WALKA ADAMKA Z MADDALONE POTWIERDZONA
Dan Rafael z ESPN, jeden z największych ekspertów piszących o boksie donosi, że potwierdzona została kolejna walka Tomasza Adamka (40-1, 27 KO). Polski pięściarz zmierzy się 4 grudnia z Vinnym Maddalone (33-6, 24 KO), tym razem prawdopodobnie na ringu w Atlantic City.
Tomasz Adamek zapowiadał, że jego team poszukuje przeciwnika, który zapewni dobrą frekwencję na walce w Newark, gdzie można liczyć na obecność tysięcy kibiców polonijnych. W tym kontekście dziwi nieco informacja o planowanym miejscu tej walki. Maddalone nie będzie z pewnością zbyt wymagającym przeciwnikiem, gdyż ten 37-letni pięściarz w swojej dotychczasowej karierze nie stoczył nigdy 12-rundowej walki, oraz nie występował na dużych galach. Wszystkie pojedynki z wymagającymi rywalami (Holyfield, Mormeck, Bojcow, Minto) przegrywał, choć warto zauważyć, że preferuje on bardzo widowiskowy styl walki, co pokazał w pierwszej walce z Minto. Można więc oczekiwać, że chociaż starcie z nim nie będzie dla Adamka poważnym wyzwaniem, to jednak będziemy świadkami efektownej walki.
Też mi się wydaje że Tomcio musi trochę się zregenerować a ta twalka to na bank po to żeby rdza się nie pojawiła.Bardzo dobre i rozważne posunięcie nie ma co się katować a w przyszłym roku na bank będzie jakieś znane nazwisko.
Maddalone natomiast jest stary, słaby, nie ma nokautującego uderzenia, nie ma warunków fizycznych... Podobno ma kibiców, ale czy byłby z tego jakiś pożytek w Atlantic City?
Jeśli to co Rafael pisze jest prawdą, to jedynym sensownym powodem dla którego Adamek mógłby walczyć z Maddalone jest chęć poprawienia rekordu i zaliczenia jakiegoś nokautu w ciężkiej:)
Tym nie mniej fajnie będzie znów zobaczyć Adamka w akcji:)
Idealny - wysoki, słaby,posiadajacy widowiskowy styl walki, można zarobić ludzie kupią tą walke i przede wszystkim do znokautowania(co powinno podbudować Tomka)Idealny dlatego ,że dla Tomka będzie to sparing.Podtrzymanie wypracowanej formy tzw. ciąg
Spokojnie. W ciężkiej jest jeszcze paru emerytów, na których ludzie będą walić do Prudential, by zobaczyć "ostatnią, góra przedostatnią walkę przed Kliczko";) Zwycięstwo Tomka będzie nam dane oglądać jeszcze nie raz.
na pewno to twój komentarz nie jest ostatnim kretyńskim, który napiszesz na tym forum. Idż pisać na wp takie wróżenia z palca znawco.
A co do przeciwnika to dobry wybór nie ma zagrożenia, że poważnie zagrozi, dobre przetarcie przed kolejną walką, a do tego jest w miarę wysoki. A ci co piszą o kroku w tył niech nie piszą takich bredni jak nie mają pojęcia. Są tacy idioci na tym forum co by chcieli żeby Adamek walczył co walke z Kliczko Lewisem albo Tysonem a najchętniej by obejrzeli jak któryś z nich urywa Tomkowi głowę- zawiste polaczki, żal wam d..e ściska.
Coś w tym jest. Równie dobrze Adamek mógłby go zakontraktować jako sparingpartnera przed poważniejszą walką:P Zasada podobna, tyle że w takim wypadku ludzie przyjdą i zapłacą za sparing z Maddalone:D
Bo ta banda nie rozumie ,ze Tomasz od ponad 2 lat walczy praktycznie co 3 miesiące (zajazd konkretny)Oni by chcieli żeby przed najcięższa walka w życiu jaka będzie pojedynek z Kliczko Tomek wziął walke na zajazd organizmu np z Solisem od którego duzo zbierze itp..
Po prostu nie chce mi się argumentować dlaczego taki przeciwnik a nie inny bo banda i tak nie zrozumie.Za to każda osoba która ma jakiekolwiek pojęcie kuma i wie....
Spakuj tornister na poniedziałek.....
