ADAMEK: KAŻDEGO DNIA JESTEM LEPSZY
- W zeszły tygodniu zaczęliśmy już przygotowania do tej walki. Każdego dnia uczę się amerykańskiego boksu. Boksuję bardzo często, ponieważ mój trener Roger Bloodworth twierdzi, że to najlepsza forma nauki. Chcę być mistrzem świata, lecz przede mną jeszcze długa droga i ciężka praca - twierdzi Tomasz Adamek (42-1, 27 KO) przed czekającym go 9 grudnia starciem z Vinnym Maddalone (33-6, 24 KO).
- Waga ciężka jest specyficzna i tutaj każdy cios naprawdę waży swoje. Na przykład w ostatnim moim występie Michael Grant trafił mnie mocno w szóstej rundzie, jednak mam mocną szczękę i w siódmej byłem już "świeży". Nie mogę za to w kategorii ciężkiej zbyt dużo przyjmować takich uderzeń, dlatego cały czas pracujemy nad moim poruszaniem się na ringu i schodzeniem z linii ciosów. Każdego dnia jestem coraz lepszym bokserem. Jestem mniejszy niż wielu innych zawodników, dlatego powinienem bić 3-4 ciosy, schodzić pod rękoma rywala, oddalać się i walczyć z dystansu. Moim atutem jest to, że jestem szybszy niż cała reszta, co było widać w moim ostatnim pojedynku. Po jego zakończeniu nie byłem nawet zmęczony. Dla przykładu, w walce z Arreolą tańczyłem cały czas na nogach i po ostatnim gongu byłem wyczerpany, a w potyczce z Grantem nie chodziłem tyle na nogach, za to robiłem więcej rotacji tułowiem - tłumaczy "Góral", były mistrz świata dywizji półciężkiej oraz cruiser. Zapytany o dobór takiego a nie innego przeciwnika, Tomek wyjaśnił - Ziggy Rozalski powiedział, że potrzebujemy rywala, który przyciągnie do hali kilka tysięcy swoich kibiców i dlatego wybraliśmy właśnie Maddalone. On lubi ostro walczyć i możemy stworzyć dobre widowisko - zakończył Adamek.
Też racja, ale Adamek może być trudniejszy w negocjacjach niż Solis albo Ray, więc Vitek może wybrać zwycięsce eliminatora
cos za czesto sa te wzuty typu"jeszcze dluga droga przedemna"...
Nie jest to zdecydowanie wyznacznikiem przyszlych decyzji biznesowych, a raczej swiadomoscia wlasnej niedoskonalosci. Mysle, ze to dobrze, iz Adamek wie iz wciaz jest poczatkujacym ciezkim i kazda walka ma sluzych poglebianiu tego doswiadczenia.
Zbiera mi się na wymioty od obrzydliwej nachalnej reklamy Ziggy Promotions, jaką uprawiasz w swoich komentarzach. "Marketingowo znakomite posuniecie" i inne bzdety.Płacą ci za to, czy robisz to społecznie?
No tak... kolejny raz "błysnąłeś" bokserski ekspercie. Bokser walczący w dywizji, w której 80% zowodnikom ustępuje pod względem warunków fizycznych, bazujący na skracaniu dystansu, dynamice, szybkości i pracy nóg - 35 letni bokser, musi nabierać doświadczenia. Oczywiście, szybkość idzie w parze z doświadczeniem i wiekiem...lol..
Ja prosty chlopak jestem,wiec bedzia ta walka czy nie?
Pewnie, że będzie. Tylko Tomek musi nabrać doświadczenia, czyt. - walczyć z takimi zawodnikami jak Maddalone, Grant, zarabiać pieniądze, przyjmować kolejne ciosy i wspinać się w rankingach, żeby zostać obowiązkowym pretendentem i mieć lepszą pozycję wyjśćiową w negocjacjach. Wtedy, będąc doświadczonym 36 latkiem, bazującym na szybkości, dynamice i pracy nóg wyjść do Kliczki i zgarnąć wypłatę.
Nie jestes wcale chlopak prosty wiec sam sobie wasc odpowiedz na te pytanie;))
Ja niezartuje,powaznie mowie ze Pan cop jest na takim poziomie ze wogule niekumam co ma do powiedzenia...lol...
;)
Mysle ze tak jak ten Pan umie zagmatwac nawet najprostrza mysl jest poprostu niesamowite.
@cop
Zbiera mi się na wymioty od obrzydliwej nachalnej reklamy Ziggy Promotions, jaką uprawiasz w swoich komentarzach. "Marketingowo znakomite posuniecie" i inne bzdety.Płacą ci za to, czy robisz to społecznie? "
Co maja wspolnego moje komentarze z Ziggy Promotions???? Jezeli powiedzialbys Main Events... Hmmm... lol...
A tak powaznie to jezeli na cokolwiek ci sie zbiera, nie trzymaj zbyt dlugo w sobie. Rozumiesz, zapach etc...lol..
