIJ KLICZKO vs SHANNON BRIGGS (wersja pełna)
VIDEO: ALEKSANDER USTINOW vs OEZCAN CETINKAYA
VIDEO: OLA AFOLABI vs SANDRO SIPROSHVILI
Wywiady:
VIDEO: SHANNON BRIGGS: PO WALCE ZE MNĄ WITALIJ NIE BĘDZIE WALCZYŁ JUŻ NIGDY
VIDEO: OLA AFOLEBI PRZED WALKĄ Z SANDRO SIPROSHVILI
VIDEO: ALEKSANDER USTINOW PRZED GALĄ W HAMBURGU
Inne:
VIDEO: WYBÓR RĘKAWIC: WITALIJ KLICZKO vs SHANNON BRIGGS
Praktycznie żadnych kombinacji, zero inwencji. I jeszcze
nie potrafił dokończyć wpół żywego kolesia.
I jeden i drugi nie pokazali za wiele, z czego Briggs nic. Mówił że Sosnowski to bum ale Albert pokazał się znacznie lepiej! Jedyna pozytywna rzecz to że wytrzymał bombardowanie maski na sucho przez 12 rund.
I po co było tak się błaźnić przed walką, kiedy robi się za worek treningowy?
A ty Witek wisisz mi 20 złotych które postawiłem na KO. Totalna nuda.
A granitowe szczęki w wadze ciężkiej to temat oddzielny
Vit dzieki swojej taktyce i mysleniu w ringu moze spokojnie jeszcze poboksowac i podemolowac
będe musiał sobie w powtórce zobaczyć
Ja tez dawno nie widzialem takiej demolki przez 12 rund.Briggs slanial sie na nogach polowe walki,a mimo to jakims cudem przetrwal.Cos niesamowitego.
Jak by Kliczko walczył z sosnowskim tak jak dziś z Briggsem to albercik zaliczył by KO już przy wchodzeniu do ringu...
Made my day, haha, dobre :D
Gratuluje andrewski typu, mój jak zwykle się nie sprawdził. Do końca nie wierzyłem że Briggs dotrwa do końca, choć Kliczko w dwóch ostatnich rundach sie wystrzelał
Witold pomimo wieku pokazał klasę trafiał kiedy chciał i ile chciał, myślę że powalił by swego braciszka
Przypadkiem dysponuje statystyka ciosow:
Vitalij Kliczko:
1000 zadanych,999 celnych
Shannon Briggs:
2 zadane,1 celny
Z drugiej strony Ukrainiec mógł w wielu przypadkach dalej atakować a nie czekać. Pominę durne powyższe niektóre hasła na temat jakości pojedynku, bo widzę autorzy nie oglądali dawno innych walk wagi ciężkiej gdzie często o wiele mniej się dzieje a i po co zmieniać taktykę jak jest diablo skuteczna.
Data: 17-10-2010 00:39:14
sQrak
Przypadkiem dysponuje statystyka ciosow:
Vitalij Kliczko:
1000 zadanych,999 celnych
Shannon Briggs:
2 zadane,1 celny
Polałem sie ze smiechu
Briggs dostał po głowie i bardzo dobrze. Striptiz i pajacowanie-to co pokazał, ale przed walką.
mnie typowania tez rzadko wchodza,dlatego nie stawiam u bukow
Mnie zastanawia jedno, skoro dla 90% walki Vitka są nudne jak flaki z olejem, to dlaczego je oglądają?
Sam pojedynek, pomimo iz nie zachwycil byl zdecydowanie najlepszym Vitaliya w ostatnich latach. Bylem zaskoczony iz w takim tempie potrafil walczyc cale 12 rund. Oczywiscie najwiekszym zaskoczeniem byla postawa Briggsa, ktorego znakomita odpornosc na ciosu dodala dramaturgii calemu wydarzeniu...
Oceniasz szanse Adamka, Powietkina i Haye`ja na podstawie tego, co pokazał Briggs? W mojej ocenie mają bardzo małe szanse.
