KLICZKO vs PETER W STATYSTYKACH
Redakcja, boxingscene
2010-09-12
Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) całkowicie zdominował w rewanżu Samuela Petera (34-4, 27 KO). Znokautował go ciężko w dziesiątej rundzie, ale przeważał przec cały czas, o czym najlepiej świadczą statystyki.
Pomimo małego przestoju w piątym i szóstym starciu, ukraiński pięściarz niemal w każdej odsłonie był aktywniejszy i skuteczniejszy. Wyjątkiem była pierwsza runda - jedyna, w której Nigeryjczykowi można było jeszcze przyznać zwycięstwo.
Ciosy zadane/celne:
Kliczko 499/142 (28%)
Peter 199/35 (18%)
Ciosy proste:
Kliczko 271/53 (20%)
Peter 51/9 (18%)
Tzw. silne ciosy:
Kliczko 228/89 (39%)
Peter 148/26 (18%)
To ze tam walczyly 2 legendy boksu, to nie znaczy ze byla to wspaniala walka. Czasem 2 anonimowych piesciarzy potrafi stoczyc pojedynek roku. Chodzi o to zeby walka byla wyrownana i obfitowala w wymiany ciosow. Szanuje Kliczkow za osiagniecia, sa zdecydowanie najlepszymi piesciarzami wagi ciezkiej obecnych czasow, ale ich walki sa poprostu nudne, poza jedna runda w walce, kiedy nokautuja przeciwnika.
Ale naprawdę miejcie pretensje do oponentów a nie do Kliczków że tak to wygląda. A ponadto mi się podoba takie inteligentne i sukcesywne wykańczanie rywali. To dowodzi klasy sportowej.
Wogule to żaden bokser niemoże z nim stoczyć wyrównanej walki a co to dopiero mówić o pokonaniu Władka;-)
Data: 12-09-2010 09:40:37
Jeszcze słowo dla krytykujących rzekomo nudny styl Kliczków. Wczorajsza walka to kopia pojedynku Lewis-Tyson z 2002 . Też Mike zaczął agresywnie a potem Lennox sukcesywnie go zamęczał by pod koniec walki posadzić wymęczonego Tysona. I może nawet tam było więcej klinczu.
Bardzo dobra wypowiedź. Ja tylko przypomnę jeszcze co poniektórym (a zwłaszcza płaczącej dzieciarni) że Lennox Lewis w czasach czynnej kariery był pięściarzem bardzo niedocenianym. Z Kliczko jest podobnie i dopiero kolejne pokolenie doceni ich jako bezdyskusyjnych dominatorów wagi ciężkiej początków XXI wieku :)
czy ich po prostu nie podano?
pozdrawiam @ll