..kolejny raz "błysnąłeś" bokserski ekspercie. Bokser walczący w dywizji, w której 80% zowodnikom ustępuje pod względem warunków fizycznych, bazujący na skracaniu dystansu, dynamice, szybkości i pracy nóg - 35 letni bokser, musi nabierać doświadczenia. Oczywiście, szybkość idzie w parze z doświadczeniem i wiekiem...lol.. "
Oczywiscie Adamek walczac w wadze ciezkiej od zaledwie kilkunastu miesiecy, wciaz nabiera doswiadczenia ringowego w tej kategorii wagowej. Czyzbys wiedzial o jego ukrytych walkach i treningach z innymi ciezkimi, w czasie kiedy jeszcze byl zawodnikiem do 175lbs???
Hmmm... Interesujace.
"wogole"
Lol...pisze się --- "w ogóle"(oddzielnie).
Ale to tylko potwierdza wszystko co pisałem wczoraj...
Ja już lecę, pozdrawiam i życzę miłej konwersacji.
...Tomek musi nabrać doświadczenia, czyt. - walczyć z takimi zawodnikami jak Maddalone, Grant, zarabiać pieniądze, przyjmować kolejne ciosy i wspinać się w rankingach, żeby zostać obowiązkowym pretendentem i mieć lepszą pozycję wyjśćiową w negocjacjach. Wtedy, będąc doświadczonym 36 latkiem, bazującym na szybkości, dynamice i pracy nóg wyjść do Kliczki i zgarnąć wypłatę."
Znakomity komentarz. Zdecydowanie adekwatny do realnosci biezacej sytuacji w wadze ciezkiej. Rozumiem, iz mozna nienawidziec jakiegos boksera, ale by probowac w tak nieudolny sposob ponizyc Polaka by calowac "dupe" Ukrainca - nie rozumiem.
Cop,
Nie pracuj tyle przy azbeście, bo ci się w głowie przewraca..lol..
...lol..."
Mam nadzieje, ze twoj jezyk angielski jest odrobine bogatszy niz tylko "laugh ouit loud" ??? Oczywiscie nie bede sprawdzal, nie mart sie...lol...
...Nie pracuj tyle przy azbeście, bo ci się w głowie przewraca..lol.."
Nawet jakbym pracowal, nie bylby to zaden wstyd. A swoja droga, to dobrze, iz ignoracja nie ma wlasciwosci natychmiastowego zabijania, gdyz bysmy juz tu ciebie nie mieli szansy zobaczyc.
Ignorancja, rozdmuchane ego i megalomanizm jest twoją domeną."
No coz, ignorancja czy nie, mam nadzieje iz bedziemy kontynuuowac nasze polemiki. Zaczynam sie powoli znizac do odpowiedniego poziomu i moze sie w koncu zrozumiemy.
No cóż... znowu iluzoryczne postrzeganie rzeczywistości, ale zdążyłem się już przyzwyczaić...lol...
Niestety z uwagi na inną strefę czasową muszę się już ostatecznie pożegnać, pozdrawiam:)
cop ponizyc Polaka chyba ty sie z nim utozsamiasz ale nie ja "
Nie bardzo zrozumialem o czym piszesz.
Prawdą w oczy ,może więcej dostrzeż prócz własnego nosa.
Szanuję Adamka jak mało kogo. Kiedyś, gdy zaczynałem tu pisać, zarzucano mi, że wystawiam Tomkowi ołtarzyk pewnie w domu. Jestem patriotą i uważam, że na chwilę obecną należy Polaka cenić. Jeżeli pójdzie "polskim trendem bokserskim" (wybieranie średniaków) to będę jego największym krytykiem. Póki co, nie mam do tego podstaw. Chłop musi również myśleć o pieniądzach. Walka z Kliczką może być jego ostatnia w karierze, a za coś trzeba przecież potem jeszcze żyć.
Nie zgodzę się z jednym, co Adamek napisał, a mianowicie, że nie był zmęczony po walce z Grantem. Może nie jestem ekspertem, ale on wyglądał mi na skrajnie zmęczonego pod koniec walki.
Bez przeczytania komentarzy niewarto sie udzielac.Najpierw czytamy a potem dyskutujemy,na odwrot to nie dziala.
...Prawdą w oczy ,może więcej dostrzeż prócz własnego nosa..."
Dude... Oczym ty teraz piszesz. Dalem ci szanse bys sformulowal poprawnie co masz na mysli. Jaka "prawda w oczy"???
..."cop" jest zapewne kimś z bardzo bliskiego grona Górala, albo jego zagorzałym fanem. Co ma więc robić, jeśli nie bronić? Problem w tym, że broniąc za wszelką cenę i nie dopuszczając żadnej krytyki człowiek traci szybciej na wiarygodności, niż ten, który czasem spojrzy z szerszej niż własne ja perspektywy..."
nie jestem i nigdy nie bylem "zagozalym fane" ale boks jest moja ulubiona dyscyplina sportowa i z pewnoscia oczekuje od siebie i od innych okreslonego poziomu wypowiedzi, tzn. popierania swych slow odpowiednimi faktami, o czym niestety ale pewne grono uzytkownikow zapomina nagminnie. Kazda krytyka jest OK, jezeli jest konstruktywna a nie oparta na tak bardzo powszechnym "widzimisie". W obliczu niesamowitego uwielbienia na tym forum braci z Ukrainy, z pewnoscia moje komentarze wzbudzaja kontrowersje, gdyz przewaznie jest to sytuacja jeden na kilku "Klitschkos fanatics"
O moja wiarygodnosc sie nie musisz przejmowac. Sprawdz zamieszczone przeze mnie informacje z wczorajszego i dziasiejszego dnia a jak znajdziesz jakiekolwiek nieprawidlowosci, wowczas porozmawiamy.
