MOSLEY I MORA PO WALCE
- To była ciężka potyczka, obaj walczyliśmy dobrze i chyba rezultat też jest w porządku. Mora to nie jest dobry puncher, dlatego musiałem więcej boksować. Nie zaprezentowałem się dobrze również dlatego, że ja pod kątem tego pojedynku musiałem iść w górę, a on musiał zbijać kilogramy i wszystko wyglądałoby inaczej, gdybym spotkał się z kimś mojego wzrostu i wagi. Mój rywal uciekał, ciągle się ruszał, przetrzymywał, do tego kilka razy zaatakował głową, a wszystko to razem wpłynęło na moją postawę. Teraz chcę kogoś z mojej wagi, jak na przykład Miguel Cotto - podsumował swój wczorajszy występ Shane Mosley (46-6-1, 39 KO), który tylko zremisował z Sergio Morą (22-1-2, 6 KO) podczas gali w Los Angeles.
- Wyszedłem na ring żeby wygrać, ale na początku okazałem mu zbyt dużo szacunku. Potem z kolei nie słuchałem swojego trenera, który powtarzał mi, że walka jest na styk, a ja byłem przekonany iż prowadzę. Shane wyprowadził kilka naprawdę dobrych i mocnych ciosów, ale szczerze mówiąc myślałem, że zrobiłem wystarczająco dużo by zwyciężyć - powiedział natomiast były mistrz świata federacji WBC, 30-letni Mora.
Mora geniusz,genialna walak na wstecznym,jab,PÓŁDYSTANS(!)...
Styl robi walkę,Mosley nei radzi sobie z boskerami walczącymi na wstecznym...
*Jeżeli ta walka była nudna w wykonaniu Mory,to jaka była walka w wykonaniu Adamka z Arreolą...?
Mora geniusz,genialna walka na wstecznym,jab,półdystans(!)
Styl robi walkę,Mosley nie radzi sobie z bokserami walczącymi na wstecznym poza dystansem,bo nie umie go skracać...
Margarito sam wchodził mu pod łapy,a Mora nie...
Praca nóg,odchylenia,uniki Mory na wyskim poziomie,super półdystans czekam na filmik z uników i odchyleń Mory...
Nie wiem w czym Adamek dał lepszą walke z Arreolą...?
Nie zmienia to jednak faktu, ze walka byla ciezka do strawienia.
Masz rowniez racje, ze Mosley byl jednym z moich ulubinych bokserow, ale to bylo juz lata swietlne temu...lol...
Jeżeli porównujesz Mosleya do ograniczonego Arreoli to gratuluje poziomu ... "
Nie porownuje Mosleya do Arreoli. Co zrobilem, to stwierdzilem iz nie mozna porownac walk Adamek-Arreola do Mora-Mosley, gdyz byly to zupelnie inne bieguny atrakcyjnosci pojedynkow.
http://www.themadnews.com/sergio-mora-vs-shane-mosley-live-stream-replay-videos-highlights-18-september-2010-4392
Co do Adamek vs Arreola i Mosley vs Mosley,to walka Adamka byłą bardziej emocjonująca,bo bylismy Polakami...A w walce Mosleya,wielu kibicowało Mosleyowi,a Mora świetnie go wyboksował...
Obehrzyj Highlighty z linka...
Obejrzyj Highlighty z linka... Zobaczysz ktoś zrobi Highlighty z tego spotkania jak z unikami Adamka i dostrzeżesz mistrzostwo Mory...
Wracajac do Mory, no coz, jak sam przyznal sie po walce, przespal jej znaczna czesc i byc moze juz kolejnej szansy na pojedynek z wielkim nazwiskiem nie dostanie. "Snake" nie jest zlym bokserem, ale brakuje mu tej agresji, ktora tak tutaj lubia kibice...
Obejrzyj Highlighty z linka... "
Ja preferuje ogladac kazda sekunde, kazdej rundy i wyciagac wnioski samemu. Fragmenty kreowane przez roznych ludzi i zamieszczane np. na youtube moga byc pewnego rodzaju manipulacja i nie zawsze odzwierciedlaja przebieg wydarzen. To tylko takie spostrzezenie, ktore mam zawsze gdy jakiekolwiek"urywki walk" sa prezentowane.