Również uważam, że Adamek nie zrobił krzywdy Grantowi - wręcz odwrotnie. Owszem - Adamek sprytnie wypunktował Granta i wygrał, jednak krzywdy nie zrobił żadnej.
Krzywda = głowa Briggsa po dzisiejszej walce.
Walka byla bardzo jednostronna ale przyznam sie iz nie nudzilem sie jak to przewaznie bywa w czasie pojedynkow Klitschkos.
Duze brawa dla Vitaliya.
To się może brzydko skończyć
Dzisiejsza walkę ciężko mi ocenić, z jednej strony pokaz boksu ze strony Witolda i nadludzka wytrzymałość Cannona, z drugiej zaś deklasacja a raczej parodia walki o tytuł światowy
Mysle, ze dla Vitaliya prawdziwym testem sa piesciarze myslacy w ringu, z duza szybkoscia i przede wszystkim odpowiednim planem taktycznym. Zdecydowanie niezgadzam sie z Pindera czy tez Proksa, jakoby takim zawodnikiem mail sie okazac "grubasek" Solis.
Głąb jesteś i tyle.Ty pseudo-znawco,mentorze,najmądrzejszy człowieku na forum piszesz,że to jedna z najlepszych walk Vitka w ostatnich latach...hahaha,człowieku nie kompromituj się...
Tylko taka obserwacja, gdyz spodziewalem sie tego typu komentarzy.
Nie mam zielonego pojęcia czy Vitek bije słabiej, czy Briggs jest tak wyjątkowo odporny. Vitek, podobnie jak Władek - nokautuje powtarzalnością bardzo mocnych ciosów. To nie są ani kombinacje, ani pojedyncze bomby - oni zamęczają przeciwników celnymi i mocnymi ciosami.
Gdybym jednak miał się pokusić o empatię, to postawię tezę, że Vitek był wyraźnie niezadowolony po końcowym gongu z tego, że nie znokautował Briggsa. Więc raczej chciał to zrobić.
A czego nie pokazał Vitek?
Zapytam sie ciebie, co sadzisz o ko0mentowaniu przez Pindere i Grzeska Prokse?
Zaprzeczę. Uważam, że na tle Briggsa (kolejny zawodnik, który nic nie pokazał) Vitek wypadł dobrze.
(1) Briggs byl zdecydowanie najtrudniejszym przeciwnkiwm dla Vitka, i to sie potwierdzilo. Zawsze twierdzilem na tym forum, ze Ananas nie bedzie latwy.
(2) Ananas przetrwal cala walke, czego bym sie nigdy nie spodziewal. Po tylu ciezkich ciosach, mozna tylko powiedziec, ze jest w zyciowej formie.
(3) Walka okazala sie bardzo jednostronnym biciem, ale widomo bylo przed walka, ze Ananas ma twarda szczeke takze trzeba go dobrze trafic tzw. "czysciochem" zeby sie przewrocil. Ananas potwierdzil, ze jak sie go nie trafi dokladnie, czysto, oraz bardzo mocno to on sie nie przewroci!
(4) Ananas nie bedzie pewnie mistrzem, ale moze byc z niego teraz doskonaly "bramkarz" w wadze HW. Jak aspirujacy bokser wygra z Ananasem to pewnie albo juz nalezy do Top10, albo niedlugo bedzie nalezal do Top10.
(5) To co sie dzialo na ringu przed walka wieczoru, to wola o pomste do nieba! To wygladalo tak jak "gala" z prowincjonalnego miasteczka w Polsce albo gorzej.
Niepodwazalna dominacja chociaz do tej pory nie wiem w jaki sposob niedoszlo do KO.
Adamek ma szanse z Vitkiem? Nie sadze!
Tylko mistrz robi to co zrobil po raz kolejny Doctor
Pindera ma dużą wiedzę i bardzo go cenię, ale komentować mógłby szachy - w nim nie ma energii komentatorskiej.
lempik
Sądzisz, że taktyką Briggsa było przyjmować ciosy na głowę? :)
Nie to zebym sie czepial,ale czy Ty sam sobie nie zaprzeczasz?
