WONJONGKAM Z WIELKIM TRUDEM
Redakcja, Informacja własna
2010-10-08
To miał być tylko spacerek, a o mały włos nie skończyło się utratą pasa federacji WBC w wadze muszej. Skazany przez wszystkich na pożarcie Suriyan Por Chokchai (14-5-1, 4 KO) wzniósł się na wyżyny swoich możliwości i przez dwanaście pełnych rund toczył walkę jak równy z równym z najbardziej utytułowanych pięściarzem w historii tej dywizji, Pongsaklekiem Wonjongkamem (77-3-1, 40 KO).
Ostatecznie po ostatnim gongu sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się 33-letnim Tajem (na zdjęciu), ale punktacja była bardzo "bliska" - 115:112, 115:114 i 114:113.