Oby to był Vitek. WBO i IBF Adamek bedzie przodował i mogą go wskazać na Władka.
Autor komentarza: saddam
Data: 12-09-2010 00:17:18
Władek go ZABIJE.
Autor komentarza: milek762
Data: 12-09-2010 00:27:33
Hmmm no fakt ma wieksze szanse z Vitkiem niż Władem !ale zobydwoma przegra Hey cykor potym co zobaczył ko na Peterze napewno nie wyjdzie do tej walki!
Autor komentarza: robak1
Data: 12-09-2010 00:33:52
Serce jest za Adamkiem ale rozum za "Klinczko"
Autor komentarza: Niestosowny
Data: 12-09-2010 00:34:27
Czemu wy gadacie, że z Vitalijem Adamek ma większe szanse? Czy wy zapominacie, że tak naprawdę to nikt go jeszcze nie pokonał? Że nikt go nie położył na deski? Że jak trzeba, to wyprowadza w walce 1000 ciosów, jak w walce z Johnsonem? Że ma takie jebnięcie, że tylko dwóch zawodników dotrwało z nim do końca dystansu walki?
Prawda jest taka, że szanse Adamka w walce z Kliczkami są iluzoryczne. Wpierdol murowany, zwłaszcza, że teraz nazwisko Adamek jest na fali, a zarówno jeden, jak i drugi Kliczko wspiąłby się na swoje wyżyny, żeby pokazać, że nie ma na nich teraz bata.
Autor komentarza: Emilio
Data: 12-09-2010 00:36:11
Niestety, Adamek raczej nie ma szans z Kliczkami. Z Hayem mógłby wygrać ale z którymkolwiek z braci? Słabo to widze...
Autor komentarza: robak1
Data: 12-09-2010 00:39:44
Na styl "Klinczków" nie ma mocnych. Adamek pomimo, ze jest szybki jak na HW to i tak niewystarczająco zeby błyskawicznie skrócic dystans i jeszcze zadac jakis mega cios.
Autor komentarza: Melock
Data: 12-09-2010 00:44:06
Emilio
"Niestety, Adamek raczej nie ma szans z Kliczkami."
No zobaczymy chłopie. Dawno z nikim takim nie walczyli, bo Peter, nie oszukujmy się, ale jest do bani, prosty bokser. Silny, nokautujący cios - żaden atut. Przed chwilą to zobaczyliśmy co silny cios może ździałać, jeżeli w ogóle nie dochodzi.
Adamek musi wystartować do któregoś z bracholi. Jeśli tego nie zrobi, to nawet jeśli zdobędzie mistrzostwo w trzeciej kategorii (poprzez pobicie Haye'a na przykład) to przez wsze czasy będzie się mówiło "Ale gdyby spotkał się z Kliczko to....". Tak jak się wypomina Michalczewskiemu niedoszłą potyczkę z Royem Jonsem.
Autor komentarza: Melock
Data: 12-09-2010 00:45:18
"po wsze czasy"
(redakcjo, tagi spryciarze usunęliście, ale edycji postów nadal nie ma.. ;))
Autor komentarza: cop
Data: 12-09-2010 01:14:37
"saddam Data: 12-09-2010 00:17:18
Władek go ZABIJE. "
Po obejrzeniu tego tzw. "pojedynku" dochodze do coraqz to wiekszej pewnosci, ze piesciarzem ktory ma realne szanse na pokonanie obu braci jest wlasnie Adamek. Analizowalem ich style na tym forum wielokrotnie, wiec nie bede sie powtarzal, ale z pewnoscia nikt nikogo nie zabije.
Autor komentarza: bonkers
Data: 12-09-2010 01:17:13
mam nadzieje że Adamek będzie się bił z kompletem braci zaczynając od Vitka
Autor komentarza: Luton
Data: 12-09-2010 01:29:53
I co kolejny rywal bez ambicji, który przegrał już w szatni ? Cóż za zbieg okoliczności, że sami tacy rywale sie trafiają Kliczkom. Ja to nazywam zdominowaniem rywala. Tak jak w piłce nożnej drużyna typu włoskiego potrafi rozmontować druzyne z polotem typu hiszpańskiego tak że ta druga nie potrafi stworzyć żadnych składnych akcji z których słynie.