Wiarygodnosc polega na odpowiednim utylizowaniu materialu dostepnego i odpowieniej jego interpretacji. Nie sadze iz znajdziesz w mych komentarzach nawet jeden przyklad niespojnosci logicznej. Sadze iz moj pragmatyzm jest przyklademn racjonalnego odwolywania sie do faktow i zdan osob, ktore sa powszechnie uwazane za specjalistow w branzy.
Teraz tak: Kliczkom się do USA nie spieszy, bo lepszy zarobek mają w niemczech. HBO musiałoby rzucić sporo siana na taką imprezę co by się kliczko pofatygował. Pozostaje walka w niemczech, ale tu karty rozdaje K2 a jak wiadomo nie rozpieszczają stawkami. Tomek za psie pieniądze nie pojedzie, bo sport sportem ale boks zawodowy to przede wszystkim byznes. Dlatego idealnym rozwiązaniem są umiarkowanie groźni przeciwnicy obijani za dobre pieniądze w prudential center do czasu aż Tomek będzie oficjalnym pretendentem. Trzeba tylko w międzyczasie kibiców ugłaskać, że jeszcze nie czas ale już niebawem :)
Najlepszym wyjściem byłby Haye - ale tu ciężko prorokować...
przeczytaj co wyzej napisales pare postow wczesniej dobrze wiesz o co chodzi tylko teraz nie wiesz jak sie wykrecic z tego to glupa palisz"
Nigdy sie od niczego nie wykrecalem ani nie wykrecam. Zwyczajnie nie moge doszukac sie w twych oskarzeniach, jezeli nimi sa (mam watpliwosci...), zadnej spojnosci. Sprobuj raz jeszcze zbigniewe.
jak by bylo tak jak piszesz to bys sie nie klucil z innymi forumowiczami
Toniemy w bokserskim gównie, a najgorsze, że wszyscy próbują skręcić z tego gówna jakiś bicz.
Bokser.org to dobra strona. Jest tu wielu userów, którzy mają coś sensownego do powiedzenia i co ważniejsze, potrafią być obiektywni. Jeżeli Ty nie rozumiesz, że część z nas jest po prostu obiektywna, to jest to Twój problem cop. Adamek nie jest i nigdy nie będzie faworytem w starciu z Ukraińcami. Każdy komentator, specjalista i znający się na rzeczy fan to powie. Każdy marzy po cichu, by Góral zdobył pas HW, każdy. Szanse są jednak marne na to. Góral potrzebuje aklimatyzacji w ciężkiej, potrzebuje też gotówki. Z finansowego punktu walka może mieć sens. Z punktu przygotowawczego pod Ukraińców- nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Maddalone to cepiarz, który nawet rąk nie unosi do obrony. To będzie czysta egzekucja. Jako bokser powinien wybrać kogoś lepszego, jako biznesmen- nie wiem. Nie znam rynku amerykańskiego.
Pojawiasz się cop ostatnio bardzo często, głównie na postach o Adamku i w zasadzie z każdym prowadzisz wojnę. Zachowujesz się tak, jakby ci to sprawiało przyjemność. A taka taktyka odrzuca od Ciebie, zamiast szacunku, masz wyzwiska. Forum ma to do siebie, że pisać każdy może, i ten myślący i ten nie do końca zastanawiający się co pisze user. Walczyć nie ma co.
Ja także mam nadzieję (choć niewielką), że marcowa walka dojdzie do skutku. Jednak chciałbym by Tomek skrzyżował rękawice ze starszym z braci... Jeśli taki pojedynek zostanie oficjalnie zakontraktowany na drugi dzień składam wniosek o wize :)
Przejscie z wagi LWH (175 funtow) do CW (200 funtow) to juz jest duze wyzwanie dla boksera z wzgledu na duzo roznice wagi i sily. Natomiast przejescie do wagi ciezkiej to jest olbrzymi przeskok. O ile Tomek w wadze CW byl "normalnej" wielkosci, mial dosc silny cios oraz dobra szczeke, to w wadze ciezkiej jest zupelnie inaczej.
Tomek jest teraz "malym ciezkim", takze musi przywyknac do wzrostu, zasiegu oraz sily ciosow. Musi tez zuplnie zmienic swoja taktyke walki, ktora stosowal w wadze CW, bo w HW twarda szczeka oraz silnym ciosem to nie wygra.
