Ale Goły ma image :) Andrzej wracaj, trzeba Kliczków zbić :D :D
Autor komentarza: Ironmen
Data: 20-09-2010 15:58:09
chupit nie pisz takich rzeczy bo może Andrew czyta b.org i jeszcze przez twoją namowę wróci, a wszyscy wiemy jakby to się skończyło ... ;)
Żółwik
Autor komentarza: Emilio
Data: 20-09-2010 16:18:21
Andrzej, nie wracaj juz między liny, swoje juz zrobiłes - dałeś nam, kibicom wiele emocji! Teraz sobie tańcz lepiej :P
Autor komentarza: trapatom11
Data: 20-09-2010 16:19:41
a jak myslicie Panowie Andrzejek w swoim prime miał by jakieś szanse z którymkolwiek z braci w danym momencie?:P mówię tu o teraźniejszych braciach K. i ówczesnym Andrzeju w swoim prime:P
Autor komentarza: Undercover
Data: 20-09-2010 16:21:59
podobny do roya jonesa jr ten Robinson ;)
Autor komentarza: Ironmen
Data: 20-09-2010 16:22:28
trapatom11 kurcze ciężko wyczuć, myślę, że większe szanse miałby z Władimirem gdyż mniej odporny na ciosy jest i nie atakuje na Hura, niż z twardym Vitkiem. Ale naprawdę ciężko to stwierdzić, na pewno walki byłyby na super poziomie i emocje gwarantowane
Autor komentarza: mieszko77
Data: 20-09-2010 16:30:55
@trapatom11
to zalezy w jakiej sytuacji by sie spotkali, jakby Wlad mial trzy pasy i bylby niepokonany od 5 lat , to Andrzej moglby przegrac juz w szatni, wiezsz Golota sie blokowal. ale tak czysto sportowo to moglaby byc niezla walka , chociaz ze wskazaniem na Ukraincow
Autor komentarza: Deter
Data: 20-09-2010 16:31:52
trapatom11
To żart, porwokacja, czy skrajnie subiektywne uwielbienie wobec Andrzeja?
Ironmen
Super poziom i emocje?
Ludzie opanujcie się :)
Autor komentarza: Ironmen
Data: 20-09-2010 16:44:09
Deter poniosło mnie cofając się w czasie heheh :)
Autor komentarza: Jackass
Data: 20-09-2010 16:52:03
trapatom11
Data: 20-09-2010 16:19:41
Myślę ze w swoich najlepszych czasach Andrzej miał szanse z każdym.
Nokautujący cios + naprawdę dobra technika.
Autor komentarza: Sierak2012
Data: 20-09-2010 16:54:21
Deter a może walki Andrzeja nie byłe emocjonujące?? W swoim primie Andrzej pewnie przegrałby z dwójką braci ale jakby przetrwał pierwszą rundę i trochę bardziej się rozluźnił mógłby sprawić im sporo kłopotu bardzo silny cios, mocna szczęka i bardzo dobre warunki fizyczne ale niestety psychika fatalne i dlatego bracie pewnie by wygrali.
Autor komentarza: Daw
Data: 20-09-2010 16:59:29
Żółwik hehe,fajne zdjecie z humorem.
Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 20-09-2010 17:06:10
a riddic bowe był według was lepszy od braci K.
Autor komentarza: Norbert
Data: 20-09-2010 17:14:46
Diablo jaki jest - taki jest ale dałby w ringu radę temu panu ze zdjęcia na spoko...he,he,he
Autor komentarza: Norbert
Data: 20-09-2010 17:15:22
Bałbym się takiego namaszczenia , może przynieść totalnego pecha ! Ha,ha,ha
Autor komentarza: Deter
Data: 20-09-2010 17:20:53
Sierak2012
"Deter a może walki Andrzeja nie byłe emocjonujące??" A co za różnica, skoro nie o tym rozmawiamy? Przecież rozmowa tyczy się tego, czy walki Andrzeja z Kliczkami byłyby emocjonujące.