Autor komentarza: Deter
Data: 12-09-2010 02:06:37
Luton
Nic dodać, nic ująć :)
Niektórzy zapominają, że w tym sporcie wrażenia artystyczne nie są istotne. Liczy się skuteczność.
Ja cierpliwię czekam i chętnie podyskutuję, ale po walce Adamka z Kliczką.
Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 12-09-2010 02:15:35
Deter boks to biznes i widowisko tak więc "wrażenia artystyczne" są istotne chciaż oczywiście skuteczność jest na pierwszym miejscu.
Autor komentarza: Deter
Data: 12-09-2010 02:39:12
Tak. Ale ja mówię o aspekcie czysto sportowym. Jeśli ktoś nie potrafi dostrzec geniuszu Kliczków, to bardzo wąsko do tego podchodzi.
Autor komentarza: silny
Data: 12-09-2010 02:46:01
Zauwazylem ze Adamek w walkach z Arreola i Grantem jak oni wyprowadzali mocniejszy cios to Adamek zamykal oczy.TAK ROBIA AMATORZY
Autor komentarza: biggeorge
Data: 12-09-2010 03:16:21
Może Adamek mógłby wygrać z kturymś z braci ale musiałby wspiąć się na wyżyny swoich możliwości musiałby mieć taktykę na braci wtedy może nawet wypunktował by któregoś z braci ale to wątpliwa sprawa, ponieważ -bracia znaleźli by sposób by zneutralizować szybkość Adamka i byłoby K.O na Góralu ale poczekajmy aż walka zostanie potwierdzona...
Autor komentarza: SLY21FOX
Data: 12-09-2010 03:52:35
uważam ze Tomek ma szanse wygrać ale tylko na punkty
Autor komentarza: Luton
Data: 12-09-2010 04:56:19
Walki tych dwóch są nudne, bo nie ma kto im zagrozić.
Walka Lewis-Vitali byla dobra tylko dlatego, ze Lewis potrafił sie postawić.
Autor komentarza: canuck
Data: 12-09-2010 05:43:17
Cala sytuacja z Bracmi K. sprowadza sie do teraz innych pytan niz kiedys.
Na pierwsze pytanie czy ktos tak naprawde moze teraz wygrac z Bracmi K. odpowiedz jest jedna oraz krotka: Nie!
Drugie pytanie jest nastepujace: Czy ktorykolwiek z pretendentow w wadze ciezkiej ma "jaja"? Peter ma, ale polegl z Wladkiem. Sosna tez sie postawil, ani sobie ani Polsce wstydu nie przeniosl.
Ale gdzie sa Haye, Povetkin, albo Valueev?
Tomek napewno sie ""postawi" i za to mu sie nalezy szacunek. Bedzie co bedzie w walce, ale Tomek nie jest typem faceta, ktory sie bedzie "chowal" za wypowiedziami prasowymi albo manipulacjami. Za to zawsze mialem do niego ogromny szacunek!
Autor komentarza: cop
Data: 12-09-2010 06:34:16
"silny Data: 12-09-2010 02:46:01
Zauwazylem ze Adamek w walkach z Arreola i Grantem jak oni wyprowadzali mocniejszy cios to Adamek zamykal oczy.TAK ROBIA AMATORZY"
Gratuluje spostrzegawczosci. Adamek ma wiec atrybuty amatora? No coz, skoro tak twierdzisz, to nic innego nam nie pozostaje, jak ci uwuierzyc...lol...
Autor komentarza: cop
Data: 12-09-2010 06:46:14
"Deter Data: 12-09-2010 02:39:12
Tak. Ale ja mówię o aspekcie czysto sportowym. Jeśli ktoś nie potrafi dostrzec geniuszu Kliczków, to bardzo wąsko do tego podchodzi"
Jestem wiec zdecydowanie tym, ktory "wasko do tego podchodzi"...
