KHAN: BRADLEY UNIKA WYZWAŃ
4 grudnia w Mandalay Bay w Las Vegas mistrz WBA w wadze junior półśredniej, Amir Khan (23-1, 17 KO), skrzyżuje rękawice z obowiązkowym pretendentem - Marcosem Rene Maidaną (29-1, 27 KO). Po pokonaniu Argentyńczyka Khan zamierza stoczyć walkę unifikacyjną ze zwycięzcą starcia Bradley-Alexander. Anglik uważa jednak, że "Desert Storm" unika wyzwań i może nie zgodzić się na walki z nim i Devonem.
- Wciąż nie wiadomo czy dojdzie do pojedynku Bradley-Alexander. Po walce z Malignaggim powiedziałem, że możemy się dogadać, by zwycięzca ich walki zmierzył się ze zwycięzcą mojego starcia z Maidaną. Dziwię się Bradleyowi, bo według mnie ma wszystko, by pokonać Devona. Tim lubi dobierać sobie przeciwników. Walczy tylko z niegroźnymi rywalami. Powinien zgodzić się na pojedynek z Alexandrem. Bradley zawsze mówił, że to ja unikam wyzwań, ale jest dokładnie odwrotnie. Ostatnio stoczył walkę w półśredniej z Abregu, który nigdy nie był nawet w pierwszej dziesiątce - powiedział Khan.
w ten sposob przy pomocy 3 pojedynkow mamy pelna unifikacje w kategorii junior polsredniej a to sie ceni
Kilku mlodych bardzo dobrych bokserow w scislej czolowce, ktorzy beda ze sobe walczyc (Bradley, Khan, Alexander, Maidana, Ortiz). A do tego mlodzi "weterani" tacy jak Kotelik, Urango, czy Malignaggi.