IBF NIE DA ZGODY NA WALKĘ KLICZKO vs TONEY
Federacja IBF nie wyraziła zgody na walkę swojego mistrza świata wagi ciężkiej, Władimira Kliczko (55-3, 49 KO) z ex-czempionem w trzech kategoriach wagowych, 42-letnim Jamesem Toney`em (72-6-3, 44 KO). Oficjalnym powodem odmowy był zbyt długi rozbrat amerykańskiego weterana z boksem. Toney po raz ostatni pojawił się bowiem w ringu we wrześniu ub. roku.
Wspomnianą informację przekazał mediom Amerykanin, który liczył, że 11 grudnia dostanie szansę rywalizacji z młodszym z braci Kliczko. Postrzeganie rzeczywistości przez Jamesa różni się jednak od oficjalnej wersji przedstawionej przez IBF:
- Wiem, że to właśnie Kliczko miał decydujący wpływ na decyzję IBF i uważam, że jest to jego kolejna próba uniknięcia walki ze mną - powiedział Toney. - Czuję się jakbym był na jego czarnej liście. Ryzykuję swoje zdrowie i życie, uprawiając od wielu lat zawodowy boks i taką za to dostaję nagrodę- żalił się Toney.
Zdaniem ex-mistrza świata, inni kandydaci na pretendentów do tytułu IBF, mimo stoczenia w ostatnim czasie wielu walk, nie prezentują poziomu zbliżonego do niego.
- To członkowie klubu "Worek Miesiąca" - powiedział Amerykanin o potencjalnych rywalach Władimira Kliczko. - Słyszałem nazwiska Jean-Marca Mormecka, Chaunce`a Wellivera, i tego faceta z Anglii z rekordem 14-0, Dereka Chisory. Ktokolwiek będzie tym rywalem, nie jest pięściarzem klasy Jamesa Toneya i Władimir dobrze o tym wie - zakończył Toney.
Ktos wie na jakiej jest pozycji Toney w jakimkolwiek rankingu?
No dobra - w IBO jest 28
Na boxing.about - 23
Dwa razy dostal becki od S. Petera a byl wtedy 4 lata mlodszy. Ja bym temu panu juz podziekowal, chyba ze wygra jakikolwiek eliminator, ale musialby sam najpierw w rankingu federacji zawitac gdzies wyzej, bo na razie nawet na pas IBO - slabe szanse.
Maurice Harris powinien byc w jego zasiegu z IBF.
Z WBO najszybciej Basile.
Prawdy, prawdami, ale jedno jest bardzo pewne. Toney bylby bardzo dobrym "bramkarzem" (ang. gatekeeper) dla mlodych bokserow wagi HW. To jest stary lis ringowy jak Holy albo Hopkins. Jest trudny do trafienia oraz ma ogromne doswiadczenie ringowe.
Takze moja teoria na nastepne 2 lata bylaby taka: Jezeli jestes mlodym bokserem z aspiracjami do Top25, to wygraj najpierw z Toney. Wydaje mi sie, ze nie bedzie za duzo chetnych, bo on by mogl "zniszczyc" nawet teraz nawet bardzo obiecujace kariery mlodycyh bokserow wagi HW!
Co do mistrzow, to Toney musi sobie dac spokoj!