Co dostrzegam w Klitschkos, to fakt iz do maximum wykorzystuja swe mozliwosci fizyczne, Wladimir w inny sposob jak Vitali, a jednak obaj maja to opanowane do perfekcji. Bardzo dobra technika i zdecydowanie nie boja sie wejsc do ringu z przeciwnikiem, ktory zostanie im wyznaczony. Dlatego nalezy sie im uznanie. Powiedziawszy to wszystko, jakiekolwiek slowo "geniusz" czy "doskonalosc" jest egzaltacja, ktora zaczynam rozumiec po obejrzeniu komentarzy z ostatniej walki Wladimir - Peter. W sposob jaki zachwycano sie w studio nad "wspaniala walka" byl uwlaczajacy najprostszej etyce dziennikarskiej, ale tego typu komentarze w bardzo wyrazny sposob ksztaltuja opinie publiczna. Moze to jest czesciowym powodem, dlaczego tak wielu forumowiczow nie potrafi dostrzec alternatywnych opinii o prawdziwej wartosci braci Klitschko.
Autor komentarza: cop
Data: 12-09-2010 07:07:39
"Luton Data: 12-09-2010 04:56:19
Walki tych dwóch są nudne, bo nie ma kto im zagrozić.
Walka Lewis-Vitali byla dobra tylko dlatego, ze Lewis potrafił sie postawić"
Definitywnie obaj bracia maja ten intymidujacy element, ktory wiekszosci przeciwnikow podcina skrzydla juz w pierwszych momentach w ringu. Niestety ostatnie dlugie lata nie obfituja w utalentowanych ciezkich, wiec tym bardziej nie moge sie doczekac walk obu Klitscho z Haye i Adamkiem. Nikt inny sie w tym momencie nie liczy. nie tylko dla mnie, ale dla wiekszosci specjalistow a przede wszystkim calej machiny marketingowej.
Autor komentarza: endriu
Data: 12-09-2010 09:09:40
Adamek będzie bezradny w takim pojedynku i wypadnie tak samo jak inni, może nawet gorzej. Melock na prawde gratuluje optymizmu Walka z Kliczkami jest nieuchronna i na pewno dojdzie do niej wcześniej czy później a Adamek walczy co trzy miesiące żeby jak najwięcej nabić kabzy i zyskać na wartości Kliczkowie będą wręcz zabiegać o tą walkę
Autor komentarza: Andrewww
Data: 12-09-2010 11:00:15
Bardzo chętnie zobacze ten pojedynek i taktyke jaką przygotuje Adamek na Braci K. ja osobiście nie widze go w tej walce...
Autor komentarza: Deter
Data: 12-09-2010 14:43:18
cop
Uważasz, że opinie o wielkości Kliczków kreowane są przez rynek medialny. Zatem alternatywne opinie również są kreowane przez tenże rynek, lecz w innych kręgach.
Założenie, że kilka wypowiedzi komentatorskich tworzy światopogląd u oceniających, jest mocno naiwne. Tak samo bardzo naiwne jest to, że wspomniane alternatywne opinie o ich wartości są prawdziwe.
Jest jeszcze inna kwestia. Z faktu, że bracia nie walczą z rewelacyjnymi przeciwnikami nie wynika, że nie byliby w stanie ich obić. Wynika tylko to, że nie doszło do weryfikacji.
Autor komentarza: Melock
Data: 12-09-2010 15:23:29
endriu
"Melock na prawde gratuluje optymizmu "
A gdzie w moim poście powiało optymizmem? :) Ja po prostu niczego nie wykluczam. Na dzisiaj Adamek nie poradzi sobie z żadnym z Kliczko bo pewne elementy jego stylu będą bardzo im odpowiadać (wyprostowana sylwetka, atak z wyprostowanym tułowiem).
Moim zdaniem, okiem amatora oczywiście, sposób na Kliczków to bokser niski, dynamiczny, nurkujący pod faulującą, wyprostowaną lewą ręką Władka. To pokazał w pierwszej rundzie właśnie Peter, i przyznacie że było ciekawie. To, że jest bokserem zbyt surowym i mniejszej klasy i potrafił spiąć się tylko w pierwszej rundzie to już inna sprawa.
Autor komentarza: cop
Data: 12-09-2010 16:44:24
@Deter - o "wielkosci Klitschkos" wiemy wszyscy. Obaj sa fizycznie wielcy, silni, atletyczni. W tym punkcie nie ma zadnych rozbieznosci.
Mowiac jednak o ich klasie i porownujac ich do legend typu Ali, co zdarza sie nie tylko uzytkownikom na tym forum, ale komentatorom telewizyjnym w Polsce, jest juz ni tylko duzym nieporozumieniem, ale manipulowaniem opiniami fanow. Pozwole sobie na dwa biezace przyklady jak identyczne sytuacjae moga wygladac relacjonowane przez polskich specjalistow zajmujacych sie boksem a np. przez ludzi z branzy tutaj, w US.