"Rzucanie" sie na Braci K. w pierwszych walkach w nowej wadze pewnie by sie zle skonczylo. To jest jego 4-ta walka w tym roku oraz 5-ta w wadze ciezkiej. I tak powinno byc! Po walce z Maddalone czas juz na Haye albo Braci K., bo Tomek tez sie nie robi mlodszy.
jak Adamek będzie się z bumami dla kasy obijał w swoich najlepszych latach to zabraknie mu świerzości w późniejszych pojedynkach z lepszymi rywalami o coś bardziej konkretnego
uważam że ponad pół roku trenowania pod starszego Kliczkę w marcu byłoby lepszym pomysłem niż jakieś bitwy z Maddalonami na które zawsze się znajdzie czas później
Ten rok to olbrzymi skok do przodu w wykonaniu Adamka. Adamek zrobił więcej niż cała reszta polskich "zawodowców". Adamek pokazuje, że pozytywistyczna praca u podstaw się opłaca i jest możliwa do wykonania przez Polaka. Adamek jest więc zaprzeczeniem romantycznego Polaka, który dostaje w banię ale wygrywa mimo, że... przegrywa.
Jako jeden z niewielu twierdzę również, że nie powinien się spieszyć do walki z Kliczkami. Wszyscy wokół kombinują a on ma się już wystawić? Kilka dni temu naiwnie poległa na sza męska siatkówka. Dlaczego oczkujecie na siłę, że wciąż mamy coś udowadniać? Dlaczego Adamek ma już czegoś dowieść? Dlaczego dla Polaków życie jest czarno-białe?
Puśćmy przodem wszelkich Povietkinów zawodowego boksu i przestańmy na siłę wciąż czegoś dowodzić. To się robi po prostu nudne. Niech Adamek po Vinnym sklepie Chisorę, Chambersa, Povietkina...
Cop nie twierdzę, że Twoje wypowiedzi są niespójne. Zarzucasz nam uwielbienie dla Ukrainy. To nie jest uwielbienie, to obiektywizm..."
Niestety, ale mam inne zdanie w tej kwestii. Powtarzam wielokrotnie:
"CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE..." lub zwyczajnie deprecjonujecie jego wartosc. Nie mowie w tym momencie o twoich komentarzach, ale raczej o ogolnym tonie wypowiedzi na tym forum. Zdecydowanie pro-Klitschkos.
...mam nadzieję (choć niewielką), że marcowa walka dojdzie do skutku. Jednak chciałbym by Tomek skrzyżował rękawice ze starszym z braci... Jeśli taki pojedynek zostanie oficjalnie zakontraktowany na drugi dzień składam wniosek o wize..."
Glownym powodem, dla ktorego wspomnialem wielokrotnie marcowy termin walki Adamek-Klitschkos sa fragmenty wywiadu, ktory uslyszalem na ESPN Radio z Hank Ratnerem ( Madison Square Garden President & CEO )& Mark Taffetem ( HBO Sports Seniior Vice-President ). W czasie wywiadu omawiano systuacje marcowa 2011, nazwiska oraz kwoty wchodzace w gre. Oczywiscie, w tej fazie gry sa to spekulacje ale wiemy iz ci ludzie przewaznie osiagaja co chca. Moje informacje, sa oparte na powyzszym wywiadzie...
Dla mnie na walkę z K2 jest za wcześnie, ale nie ja będę stał naprzeciw góry mieśni w ringu.
Jedyne, o co mi chodziło, to uzmysłowienie userowi "cop", że walka z każdym na forum jest bezsensowna, a atakowanie wszystkich jest tylko pretekstem do jeszcze większych kłótni. Każdemu inteligentnemu człowiekowi nie powinno chodzić chyba o to, by sie tu tylko przekomarzac z innymi.
Poza tym jest jeszcze jedna rzecz.
Na tym forum można poczytać głównie komenty pod postami o Mayweatherze, Pacmanie, Adamku, Kliczkach, teraz o Briggsie. Ludzie, tyle się ciekawych rzeczy dzieje.
Wspaniały Penalosa kończy karierę. Dlaczego nikt ciekawego nic nie napisze pod tym. J.M. Lopeza będzie niebawem czekał jeden z najcięższych testów. Bute- wspaniały bokser bez zainteresowania, a mógłby moim zdaniem pokonać wszystkich w Super Six. Ortiz będzie walczył z Petersonem. Kurcze, tyle się dzieje. Ciekawa jesień i zima nas czeka. Piszmy coś dobrego do poczytania na temat boksu, a nie obrzucajmy się kałem na dwa tematy.
A niby jak?Tomek przeciez Ty juz nie lubisz sie bic...smutek...
...bokser.org to dobra strona. Jest tu wielu userów, którzy mają coś sensownego do powiedzenia i co ważniejsze, potrafią być obiektywni. Jeżeli Ty nie rozumiesz, że część z nas jest po prostu obiektywna, to jest to Twój problem cop..."
Zgadzam sie z toba iz bokser.org pretenduje do miana bardzo interesujacego portalu i zauwazylem to juz kilka lat temu. Mam nadzieje, ze progresywnie bedzie wzrastal poziom nie tylko zamieszczanych tutaj materialow, ale rowniez ogolny poziom komentarzy.