1. Dlaczego nie próbował (?) blokować ciosów na twarz rękawicami/rękoma? Starał się tylko balansować ciałem, w praktyce zbierał 95 ciosów na 100 na twarz. Jeżeli to był pokaz amerykańskiej szkoły boksu to boję się o Tomka Adamka.
2. Dlaczego Briggs nie rzucił się na Kliczkę np po 3 rundzie, skoro każdą rundę przegrywał i z każdą rundą tracił coraz więcej sił? Odnoszę wrażenie że Briggs miał taką taktykę; zbiorę na twarz wszystko co się da i wytrwam 12 rund. Wytrwał, ale jakim kosztem :(
HW idzie na psy. Przez kolejne lata bracia Kliczko będą walczyć z przysłowiowym cieniem bo naprawdę nie ma dla nich atrakcyjnych przeciwników (tzn. nie koniecznie równie dobrych ale chociaż ambitnych).
Po 7rundzie byłem pewien że Briggs już tego bombardowania Vitka niewytrzyma i w końcu padnie na deski, a tu jakoś wytrzymał do końca:-o
Po dzisiejszej walce mogę w 100% powiedzieć że w tej chwili NIEMA WOGULE boksera który może pokonać Vitalija czy Władymira Kliczko.
Według mnie oni są NAJLEPSZYMI mistrzami świata od kiedy powstała waga ciężka!.
Myślałem że David Haye może by wypunktował np Vitalija ale teraz wiem dokładnie że to jest WOGULE niemożliwe!!!.
Vitek by zrobił z Hayemaker-em to samo co dziś z Briggs-em.
Myślę że Haye by niewytrzymał tylu ciosów co Briggs.
Tomasz Adamek pewnie po jednym mocnym ciosie Vitka by padł na deski i już by się niepodniósł:-l
WOGULE ŻADNYCH NAJMNIEJSZYCH szans niema Tomek z braćmi Kliczko.
Niech walczy z np Vitalim ale raczej napewno zakończy walkę na deskach:-l
Ja myślę że jakby Vitek bardzo chciał to by skończył Briggs-a. Były chwile że nokaut wisiał w powietrzu...
Ta walka była STO razy ciekawsza niż ta ostatnia Władymira;-)
Jestem zawiedziony dzisiejszymi komentarzami pana Pindery.Zastanowil mnie przedewszystkim fakt,ze on wyraznie oczekiwal ze Briggs ruszy do frontalnego ataku rowno z pierwszym gongiem.Czyzby dal sie nabrac na te wszytkie zapowiedzi Shannona ze jego plan na walke to nokaut w 1,2 albo 3 rundzie
I te jego powtarzanie juz od 6 rundy ze walka zaraz sie skonczy,a po 12 rundzie mozna bylo doslyszec wyrazna nute zawodu ze Amerykanin dotrwal do konca
Levis rozniósł Briggsa klinczując po 15 razy w rundzie po nieudanych swoich akcjach a z kolei Briggs atakował bez jakiejkolwiek obrony bez sensu nacierając a po przyjętych kontrach nawet nie próbował jakkolwiek unikać ciosów wręcz były akcje że pokazywał "uderzaj" Lenox uderzał w nadstawiającego KOKOSA przy czym Levis sporo przyjmował przy walce z kontry i nonstop klinczując czego Vito nie robił
...gdzie sie pochowali Ci co mieli watpliwsci w stosunku do Kliczki..."
Watpliwosci zawszed bede egzystowac w stosunku nawet do najlepszych. Nie sadze iz ktokolwiek moze nawet indykowac, iz Vitali jest zlym bokserem lub nie zasluguje by byc mistrzem. jedynymi uwagami ktore ja mam w stosunku do Vitaliya i jego walk, to fakt malej widowiskowosci. Zawsze mozemy dyskutowac, iz jest to kwestia indywidualnych preferencji, wiec z pewnoscia nie jest to grzech smiertelny.
