WITALIJ : BRIGGS MNIE ROZŚMIESZA
W ostatnich wywiadach Shannon Briggs (51-5-1, 45 KO) uparcie powtarza, że gdy już pokona Witalija Kliczke (40-2, 38 KO), zabierze się potem za jego brata Władimira, a jeszcze później za championa federacji WBA, Davida Haye'a. Do walki zostało już tylko pięć dni, więc dla podgrzania atmosfery mistrz federacji WBC zdecydował się odpowiedzieć na słowa pretendenta.
WITALIJ KLICZKO DLA BOKSER.ORG
- Spotkasz się z przeciwnikiem, z którym nigdy dotąd się nie mierzyłeś. Mogę wcielić się w rolę boksera, punchera, potrafię też dobrze unikać ciosów... Ciężko jest znaleźć dla mnie i mojego brata dobrego rywala. Shannon przyjął wyzwanie, ale kiedy słyszę jak on mówi, że zakończy moją karierę, po prostu zaczynam się wtedy śmiać. On mnie rozśmiesza. Udowodnię kolejny raz, iż zasługuję na to by nosić pas, który przede mną nosili Mike Tyson, Lennox Lewis czy Muhammad Ali - powiedział Witalij, który w ostatnim występie zastopował pod koniec maja naszego Alberta Sosnowskiego.
Stało się coś? Chyba kiepski dzień masz dzisiaj.
Nie czemu,wrecz przeciwnie.
Co do samej walki z Briggsem to ehh..hehe..Mnie tez Shanon rozbawia, choc na pewno jest a raczej byl pozytywna postacia wagi ciezkiej to jego wypowiedzi w tym tonie sa wlasnie zabawne..
Moj scenariusz na ten pojedynek:
Briggs mimo calych tych szumnych zapowiedzi i cisnieciu Vita od pierwszej rundy probuje rozsadnie rozkladac sily i uspic czujnosc Vitka..Kliczko stary lis zaczyna przejmowac sprawy w swoje rece i zaczyna lekkie obijanie..Shanon sflustrowany okolo 3 rundy atakuje..Shanon wystrzelany okolo rundy 4 zaczyna zbierac..Shannon okolo rundy 8 jest juz martwy..
Czyżbyś sądził że Brigss nauczy Vitalija szacunku do siebie?
Oj chyba jednak nie..Nie zapominaj ze Vitek ma tytul doktora i jest calkiem inteligentym gosciem..
Tytul artykulu:"Briggs mnie rozsmiesza"
Moge wiele zarzucic Vitkowi,ale napewno nie brak inteligencji
Poprostu jeden z moich znajomych mial takie powiedzonko jak sie ktos z niego nabijal:"smij sie smij,gupku jeden"Moim zdaniem pasuje idealnie jako komentarz do tego newsa
Masz racje ze Vit ostatnio sie nie spieszyl bo nie musial..Ostatni oponenci procz Arreoli nie byli realnym zagrozeniem wiec mogl ich na spokojnie pomalu zeby nikt nie krakal o slabych rywalach obijac..Shannona Vitalij mysle ze bedzie chcial zniszczyc dosc szybko..Sadze ze nawet bedzie sie staral zrobic to szybciej jak Lennox Lewis , ktory tak naprawde jest jedyna belka w jego oku..
Data: 11-10-2010 20:53:30
Nie do konca..Vitalij duzo przed walka z ananasem mowil ze kariere Vitalija Kliczki moze skonczyc jedynie sam Vitalij Kliczko..
No tak,trudno od niego wymagac zeby twierdzil ze przegra.Ale zaraz po ogloszeniu Briggsa jako swojego kolejnego rywala Vitek wyglosil znana juz wczesniek kwestie:Shannon to bardzo doswiadczony zawodnik,ma wiecej walk niz ja,jest duzy,silny...
