A JEDNAK WYGRAŁ...?
Według popularnej strony boxrec.com, wynik "pokazowej" walki pomiędzy Krzysztofem Szotem (13-0, 4 KO) a Krzysztofem Cieślakiem (teraz 15-2, 5 KO) został oficjalnie zatwierdzony. Przypomnijmy fakty.
KALENDARIUM WALKI SZOT-CIEŚLAK >>
W grudniu ubiegłego roku doszło do umówionej wcześniej, "towarzyskiej" potyczki pomiędzy Szotem i próbującym mu się zrewanżować za czasy amatorskie "Skorpionem". Bardziej doświadczony Szot zastopował wtedy swojego imiennika w ósmej rundzie, a informacja o towarzyskim charakterze tego pojedynku dotarła do opinii publicznej już po fakcie. Wywołało to sporo kontrowersji.
SZEF WBZ PZB O GALI W GRODZISKU MAZOWIECKIM >>
Wygląda więc na to, że Krzysztof Szot oficjalnie może dopisać sobie to zwycięstwo do rekordu - szkoda tylko całego zamieszania wokół sprawy...
KALENDARIUM:
20.12.2009: SZOT NOKAUTUJE CIEŚLAKA
20.12.2009: SZOT - CIEŚLAK: REKORDY BEZ ZMIAN
21.12.2009: KRZYSZTOF SZOT PO WALCE W GRODZISKU MAZ.
21.12.2009: CIEŚLAK PO PRZEGRANEJ Z SZOTEM
21.12.2009: PZB UPOMINA TOMASZA BABILOŃSKIEGO
21.12.2009: BABILOŃSKI: IBF POSTAWIŁA NAS POD ŚCIANĄ
22.12.2009: SZEF WBZ PZB O GALI W GRODZISKU MAZ.
BOXREC.COM
Babilon to bandyta
Uznanie tej walki byloby teraz sensownym zagraniem Babilonskiego tak swoja droga.
Walka to walka, wpis do rekordu, nawet z porazka, to jeszcze nie koniec kariery. Ja bym sobie zyczyl wiecej odawagi bokserow w podejmowaniu wyzwan i innym kibicom tez.