ZMOTYWOWANY ULRICH WRACA NA RING
15 października 2005 roku Thomas Ulrich (wtedy 28-1, 19 KO) stanął naprzeciw Tomka Adamka (wtedy 29-0, 20 KO), starając się mu odebrać tytuł WBC wagi półciężkiej. Wszystko skończyło się dla niego bardzo ciężkiem nokautem w szóstej rundzie po straszliwym prawym sierpowym "Górala" (patrz foto). Potem Niemiec jeszcze pretendował do pasa WBO, ulegając na punkty Zsoltowi Erdei'owi. W sumie Thomas trzykrotnie sięgał po mistrzostwo Europy, ale po ciężkich nokautach z rąk Yuri Barashiana oraz Nicolasa Plotinsky'ego, dokładnie półtora roku temu, zdecydował się zakończyć karierę.
Po dłuższym odpoczynku Ulrich (31-5, 21 KO) postanowił jednak po raz kolejny stanąć na macie ringu i wznowił treningi. 35-letni dziś Niemiec wziął sobie ostatnie porażki mocno do serca, bowiem mając w przeszłości problemy z uzyskaniem limitu dywizji półciężkiej, teraz powróci do akcji mocno odchudzony - w kategorii super średniej.
Thomas pojawi się po raz pierwszy od powrotu 9 października podczas gali w Hamburgu, gdzie zaboksuje z nieznanym jeszcze rywalem na dystansie ośmiu rund.
Adamej jaki odchudzony był w tej wadze, każdy mięsień widoczny.
może musiał sie paść do półciężkiej