Druga czesc powyzszego fragmentu odnosi sie do "obiektywizmu" prezentowanego na tym forum przez kilku z was i mojego "subiektywizmu"... No coz, czyzby to byl z pewnoscia moj problem. Zauwaz, iz nie jest to racjonalne stwierdzenie. Wyobraz sobie rowniez odwrotna sytuacje, kiedy ja bym powiedzial iz moje i kilku innych uzytkownikow poglady sa "obiektywne" a ty ich zwyczajnie nie rozumiesz. Czy mialoby to jakikolwiek sens.
Just kidding. ;)
...on lubi ostro walczyc i mozemy stworzyc dobre widowisko-zakonczyl Tomek
A niby jak?Tomek przeciez Ty juz nie lubisz sie bic...smutek... "
Adamek nie lubi sie bic??? Hmmm.... bardzo interesujace stwierdzenie. Powiedzialbym nawet, ze okreslanie boksera takiego jak Adamek w powyzszych kategoriach jest zdecydowanie niewlasciwe.
...jak by bylo tak jak piszesz to bys sie nie klucil z innymi forumowiczami "
Jest dokladnie tak jak chce. Nie "kloce sie" a polemizuje, probujac usilnie znalezc tych, ktorzy potrafia sfrustrowanie i niemoc zamienic w pozytywna i konstruktwna rozmowe.
nie dającym się mierzyć w Chisorach i Chambersach
stary Kliczek nie jest głupi i jak zobaczy że nie daje rady to zwyczejnie pójdzie na emeryturę a nie będzie sobie czekał do niewiadomo kiedy aż Haye czy Adamek łaskawie do niego się zgłosi
Lennox we wcześniejszym wieku miał taki sygnał z Vitkiem
Vitek jeszcze się naparza bo takiego dzwonka nie miał i jak jest okazja to wypadałoby wykorzystać
...Adamek to obecnie pierwsza liga HW, Maddalone co najwyżej trzecia od kiedy wyścig " Ferrari z Oplem Corsą może być dobrym widowiskiem??? "
Styl obu zawodnikow niemalze gwarantuje ciekawe widowisko. Ponadto Maddalone ma rzesze fanow na Wschodnim Wybrzezu i pomimo, ze walka bedzie w czwartek, spodziewana jest duza frekwencja. Co do klas obu zawodnikow maszzdecydowanie racje.
...na tym forum można poczytać głównie komenty pod postami o Mayweatherze, Pacmanie, Adamku, Kliczkach, teraz o Briggsie. Ludzie, tyle się ciekawych rzeczy dzieje.
Wspaniały Penalosa kończy karierę. Dlaczego nikt ciekawego nic nie napisze pod tym. J.M. Lopeza będzie niebawem czekał jeden z najcięższych testów. Bute- wspaniały bokser bez zainteresowania, a mógłby moim zdaniem pokonać wszystkich w Super Six. Ortiz będzie walczył z Petersonem. Kurcze, tyle się dzieje..."
Masz w tym momencie absolutna racje. Niestety trudno jest dyskutowac na tematy, gdzie jest jeden lub dwa komentarze w ciagu calego dnia.
O czasu do czasu probuje "wpisac" jakies kilka zdan na inne tematy. ale jest to wlasciwie "rozmowa do lusterka". Doskonale rozumiem twoja frustracje, ale jednoczesnie mam swiadomosc, ze uzytkownicy tego forum zainteresowani sa takim a nie innymi sytuacjami...
Teraz tylko robić kase.
Zdobycie dobrej sławy w USA jest w stanie zapewnić im w przyszłości większe zyski niż w Niemczech na ich piędziesięciotysięcznych stadionach?
Wbrew wszystkiemu to Bracia K.sa juz finansowo ustawieni.Brakuje im tylko zyskania wiekszego uznania kibicow.To jest jednak znacznie trudniejsze niz zarobienie kolejnych 100mln$
akurat Kliczko biorą każdego, który się tylko wybija z szarej masy słabych obecnie pięściarzy. Nie sądzę, aby tu leżał problem.
Problem może być z tv, czyli panami sytuacji. Klitschko's mają wieloletni kontrakt z RTL. Nie wiem, czy uda się dogadać telewizjom niemieckim i amerykańskim. Pojedynek w Stanach jest jak najbardziej do zrealizowania, tylko, czy Panowie z grubą kasą będą potrafili się dogadać?
Ta sama sytuacja jak sie okazało dotyczyła niedoszłej walki Michalczewski- Jones Jr. Polakowi zarzucano, że tak naprawde boi się Roya, a tu ciała dało w głównej mierze niemieckie ZDF.
...Adamek to obecnie pierwsza liga HW, Maddalone co najwyżej trzecia od kiedy wyścig " Ferrari z Oplem Corsą może być dobrym widowiskiem??? "
Jeżeli sprytna Corsa wyprowadzi Ferrari w ciasne uliczki lub na parking pod hipermarketem sytuacja może być ciekawa.
Jak narazie Adamek się nie nabiera na takie sztuczki.
"przyszedł czas na zasłużonego średniaka"
cop potwierdzil-
"Oczywiscie Maddalone jest typowym sredniakiem"
Bokser z drugiej setki jest dla was sredniakiem?Jeszcze zasluzonym?A czym on sie zasluzyl,co zdobyl w swojej nedznej karierze?
