RIOS WYPROWADZIŁ PETERSONA Z RÓWNOWAGI
W eliminatorze WBA w wadze lekkiej Brandon Rios (25-0-1, 18 KO - na zdjęciu) pokonał Anthony'ego Petersona (30-1, 20 KO) przez dyskwalifikację w siódmej rundzie.
Obydwaj prospekci przystępując do walki nie mieli na koncie porażek i każdy zapowiadał, że znajdzie sposób na pokonanie przeciwnika. Po pierwszej odsłonie mogło się nawet wydawać, że Peterson dotrzyma słowa i wypunktuje rywala, unikając wymian i mądrze boksując z dystansu.
Młodszy brat Lamonta podpalił się jednak już w drugiej rundzie i poszedł na wojnę z "Bam Bamem", który, jak wiadomo, doskonale czuje się w sytuacjach, gdy walka zamienia się w bójkę. W piątej odsłonie Rios posłał Tony'ego na deski, a od szóstej całkowicie wytrącony z równowagi Peterson zaczął uciekać się do fauli, co skończyło się dla niego utratą dwóch punktów. W siódmym starciu Anthony ponownie zaatakował przeciwnika serią ciosów poniżej pasa i Russell Mora słusznie postanowił przerwać walkę i zdyskwalifikować Petersona. Rios miał już wówczas bardzo wyraźną przewagę na kartach punktowych - każdy sędzia widział jego zdecydowaną przewagę 68-62.