KLICZKO DOCENIA SIŁĘ OGNIA 'CANNONA'
Witalij Kliczko (40-2, 38 KO), mistrz świata WBC wagi ciężkiej, który aktualnie przebywa w austriackich Alpach na obozie przygotowawczym przed planowanym na 16 października pojedynkiem z Shannonem Briggsem (51-5-1, 45 KO), oznajmił, że nie zamierza zlekceważyć swojego przeciwnika.
- Po pierwsze, chciałbym podkreślić, że mam już 39 lat - powiedział Ukrainiec. - To znaczy, że jestem starszy od Shannona. Po drugie, Briggs ma nieco większe doświadczenie, bo stoczył więcej zawodowych walk niż ja. A doświadczenie w boksie zawodowym jest jedną z kluczowych wartości. Jeśli nie wierzycie w to, co mówię, zajrzyjcie w jego rekord i policzcie nokauty. Zrozumiecie wówczas ile ten facet jest wart. Moim zdaniem Shannon jest nadal jednym z najsilniej bijących pięściarzy wagi ciężkiej na świecie - stwierdził Kliczko.
- Jasne, że zrobię wszystko, aby wygrać przed czasem. Jestem jednak również gotów przeboksować pełen dystans by zwyciężyć na punkty. Jestem gotowy na każdy scenariusz tej walki. Dlatego jestem mistrzem świata i mam zamiar pozostać nim także po walce z Briggsem - zakończył mistrz świata.
Jego siłą ciosu nie działa na zawodników o dobrym poziomie...Ledwo remis z Bothą,wał z Foremanem...
Briggs,to nie ta liga co Vito...Cios działa tylko na kelnerów,ale jak przychodzi dobry journeyman,to też nie działa...
Briggs dostał pare lat temu oklep od McCline'a w eliminatorze do Władymira(Włado zniszczył McCline;a) poza tym zlał go Ibragimov...
Birggs,to nie ta liga co Vito,a podnoiecaja się nim fani,którym nudzi sie oglądanie długich walk,a lubia szybkie nokauty...
Vito musi podbijać Briggsa,po to bum...
Lennox obil go strasznie.Poszedl z nim na wyniszczenie i Briggs wymiekl
Dzisiaj to jest wyboksowany weteran.Jedynymi jego atutami pozostaly sila,zasieg i mocny cios.Nie widze mozliwosci zeby Vitalij byl zmuszony walczyc z nim pelen dystans
Pomimo tego walka moze wzbudzic emocje bo Shannon "gdzie jest moj inchalator" Briggs to charakterny gosc i napewno nie odczuwa ponad naturalnego respektu do Kliczki,a jak trafi to ukrainski mistrz poczuje
Briggs to nie jest zly wybor na przeciwnika, bo ma wyrobione nazwisko oraz szanse punchera.
Chambers jest swietnym bokserem a i tak z Wladem nie mial szans. Chyba tylko Adamek moze sie z nim rownac (znaczy z Chambersem, nie z Wladem), no i Powietkin, ktory go pokonal.
Dlatego na dzis do Wlada moim zdaniem tylko ci dwaj bokserzy maja po co wychodzic do ringu.
Z Witem jest wiecej potencjalnych kandydatow, i wcale nie jest tak, ze musial koniecznie walczyc z Briggsem:
- Czagajew
- Walujew
- Haye
- Chambers
- Dimitrenko
- Rahman
Kliczko ewidentnie dobiera sobie już starszych rywali, bo i nawet nie ma dla niego ciekawych już opcji przeciwników poza Wałujewem i Solisem. Niech Adamek stara sie o walkę z Witalijem w przyszłym roku
Władymir
Adamek
Solis
Haye
Povetkin
Chambers
Chagaev
Valuev
Holyfield na alimenty ;)
Adamek - bardzo prawdopodobna walka na pożegnanie Vita z boksem w przyszłym roku oczywiście jeśli sie dogadają finansowo...
Solis - interesująca propozycja ciekawe dlaczego Vitalij nie odniósł sie do słów Solisa gdy ten mówił żeby walczył z nim a nie z Sosnowskim
Haye - sprawa oczywista
Powietkin - nie dogadają sie, Atlas Saszce odradzi taką walkę nawet jak Vitalij bedzie już po 40
Chambers - nie będzie gotowy pewnie na taką walkę, po za tym jeszcze nawet z nikim nie walczył po nokaucie z Kliczką
Wałujew - nie dogadają sie, Niko za małą kasę nie bedzie walczył, poza tym ma kontuzję
Holyfield - bardzo prawdopodobna walka, na pożegnanie z ringielm Witalija w przyszłym roku, jeśli naprzykład by sie nie dogadali z Adamkiem bardzo prawdopodobne jest to że Real Deal wskoczy w miejsce Tomka, taki pojedynek dwóch weteranów
Tak więc najbardziej prawdopodobni są Adamek (40 %), Holyfield (40%), Solis (20 %)
Briggs to kawał chłopa, jak dla mnie bije mocniej niż chociażby Peter. Jest wysoki i będziej wprawiony niz Sosnowski, dlatego wydaje mi się że Vitalij nie bedzie tak kontrolował walki jak z Polakiem. Może być fajna walka 4-6 rundowa, wygra mistrz, ale po ładnym boxie;)
chciałbym zobaczyć jak kliczko dostaje szlaga po mordzie, ostatnio chyba tylko Lewis zrobil mu jakkolwiek krzywde? (nie ogladalem jego walki z Sandersem) strasznie nudne miał te obrony tytułu, mam nadzieje, że teraz będzie mniej jednostronna walka
mysle, ze na kliczko, żeby mieć szanse trzeba albo być bardzo szybkim albo podobnych gabarytow bokserem co oni. Brewster był cholernie szybki i wygrał pierwsza walke, dlatego też myśle że Haye miałby jakieś tam szanse, czy może i nasz Adamek.
Już wole, że walczy z Kliczko Briggsem niz np Tua, bo jest wieksza szansa, na ładna walke