Sredniakiem to byl Arreola i to sredniakiem w dzisiejszych czasach-wielkiego kryzysu wagi ciezkiej.20 lat temu Arreola bylby tylko jurneymanem/kelnerem.
Maddalone to slaby bokser,a nie zaden sredniak.Do sredniaka to mu duzo brakuje.
jedyny argument Adamka, to "USA mekka boksu", bo
- kibiców Adamek ściaga 10-15 tys w USA, Kliczko spokojnie więcej w Niemczech
- Kliczko ma pas, więc chetnych na walke zawsze znajdzie.
- Kliczko ma kontrakt z RTL, Adamek nie ma kontraktu z HBO (jest wolny, może sie dostosować).
- Niemcy sąsiadują z Polską (kibice)
A jeżeli potraktować walke w USA jako inwestycje.
Będzie ringowa wojna. Notowania Kliczków w USA pójdą w górę.
Myślisz, że są oni w stanie zarobić tam więcej pieniędzy w takim przypadku?
"Ringowa wojna" - nie wiem co masz na myśli. Walki małych ciężkich z super ciężkimi są grane zawsze na jedną nute. Mniejszy ucieka po całym ringu, a duży stoi w środku i czeka. Ja przez wojne ringową rozumiem wymiany ciosów.
Sytuacja jest więc patowa - w sumie USA nie potrzebuje K2 a K2 nie potrzebują USA, chociaż ambicjonalnie brakuje im zapewne sławy rodem z USA.
Nie wierzę by telewizje USA nagle zainteresowały się Kliczkami bo:
1.Nie ma wiary w to, że dadzą widowisko a lewy prosty dyszel to nuda
2.Nikt nie zainwestuje w ludzi, którzy prędzej czy później i tak wrócą do walk w Germanii. Po co więc promować "obcych".
Generalnie Niemcy nie są w stanie rozwinąć boksu na światowym poziomie bo ich rynek jest za mały a promotorzy nie mają pieniędzy na prymat globalny. Prędzej czy później niemiecki boks się posypie bo tam nie ma dalekowzrocznej polityki. USA przetrwa kryzys i wyjdzie obronną ręką ze stagnacji - tam nie ma filozofii dawania kroplówki, za to jak coś się urodzi to ma solidne podstawy.
Osobiście jestem zdania, że należy omijać pseudoniemiecki boks. On nie niesie nadzieji na rozwój boksu a tym bardziej HW. Nic nie dają również walki z K2. To ich pech ale sportowo i z punktu widzenia rozwoju boksu ich walki to pustka. Oni oczywiście zarobią ale nas dziś, jutro czy pojutrze czeka pustynia.
cop - To Cię już kompletnie nie rozumiem. Aby było widowisko bokserów może różnić co najwyżej klasa a nie trzy. Dla Ciebie egzekucja to widowisko??? Jakby Adamek walczył z menelem który w widowiskowy sposób pobił innych meneli na dworcu też by to było widowisko??? "
Teoretycznie masz racje i rozumiem doskonale twoje podejscie do sytuacji, aczkolwiek patrze na ten pojedynek ze swego punktu widzenia. Ja, jak wiele tysiecy innych, z przyjemnoscia zobacze Adamka w ringu tuz przed koncem roku, w walce ze sredniej klasy przeciwnikiem, ktorego agresywny styl walki moze (oczywiscie nie musi)byc wididowiskowy w polaczeniu ze stylem Gorala. Bardzo zauwazlna jest roznica w odbiorze boksu tutaj a w Europie. Nie wiem, ktory jest lepszy ale to jest bez znaczenia. Faktem jest natomiast iz walka Adamek-Maddalone bedzie kolejnym komercyjnym sukcesem i gdy bierzemy pod uwage tylko wage ciezka, Goral jest zdominowanym dominatporem w ilosci sprzedanych biletow w US. zaden inny ciezki nie jest w stanie sciagnac na widownie 10 tysiecy kibicow...
...w ostatnich 30 latach tylko Toney byl starszy niz Adamek,w czasie kiedy zostwal mistrzem swiata.Liczac zawodnikow,ktorzy kariery zaczynali w nizszych kategoriach.Tytul zdobyl wygrywajac z Ruizem..."
Czy jestes pewien, ze Toney zdobyl tytul z Ruizem?
K2 dziś liczą tylko kasę. Dochodzi do tego, że nie chcą kłaść na dechy swych przeciwników w pierwszych rundach. To oczywiście dramat dla HW ale ich nie interesuje to co będzie z HW za 5 lat.
Nas raczej tak.
Powrót na drogę rozwoju wymaga walk równorzędnych przeciwników. W tym sensie walki z K2 nie mają większego waloru.
Czy myślicie, że jesteśmy sprawiedliwi?
PS: Dodam, że póki co obaj w równym stopniu unikali walki z braćmi...
...Bokser z drugiej setki jest dla was sredniakiem?Jeszcze zasluzonym?A czym on sie zasluzyl,co zdobyl w swojej nedznej karierze?
Sredniakiem to byl Arreola"
Oceniajac Maddalone sugerujesz sie boxrec??? Hmmm...OK.