1) walka Adamek-Grant, bedac na tej gali nie mialem mozliwosci racjonalnej oceny poziomu komentowania, ale obejrzalem te walke nagrana na dvd pare dni pozniej. Byla to transmisja z PPV Integrated Sports. Gdy moj znajomy zwrocil mi uwage jak pojedynek ten zostal nieprofejonalnie relacjonowany w Polsce, obejrzalem rowniez transmisje z polskiej telewizji na youtube. Coz, porownania wypada co najmniej zenujaco, aczkolwiek fakt pozostaje faktem iz sluchajac tego co ci goscie w polskiej wersji stworzyli, odbilo sie wyraznie echem w opiniach ludzi na tym forum i niestety zdeprecjonowala prawdziwe znaczenie tego pojedynku.
2) Wladimir-Peter, slabiutka walka, ktorej ogladanie bylo bardzo trudne ze wzgledu na brak czegokolwiek, co mozemy oczekiwac w pojedynkach mistrzowskich. Sluchajac wersji streamowanej z Polsat(???) i komentarzy Pindery (???)i tego drugiego, ktory probowal prowadzic caly program, dojsc mozna bylo do wniosku, iz ogladamy co najmniej Ali-Frazier lub Tyson-Lewis...lol... Jezeli nie jest to brak profesjonalizmu i oczywiste manipulowanie opiniami, coz to jest.
Przypominam, ze walki Klitschkos nie sa transmitowane w US ze wzgledu na ich monotonnosc. Brak zainterseowania nie jest spowodowany niczym innym jak brakiej ekscytujacego stylu walki.
Oczywiscie jest to temat na prace naukowa i mozemy podawac argumenty i kontrargumenty, ale mam nadzieje iz wyrazilem sie wystarczajaco jasno by podkreslic, jak bardzo idealizowani sa bracia w Polsce. Oczywiscie o Niemczech i Ukrainie nawet nie musze wspominac, gdyz to oczywiste.
Autor komentarza: canuck
Data: 12-09-2010 21:30:39
Cop: Wielkosc boksera to jest bardzo wzgledna rzecz. Gloryfikowanie czarnych amerykanskich gwiazd z poprzedniej epoki boksu (przed 1990 rokiem) tez nie ma sensu. To byly inne czasy oraz inne realia.
Obejrzyj sobie jeszce raz walki Ali z Larry Holmes, George Forman, albo innymi bokserami. Ali dostawal mnostwo poteznych "pigul" na glowe w kazdej walce. Dlugofalowe rezultaty tego walenia po glowie wszyscy znamy!
Nie bardzo rozumiem dlaczego legenda boksu oraz "cudowny technik" tak sie dawala obijac po glowie!?
Spojrz sie na Wladka, po walce z Peter. Wyglada jakby Peter go ani razu nie uderzyl w twarz; raczej wyglada jak facet ktory wlasnie wyszedl z pod prysznica!
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.
Prawda jest taka, że szanse Adamka w walce z Kliczkami są iluzoryczne. Wpierdol murowany, zwłaszcza, że teraz nazwisko Adamek jest na fali, a zarówno jeden, jak i drugi Kliczko wspiąłby się na swoje wyżyny, żeby pokazać, że nie ma na nich teraz bata.
"Niestety, Adamek raczej nie ma szans z Kliczkami."
No zobaczymy chłopie. Dawno z nikim takim nie walczyli, bo Peter, nie oszukujmy się, ale jest do bani, prosty bokser. Silny, nokautujący cios - żaden atut. Przed chwilą to zobaczyliśmy co silny cios może ździałać, jeżeli w ogóle nie dochodzi.
Adamek musi wystartować do któregoś z bracholi. Jeśli tego nie zrobi, to nawet jeśli zdobędzie mistrzostwo w trzeciej kategorii (poprzez pobicie Haye'a na przykład) to przez wsze czasy będzie się mówiło "Ale gdyby spotkał się z Kliczko to....". Tak jak się wypomina Michalczewskiemu niedoszłą potyczkę z Royem Jonsem.