Bedac konsekwentny powinien teraz powiedziec cos w stylu:Briggs to duzy i silny przeciwnik,doswiadczony wiec ma prawo snuc plany na przyszlosc:)
Tzn powiem tak..Sluchajac wywiadu z Vitalijem calkiem niedawno tu na bokser.org odnioslem wrazenie jakby Vitalij tlumaczyl sie z doboru takiego rywala jakim jest Briggs na te walke..Wspominal cos o Adamku, Haye, Povietkinie i Walujewie..Powiedzial mniej wiecej tu sprobuje zacytowac " Briggs jest najlepszy z OSIAGALNYCH oponentow..I trudno sie z Vitalijem nie zgodzic..Czolowka walczyc nie chce , reszta zamieciona zostaly Briggsy, Hollyfieldy i prospekci..Jak ktos slusznie zauwazyl tam gdzie jest ponad 200 wpisow Bracia niszcza prospektow w zarodku co pozwoli im utrzymac supremacje w tej dywizji jeszcze na dlugo..Ja sie z tym zgadzam..
To normalne w sporcie zawodowym, nie ma widowiska nie ma kasy.
Jestem ciekawy waszych obserwacji na ten temat. Tylko prosze bez tych "KlitschKO Domination" poniewaz ja juz nasmialem sie dzisiaj wystarczajaco...lol...
Znowu prowokujesz cop"
Co ma moj komentarz wspolnego z jakakolwiek prowokacja. Oczywiscie chce odrobine zaklocic spokoj w oazie wzajemnej adoracji, ale to przeciez nie grzech...lol...
Z mojej strony powiem ze Twe spostrzenia na temat spadajacej formy Vitka sa sluszne..Ten Vitek z Sandersa upolowal by Kevina Johnsona a nie biegal za nim przez 12 rund..Tak czy siak ten spadek formy poki co jest na tyle maly ze na dzisiejszych pretendentow powinno to wystarczyc..
Ale to tylko nasze przewidywania, scenariusz walki może całkiem niespodziewany
cop
Z mojej strony powiem ze Twe spostrzenia na temat spadajacej formy Vitka sa sluszne..Ten Vitek z Sandersa upolowal by Kevina Johnsona a nie biegal za nim przez 12 rund..Tak czy siak ten spadek formy poki co jest na tyle maly ze na dzisiejszych pretendentow powinno to wystarczyc.. "
Prawdopodobnie masz racje. Swiadczy to zwyczajnie zle o stanie wagi ciezkiej, ktora nie ma zadnego zaplecza. Nowych talentow nie widac na horyzoncie, a ci ktorzy weszli do ringu z Vital;iyem, zostali wyraznie pobici. Zostal tylko Haye i Adamek.
W pierwszych rundach Briggs może być bardzo groźny;-)
Ale puźniej osłabnie i w ostatnich rundach przegra przez ko albo tko.
Czasem ta walka może potrwać pełne 12 rund.
16 października są moje urodziny, więc mam nadzieję że tym razem obejrzę WSPANIAŁĄ WALKĘ:-o
Hmm..Kondycja dzisiejszej wagi ciezkiej to temat wielowatkowy..Ja odniose sie tylko np do potencjalnych walk..Wielu twierdzi ze walki w ciezkiej sa slabe, nudne, ze zawodnicy byle jacy..Otoz gdyby Ci zawodnicy walczyli miedzy soba o nie obijali kelnerow to ja bym znalazl minium 10 konfiguracji , ktore zelektryzowaly by swiat..Niestety dzis wiecej kalkulacji, marketingu jak samego boksu..
Trudno sie takze wypowiadac na temat wagi ciezkiej przez pryzmat Braci K i na odwrot, trudno weryfikowac forme i osiagniecia Braci K przez pryzmat dzisiejszej ciezkiej..Mozna poiwedziec ze bracia K maja pecha ze trafila im sie taka waga ciezka, lub to moze waga ciezka ma pecha ze trafili sie dominatorzy bracia K ..To temat na dluga debate i moze kiedys uda nam sie tu wspolnie o tym podyskutowac..
Vitek nigdy nie lubil piesciarzy o styly Johnsona czy Byrda,gnacych sie na wszystkie strony.Peter,Arreola to idealni przeciwnicy dla niego.Prosci i nieskaplikowani,a przy tym mniejsi.Vitek moze sie i starzeje,ale grupa poscigowa tez.Jak Briggsowi nie wejdzie jakis lewy sierpowy to starszy K. dopisze kolejne nazwisko do rekordu
"Jak Briggsowi nie wejdzie jakis lewy sierpowy to starszy K. dopisze kolejne nazwisko do rekordu"
Jestes obiektywnym gosciem wiec chyba nie wietrzysz zadnej sensacji w walce Kliczko vs Briggs?