To, że Andrzej nie był wybitnym bokserem nie wynika z jedynie z jego słabej psychiki. Niestety urosło to do rangi mitu i większość jego zwolenników powtarza, że gdyby nie psychika, to Andrzej byłby mistrzem. Założenie, że gdyby Andrzej przetrwał pierwsze rundy swoich feralnych pojedynków, to pokonałby swoich rywali, jest naiwne i niczym nie poparte.
Andrzej nie sprawiłby żadnego kłopotu Kliczkom. Dosłownie i w przenośni każdego.
Autor komentarza: Deter
Data: 20-09-2010 17:23:48
ojciecchrzestny
Z Riddickiem Andrzej dał dwie rewelacjne walki, które skończył bardzo frajersko. Ale czy 2 walki z Bowe`em mają być wyznacznikiem całej kariery obu zawodników? Wielu twierdzi, że Bowe już był u schyłku.
Autor komentarza: fcb2005
Data: 20-09-2010 17:25:33
Deter skad pewnosc ze Andrzej nie sprawilby im klopotu ?? Twojej strony to tez jest takie gdybanie...szczerze mowiac nie wiadomo jakby to bylo i juz sie niestety nie dowiemy,ale jedno jest pewne jak walczyl Endrju emocje byly...mieszane ale byly ,mial slabe walki i mial tez naprwde dobre jak np z Bowe...
Autor komentarza: Tomek1950
Data: 20-09-2010 17:31:22
a ja bym chętnie zobaczył Andrzeja w walce z Saletą, myślę że pożegnałby się zwycięską walką ;)
Autor komentarza: janek1
Data: 20-09-2010 17:33:58
Deter napisał:"Andrzej nie sprawiłby żadnego kłopotu Kliczkom. Dosłownie i w przenośni każdego".
fcb2005
Przypuszenie stąd, że Andrzej nie był niewidzialny i każdy widział jak walczył. Bracia też nie są niewidzialni i też każy widzi jak walczą.
Mówienie, że "niewiadomo", tylko dlatego, że nie można tego zweryfikować, też jest również bardzo naiwne - a nawet błędne metodologicznie. Równie dobrze ja mogę wiedzieć, że rozwaliłbym Kliczków - no i nie wiadomo jakby to było, bo przecież nie wyjdę z nimi do ringu :)
Emocje były, bo to nasz rodak - to chyba oczywiste.
Autor komentarza: fcb2005
Data: 20-09-2010 17:40:07
no dokladnie...w ogole dyskusja o "starym" Golocie w dzisiejszych czasach jest bezsensu bo mozna tylko gdybac....chociaz ja jestem sklonny powiedziec ze troche by namieszal w dzisiejszej HW ;)
Autor komentarza: Deter
Data: 20-09-2010 17:43:45
janek1
Owszem. Ciężko stwierdzić jeśli ma się brak podstawowej wiedzy z zakresu metodologii nauk Z faktu niemożności przeprowadzenia weryfikacji nie wynika, że prawdopodobieństwo wynika 0.5. Niestety większość naiwnie zakłada, że jeśli bokser X i Y nigdy nie spotkają się w ringu to formalnie nic o ich ewentualnej walce przypuszczać nie można.
Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że jestem najlepszym bokserem na świecie i drwić (co wynika z braku wiedzy) z każdego, kto mówi, że jest inaczej.
Autor komentarza: Deter
Data: 20-09-2010 17:46:39
fcb2005
Ale co jest bezsensownego w gdybaniu? Ja stawiam tezę, że Najman nie pokonałby Tysona w swoim szczecie. Jeśli ktoś wysunie zarzut, że niewiadomo, bo przecież tego nie sprawdzimy, to albo nie myśli albo jest złośliwy.
Autor komentarza: cop
Data: 20-09-2010 17:54:58
"Deter Data: 20-09-2010 17:23:48
...czy 2 walki z Bowe`em mają być wyznacznikiem całej kariery obu zawodników? Wielu twierdzi, że Bowe już był u schyłku..."
Dla tych co tak twierdza, polecam sprawdzic dwie ostatnie walki Riddicka Bowe przed pierwszym lipcowym pojedynkiem z Golota.