Spoko, już spakowałem. Ty greedy też nie zapomnij, że Pani nam kazała przynieść kredki na plastykę. Już masz tyle czarnych chmurek w dzienniczku, że jeszcze jedna i będziesz powtarzał zerówkę;)
Ja uważam, że żadnej walki z Kliczko nie będzie i jeżeli to ma być przetarcie, to całkiem zbędne.
Kubson
Przetarty to ty masz mózg...I nie mam zamiaru Ci tłumaczyć ,że to nie jest walka na przetarcie bo i tak tego nie skumasz nara...
ojojoj, czyżbym trafił w czuły punkt? nie jstem zawistnym polaczkiem, po prostu nie jestem fanem Adamka - nigdy nie byłem i nie będę. uważam, że pomysł Adamka w HW jest poroniony, a Kliczko zrobi z niego kolejny worek treningowy. jeśli Adamek to przeżyje, to może nie będzie jego ostatnia zwycięska walka w HW, bo jak napisał Kubson kilku emerytów jeszcze się do obicia znajdzie.
Kulturę osobistą to masz naprawdę niską. I nie można wszystkiego zwalić na pochodzenie.
Z Twoją argumentacją już się wszyscy zapoznaliśmy, nic więcej nie chce Ci się napisać bośmy Twych słów niegodni. Ale jeżeli yok3r trafnie Cię rozszyfrował, to masz rację. Trzeba było się Jasiu od razu przedstawić, to nie byłoby rozmowy.
Co do czułego punktu to jesteś za chudy w uszach, żeby mnie trafić w czuły punkt. Ale idiotów nie brakuje. Po za tym poroniony to ty masz mózg jeśli coś takiego masz. Błąd przejścia do HW by był gdyby Adamek nie wygrał żadnej walki a do tej pory wygrał wszystkie, więc nie wiem o czym bredzisz.
P.S
Krzsiu to siebie możesz mówić do swojej starej. Nikt Ci nie każe lubić Adamka ja nie lubię Gołoty ale go szanuje i nie wypisuje o nim bredni na forum. I wypadało żebyś ty też szanował i nie wypisywał głupot od tego są inne fora. Idźcie lepiej odrobić lekcje, mówimy wam już nara
Jezeli w ogole przymierzaja sie do walki 100-lecia w Medison sqer garden )( Tomek vs Witek) To kolejny przeciwnik Tomka jest nieporozumieniem. I nie piszcie komentarzy typu ,, walka na przetarcie'' Tomek zdecydowanie bardziej wymagajacych przeciwników dobierał do sparingow.
Kubson
Twój potencjalny debilizm nie obliguje mnie do dalszej konwersacji z tobą
Na onecie(dzieci neo)lol pytały o ciebie......
skończyłem dyskusję. i uważaj proszę na to kogo nazywasz idiotą.
mam nadzieje że tylko dlatego że na poważnie rozważają marcową walke Kliczkiem
pipa jesteś najpierw sam zaczynasz a potem płaczesz.
Znowu wszyscy sie nakrecą na KO. Gorzej jak nie bedzię :(
do twojej wiadomości, nie jestem pipą i nie płaczę, po prostu zakończyłem wypowiedź w tym temacie, a twoje pożal się boże wypowiedzi skierowane do mnie zlewam ciepłym moczem.
To trzeba było jej w ogóle nie zaczynać. Zrobił byś wszystkim przysługę.
P.S
Nie którzy to się nakręcają na nokaut co walka Tomka. to wam powiem, że nokauty nie będzie i dajcie już spokój z tymi KO. Ważne, że wygrywa a mocny cios nie jest niezbędny, żeby wygrać. Jak to się mówi nie można mieć wszystkiego.
jeśli ma ci to działac na nerwy, to nie skończę :)
a odnośnie walki - to powtórzę m. in. za tobą i Deterem - nie będzie KO itd...
Witalij versus Adamek
Władimir versus Haye
11 marca 2011
Madison Squere Garden
A w boksie różnie może być. Niech walczy z Maddalone a opinie czy ta walka będzie tylko "sparingiem" głosić lepiej po a nie przed. Zresztą Adamek raczej pewne, że tak tej walki nie potraktuje i w pełni profesjonalnie się do niej przygotuje.
A co do pana Maddalone to może walka nie będzie klapą i da się oglądać.