W primie swoim byłaby ciekawa walka, tu będą:
1) szaleństwa Briggsa przez pierwsze 2-3 rundy i wsteczny Vitka
2) potem Vitek zacznie go lać jak psa; może go nie położy, ale tak mu facjatę oklepie, że się ten brooklińczyk mocno zdziwi.
Osobiście, Ojcowie, bardzo Vitka lubię. Sympatyczne ma te oczka:) Podoba mi się też jego ponawianie akcji, bicie seriami i ... opuszczanie rąk już od drugiej rundy - ale on może sobie na to pozwolić, ma "great sense of timing".
Z przyjemnością zobaczę porażkę SB - tak szczerze mówię, subiektywnie, nie podoba mi się, a że Vitka darzę sympatia, więc piszę, co piszę.
Kończę Ojcowie, bo jutro też ciężki dzień i do roboty trzeba za.....ć
nie raczej nie,ale chcialbym zobaczyc Vitka na dechach.Albo chociaz strach w oczach jaki mial pod koniec pierwszej rundy z Sandersem
Wiele razy nabijalem sie tu troche z Briggsa,ale to jest niezle wyszkolony piesciarz,z zajebiscie mocnym uderzeniem i duzyzm zasiegiem
Nie wierze jednak ze bedzie wystarczajaco szybki zeby jakis jeo mocny cios doszedl celu.On zawze duzo przyjmowal,a sam balans nie wystrczy szanonowi zeby nie dac sie porozbijac.Mysle ze przgra wysoko na punkty,albo przez TKO
Napisze "dyplomatycznie";))..Jak dobrze poszukasz to znajdziesz filmik Briggs vs Vitek oko w oko..Trudno tam sie dopatrzyc starchu w oczach Vitka, ale oczy i zachowanie Briggsa chyba swiadczy o tym ze ma dosc spore obawy..
Vitek na dechach??..Obawiam sie ze takiego scenariusza nam juz nie bedzie dane ogladac..Lubie Briggsa i troche mi go juz szkoda bo to sympatyczny gosc..
i do tego niepelonosprawny:)"
Jest astmatykiem ale nie mozna nazwac jego "niepelnosprawnym".
No wiesz cop ciężko kogoś znokałtować jak ciągle ucieka i unika walki.."
To fakt. Dlatego tez obiecalem sobie, ze nigdy Kevina Johnsona juz nie bede ogladal. Byla to parodia pojedynku bokserskiego.
.
Jednak kalkulując na chłodno nie widzę szans dla Shannona. Bardziej niż walkę zapamiętamy pewnie shaw Briggsa przed walką.
Ten pojedynek bedzie bardzo ciekawy ze wzgledu na atrybuty Briggs: zasieg ramion, sila ciosu, dobra szczeka oraz dowiadczenie ringowe. Do tego Briggs bedzie walczyl, a nie uciekal w ringu.
@cop: Nie mozna porownywac walki Vitka z Sanders do walki Vitka z Kevin Johnson, aby wyciagac jakis wnioski o formie Vitka. Sanders walczyl z Vitkiem najlepiej jak mogl oraz tak zeby wygrac. Johnson nie walczyl, tylko uciekal po calym ringu, nurkowal oraz odwracal sie tylem prowokujac Vitka do uderzania w tym glowy. To byl absolutny anytboks oraz farsa. Nic dziwnego, ze Johnson nie ma zadnej walki od roku! Kto by go chcial ogladac?
Moim zdaniem Vitek nie traci na wartosciach spotowych z wiekiem tak szybko jak bokserzy, ktorzy opieraja swoje rezultaty glownie na szybkosci oraz refleksie. Glowne atuty Vitka poza gabarytami oraz garnitiowa szczeka, to timing ciosow, gibkosc, zakomity balans oraz uderzanie z roznych plaszczyzn i katow. Dlatego, jezeli tak sie ciezko przed Vitkiem oslonic, zakladajac oczywiscie, ze bokser bedzie walczyl, a nie uciekal w ringu jak Johnson.