Autor komentarza: fcb2005
Data: 20-09-2010 17:56:46
napisales ze Andrzej nie sprawilby klopotu braciom to wedlug Ciebie jest takie oczywiste?? nie porownujmy Najmana i Tysona bo kazdy wie jakby sie to skonczlo chociaz nie mozemy tego sprawdzic ale to jest pewne...no ale ze Golota nie sprawilby problemu braciom to nie bylbym tego taki pewien i mysle ze duzo osob tez
Autor komentarza: CactusJack
Data: 20-09-2010 18:00:25
Heh Gołota w prime był znakomitym bokserem i Kliczki miały byu wielkie problemy z nim, był szybki, świetny technicznie i cos też miał!
Autor komentarza: Deter
Data: 20-09-2010 18:05:25
fcb2005
Takie jest tylko moje zdanie - nic więcej :)
Autor komentarza: Norbert
Data: 20-09-2010 18:12:13
Baju,baju sraju baju !
Bujanie w obłokach,co byłoby gdyby ???
Gdyby babcia miała wąsy byłaby dziadkiem ,he,he,he
Wspominki typu ...dawno ,dawno temu:
jak był młody ,piękny,szybki,silny,wspaniały... to i tak NIC nie osiągnął ,he,he,he
Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 20-09-2010 18:16:41
ja uwazam ze Gołota by nawiazał twarda i wyrownana walke z kliczkami bo ich styl boksowania by bardzo pasowalby gołocie oni sie nie rzucają na rywali tak jak tyson brester lewis tym bardziej nie koncza walk jednym ciosem andrew miałby ten swoj czs by sie rozkrecic
deter
napisales ze bowe był u schylku kariery a przeciesz on w tamtym czsie uwazany byl za najlepszego boksera na swiecie
a zakłady w pierwszej walce były 20:1 na rzecz bowea oczywiście
Autor komentarza: KrzychuFR
Data: 20-09-2010 18:35:39
Goły w swoim prime i czasach złotej ery dla HW był w "topce". Jednak największe swoje walki przegrał. Szanse miał z każdym ówczesnym bokserem.
Co do Kliczki to chyba zapomnieliście co z nim zrobił Byrd... ;( to było żałosne pośmiewisko...
Autor komentarza: endriu
Data: 20-09-2010 18:39:01
Nie mam najmniejszych wątpliwości że jakby wtedy zamiast Bowa do ringu wszedł któryś z obecnych braci Andrzej by to wygrał Jeszcze wtedy przed tą walką nie było mowy o zrytej psychice Gołoty, którą tak naprawdę zniszczył LL
Autor komentarza: endriu
Data: 20-09-2010 18:41:56
,,Co do Kliczki to chyba zapomnieliście co z nim zrobił Byrd... ;( to było żałosne pośmiewisko...,,
Nawet nie porównuj tych walk Gołota w walce z Brydem był już jednorękim inwalidą
Autor komentarza: speed
Data: 20-09-2010 18:57:33
Andrew pelen szacun
Autor komentarza: Deter
Data: 20-09-2010 19:42:46
KrzychuFR
Władek w 7 rundzie usadził Byrda.
Vitek wygrywał z nim na punkty, niestety miał kontuzję ręki przez co musiał poddać walkę.
Z całym szacunkiem, ale chyba o boksie masz małe pojęcie.
Autor komentarza: Andrewww
Data: 20-09-2010 19:52:52
Andrzej kochamy cię i pełen szacun za wsparcie dla polskich zawodników
...
Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 20-09-2010 20:12:46
Szkoda, że Andrzej urodził się tak wcześnie, teraz w HW będąc w prime mógłby nieźle namieszać. wtedy również jego nazwisko było rozpoznawalne, ale wówczas zawodnicy HW stali na wyższym poziomie niż teraz. fajnie byłoby zobaczyć walkę np. Goły vs Peter, z Kliczkami też byłoby ciekawie, bo wzrost Andrzej ma całkiem przyzwoity i do tego technika i dość silny cios. Bracia mogliby lepiej pasować stylem dla Andrzeja niż taki Lennox. walki z Sandersem i Grantem i Bowem pokazały, że Andrzej z dwumetrowcami potrafił nawiązać równe pojedynki.