(redakcjo, tagi spryciarze usunęliście, ale edycji postów nadal nie ma.. ;))
Władek go ZABIJE. "
Po obejrzeniu tego tzw. "pojedynku" dochodze do coraqz to wiekszej pewnosci, ze piesciarzem ktory ma realne szanse na pokonanie obu braci jest wlasnie Adamek. Analizowalem ich style na tym forum wielokrotnie, wiec nie bede sie powtarzal, ale z pewnoscia nikt nikogo nie zabije.
Nic dodać, nic ująć :)
Niektórzy zapominają, że w tym sporcie wrażenia artystyczne nie są istotne. Liczy się skuteczność.
Ja cierpliwię czekam i chętnie podyskutuję, ale po walce Adamka z Kliczką.
Walka Lewis-Vitali byla dobra tylko dlatego, ze Lewis potrafił sie postawić.
Na pierwsze pytanie czy ktos tak naprawde moze teraz wygrac z Bracmi K. odpowiedz jest jedna oraz krotka: Nie!
Drugie pytanie jest nastepujace: Czy ktorykolwiek z pretendentow w wadze ciezkiej ma "jaja"? Peter ma, ale polegl z Wladkiem. Sosna tez sie postawil, ani sobie ani Polsce wstydu nie przeniosl.
Ale gdzie sa Haye, Povetkin, albo Valueev?
Tomek napewno sie ""postawi" i za to mu sie nalezy szacunek. Bedzie co bedzie w walce, ale Tomek nie jest typem faceta, ktory sie bedzie "chowal" za wypowiedziami prasowymi albo manipulacjami. Za to zawsze mialem do niego ogromny szacunek!
Zauwazylem ze Adamek w walkach z Arreola i Grantem jak oni wyprowadzali mocniejszy cios to Adamek zamykal oczy.TAK ROBIA AMATORZY"
Gratuluje spostrzegawczosci. Adamek ma wiec atrybuty amatora? No coz, skoro tak twierdzisz, to nic innego nam nie pozostaje, jak ci uwuierzyc...lol...
Tak. Ale ja mówię o aspekcie czysto sportowym. Jeśli ktoś nie potrafi dostrzec geniuszu Kliczków, to bardzo wąsko do tego podchodzi"
Jestem wiec zdecydowanie tym, ktory "wasko do tego podchodzi"...
Co dostrzegam w Klitschkos, to fakt iz do maximum wykorzystuja swe mozliwosci fizyczne, Wladimir w inny sposob jak Vitali, a jednak obaj maja to opanowane do perfekcji. Bardzo dobra technika i zdecydowanie nie boja sie wejsc do ringu z przeciwnikiem, ktory zostanie im wyznaczony. Dlatego nalezy sie im uznanie. Powiedziawszy to wszystko, jakiekolwiek slowo "geniusz" czy "doskonalosc" jest egzaltacja, ktora zaczynam rozumiec po obejrzeniu komentarzy z ostatniej walki Wladimir - Peter. W sposob jaki zachwycano sie w studio nad "wspaniala walka" byl uwlaczajacy najprostszej etyce dziennikarskiej, ale tego typu komentarze w bardzo wyrazny sposob ksztaltuja opinie publiczna. Moze to jest czesciowym powodem, dlaczego tak wielu forumowiczow nie potrafi dostrzec alternatywnych opinii o prawdziwej wartosci braci Klitschko.
Walki tych dwóch są nudne, bo nie ma kto im zagrozić.
Walka Lewis-Vitali byla dobra tylko dlatego, ze Lewis potrafił sie postawić"
Definitywnie obaj bracia maja ten intymidujacy element, ktory wiekszosci przeciwnikow podcina skrzydla juz w pierwszych momentach w ringu. Niestety ostatnie dlugie lata nie obfituja w utalentowanych ciezkich, wiec tym bardziej nie moge sie doczekac walk obu Klitscho z Haye i Adamkiem. Nikt inny sie w tym momencie nie liczy. nie tylko dla mnie, ale dla wiekszosci specjalistow a przede wszystkim calej machiny marketingowej.
Uważasz, że opinie o wielkości Kliczków kreowane są przez rynek medialny. Zatem alternatywne opinie również są kreowane przez tenże rynek, lecz w innych kręgach.
