AGUILERA: LEPIEJ ŻEBY BYŁ PRZYGOTOWANY
- Przygotowuję się na zwycięstwo na punkty i pod takim kątem się właśnie trenowałem cały czas. Mam jednak wystarczająco dużo siły w obu rękach, by nokautować zarówno na początku pojedynku, jak i na końcu. Muszę wykorzystać swoją przewagę warunków fizycznych, ponieważ on jest niezwykle doświadczony. Powinienem być cały czas pierwszy i nieustannie atakować. Sparowałem z wieloma mańkutami i wszystko szło naprawdę dobrze - przekonywał wczoraj Nagy Aguilera (16-4, 11 KO) podczas konferencji prasowej promującej jego walkę z debiutującym w wadze ciężkiej Antonio Tarverem (27-6, 19 KO). Bokserzy spotkają się 15 października w Miami.
- Lepiej żeby był przygotowany na mocne ciosy, bo to już nie to samo co w kategorii półciężkiej. Nie można oczywiście lekceważyć swojego przeciwnika. Tarver jest bardzo doświadczony, starszy ode mnie, wie co ma robić w ringu i na pewno będzie groźny. To dla mnie ogromne wyzwanie i jestem podekscytowany, że mogę z nim się zmierzyć - zakończył Aguilera, pogromca samego Olega Maskajewa.