Juz dlugo nikt nie przyjal tylu prawych cepow od Vitka stojac dalej na nogach i pewnie przez kilka najblizszych lat juz nie przyjmie.
Wiadomo kto jest w tej chwili NUMBER ONE!
podsumowanie: bez KO ale ale Briggs rozkrecony na srubki , bezradny
To że Kliczce nie udało się skończyć Briggsa przed czasem nie znaczy o jego słabości. Weszło min 70% prawych na głowę Briggsa i tylko jego tytanowy łeb pozwolił mu przetrwać. Obecnie nie ma drugiego tak wytrzymałego zawodnika w ciężkiej ale mimo wszystko Briggs zawiódł, nie wyprowadzał żadnych ciosów był beznadziejnie wolny, to nie było nawet jego 10% możliwości sprzed lat.
O tych watpliwosciach pisales przed walka.Ja ich nie mialem,ale nie spodziewalem sie tego,ze Briggs wytrzyma 12 rund.
To, że HW idzie na psy, bądź jest w głębokiej stagnacji... to może być tylko slogan. Weźmy pod uwagę układ SI - każda mierzalna wielkosć wymaga innej wielkości. Czy gdyby Tyson i np. LL w latach 90. dominowali tak, jak dziś bracia, to mówilibyśmy, że HW jest słaba?
Warto o tym pomyśleć.
1.Mowisz jednoczesnie ze spodziewales sie tego ze Shannon bedzie najtrudniejszym przeciwnikiem Vitalija,ale jestes zaskoczony ze dotrwal do ostatniego gongu???
2.Przed walka bylo wiadomo ze Ananas ma twarda szczeka i ze jak go sie nie trafi czysciochem to nie padnie.Jak na moje oko to Briggs zebral ze 20 takich czysciochow i nadal stal
Jak narazie twoja wiedza to mozna sobie rowa otrzec i nic wiecej.
a powiedzcie mi czy gdybyscie nigdy nie ogladali walki witka i ta bylaby wasza pierwsza to powiedzielibyscie ze on jest zajebisty "
Bardzo interesujace pytanie. Moja odpowiedz bylaby, raczej nie. Znajac jednak wielowarstwowosc dokonan Klitschko, nalezy jednak dac mu respekt. Jakby nie bylo mowimy o prawie czterdziestoletnim facecie. Niesamowite.
COP DOROSNIESZ TO BEDZIEMY DYSKUTOWAC.
Jak narazie twoja wiedza to mozna sobie rowa otrzec i nic wiecej. "
Wycieraj sobie co chcesz, ale najpierw to wyciagnij slome z butow by tego doko0nac. Wracajac do boksu, to zawsze jestem gotowy by sprawdzic poziom swej wiedzy? A ty???
Podobno sila ciosu to ostatnie co bokser traci,a Vitali nie jest jeszcze taki stary.Chyba sily ciosu nie stracil.To raczej Briggs mial szczeke ze stali.
Myślę, że każdy ma swoje dogmaty, które nieświadomie (albo świadomie) przemyca w retoryce. Czy to nie powinno mieć miejsca? Tego się nie da wyeliminować.
lempik sluchaj Tomek wazy o wiele mniej niz Briggs a wiec ciosy szybciej odczuje a sila tych ciosow bedzie podobna do tych jakie przyjal Cannon a wiec o czym mowimy?? kto ma wieksza odpornosc facet ktory ma 87 kg czy 120 ?? Adamek nie bedzie w stanie w nieskonczonosc unikac ciosow Vitka a jezeli bedzie mial taki zastuj jak z Grantem gdzie byl statyczny to by byl jego koniec "
Mialbys racje, oczywiscie zakladajac iz zalozenie Adamek=statyczny jest poprawne. na dzien dzisiejszy jest tylko dwoch bokserow w wdze ciezkiej, ktorzy sa w stanie dac Vitaliyowi walke, ktorej nie widzielismy juz od dawna. Mowie o Haye i Adamku.
