ZWYCIĘSTWA SOTO, ARCE I CHAVEZA
Wczoraj na gali w Culiacan (Meksyk) walki stoczyli dwaj czołowi meksykańscy pięściarze ostatnich lat.
Humberto Soto (53-7-2, 32 KO) zdołał obronić pas WBC w wadze lekkiej, ale po raz kolejny udowodnił, że nie jest i nie będzie następcą Barrery, Moralesa czy Marqueza. Po dwunastu rundach "Zorrita" nieznacznie (115-112, 115-112 i 118-109) pokonał przeciętnego Kolumbijczyka Fidela Monterrosę Munoza (23-2, 18 KO). Po nienajlepszym występie Soto z pewnością już wkrótce usłyszymy, że "Morderca o Twarzy Dziecka" i "El Terrible" chętnie wyjdą z nim do ringu. Żaden z nich nie będzie bez szans...
W walce wieczoru Jorge Arce (56-6-1, 42 KO) niejednogłośnie zwyciężył Wenezuelczyka Lorenzo Parrę (31-3, 18 KO). Po ostatnim gongu ogłoszono remis bez odczytania wyników z poszczególnych kart sędziowskich, ale później werdykt zmieniono na SD dla doświadczonego "Travieso", który tym samym został oficjalnym pretendentem do pasa WBO w wadze super koguciej. Mistrzem federacji World Boxing Organization jest obecnie Wilfredo Vazquez Jr. (19-0-1, 16 KO).
Na tej samej gali wystąpił młodszy brat Julio Cesara - Omar Chavez (24-0-1, 17 KO), który postanowił dać drugą szansę Rodrigo Juarezowi (15-12-1) za bardzo wyrównaną walkę z maja. Poprzedni pojedynek zakończył się niejednogłośnym zwycięstwem młodego "El Businessmana", tym razem obyło się jednak bez podliczania kart sędziowskich i syn legendy znokautował rywala w końcówce czwartej odsłony.