SNARSKI: 'CHCĘ POKAZAĆ KLASĘ'
Już 10 października w Łomiankach 41-letni Dariusz Snarski (31-30-2, 6 KO) i 16 lat od niego młodszy Krzysztof Cieślak (15-1, 5 KO) zmierzą się w 10-rundowej walce. Stawką tego pojedynku będą pasy WBC Baltic, BBU i międzynarodowego mistrza Polski w kategorii lekkiej. Pomysł, aby Ci dwaj pięściarze spotkali sie w ringu zrodził się po wypowiedzi Dariusza Snarskiego w wywiadzie dla BOKSER.ORG, w którym stwierdził, że prezentował się lepiej od "Skorpiona" zarówno na wspólnych sparingach jak i w pokazowej walce, którą stoczyli. Krzysztofa Cieślaka bardzo zabolały te słowa, oczywiście był odmiennego zdania niż jego starszy kolega. Teraz będą mieli okazję udowodnić swoje racje w oficjalnym pojedynku.
Zapraszamy na wywiad z Dariuszem Snarskim, w którym opowiada o przygotowaniach do tego pojedynku.
Marcin Łądka: Jak przebiegały przygotowania do walki z Krzysztofem Cieślakiem?
Dariusz Snarski: Przygotowania rozpocząłem 8 tygodni temu, pomimo braku jakichkolwiek problemów z kondycją zaliczyłem trochę mocnych biegów po pagórkowatych terenach na Podlasiu. Pracowałem sporo nad poprawą dynamiki i szybkości przez co uzyskałem poprawę w sile ciosu. Sparingpartner z Białorusi Oleg Kisialiow dwa razy lądował na macie, sparingi były w 14-uncjowych rękawicach. Jest to dobrym prognostykiem przed walką. Sparowałem także z Bartłomiejem Wańczykiem. Jestem zadowolony z przebiegu przygotowań i sparingów. Nie było żadnych kontuzji, nic mi nie dolega, tylko wyjść i dać pokaz boksu.
MŁ: Niedawno zmierzyłeś się z doświadczonym Białorusinem Khacygowem w walce pokazowej. Jesteś zadowolony z tego sprawdzianu?
DS: Robiliśmy walkę pokazową z Khacygowem w Czersku pod Chojnicami, na pewno jest on bardziej wymagającym rywalem od Cieślaka. Dużo mi dała ta walka, rywal zmieniał pozycje, dodatkowo wzrostu Krzyśka ale o niebo większe doświadczenie. Jest to mistrz Europy z Permu 2004r, dwa razy wygrywał Puchar Świata.
MŁ: Na pewno oglądałeś ostatnie walki Krzyśka. Najwięcej wniosków chyba można było wyciągnąć z ostatniej, przegranej.
DS: Oczywiście, oglądałem ostatnie walki Cieślaka, wnioski z tych pojedynków jednak pozostawie sobie... Na pewno Lora był za mocnym rywalem i za silnym. Nie można z takim zawodnikiem iść na wymianę. Szot pokazał mu jaki poziom prezentuje, obnażył jego braki. Cieślakowi jeszcze daleko do wygrywania z klasowymi rywalami.
MŁ: "Skorpion" miesiąc później walczy w Wieliczce. Czy aby Cię nie lekceważy?
DS: Myślę, że im bliżej pojedynku będzie myślał, że ta walka to nie przelewki i może byc gorzej niż z Szotem. Jak nie dozna kontuzji to niech boksuje w Wieliczce. Na takich przygotowaniach do 10-rundówki może spokojnie zawalczyć np. 6 rund miesiąc później. Oczywiście, jeżeli będzie w stanie dojść do siebie po walce ze mną.
MŁ: Dziękuje za rozmowę i życzę powodzenia w nadchodzącym pojedynku.
DS: Dziękuje i pozdrawiam wszystkich kibiców boksu. Chcę pokazać w tym pojedynku klasę i to, że mój bilans walk nie świadczy o mojej klasie.
thrilla in łomianki.
Obaj maja wate w rękawicach wiec może byc ciekawie ;P