Nie. Siła spada również szybko. Ostatnia spada wytrzymałość. Wynika to z fizjologii, a konkretniej z atrofii włókien mięśniowych. Najpierw zanikają typu IIX i IIA, potem I.
cop
Podobno sila ciosu to ostatnie co bokser traci,a Vitali nie jest jeszcze taki stary.Chyba sily ciosu nie stracil.To raczej Briggs mial szczeke ze stali. "
To sluswzne zalozenie, aczkolwiek Briggs byl juz wielokrotnie nokautowany w czasach, ktore potocznie okreslane sa jako jego "prime"
Nie. Na końcu wytrzymałość spada. Za siłę i szybkość odpowiadają te same rodzaje włókien mięśniowych - to one znikają pierwsze.
mimo wszystko ta walka nie napawa mnie optymizmem bo tak walczacy Witalij jeszcze dluuugo moze wygrywac , ale to beda najnudniejsze obrony w historii HWD "
Obawiam sie, ze mozesz miec racje. Vitali zaskoczyl mnie =dzisiaj swym poziomem energii ringowej. Nawet jego "lapanie powietrza" nie bylo az tak bardzo wyrazne...
Ananas to ogromny zasieg ramion, potezny cios, twarda szczeka oraz doswiadczenie ringowe. Zawsze twierdzilem, ze Ananas ma REALNE szasne z Vitkiem. Moze nie az tekie wielkie, ale REALNE.
Sosna mial tzw. HIPOTETECZNE szanse z Vitkiem. Jak wszyscy wiemy, jest ogromna roznica pomiedzy REALNYMI szansami, a hipotetycznymi szansami.
Na przyklad, Wawrzyk by mial ektremalnie hipotetyczne szanse w walce z Bracmi K., ale nawet w jego przypadku bylyby one nieco wieksze niz absolutne zero.
cop
Myślę, że każdy ma swoje dogmaty, które nieświadomie (albo świadomie) przemyca w retoryce. Czy to nie powinno mieć miejsca? Tego się nie da wyeliminować."
Nie myslalem juz nawet o retoryce, ale bardziej o specyficznych wyrazeniach, ktore w mej ocenie byly pewnego rodzaju forma egzalowanego uwielbienia. My, jako fani boksu mozemy a nawet musimy to sobie wybaczac, ale od profesjonalistow wymagac nalezy sie odrobine wiecej.
Oczywiscie, to sa tylke moje spostrzezenai po minimalnejk ilsci ogladanych programow z polskimi komentarzami.
Vitalij pomimo bardzo wysokiego procentu wygranych przez KO nie jest wcale puncherem.Wystarczy przesledzic nazwiska zawodnikow ktorych znokautowal i mam na mysli nokauty,a nie poddania przez naroznik.Dzieki panu Pinderze i Przemyslawowi Salecie wsrod polskich kibicow pokutuje przekonanie o nadzwyczajnej sile ciosow Vitalija.Moim zdaniem daleko mu jednak do Foremana,Tysona,Mercera czy Tuy.Starszy kliczko nie ma tez instynktu mordery,to moze sie kiedys na nim zemscic
Uczciwie jednak musze przyznac ze Briggs jest bardzo trudnym przeciwnikiem do znokautowania
o jakies 3 parseki oddalila sie wizja walki Adamek - Kliczko..."
Oczywiscie dla Tomka kilka dodatkowych walk w wadze ciezkiej byloby najlepszym rozwiazaniem, ale usilne naciski HBO i MSG na marcowa walke powoduja iz Adamek najprawdopodobniej zawalczy w Madisoin Square Garden z ktoryms z Kliyschkos juz za pare miesiecy.
Piszesz o Briggsie tak jak byś oglądał inną walkę niż wszyscy. Briggs nie pokazał w tej walce dosłownie nic poza tym że jest wytrzymałym workiem treningowym. Wyprowadził w całej walce może 10 ciosów weszło 5 w tym 2 w miarę mocne, wyłapywał na głowę minimum kilkaset. Albert atakował dużo więcej niż Briggs, i o wiele mniej wyłapał, jedyna różnica że padł po mniejszej ilości przyjętych ciosów.
