WARREN: RICKY ZAWSZE MIAŁ SŁABOŚĆ DO UŻYWEK
Frank Warren chce, by jego były podopieczny - Ricky Hatton (45-2, 32 KO), wycofał się z boksu nie tylko jako zawodnik, ale też promotor.
- To smutne, że do tego doszło, ale nie mogę powiedzieć, że jestem zaskoczony. Od dawna się o tym mówiło i teraz okazuje się, że to wszystko prawda. Jeżeli widzieliście już nagranie, to wiecie, że on nie robił tego pierwszy raz. Ricky nie radzi sobie z samym sobą. Od zawsze miał skłonności do pakowania się w kłopoty i słabość do wszelkiego rodzaju używek. Potrzebna mu pomoc - twierdzi Warren.
Niedawno Hatton odnowił licencję bokserską i zaprzeczył doniesieniom o zakończeniu kariery. Od pewnego czasu "Hitman" zajmuje się również promowaniem innych pięściarzy. Warren chce jednak, by British Boxing Board of Control zabroniła mu jakiegokolwiek kontaktu z tym sportem, dopóki nie będzie czysty.
- Nie powinien teraz pokazywać się mediach. On naprawdę potrzebuje pomocy i mam nadzieję, że ją otrzyma. Skompromitował brytyjski boks i nie powinien walczyć, ani promować, dopóki nie odstawi narkotyków i reszty używek - twierdzi były opiekun Hattona.
znajac media to zaraz napisza ze mial strzykawke wbita w zyle i do niczego sie juz nie nadaje...
Totalnie błędne myślenie.
Hatton jest osobą publiczną, powszechnie poważaną w UK jako jedna z bokserskich gwiazd. Zajmuje się promowaniem młodych zawodników, ma kontrakty ze sponsorami i dla niego taki filmik to strzał w kolano.
Będąc młodym prospektem powierzyłbyś swoją przyszłość oraz negocjacje w sprawie Twoich pieniędzy osobie po koksie ? Czy będąc członkiem zarządu firmy, która wspiera finansowo zawodników danego promotora (który publicznie ćpa) chciałbyś żeby tak kojarzono Twoją firmę ?
Duperszwancer mówi o anonimowych "Smithach" pracujących w warehousie czy office nie o osobach publicznych.
ludzie popelniaja bledy... wszystko jest dla ludzi ... natomiast nie wszyscy sobie z tym radza..czesto nie... na jakis czas haton powinien dac spokoj z promocja siebie i innych .. po tym co sie stalo lekko wrzucic na luz i isc na odwyk pokazac klase i to ze jest osoba konkretna w przeciwnym razie straci szacunek do konca
Jeżeli się tak stoczył po ostatnich dwóch porażkach, to już nic nie osiągnie więcej w boksie. Powinien jednak do niego powrócić, bo ten odciągnie go od jeszcze większego upadku i poniżenia.
Powinien trenować i walczyć na swoim lokalnym, niezbyt groźnym rynku. Może to typ, którego trzeba trzymać w życiu za pysk, aby się sam nie stoczył ponownie. Szkoda mi gościa.
Do RaFIChWdP - już twój nick świadczy, co z ciebie za facet, nie mówiąc o "treści" postu. Prośba do redakcji - usunąć gościa z forum.
Elnino, duperszwancer - co to znaczy, że "wszystko jest dla ludzi"? Biały proszek to jest trucizna, z którą należy walczyć, a ludzi uzależnionych należy leczyć. W żadnym razie nie wolno porównywać twardych narkotyków z alkoholem.
Hatton jest kolejnym przykładem człowieka, który nie dał sobie rady z problemami życia i uciekł w ćpanie. Trzeba mu pomóc, a nie wylewać na niego kubły pomyj.
SAMSONMIODEK zeby ciebie zycie nie usunelo,,
moze i jest trucizna ale pytanie czy ktos mu kazal to brac? czy sam chcial i czego tam szukal...jego zycie jego sprawa
jesli chce niech bierze
to jest konsekwencja wlasnych czynow
jesli kiedys robiles cos glupiego a pozniej zalowales to wiesz co to znaczy
a jesli nie to oznacza ze jeszcze nie odrosles od cyca
hatton jest dorosly popelnil blad jak za niego odpokutuje jego sprawa jego zycie jego kariera tyle w temacie
Dorosły facet a tępy jak obuch od siekiery, kogo obchodzi czy z tego wyjdzie czy się owinie w sreberko.
jasne ze jego zycie ale dzieciaki patrza i kto wie ilu z nich zachowanie Rickyego pomorze pojsc taka droga
To problem tych dzieciaków i ich ewentualnej głupoty.
Calaf
Jednak są ludzie z otwartymi oczami, którzy nie dali się nabrać na tzw. koniec socjalizmu.
nie zgodze sie z toba, nie jestem za tym zeby trzymac dzieciaki pod kloszem ale tym one sie roznia od doroslych ze nie maja jeszcze uksztaltowanej swiadomosci konsekwencji pewnych rzeczy
zreszta nie chce tu moralizowac poprostu mierzi mnie taki sposob zachowania publicznie
Bo masz mentalność, którą zbudował Marks, a potem doprecyzował i zmodernizował Lenin. Niestety to wymaga czasu i sporego nakładu energii by przewartościować aksjologię socjalistyczną na liberalną. Świadomość tę ma 90% społeczeństwa, więc tym bardziej jest to trudne.
Cenzurowanie Internetu to właśnie czysto socjalistyczny zabieg, moralnie mocno naganny. Jeśli dzieciak jest, mówiąc wprost, głupi, co najczęściej wynika z głupoty rodziców - to ich osobista sprawa. Tobie ani mi, nic do tego. Owszem, dzieciaki nie mają ukształtowanej jeszcze świadomości etycznej, jednak mają do tego święte prawo i nikt nie może im tego zabraniać. Każdy ma prawo żyć jak mu się podoba, nawet jeśli w oczach innych jest to skrajnie niewłaściwe. O ile mieści się to w granicach prawa, jest to wyłącznie ich prywatna sprawa.
Piszesz o nieukształtowanej świadomości dzieci. Sam masz nieukształtowaną świadomość, jeśli propagujesz tego typu restrykcje kontrolujące.
Każdy ma prawo być głupi, i nikt nie ma prawa mu tego zabraniać i uniemożliwiać.