GEORGE HERNANDEZ: W RINGU MOŻE SIĘ ZDARZYĆ WSZYSTKO
Przemysław Osiak, Narganie własne
2010-09-25
Dodaj do:
KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
Autor komentarza: tutankhamon
Data: 25-09-2010 13:57:52
Podobają mi sie ci ludzie. Takie zdrowe, podwórkowe podejście bez zbędnego spuszczania się. Nie mamy kasy, zaplecza, ale mamy chęci i tygodnie treningów za sobą. Na tym polega boks. Nie trzeba trenować w wypasionym centrum fitness. Można wejść do obskurnej dziury na czarnej dzielnicy i wyrobić dobrą formę. Co do sparringpartnerow, to na takim Brooklynie można w zapomnianych przez Boga i świat salkach bokserskich znaleźć lepszy materiał na sparringi aniżeli u nas w postaci rodzimych "kozaków", czy też importowanych Węgrów tudzież Litwinów. Życzę powodzenia Jasonowi i całym sercem będę za nim. Mam jeszcze pytanie, może to było w newsach, ale przegapiłem. Kto będzie sędzią ringowym i kto przy kartach punktowych? Czy nadzieja polskiego pięściarstwa Pan Jankowiak "będzie chciał dzisiaj dobrze"? Krzysiu tak go bronił ostatnio w Polsacie, to należy mu się rewanż:)