Szanse ma każdy - pytanie tylko jakie? Wbrew pozorom, to nie jest 50/50. Statystyka bazuje na modelach idealnych, tj. (paradoksalnie!) na możliwościach jednakowo prawdopodobnych. Więc każdy ma szansę, ale czy szansa np. 10% to pocieszenie?
wlasnie, Wit nie jest typowym puncherem , przeciwnicy raczej nie wstaja po przerwie , po kolejnej morderczej serii ciosow
Ukrainiec zamecza przeciwnika przez kumulacje , w tym doszedl do mistrzostwa
ale do tego tez jest potrzebny ciag na wroga , a to troche u Witka oslablo
Najpóźniej spada wytrzymałość.
Co do Alberta to walczyl bardzo dzielnie, tak ze jestem z jego wystepu bardzo dumny. Ale jego REALNE mozliwosci w wadze HW sa bardzo ograniczone, szcegolnie przeciwko "duzym" ciezkim z elity.
@Deter: To jest bardzo Amerykanskie, jezeli chodzi o tzw. rowne szanse. My wszyscy mamy jakies tam szanse, na cos tam, czego i tak niezbyt dobrze rozumiemy. Jest ogromna roznica pomiedzy REALNYMI szansami, a TEORETYCZNYMI (HIPOTETYCZNYMI) szansami.
Ale Bog wbrew pozorom nie stworzyl wszyskich ludzi, jako absolutnie rownych. Niektorzy sa bardziej rowniejsi, niz inni tzew. rowni. Takze, oni beda mieli REALNE szanse na zwyciestwo w wadze HW.
W wypowiedziach o boksie bardzo wazne slowo jest "REALNE."
Tomek walczy co 3 miesiące więc jeżeli potrzebne byłoby mu 5 walk to jest to kwestia 1 rok i 3 mce, Tomek ma 34 lata, Witek 39, a czy stracił coś ze swoich atrybutów? Raczej nie. Za rok Przez ostatni rok Tomek zrobił ogromne postępy i za kolejny rok będzie jeszcze lepszym bokserem, jak na razie ma jeszcze trochę czasu.
Mylisz wytrzymałość z odpornością na ciosy.
ale pamietaj ze rozni bokserzy bazuja na roznych rzezach , ci ktorzy opieraja sie na szybkosci i refleksie schodza najszybciej , a jezeli na sile , precyzji i taktyce to zupelnie inna historia
To była walka bokserska a nie pokaz stania na nogach, nie mów mi że oprócz tego że wytrzymał taki łomot pokazał cokolwiek więcej.Kilka lat temu Briggs był o wiele lepszym Bokserem, był groźny dla Lennoxa atakował zadawał ciosy itd dzisiaj nie pokazał nic oprócz tego że ma twardy łeb wyprowadził 10 ciosów 5 doszło można byłoby wymagać czegoś więcej od pretendenta do tytułu mistrzowskiego i oczekiwać od samego Briggsa patrząc w przeszłość. Jedno wielkie rozczarowanie.
Groch z kapustą. Nie chodzi ani o to, co ja widzę, ani o to, co Ty widzisz - ale o to, jak definiuje pojęcia wytrzymałości i kondycji fizjologia wysiłku. Google nie gryzą :)
naprawde chcialbym zrozumiec jak wy widzicie wygrana Tomka z Witem. rozumiem ze to Polak , na ten momen nasz jedyny bokser na swieczniku , ale JAK? na punkty , przez ko , JAK? "
Nie zakladajmy sobie na oczy klapek, tylko dlatego ze Klitschko pokonal, a wlasciwie zdominowal, bardzo ograniczonego Briggsa. Vitali na jego tle prezentowal sie bardzo dobrze, ale to zaden wyznacznik tego co wydarz sie w ringu, gdy stanie do pojedynku z kims takim jak Haye lub Adamek.
W mej opinii Goral ma realne szanse by wygrac te walke na punkty. Aktywnosc ringowa, nieustanna mobilnosc i serie ciosow wlasciwie gdziekolwiek w kierunku Ukrainca sa podstawowym elementem by rozwazac szanse Adamka w tej walce.