Założenie, że kilka wypowiedzi komentatorskich tworzy światopogląd u oceniających, jest mocno naiwne. Tak samo bardzo naiwne jest to, że wspomniane alternatywne opinie o ich wartości są prawdziwe.
Jest jeszcze inna kwestia. Z faktu, że bracia nie walczą z rewelacyjnymi przeciwnikami nie wynika, że nie byliby w stanie ich obić. Wynika tylko to, że nie doszło do weryfikacji.
"Melock na prawde gratuluje optymizmu "
A gdzie w moim poście powiało optymizmem? :) Ja po prostu niczego nie wykluczam. Na dzisiaj Adamek nie poradzi sobie z żadnym z Kliczko bo pewne elementy jego stylu będą bardzo im odpowiadać (wyprostowana sylwetka, atak z wyprostowanym tułowiem).
Moim zdaniem, okiem amatora oczywiście, sposób na Kliczków to bokser niski, dynamiczny, nurkujący pod faulującą, wyprostowaną lewą ręką Władka. To pokazał w pierwszej rundzie właśnie Peter, i przyznacie że było ciekawie. To, że jest bokserem zbyt surowym i mniejszej klasy i potrafił spiąć się tylko w pierwszej rundzie to już inna sprawa.
Mowiac jednak o ich klasie i porownujac ich do legend typu Ali, co zdarza sie nie tylko uzytkownikom na tym forum, ale komentatorom telewizyjnym w Polsce, jest juz ni tylko duzym nieporozumieniem, ale manipulowaniem opiniami fanow. Pozwole sobie na dwa biezace przyklady jak identyczne sytuacjae moga wygladac relacjonowane przez polskich specjalistow zajmujacych sie boksem a np. przez ludzi z branzy tutaj, w US.
1) walka Adamek-Grant, bedac na tej gali nie mialem mozliwosci racjonalnej oceny poziomu komentowania, ale obejrzalem te walke nagrana na dvd pare dni pozniej. Byla to transmisja z PPV Integrated Sports. Gdy moj znajomy zwrocil mi uwage jak pojedynek ten zostal nieprofejonalnie relacjonowany w Polsce, obejrzalem rowniez transmisje z polskiej telewizji na youtube. Coz, porownania wypada co najmniej zenujaco, aczkolwiek fakt pozostaje faktem iz sluchajac tego co ci goscie w polskiej wersji stworzyli, odbilo sie wyraznie echem w opiniach ludzi na tym forum i niestety zdeprecjonowala prawdziwe znaczenie tego pojedynku.
2) Wladimir-Peter, slabiutka walka, ktorej ogladanie bylo bardzo trudne ze wzgledu na brak czegokolwiek, co mozemy oczekiwac w pojedynkach mistrzowskich. Sluchajac wersji streamowanej z Polsat(???) i komentarzy Pindery (???)i tego drugiego, ktory probowal prowadzic caly program, dojsc mozna bylo do wniosku, iz ogladamy co najmniej Ali-Frazier lub Tyson-Lewis...lol... Jezeli nie jest to brak profesjonalizmu i oczywiste manipulowanie opiniami, coz to jest.
Przypominam, ze walki Klitschkos nie sa transmitowane w US ze wzgledu na ich monotonnosc. Brak zainterseowania nie jest spowodowany niczym innym jak brakiej ekscytujacego stylu walki.
Oczywiscie jest to temat na prace naukowa i mozemy podawac argumenty i kontrargumenty, ale mam nadzieje iz wyrazilem sie wystarczajaco jasno by podkreslic, jak bardzo idealizowani sa bracia w Polsce. Oczywiscie o Niemczech i Ukrainie nawet nie musze wspominac, gdyz to oczywiste.
Obejrzyj sobie jeszce raz walki Ali z Larry Holmes, George Forman, albo innymi bokserami. Ali dostawal mnostwo poteznych "pigul" na glowe w kazdej walce. Dlugofalowe rezultaty tego walenia po glowie wszyscy znamy!
Nie bardzo rozumiem dlaczego legenda boksu oraz "cudowny technik" tak sie dawala obijac po glowie!?
Spojrz sie na Wladka, po walce z Peter. Wyglada jakby Peter go ani razu nie uderzyl w twarz; raczej wyglada jak facet ktory wlasnie wyszedl z pod prysznica!