Mi tam wcale nie będzie przeszkadzało jeśli pojedynek okaże się całkiem jednostronny a Adamek po prostu go zleje. Nie każda jego walka musi być starciem Dawidów i Goliatów itp. A tak to sobie ładnie potrenuje, będzie w formie. Nie wymęczy się jak z Grantem i na przyszły rok może dadzą coś ciekawego. Wg mnie a oczywiście mogę się mylić chodzi właśnie o to by trenować już pod coś większego i nie mieć zadyszki jak w tej ostatniej walce a na to potrzeba trochę czasu.
Dlatego ta walka może być tylko przystankiem do sprawdzenia jak idą przygotowania.
Według mnie znów na punkty wygra Adamek:-l
Też tak myślę. Obejrzałem go na YT i powiem jedno - tragedia. Jeśi Adamek go nie usadzi, to odniesie pyrrusowe zwycięztwo. Nadal jednak nie rozumiem, po co jest ta walka?
Jeśli bedzie to ktoś z top jak Kliczko lub ktoś inny powiedzmy w oficjalnym eliminatorze, to spox.
Proszę o konkretny materiał, mianowicie czy moglibyście zrobić wywiad z P. Gmitrukiem, czy walka z Maddalone jest sensowna dla przygotowań Tomka do walki z Kliczko?
Moim zdaniem jest kilka opcji wyboru przeciwnika o średnim poziomie
Opcja sportowa:
1. Chęć bycia w ciągłym klimacie walk na galach, nie tylko sparingów.
2. Złapanie wiatru w żagle po pewnej wygranej nad Maddalone
Opcja marketingowa- zachowawcza
1. Chęć zarobienia dodatkowej kasy bo na Tomka przychodzi zawsze tłum Polaków z US.
+
2. Wybór zawodnika "bezpiecznego" na przedostatnią walkę przed tą o mistrza świata i o dużą kasę.
Niedawno krytykowałem ten wybór, ale zmieniłem zdanie bo:
1. Adamek mimo wygranych walk z dwoma dobrymi cieżkimi i jednym wielkoludem nie czuje się pewnie w ciężkiej ( z nikim nie wygrał wyraźnie), dlatego właśnie np. nie chciał walki z Solisem.
2. W sumie wypada się tylko cieszyć że Adamek walczy dzielnie jest w TOP w ciężkiej i to mi chyba styka, wiem że Lennoxa z niego nie będzie. I tyle.
Kończę swój udział na forum, bo jak narkotyk na Mnie działa i zaburza przygotowania do obrony :).
Nie chce skończyć jak Greedy z nerwicą ;)
Pozdrawiam
Jak Adamek nie znokałtuje kolesia, to będzie przegranym. Facet wygrywa kolejne pojedynki i wszyscy go chwalą, tylko jego rodacy zawsze znajdą powód do narzekań.
A jak znajdą, to się leją jeden z drugim, tak jak połowa postów tutaj.
Adamek walczy zbyt często. Albo nie weźmie żadnej walki aż do czasu Kliczko, albo wyskoczy z cieciem na kompletnym luzie. To ma być sparing żeby nie zardzewieć a wy chcecie by facetowi łeb z płucami urwał.
Nie są to narzekania, ale rzetelna krytyka.
Jeśli to ma być sparing, to może go zrealizować na treningu. To byłoby szalenie nieprofesjonalne, gdyby potyczka przed walką życia miała okazać się sparingiem i walką z cieniem.
Nie zardzewieć? Byłaby to 6 walka w przeciągu półtora roku. 4. 12-rundowa w ciągu 10 mieniący. Do marca – czyli po 7 miesiącach od walki z grantem Adamek miałby zardzewieć?
Z kolei jeśli Adamek nie znokautuje tego kelnera, to nie podbuduje się psychicznie i medialnie.
Chyba inne walki oglądaliśmy :)
Adamek z Grantem wygrał wyraźnie. Z Arreolą również. Bardziej wyrównana walka była z Estradą - ale to inna historia.
Z kolei to, że Adamek nie czuje się pewnie w HW jest oczywiste. Nie był to typowy ciężki, nie jest i nie będzie. Sam Gmitruk mówił, że wędrówka do HW nie wynikała z możliwości fizycznych, ale pragnień finansowo-medialnych.
