'DRAGON' NOKAUTUJE W POWROCIE
W jubileuszowym, pięćdziesiątym pojedynku na zawodowych ringach, Albert Sosnowski (46-3-1, 28 KO) błyskawicznie uporał się z Paulem Butlinem (12-12, 3 KO), nokautując go już w pierwszej odsłonie. Walka na gali w Wigan była dla "Dragona" pierwszą od czasu majowej porażki w starciu z mistrzem WBC wagi ciężkiej - Witalijem Kliczko (40-2, 38 KO).
Najwyraźniej w dzisiejszym występie Albertowi nie zależało na przeboksowaniu kilku rund, bo już w pierwszych sekundach przypuścił zdecydowany atak na 34-letniego Brytyjczyka. Doświadczony journeyman nie był w stanie długo się opierać i dwukrotnie lądował na deskach, nim sędzia ringowy zdecydował się na przerwanie walki.
W maju Butlin przyjechał do Polski, gdzie na gali w Łodzi stoczył ośmiorundowy pojedynek z Andrzejem Wawrzykiem (20-0, 10 KO). Blisko 23-letni prospekt dominował nad przeciwnikiem od pierwszego starcia, lecz nie potrafił wyrządzić mu większej krzywdy.
Butlin,to bum,ale dawał pełne dystanse z niezłymi bokserami i dwa razy z Chisorą...Oczywiscie Wawrzyk się z nim męczył...
Ale styl w jakim go zmiótł Albert MEGA!
Albert nie ma się czego bać...Ma jaja,on dal 10 rund z najlepszym bokserem HW,więc z każdym innym będzie lepiej...
Niech celuję w pas EBU,albo Chisorę...
A teraz mam prosbe do Sosny oraz jego teamu. Czy mozecie wyslac Wawrzykowi zdjecie Sosny z wazenia z autografem!? Ja mysle, ze to by pomoglo Wawrzykowi zrozumiec, jak ma wygladac bokser wagi HW, ktory ma jakies mistrzowskie aspiracje. Z gory dziekuje!
są tacy co z uporem maniaka twierdzą że boks to nie zawody kulturystyczne i ok. ale proszę zapoznać się z historią mistrzów (nie miszczów) i dzisiejszych również jak Kliczkowie, Floyd, Many i inni naprawdę z krwi i kości sportowcy prezentują fizyczność oprócz talentu i umiejętności. Brak odpowiedniej siły biorącej się z odpowiedniej muskulatury (choć nieraz i muskulatura może nie zapewnić sily) predysponuje do "dyskwalifikacji" z grona najlepszych - to tak jak małysz przy tej samej wadze z tym samym talentem i techniką ważył by tyle samo ale miałby oponę nad biodrami mało tego taki sprinter na 100m rozbudował by tylko nogi bo ponoć na nich biega heee
Ludzie zdajcie sobie wreszcie sprawę z tego, że Albert nie będzie walczył z nikim konkretnym. To jest facet zarabiający na boksowaniu i tyle. Dostał dar od losu w postaci walki z Kliczką. Cały świat o nim usłyszał. Mógł wyzwać Areolę, Solisa, kogokolwiek znanego na pojedynek! Wyzwany pewnie by się zgodził licząc na obicie niedawnego rywala Kliczki i skok w rankingach... Ale on po prostu zarabia na boksowaniu, na przeciętnych galach. Pojedynek z Kliczką to był przerywnik, teraz wróciła normalność.
Przecież miał EBU...Zremisował z Pianetą w Niemczech...
Zaręczam ci,że będzie celował w pas conajmniej EBU...Czy oby na pewno przed Vitem była przeciętność ?
Vidoz EBU
Pianeta niemcy
Williams
Lawrence USA(pogromca Guinna,który zlał Granta)
Butlin dał pełne dystanse z Chisorą czy Wawrzykiem,a Albert zmiótł go jak nikt inny...
Panieta tylko średniak,ale średniak nie bum...
Williams najlepsze lata za sobą,ale Albert po kilku dniach przygotowań,,,
Vidoz zniszczony na punkty...Z Vitem 10 rund...Butlin pełne dystanse z Chisorą,zmieciony,,,
Zaręczam ci,że EBU na bank bedzie celowane,a w walce z Chisorą nie bez szans...
Kurw** Albert nie ma siekgo bać dał 10 rund z najlepszym boskerm HW z innymi będzie tylko lepiej...
Ważne,że Albert nie zachował się jak typowy Bullit,ale pokazał,że jest czołówką i nie męczył sie cały dystans,ale zmiótł Butlina...
Moim zdaniem Albert nie zawalczy z nikim lepszym od np. Dimitrienki.
A mistrzostwo Europy miał Saleta ;)
Chciałbym się mylić bo wspaniale byłoby gdyby o Albert był taką nadzieją jak Adamek. Ale od zawsze Albert jest nadzieją, a Tomek realizuje plan (i tak trzeba działać).
Wg mnie jeśli ktoś myśli, że Vito nie mógł skończyć Alberta wcześniej, to się oszukuje.
Nie zrozumieliśmy się.Myślałem,że chodzi ci o to,że powróci u Alberta lanie samych Butlinów,ale nie wydaje mi się,że będą walki z Dimitrenką i takimi bokserami...Bo od Williamsa,Albert nie obija bumów,ale conajmniej średniaków,a to juz postęp...
No jak po Butlinie kolejnych 2 bokserów,to będą bumy,to masz rację,ale wydaje mi się,że będzie EBU...
Co do kariery Alberta,wydaje mi się,że nie będzie tak błyskotliwa jak Adamka,ale z racji mielizny w HW,Albert moze nawet dostać jeszcze walak o pas,bo ma jaja...