Autor komentarza: canuck
Data: 20-09-2010 20:53:14
Golota niewatpliwie "przetarl" szlaki dla polskich oraz europejskich bokserow. Ale mial tez swoje powazne ograniczenia zarowno jako bokser, jak tez czlowiek.
Goly nie potrafil walczyc z bokserami, ktorzy byli bardzo szybcy, zaczynali ostro, jak tez mieli potezny cios. Dlatego tez zaliczyl pare wczesnych nokaultow. Nie mial tez za dobrej psychiki kiedy nie wszystko szlo tak jak by sie tego spodziewal.
To prawda, ze Goly by lepiej pasowal stylistycznie do Braci K. niz takich bokserow jak Lennox, Brewster, Peter, albo Sanders. Ale w dluzej walce, tez by zostal znokautowany przez Braci K. Tylko tyle, ze nie w 1 albo 2 rundzie, ale w 5 albo 6 rundzie.
Autor komentarza: canuck
Data: 20-09-2010 20:53:23
Golota niewatpliwie "przetarl" szlaki dla polskich oraz europejskich bokserow. Ale mial tez swoje powazne ograniczenia zarowno jako bokser, jak tez czlowiek.
Goly nie potrafil walczyc z bokserami, ktorzy byli bardzo szybcy, zaczynali ostro, jak tez mieli potezny cios. Dlatego tez zaliczyl pare wczesnych nokaultow. Nie mial tez za dobrej psychiki kiedy nie wszystko szlo tak jak by sie tego spodziewal.
To prawda, ze Goly by lepiej pasowal stylistycznie do Braci K. niz takich bokserow jak Lennox, Brewster, Peter, albo Sanders. Ale w dluzej walce, tez by zostal znokautowany przez Braci K. Tylko tyle, ze nie w 1 albo 2 rundzie, ale w 5 albo 6 rundzie.
Autor komentarza: Tadzikk
Data: 20-09-2010 20:59:43
Andrew to konkretny wariat a psychika to nie mięśnie, jest dużo bardziej złożona. Moim zdaniem cały urok Andrzeja bral sie ze sposobu jego myslenia. To sliska sprawa ale gdyby mial pod sufitem poustawiane wszystko zwyczajnie to byc moze nie wracalby po porazkach, nie podejmowalby ryzyka i mialby zaciecia pozwalajacego mu osiagnac forme- przypominam ze nawet ciety Al Certo uwazal go za tytana pracy.Tak wiec- nie mozna tu gdybac, pozostaje jedynie wspominac jego piekna ale i tragiczna kariere. Jedyne co mozemy zrobic to gdybac, moim zdaniem Klilczkowie byliby nie do przeskoczenia, ale nich niewygodny styl walki Andrew z europejskimi nalecialosciami nie bylby trudny do rozszyfrowania, a dobre nogi zniwelowaliby dyszlami. A kilka prawych od braci zniecheciloby kruchego psychicznie Andrew. Z petarda Goloty tez nie wolno przesadzac, Vitek ma granitowy leb, trudny do skruszenia stylem walki Polaka a Wladek to mistrz asekuracji. Inna sprawa, ze reszte Andrzej z walk z Byrdem, Bowe, Whiterspoonem, Sandersem obilby- no moze z wyjatkiem Adamka, Tomek jest naprawde dobry.
Autor komentarza: sliver84
Data: 20-09-2010 21:58:20
ENDRIU!!!!!!!!!!!!
Autor komentarza: trapatom11
Data: 20-09-2010 22:12:33
Autor komentarza: Deter
Data: 20-09-2010 16:31:52
Dlaczego prowokacja?? to jest forum,można sobie pogdybać,podpatrzeć style,techniki ,szybkość i porównać co by było gdyby...to ja powiem ci,że fabuła filmu Rocky V powstała na gdybaniu co by było jakby Rocky spotkał się z mistrzem po czym doszło do walki,oby bez powtórki w powyższym przypadku :P moze banalny przykład,ale przecież to nic złego pomarzyć :)
Autor komentarza: trapatom11
Data: 20-09-2010 22:15:49
ps moim zdaniem podczas formy z walk z Riddickiem Bowe,bo te czasy uważam jako prime dla Andrzeja mógłby narobić braciom szkód:) może patrzę trochę patriotycznie,może subiektywnie,ale z przeczuciem ,że mogło by być fajnie:)
Autor komentarza: krzysiek34
Data: 20-09-2010 22:39:16
Gdyby bracia pozwolili wejśc Golocie w walkę to mogłoby być ciekawie. Tylko czy by pozwolili...... Jednak obiektywnie Andrzej nie miałby szans z nimi.