Co do Arreoli, powiem tylko tyle, ze owszem przegral z Klitschko i Adamkiem, ale to wciaz elektryzujacy piesciarz, ktory byl i jest zdecydowanie w top 10 niemalze kazdego, kto sie zajmuje profesjonalnie boksem. Jezeli dla ciebie Arreola to sredniak a Maddalone slaby, to nestety ale trudno sie z taka opinia zgodzic.
oj cop,cop kiedy ty ostatni raz widziales Adamka w ringu?Chyba z Cunninghamem..."
Walki z Cunninghamem, Estrada, Grantem ogladalem na zywo w Prudentaial a pozostale mam w swym zbiorze bokserskich dvds, ktory nie chwalac sie przekroczyl ostatnio 1200 walk. Nie tylko je zbieram ale i ogladam, wiec absolutnie nie rozumiem o czym piszesz.
Podstawa to dobra promocja walki.
Stworzyć klimat w stylu Rocky vs. Ivan Drago - zimna wojna. Kliczko - wielki nieogolony rusek ze wschodu. Adamek - mały odważny wojownik, sojusznik USA (Obama boy).
Bardzo dużo teoretyzujesz , tylko z praktyką już gorzej. Przypominasz mi byłego selekcjonera piłkiarskiej kadry Andrzeja Strejlaua. On wiedział wszystko , włącznie z taktyką polegającą na wzajemnie uzupełniających sie rombach i prostopadłościanach. Ogólonie był to znakomity trener , ale miał jedną wadę ....... Nie miał wyników.
...nasz Adamek po 4 walkach w tej kategorii nie chce stoczyć walki z Kliczkami, bo są ZBYT DUZI. A WAŁUJEW DLA HAYA NIE BYŁ?..."
Na podstawie jakich informacji "gdybasz" na powyzszy temat?
A policzyłeś Tomasza Bonina?
A tak poważnie, to muszę przyznać cop-ie, że o ile Twoja wiedza na temat boksu jest naprawdę bardzo duża, o tyle przerost formy nad treścią w wypowiedziach, podkreślanie swojej wartości, wszechwiedzy i obecności w świecie boksu, a także wywyższanie się są drażniące. Wydaje mi się, że jakbyś sobie darował te nawyki i zrezygnował z pseudointelektualnego języka, to zapewne więcej osób na tym forum darzyło by Ciebie ciepłymi uczuciami ;)
Co do mojej kolekcji to wspomnialem odpowiadajac na komentarz, iz powinienem ogladac walki, co samo w sobie wydaj mi sie juz paradoksem. Bylem prawdopodobnie na wiekszej ilosci walk ""na zywo" niz co niektorzy tutaj widzieli na youtube. Czy to jest jakakolwiek forma wywyzszania sie??? Absolutnie...lol...
Tak,jestem pewny
Dam ci dobra rade,nastepnym razem jak sie wybierzesz na walke to obserwuj to co dzieje sie na ringu(to jest to cos kwadratowego,otoczonego linami,gdzie sie bija)zamist myslec o tym kto ile zarobi,w jakiej kreacji przyszla Kath Duva,albo co tam w glowie Dana Rafaela piszczy
1200 walk,a pornosy jakies masz:)
Nie mówiłem, że to ten sam poziom, bo różnica umiejętności jest kolosalna. Ale zauważcie, że znawcy i kibice boksu w Polsce nie mówią, że Adamek nie chce walczyć z Kliczkami, BO MAJĄ ZBYT DUŻE UMIEJĘTNOŚCI, lecz dlatego, że SĄ WYROŚNIĘCI i Adamek musi się nauczyć walczyć z wyrośniętymi bokserami.A Haye jakoś nie musiał się tego uczyć ;)
Nie zamierzam się w tym miejscu z Wami kłócić, bo to bezzasadne, lecz tylko staram się zwrócić uwagę na to, że chyba nie zawsze jesteśmy obiektywni ;P
Autor komentarza: cop
Data: 13-10-2010 21:29:24
"Mal Data: 13-10-2010 21:18:57
...nasz Adamek po 4 walkach w tej kategorii nie chce stoczyć walki z Kliczkami, bo są ZBYT DUZI. A WAŁUJEW DLA HAYA NIE BYŁ?..."
Na podstawie jakich informacji "gdybasz" na powyzszy temat?
To, że Wałujew nie był zbyt duży jest faktem - słusznie czy nie, Haye wygrał. To, że była to jego 2 walka w HW zaczerpnąłem z boxrec-a. To, że kwestią, która odstrasza póki co Adamka od walki z braćmi jest ich wielkość sugeruje mi, to iż Grant miał być zapoznaniem Adamka z wyrośniętymi HW i przygotowaniem na Kliczkę. Poza tym sam Adamek w wywiadach mówił, że przed Kliczkami chce poćwiczyć walkę z wysokimi pięściarzami.
cop
Tak,jestem pewny..."
April 30, 2005 - Madison Square Garden, NY,NY.
John Ruiz-James Toney
WBA & IBA world Heavyweight Championship
NC - decision changed by NYSAC because Toney tested positive for a banned substance.
