WYGRANA TARVERA W 'DEBIUCIE'

Antonio Tarver (28-6, 19 KO) wyglądał na ociężałego, ale doświadczenie i dobra praca nóg wystarczyły na pokonanie mało agrasywnego, czekającego na jedno mocne uderzenie Nagy'ego Aguilerę (16-5, 11 KO).

Były lider wagi półciężkiej był za szybki dla swojego rywala i gdy tylko znajdował się w niebezpieczeństwie, natychmiast oddalał się od niego. Aguilera zerwał się tylko w trzeciej i ósmej rundzie do trochę agresywniejszego ataku, a w szóstej Tarver podjął na chwilę otwartą wymianę. W innych starciach przeważał Antonio, co znalazło odbicie na kartach punktowych. Sędziowie zgodnie wytypowali wygraną debiutującego w kategorii ciężkiej Tarvera w stosunku 98:92.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 16-10-2010 09:34:51 
Jakoś emocji w tym artykule nie widzę
 Autor komentarza: Marcin86
Data: 16-10-2010 10:10:45 
Pewnie dlatego, że w walce również ich nie było ;)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 16-10-2010 12:31:21 
100 kilowy Tarver okazał sie szybszy od Christiny Aguilery :)
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 16-10-2010 14:22:55 
walka flaki z olejem niewarto bylo czekac
 Autor komentarza: Wojan06
Data: 16-10-2010 15:37:25 
Tarver teraz w rankingu boxreca jest 9 w ciezkiej xd
 Autor komentarza: canuck
Data: 16-10-2010 21:34:41 
Musimy najpierw zobaczyc, jak Tarver da sobie rade z jakims solidnym ciezkim w nastepnej walce. takze nie mozna po tej walce tak naprawde wyciagnac zadnych wnioskow.

Jego przeciwnik nie byl za bardzo wymagajacy. Z drugiej strony jest to zrozumiale, ze Tarver musi oswoic sie w nowej duzo ciezkiej wadze tak jak Tomek, takze nie moze prywac sie na poczatku "z motyka na slonce." Napewno jego obecnosc w tej wadze doda troche ektra emocji oraz kolorytu, bo to dobry bokser, tylko tyle, ze za maly na HW.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.