Autor komentarza: muly01
Data: 20-09-2010 22:54:11
nie ważne czy ktoś lubi Gołotę czy nie. jedno jest pewne, że dopóki będzie jakakolwiek informacja o nim w mediach, będzie wywoływał większe emocje u kibiców niż Adamek z pasem wagi ciężkiej.
Gołota stworzył swoją legendę. tego nikt mu nie zabierze.
Autor komentarza: Laik
Data: 20-09-2010 23:27:54
Gołota prime pozabijałby każdego z dzisiejszej czołówki.A bracia Kliczko?Sam nie wiem,na pewno nie byłby bez szans,Włada myślę że by poskładał...Pogdybać można,nic w tym złego :)
Autor komentarza: cop
Data: 21-09-2010 01:06:37
Golota AD'1995-1996 bylby moim zdecydowanym faworytem w starciu z wszystkimi, ktorzy w chwili biezacej sa w Top 10 wagi ciezkiej.
Nie mam co do tego zadnych watpliwosci.
Żółwik
to zalezy w jakiej sytuacji by sie spotkali, jakby Wlad mial trzy pasy i bylby niepokonany od 5 lat , to Andrzej moglby przegrac juz w szatni, wiezsz Golota sie blokowal. ale tak czysto sportowo to moglaby byc niezla walka , chociaz ze wskazaniem na Ukraincow
To żart, porwokacja, czy skrajnie subiektywne uwielbienie wobec Andrzeja?
Ironmen
Super poziom i emocje?
Ludzie opanujcie się :)
Data: 20-09-2010 16:19:41
Myślę ze w swoich najlepszych czasach Andrzej miał szanse z każdym.
Nokautujący cios + naprawdę dobra technika.
"Deter a może walki Andrzeja nie byłe emocjonujące??" A co za różnica, skoro nie o tym rozmawiamy? Przecież rozmowa tyczy się tego, czy walki Andrzeja z Kliczkami byłyby emocjonujące.
To, że Andrzej nie był wybitnym bokserem nie wynika z jedynie z jego słabej psychiki. Niestety urosło to do rangi mitu i większość jego zwolenników powtarza, że gdyby nie psychika, to Andrzej byłby mistrzem. Założenie, że gdyby Andrzej przetrwał pierwsze rundy swoich feralnych pojedynków, to pokonałby swoich rywali, jest naiwne i niczym nie poparte.
Andrzej nie sprawiłby żadnego kłopotu Kliczkom. Dosłownie i w przenośni każdego.
Z Riddickiem Andrzej dał dwie rewelacjne walki, które skończył bardzo frajersko. Ale czy 2 walki z Bowe`em mają być wyznacznikiem całej kariery obu zawodników? Wielu twierdzi, że Bowe już był u schyłku.
Wróżka, jasnowidz, geniusz???
Uzurpator,mitoman,pleciuga???
Ciężko stwierdzić.
Przypuszenie stąd, że Andrzej nie był niewidzialny i każdy widział jak walczył. Bracia też nie są niewidzialni i też każy widzi jak walczą.
Mówienie, że "niewiadomo", tylko dlatego, że nie można tego zweryfikować, też jest również bardzo naiwne - a nawet błędne metodologicznie. Równie dobrze ja mogę wiedzieć, że rozwaliłbym Kliczków - no i nie wiadomo jakby to było, bo przecież nie wyjdę z nimi do ringu :)
Emocje były, bo to nasz rodak - to chyba oczywiste.