Wiem, ze wszyscy jestescie podnieceni dzisiejsza walka, ale po chlodniejszym przeanalizowaniu, wnioski nie musza byc naprawde pesymistyczne.
chyba nie czytales moich poprzednich postow , daleko mi do podniecenia ostatnia walka
co do szans Adamka to chyba sie juz wymienilismy pogladami dostatecznie, i nie ma sensu o tym pisac
Szanse Adamka to tylko uboczny element dzisiejszej polemiki.
Horhe88, co tak naprawde chcesz powiedziec!? Jezli masz na mysli lepszego przeciwnika dla Vitka niz Ananas to daj nam wszystkim znac. Kim jest ten magiczny przeciwnik? Osobiscie, je naprawde chcialbym wiedziec kim jest ten anigmatyczny bokser, a wkrotce mistrz swiata.
Briggs aka Ananas to najtrudniejszy przeciwnik dla Vitka w danych realiach. Popatrz na tzw. innych przeciwnikow:
= Solis: O moj Boze, jak nie odchudze sie o jakies 20-cia kilo to Vitek mnie zatlucze!
= Dimitrenko: Nie moglem wygrac z Eddim, ale napewno jestem gotowy na Braci K.
= Haye: David, gdzie Ty jestes!? Kto bedzie nastepny po tzw. mistrzostwach Londynu!?
Pozostali, Holy, Toney, Ruiz, etc. No bez jej, Przeciez Vitek musi sie troche szanowac!
ciekawe jak dlugo sie tagowal i ile wycisnal Witalij od Lewisa przed walka???
zapomniales jeszcze o:
=Powietkin: teraz nie moge bo mam wazny sparing , nie dam sie Oruchac ;)
Dzisiaj Briggs nie był trudnym przeciwnikiem dla Kliczki, był zupełnie bez formy nie pokazał 10 % tego co robił kilka lat temu. Nie można powiedzieć o kimś kto przyjmuje 80% ciosów przeciwnika na własną głowę i nie wyprowadza żadnych, że jest trudnym przeciwnikiem. To tak jak by powiedzieć że worek treningowy jest trudnym przeciwnikiem bo po 36 minutach walenia w niego on dalej wisi tam gdzie wisiał. Briggs wykazał się ogromną odpornością na ciosy ale żeby wygrać walkę bokserską trzeba znokautować przeciwnika albo przyjąć od niego mniej ciosów chcąc wygrać na punkty. Dzisiaj w HW Adamek i Haye, byliby hipotetycznie najgroźniejszymi rywalami dla Kliczków. Poza nimi nie ma jak na razie nikogo, chociaż też nie twierdzę że któryś z tych dwóch wyjdzie i obije Kliczków, mają oni najlepsze możliwości spośród wszystkich zawodników w obecnej ciężkiej
Nie wiem jak długo się targowali. Ale zapewne za darmo nie wyszedł do walki.
jasne ze nie wiem jaki powinien byc dokladnie podzial
jasne ze to biznes
tylko gdzie jest granica?
ja podzielam zdanie @lewiss32
Wszystko jest zarowno relatywne w boksie, tak jak i w zyciu. Ananas to byl najtrudniejszy przeciwnik dla Vitka TERAZ oraz TUTAJ. On nie jest ani nigdy nie bylby najtrudniejszym przeciwnikiem Vitka w historii boksu. Co w tym jest niezrozumialego!?
Oczywiscie, ze wszyscy bysmy chcieli zobaczyc druga walke Lewis-Vitek. To byloby walka dwoch wielkich mistrzow tzw: walka ROWNYCH! Po pierwszej walce, ta potencjalna walka bylaby czyms absolutnie specjalnym oraz niepowtarzalnym.
