SPROTT DLA ALBERTA?
Podczas gdy Aleksander Dimitrienko (30-1, 20 KO) rozważa wzięcie udziału w eliminacyjnym turnieju IBF, w ubiegły weekend pojawił się kolejny potencjalny rywal dla Alberta Sosnowskiego (46-3-1, 28 KO). Jest nim Anglik Michael Sprott (35-15, 17 KO), który w miniony weekend wygrał prestiżowy turniej The Prizefighter w wadze ciężkiej.
W przeszłości Albert miał już się zmierzyć z jednym ze zwycięzców tych zawodów - Audleyem Harrisonem - ale ostatecznie wycofał się, aby spróbować walczyć o mistrzostwo świata. Zanim jednak walka Sosnowski-Sprott bedzie rozważana, ostateczna decyzje musi podjąć mistrz Europy, Aleksander Dimitrienko.
Walką Polaka i Anglika zainteresowane byłyby z pewnością brytyjskie stacje telewizyjne. Obaj bokserzy są bardzo rozpoznawalni na wyspach. Albert stoczył na terenie Wielkiej Brytanii wiele walk, zarówno z zawodnikami lokalnymi, jak i zagranicznymi. Sprott natomiast, był mistrzem Wspólnoty Brytyjskiej.
Gówno wiesz i piszesz pierdoły... Po prostu kocham gości, którzy nie widzieli jednej walki zawodnika, o którym piszą sugerując się jedynie rekordem i już wrzucają do jednego worka, używając tego "trendy" słowa na tym forum - kelner, włóczęga, bum.
Albert pokonując Butlina (cenionego na wyspach średniaka, którego nie mógł posadzić Chisora), teraz gdyby walka ze Sprottem doszła do skutku - bardzo popularnym na wyspach pięściarzem, który dawał dobre walki z Harrisonem, Skeltonem, Williamsem, Brewsterem czy Chagaevem może liczyć na title shot z Haye.
.
Wreszcie Albert poukładał się marketingowo w tym sporcie, a dzięki Vitkowi zajął konkretną pozycję w europejkiej HW.
tak..niestety ale to prawda..dlatego wlasnie Albert poowinin celowac w sredniakow liczac na to ze szansa na powazniejsza walke moze nadejsc jak w przypadku walki o WBC..nieoczekiwanie..
uspokuj się gimbusie poprostu takie jest tylko moje zdanie
jesli ty jestes oczarowany Sosną po walce z Witkiem to powodzenia w dalszej ocenie tego rodzynka.
ty byś chciał Włada czy Haye od razu znafco?