KLICZKO: TO BĘDZIE WALKA O MISTRZOSTWO LONDYNU
Piotr Jagiełło, eastsideboxing.com
2010-09-11
Jak już wiemy, 13 listopada dojdzie do walki pomiędzy Davidem Hayem (24-1, 22 KO) i Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO). Stawką pojedynku dwóch rodaków będzie mistrzowski pas WBA. Swoje zdanie na temat najbliższego oponenta "Hayemakera" wygłosił Władimir Kliczko (54-3, 48 KO). Według jego opinii, były mistrz olimpijski jest rywalem niegodnym dla mistrza świata.
- Będę mówił dużo o Haye, bo to on zaczął dużo gadać o braciach Kliczko. Nie spełnił żadnej ze swoich obietnic. Walka pomiędzy Haye i Harrisonem będzie pojedynkiem o mistrzostwo Londynu, a nie o mistrzostwo świata! – grzmi młodszy z braci.
gdyby ktoś miał linka do angielskiej albo niemieckiej TV to tez poprosze.... trzeba bedzie zmienić jakby sie pojawił Małolepszy
Mysle ze ten pyskacz Haye z pelnymi kieszeniami funtow ma gdzies jakies przesmiewki..byl numerem jeden kategorii cruiser i to ze jest dobrym i efektownie walczacym bokserem udowodnil juz w tamtej kategorii..Podobnie do adamka do ciezkiej pszeszedl ze wzgledu na pieniadze..Przy okazji narobil wokol siebie medialnego szumu i ...zdobyl mistrzostwo swiata tej kategorii..Coz..Inteligentny czlowiek, ktory niewielkim nakladem sil zarabia poptezne pieniadze..czy to powod do przesmiewania..odpowiedzmy sobie sami;)
Pokazuje to dobitnie ze globalny boks to nie tylko sport albe tez duzy biznes oraz marketing. Czasy amatorszczyzny, wiecznej imporowizacji, showmenow, pyskaczy, palantow oraz innych przyglopow w mediach sie skonczyly.
Akurat ja nie oceniam ludzi przez pryzmat kasy, jaką mają w kieszeni więc to, że Haye się dorobił nie zmieni tego że jest chamem. Nie śmieję się z jego umiejętności zdobywania kasy (daj mu Boże, uczciwie zarabia) tylko z pyskowania. Gdyby nie pyskował i się nie wydurniał nikt by mu nie docinał tak jak w tym przypadku Władek.
Data: 11-09-2010 19:33:30
Coz..Inteligentny czlowiek, ktory niewielkim nakladem sil zarabia poptezne pieniadze..czy to powod do przesmiewania..odpowiedzmy sobie sami;)
Inteligentny ? Ja to nazywam tanim cwaniactwem :) nie tylko tego pajaca ale całego jego sztabu. Często jednak z cwaniactwem bywa tak samo jak z kłamstwem - ma ono krótkie nogi :)