Mozna chciec roznych rzeczy w zyciu. Ale, trzeba tez stwierdzic, ze Vitek wyszedl na ring oraz pokonal w bardzo zdecydowany sposob dosc niebezpiecznego boksera. Ananas to nie Lennox Lewis, ale tez nie zaden kelner. Wprost przeciwnie!
a tak na marginesie , ze tez nie ma jakiegos kozaka co by wyszedl za te grosze zeby poprostu zostac mistrzem , miec pasy i dyktowac warunki .... oj marzenia :)
Jak na Kliczkę to walka naprawdę nie nudna, oglądaliśmy w całkiem sporym gronie i nikt nie marudził, że zasypia.
Zawiodłem się troche na Briggsie, nie zrobił nic, każdy liczył na jakiś furiacki atak w pierwszych rundach a tu niespodzianka...
Autor komentarza: cop
Data: 17-10-2010 01:28:24
"speed Data: 17-10-2010 01:18:10
...gdzie sie pochowali Ci co mieli watpliwsci w stosunku do Kliczki..."
Watpliwosci zawszed bede egzystowac w stosunku nawet do najlepszych. Nie sadze iz ktokolwiek moze nawet indykowac, iz Vitali jest zlym bokserem lub nie zasluguje by byc mistrzem. jedynymi uwagami ktore ja mam w stosunku do Vitaliya i jego walk, to fakt malej widowiskowosci. Zawsze mozemy dyskutowac, iz jest to kwestia indywidualnych preferencji, wiec z pewnoscia nie jest to grzech smiertelny.
Szanowny cop-ie - czy to chciałeś powiedzieć?
cytuję "Watpliwosci zawsze bede egzystowac w stosunku nawet do najlepszych"
(wątpliwości zawsze będą istnieć w stosunku nawet do najlepszych)
"Nie sadze iz ktokolwiek moze nawet indykowac, iz Vitali jest zlym bokserem"
Nie sądzę by ktokolwiek mógł pokusić się o stwierdzenie iż Vitali jest złym bokserem.
Drogi cop-ie (marketingowcu) czy też, (copywriterze) Ja Ciebie proszę, pisz językiem zrozumiałym, bądź kreatywny ale nie przesadzaj! (bo to będzie jakaś nowomowa bez zrozumiałej treści) to wypacza nasz język). Od wulgaryzmów i "bluzgów" których niemało na tym forum popadniemy w następną skrajność.
Pozdrawiam!
Co do samej walki, może i ten Witalij jest nudny, jak go określają niektórzy komentatorzy, ale cholernie skuteczny!
Panowie dobrą walke to miał Jonak a nie Klitschko i Brigs, po raz kolejny Klitschko wygrał na punkty bo zbiera kasę z reklam a wiadomo im dłużej trwa walka tym więcej kasy z wpływów.
Reasumujac od poczatku nie było mowy o boksie i nokautach tylko o skutecznym utrzymaniu laików przed telewizorem 12 rund by im wyswietlac w przerwie reklamy.
Może i Klitschko są dobrzy itd... ale to jest już 3 walka ktora ogladam na drugi dzień rano od kiedy wiem o co chodzi.
Pozdrawiam Serdecznie
.
Po wczorajszej walce chyba powinniśmy skończyć wrzucać braci do jednego wora. Witek wczoraj pokazał się fatalnie, moim zdaniem całkiem inna bajka niż Władek, który jest bardziej złożonym bokserem. Nie wiem czy Adamek pokona Witalija, myślę że nie. Ale po tym co zobaczyłem wcześniej w moim odczuciu jego szanse znacznie wzrosły. Ma dwa razy większe szanse z Witkiem niż z Władem moim zdaniem.
Tak ale te bomby były bardzo sygnalizowane i jedna i ta sama akcja przez 12 rund. Briggs był takim samym mięsem armatnim dla Kliczki jak Gołota dla Adamka.
Władek jednak bije szybciej a równie mocno. I przede wszystim jest bardziej złożony, nie jakoś wybitnie, ale z pewnością walczy w mniej sztampowy sposób niż jego starszy brat.
Ja nie mówie, że pokona Witka tylko że ma większe szanse niż z Władem co nie znaczy, że stawiałbym na Adamka.