WILLIAMS: MAYWEATHER NIGDY NIE WEŹMIE TRUDNEJ WALKI
- Nazywają go "Punisherem", ale to on jest ofiarą. Żaden pięściarz nie chce z nim walczyć - powiedział o swoim podopiecznym George Peterson.
Paul Williams (39-1, 27 KO) często uznawany jest za trzeciego pięściarza rankingu P4P, ale wyprzedzający go Floyd Mayweather Jr. (41-0, 25 KO) i Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) nie są zainteresowani starciem z nim i wolą dobierać sobie łatwiejszych przeciwników.
- Nie sądzę, by Floyd wyszedł kiedyś ze mną do ringu. Manny Pacquiao może to zrobić, ale nie Floyd. Podejrzewam, że on zmierzyłby się ze mną, tylko gdybym był kobietą - stwierdził Williams, nawiązując do ostatniej afery z udział Mayweathera Juniora.
- Byłem u fryzjera w Waszyngtonie i ludzie rozmawiali o tej sytuacji. Podobnie jak ja szanują umiejętności Floyda, ale są pewni, że on nigdy nie odważy się ze mną walczyć. Nie wyobrażam sobie, by pewnego dnia Mayweather poszedł do Ala Haymona i powiedział: "Hej, chcę walczyć z Paulem Williamsem". To się nie stanie. Pacquiao walczy z większymi od siebie, więc może kiedyś uda mi się z nim zmierzyć. Floyd uważa, że jest jak Ray Robinson i Joe Louis, ale wszyscy ci wielcy pięściarze mają w rekordach porażki i różnili się od Mayweathera tym, że nie bali się nikogo. On nie weźmie trudnej walki, bo boi się zaryzykować - uważa "Punisher".
Podobnego zdania jest manager i zarazem trener Williamsa.
- Pacquiao uwielbia walczyć. Mayweather to biznesman. Paul jest za młody, by Floyd mógł z nim walczyć. On lubi wypalonych pięściarzy. Pacquiao jest odważniejszy. Gdyby Paul mógł walczyć częściej, to byłby największą atrakcją w tym sporcie, wszyscy wiedzieliby wtedy co naprawdę potrafi. Jest trochę jak Hagler, nie do zatrzymania, ale nie może tego udowdnić, bo nikt nie chce wyjść z nim do ringu - twierdzi Peterson.
Williams zapewnia, że wciąż może zejść do kategorii półśredniej, lecz skoro Pacquiao i Mayweather nie chcą z nim walczyć, a ich sportowe kariery powoli zbliżają się do końca, to Paul spodziewa się wkrótce wskoczyć na pierwsze miejsce rankingu P4P bez toczenia walk z aktualnie wyprzedzajacymi go pięściarzami.
- Dla Mayweathera i Pacquiao mogę zejść do 147 funtów, ale w tym sporcie najlepsi nie walczą między sobą. W boksie czołówka się unika. Chciałbym być najlepszy w półśredniej i średniej, ale nie mogę być jak Ray Leonard czy Tommy Hearns, jeśli nie dostanę szansy. Gdyby fani się tego domagali, to HBO na pewno zaczęłoby się nad tym zastanawiać. Problem w tym, że ja dla nich nie istnieję. Czy ktoś słyszał moje nazwisko w ustach Floyda lub Manny'ego? - pyta retorycznie Williams.
Sprytny ten Williams. Widzi, że ciężko będzie o walkę Pacman - Money, to prowokuje ich obu.
Może przesadzam , ale jakoś gościa nie lubię.
Facet z jajami hahaha,wyzywający kurdupli...
Ale ich ewentualna waka to chyba rzeczywiscie przesada, za to floyd walczyl juz w limicie 69kg wiec bardziej by pasowal, tyle ze tego nie bedzie.
no już na pewno nie weźmie trudnej walki jak pójdzie siedzieć :0
Jak się ma świetne warunki i dobrze się czuje w takiej wadze, to dlaczego miałby Williams iść wyżej? Ma na to jeszcze czas. A Ty jak zwykle poślady spinasz, ponieważ uwłacza Mayweatherowi. Nie umniejszył umiejętnościom Twojego Boga, zaznaczył tylko, że ten go unika i ma rację. Pacman go unika, Mayweather też. Zresztą, cała czołówka go unika.
Prawda boli... mu ha ha ha
Williams dobrze gada polać mu cała prawda o Floydzie...
Twój post jak zawsze żałosny ;)
Jak sie ma takie gabaryty jak Williams to trzeba przejsc do wagi super sredniej (167 funtow). W tej wadze jest niesamowita konkurencja, takze napewno ktos by go chcial regularnie "ukarac" (tzn. "punish"). W tej wadze nie moglby narzekac, ze ktos nie chce z nim walczyc.
Williams ma juz prawie 30 lat, takze nie bedzie mogl dluzej oszukiwac organizmu i schodzic w dol do 147 funtow. I bardzo dobrze bo to nie jest jego naturalna waga. Juz 10 lat temu, jako 19-to latkowi, zdarzalo mu sie wazyc 160 funtow. I to jest jego NATURALNA waga.
Najśmieszniejsze jest to,że pisząc,że Williams wyzywa kurdupli broniłem Pacmana,a nie Floyda haha