Zgadnij z kim miał walczyć Władymir jakby walka z Peterem nei doszła do skutku....Z Albertem,brał taką możliwosć pod wybór...Serio.
Wszyscy sie tak boją kliczków,że Albert na tym skorzytsał...
Co do szans z Arreolą ,Hayem....Oglądałeś walkę Arreola vs Vitalij i Vitalij vs Sosnowski ? Dla mnie lepiej walczył Sosna...
Więc właśnie m.in. walkami o EBU z Kliczką,zmieceniem Butlina,który dawał pełne dystanse z Chisorą,Albert udowadnia,że jest w czolówce...
Po prostu Albert uwierzył w siebei po walce z Williamsem,,,Albert dał 10 rund z Vitem,więc kogo on ma się bać,,jak dał 10 rund z najlepszym bokserem HW ?
ale wypowiedzi co do solidnosci Sosnowskiego i slusznosci wyboru jako jego rywala oraz wiadomo reklamy kibice ktorzy przyszli glownie tylko dla niego zmusily go do przedluzania tego pojedynku
Wiem,że tak myślicie,ale czy oglądaliście poprzednie walki Vitalija ?
Z Peterem,Arreolą,gomezem m.in. ?
I teraz wytłumacz mi w czym sie różnił ten Vitalij z tym z Alberta ?
Czy miał bardziej aktywna prawą rękę ? Co on miał ? Jeżeli mógł skończyć szybko Alberta,to tak samo mógł skończyc ich,bo to samo pokazał.Nie wierzysz / obejrzyj walki...
Zreszta mi wystarczy jedno...w PRIME Vitalij próbował zniszczyć Danny Williamsa TKO 1...ale nie dał rady...Dopiero w 8 rundzie go wykończyl,a Williams w PRIME,to nie był super bokser...
Zreszta przed walką z Albertem Vito zapewniał,ze go znokautuje w 8 rundzie...Noi po 7 rundzie walczył bardziej agresywnie,ale i tak dopiero w 10 ustrzelił Alberta....
ZnaFCy Vito,to też człowiek...Walczył z nim na maks,ale wy Polscy znFcy pewnie od święta oglądajacy boks nie zauważyliscie,że wlaczył tak samo z innymi...
Albert jest dobry...Zarówno Arreola i Dimitrenko są przereklamowani...Arreola z kelnerem Quezadą walczył jak spasiok...
Przyznam,ze też myslałem,że Vito luzował gacie na Alberta,ale obejrzenie tej walki trzy razy i PRZEDE WSZYSTKIM poprzednich Vita,pokazuje,że Vito walczył jak najbardziej normalnie...
Od 8 rundy chciał skończyc Alberta,a skończyl dopiero w 10 znaFcy....
Kasa jemu sie zgadza wiec walczy!
Peter wypadl akurat 5 razy lepiej od Sosnowskiego
Kliczko nie mogl skonczyc go wczesniej liczne klincze sa tego najlepszym przykladem. Vitali walczyl na 100% knockdown przyszedl sam. Z Sosna natomiast wyraznie w poczatkowych rundach odpuszczal jak tego nie widzisz to nie wiem albo musisz ogladac walki po 10 razy albo w okularach...
i przestan pisac post po poscie to ze napiszesz cos 3 razy nie znaczy ze jest prawda znafco
Arreola vs Vitalij
Sosnowski vs Vitalij
Peter vs Vitalij
Punktuję
*nie widzę bardziej aktywnej prawej ręki...
* nic więcej co było z Sosnowskim...
Z Arreolą wcale nei było dużo klinczy,ani aktywnej prawej ręki...
Łeb Arreoli był bardziej obity od ciosów Adamka...Prawda w oczy koel znaFco ?
Tu masz Highlight z Arreoli...Bida...
http://www.youtube.com/watch?v=ZlwX2BHkMcA
Vito nic lepiej nie walczyl,zmień pieluszki i Vito jest człowiekiem ma prawie 40 lat,a szybki Albert był niewydodny w porównaniu ze spasiokami...
Arreola to bosker,który przyjmuje gngi na ryj,a 10 rund dał...
Nic czego nei było z Albertem...
Przynamniej mial na tyle "jaj", ze wyszedl na Vitka oraz staral sie tak jak mogl. A do tego byl dobrze przygotowany. Kazdy bokser wagi HW dostaje od Vitka bicie. I to sie szybko nie zmieni, chyba ze gdzies na horyzoncie pojawi sie jakis nowy "Lennox Lewis."
Kazdy ekspert bokserski powie Wam, ze Dragon powinien miec co najmniej dwie latwe walki po Vitku, aby sie troche odbudowac. Oczywiscie ta odbudowa nie moze trwac w nieskonczonosc, takze po nastepnej walce z kelnerem w grudniu, Dragon powinien zawalczyc w Nowym Roku z kims z Top10.
Jeżeli PRIME Vito nie umiał go szybko wykończyć,a Vito troszeczkę jest Past,poza tym dostosowywyje się do miernych czasów,myślę,że szybki zwinny Adamek i paru innych moze juzsprawić mu problemy...Ale i tak sądze,że Vito ich pokona...
To zrozumiale, ze trzeba wziasc dwie lzejsze walki, po porazce z mistrzem, ale musza to byc w miare przyzwoici bokserzy.
Ten Butlin to nawet nie kelner, tylko "asystent kelnera". Sosna wyrobil sobie troche nazwisko poprzez walke z Vitkiem, takze powinien sie teraz bardziej szanowac!