Potrzebujesz tlumaczenia?
Kliczko != Valuyev
Kliczki, to jest K2 - góra na którą trzeba się dobrze przygotować żeby zdobyć... a Valuyev to taka czomolungma - wyższa ale łatwiejsza :)
Jak widzisz Haye też się do kliczków nie pali a różnica jest taka, że Tomek nie odwala szopek pod adresem K2.
Aj dont spik amerikano...ale musze przyznac ze zmiazdzyles mnie sila swoich argumentow,poprostu genius. N/C-to chyba znaczy ze walka sie nie odbyla?Ale jak to mozliwe ze sie nie odbyla,skoro ja ogladalem.Ale mi cwieka zabiles...smutek...
Nie miałeś "zwidy" pewnie oglądałeś tą walkę, ja też. Niby Toney wygrał na punkty, gdyby wszystko odbyło się na uczciwych sportowych zasadach ok, - ale po badaniach okazało się, że w jego organizmie wykryto niedozwolone substancje i walkę uznano za nie odbytą - no contest.
Pozdrawiam!
cop
Aj dont spik amerikano...ale musze przyznac ze zmiazdzyles mnie sila swoich argumentow,poprostu genius. N/C-to chyba znaczy ze walka sie nie odbyla?Ale jak to mozliwe ze sie nie odbyla,skoro ja ogladalem.Ale mi cwieka zabiles...smutek... "
Ignoracja nie jest karalna, wiec pomoge ci zrozumiec kilka istotnych FAKTOW. Oczywiscie, ze walke ogladales, gdyz sie odbyla i to dokladnie tego dnia, ktorego napisale. "NC" (No Contest) - zwrot techniczny uzywany w boksie, ktora okresla pojedynek konczacy sie np. dyskwalifikacja etc... W przypadku Toneya, w badaniach po walce stwierdzono u niego zawartosc narkotykow i sterydow w organizmie. W takim przypadku niestety nikt nie zdobywa mistrzostwa swiata. Wiadomosc do sprawdzenia w wielu zrodlach, ale podejrzewam iz boxrec.com ma to jasno okreslone. Polecam siegac do zrodel, zanim napiszesz BZDURY andrewsky.
Ponizej wylumaczone dokladniej co oznacza NC.
No Contest is a technical term used in the sport of boxing, to describe a fight which ends for reasons outside the fighters' hands. The various rules that dictate whether a fight should be called a no contest, a disqualification, or a knockout differ between countries and boxing organizations.
Wiem.Robie sobie jaja z copa,a on lyka wszystko jak pelikan.U Toneya jesli dobrze pamietam wykryto nandrolon
Powaga?Rany Dude,ty to chyba wszystko wiesz
A swoja droga to ciekawe ze skonczony ignorant,robi wyklad na ten temat.Kto,jesli nie ty cop ze wszystkich forumowiczow znasz sie przeciez na tym najlepiej.Nieprawdaz?
Nie to jest jednak najwazniejsze.Podalem jego przyklad,po to zeby pokazac ze Adamek,najzwyczjniej nie ma za duzo czasu na zostanie mistrzem swiata.Tak bynajmniej sugeruje histotia piesciarzy,ktorzy zdobywali mistrzostwo swiata,w ostanich trzydziestu latach.Nie bedac jednoczesnie "naturalnymi"ciezkimi.Opierali swoj boks,na technice,refleksie,szybkosci rak i nog itp.Mowiac w duzym uproszczeniu
Adamek nalezy wlasnie do tej grupy piesciarzy.Jezeli koniecznie chcesz wykopac z niej Toneya,to jeszcze gorzej bo nikt nie zostaja.No chyba ze kogos przeoczylem:)
gren
Wiem.Robie sobie jaja z copa,a on lyka wszystko jak pelikan.U Toneya jesli dobrze pamietam wykryto nandrolon"
Zeby sobie robic jaja z copa, to musialbys sie drugi raz urodzic. Nic personalnego, ale czy naprawde przez nawet jedna sekunde pomyslales, iz jest to mozliwe dla ciebie. Porownywac sie z pewnoscia mozesz, ale z pewnoscia nie ze mna.
Najzwyczajniej mnie rozbawiles.
cop
Powaga?Rany Dude,ty to chyba wszystko wiesz..."
Niestety nie wszystko, ale mam dobra zasade, ktora pozwala mi na ukanie takich sytuacji jaka przydarzyla sie tobie: nie plote bzdur na tematy na ktore niewiele wiem.
A co do Twojego języka drogi cop-ie, to chciałbym wyrazić współczucie,że tylko taki (przeintelektualizowany) znasz. Człowiek na pewnym poziomie wykształcenia, powinien umieć operować kilkoma poziomami ojczystego języka, aby móc komunikować się z pełnią społeczeństwa ;) Wysoka kultura, nie polega bowiem na wywyższaniu się i używaniu trudnych słówek w wypowiedzi,lecz na umiejętności stworzenia miłej, wartościowej i zrozumiałej dla obu stron konwersacji z ludźmi wszelkiej maści ;)
Ciekawe spostrzezenia;)