Owszem. Ciężko stwierdzić jeśli ma się brak podstawowej wiedzy z zakresu metodologii nauk Z faktu niemożności przeprowadzenia weryfikacji nie wynika, że prawdopodobieństwo wynika 0.5. Niestety większość naiwnie zakłada, że jeśli bokser X i Y nigdy nie spotkają się w ringu to formalnie nic o ich ewentualnej walce przypuszczać nie można.
Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że jestem najlepszym bokserem na świecie i drwić (co wynika z braku wiedzy) z każdego, kto mówi, że jest inaczej.
Ale co jest bezsensownego w gdybaniu? Ja stawiam tezę, że Najman nie pokonałby Tysona w swoim szczecie. Jeśli ktoś wysunie zarzut, że niewiadomo, bo przecież tego nie sprawdzimy, to albo nie myśli albo jest złośliwy.
...czy 2 walki z Bowe`em mają być wyznacznikiem całej kariery obu zawodników? Wielu twierdzi, że Bowe już był u schyłku..."
Dla tych co tak twierdza, polecam sprawdzic dwie ostatnie walki Riddicka Bowe przed pierwszym lipcowym pojedynkiem z Golota.
Takie jest tylko moje zdanie - nic więcej :)
Bujanie w obłokach,co byłoby gdyby ???
Gdyby babcia miała wąsy byłaby dziadkiem ,he,he,he
Wspominki typu ...dawno ,dawno temu:
jak był młody ,piękny,szybki,silny,wspaniały... to i tak NIC nie osiągnął ,he,he,he
deter
napisales ze bowe był u schylku kariery a przeciesz on w tamtym czsie uwazany byl za najlepszego boksera na swiecie
a zakłady w pierwszej walce były 20:1 na rzecz bowea oczywiście
Co do Kliczki to chyba zapomnieliście co z nim zrobił Byrd... ;( to było żałosne pośmiewisko...
Nawet nie porównuj tych walk Gołota w walce z Brydem był już jednorękim inwalidą
Władek w 7 rundzie usadził Byrda.
Vitek wygrywał z nim na punkty, niestety miał kontuzję ręki przez co musiał poddać walkę.
Z całym szacunkiem, ale chyba o boksie masz małe pojęcie.
...
Goly nie potrafil walczyc z bokserami, ktorzy byli bardzo szybcy, zaczynali ostro, jak tez mieli potezny cios. Dlatego tez zaliczyl pare wczesnych nokaultow. Nie mial tez za dobrej psychiki kiedy nie wszystko szlo tak jak by sie tego spodziewal.
To prawda, ze Goly by lepiej pasowal stylistycznie do Braci K. niz takich bokserow jak Lennox, Brewster, Peter, albo Sanders. Ale w dluzej walce, tez by zostal znokautowany przez Braci K. Tylko tyle, ze nie w 1 albo 2 rundzie, ale w 5 albo 6 rundzie.
Goly nie potrafil walczyc z bokserami, ktorzy byli bardzo szybcy, zaczynali ostro, jak tez mieli potezny cios. Dlatego tez zaliczyl pare wczesnych nokaultow. Nie mial tez za dobrej psychiki kiedy nie wszystko szlo tak jak by sie tego spodziewal.
To prawda, ze Goly by lepiej pasowal stylistycznie do Braci K. niz takich bokserow jak Lennox, Brewster, Peter, albo Sanders. Ale w dluzej walce, tez by zostal znokautowany przez Braci K. Tylko tyle, ze nie w 1 albo 2 rundzie, ale w 5 albo 6 rundzie.
Data: 20-09-2010 16:31:52
Dlaczego prowokacja?? to jest forum,można sobie pogdybać,podpatrzeć style,techniki ,szybkość i porównać co by było gdyby...to ja powiem ci,że fabuła filmu Rocky V powstała na gdybaniu co by było jakby Rocky spotkał się z mistrzem po czym doszło do walki,oby bez powtórki w powyższym przypadku :P moze banalny przykład,ale przecież to nic złego pomarzyć :)
Gołota stworzył swoją legendę. tego nikt mu nie zabierze.
Nie mam co do tego zadnych watpliwosci.