THOMPSON: NIE SKREŚLAJCIE MNIE
- Odrobiłem lekcje - mówi z pokorą Tony Thompson (34-2, 22 KO) o porażce sprzed dwóch lat z Władimirem Kliczko i wyciągniętych z niej wniosków - Chciałbym dostać jeszcze jedną szansę spotkania się z nim - kończy ten wątek Amerykanin, który zakończył dopiero co rozpoczynającą się karierę amatorską z nikłym dorobkiem szesnastu walk (13-3) w zaawansowanym wieku - 28. lat.
Thompson uważa, iż tylko w samej potyczce z Władimirem nauczył się więcej niż przez całą wcześniejszą karierę, dlatego też liczy na to, że jego czas jeszcze nadejdzie - Szybko się uczę i wyciągam wnioski. Kiedy Kliczko przegrał z Brewsterem, wszyscy go już skreślili, tymczasem on wrócił i obronił już dziewięć razy tytuł mistrza świata. Tak więc błędem byłoby przekreślać również moje szanse - zakończył "Tygrys".
Problem taki, ze nikt z nim nie chce walczyc. Estrada i Boswell odwolali walki, szkoda szczegolnie Estrady, bo:
- chetnie bym go znow zobaczyl w akcji
- moglby to byc Eliminator IBO do walki z Wladem.