Z tym "top" w ciężkiej, to dość na wyrost. Trzeba to jeszcze udowodnić.
Opcja marketingowa może wyjść bokiem. Hytry traci, pamiętajmy.
Przedostatnia walka przed walką o pas? To jaką Ty widzisz ostatnią przed mistrzowską?
Adamek ma świadomość tego, że nie jest w stanie nokautować dobrych ciężkich więc wiadomo, że się na to nie nastawia. Problem polega na tym, że walcząc z takim kelnerem 12 rund jego notowania spadną. Podobnie stało się z Arrrolą. Facet, który deklaruje, że będzie mistrzem i weźmie rewanż z Adamkiem i Vitkiem nie potrafi skończyć drugoligowego Quezdy.
Akurat wybór Głotoy, Estrady, Arroli i Granta uważam za bardzo dobry. Jedynie mam obiekcje odnośnie częstotliwości walk.
Bardzo dobrze prowadzą Tomka.A jesli ktoś twierdzi inaczej ,że to rzekomo to krok w tył(słaby przeciwnik)to gratuluje wiedzy o boksie......Idealny przeciwnik przed walką z Klitschko"
Dokladnie greedyMan, a tym ktorym potrzbne sa dodadkowe informacje zanim napisza jakikolwiek bezsensowny komentarz, polecam przesledzenie rekordow wszystkich czolowych "ciezkich" ostatnich 20 lat, a wowczas sami zauwaza, iz tego typu walki sa normalnym krokiem w karierach, a zwlaszcz gdy walczy sie czest, zdobywajac niezbedne doswiadczenia.
Moim skromnym zdanie, bo przeciez nie jestem zwiazany z ta branza, Adamek jest prowadzony perfekcyjnie i efekty tego sa trudne do pominiecia. Bardzo wazne jest aczkolwiek zrozumienie o czym tutaj rozmawiamy, co nie zawsze jest najmocniejsza strona co niektorych forumowiczow.
Z powazaniem.
i ta walka będzie ostatnią zwycięską Adamka w HW"
Jaki inteligentny Polak potrafi poszczycic sie takim komentarzem. Czy naprawde ta zasciankowosc to jedyny element, ktory bedzie dominowal w tego typu rozmowach???
Ale co bedzie jak sie Tomaszowi nie uda niecny plan poskladania dzielnego Vinyego??? "
A co sie stanie jak go znokautuje w pierszej czesci walki w bardzo spektakularny sposob? A co sie stanie z tym ogolnym pesymizmem, ktory zdominowal te forum, jak Adamek pokona Vitaliya (w co nie watpie)i bedzie pierwszym w historii boksu zawodowego piesciarzem, ktory zdobyl mistrzostwa w 175, 200 i wadze ciezkiej??? Co sie stanie z wami wtedy? Bedziecie wciaz narzekali i widzieli wiecej zdolnosci u piesciarzy z innych nacji niz we wlasnym mistrzu???
WKURZA MNIE TEN GOŚĆ!!! Z KELNERANI SIE BIJE!!! nAJPIERW EMERTY potem, AMATOR, następnie GRUBAS, i znów EMERYT, a teraz KELNER!!! "
Hmmm... naprawde cie wkurza? Co z ta swoja frustracja teraz zrobisz???
Moze sam zaczniesz trenowac boks i pokazesz nam tu wszytkim jak latwo jest osiagnac sukces. Zacznij od swej piaskownicy i zdawaj nam relacje o swym postepie. Bedziemu sledzili z zainteresowaniem...lol...
Jest więcej strat. Chociażby walki co 3 miesiące. Walka na tym etapie kariery Tomkowi z takim kelnerem wiele nie da.
Wstyd. Dla Adamka miałbym lepszego przeciwnika, jeżeli nasz rodak koniecznie musi kogoś położyć na dechy. Jest nim Roy Jones Junior. Za odpowiednią kwotę,bez otrzymania ciosu umie padać na dechy i do tego ma nazwisko.
Nie jest wstydem nie bycie najlepszym bokserem. Pomyśl o tym.
A jeśli chodzi o RJJ... bez komentarza.
Roy to legenda tego sportu i chyba wiecej krytyki spadlo by na Tomka gdyby znokautowal on dzisiejszego pastprime Roya niz pochwal..
Tomek wlasnie wygral ciezka walke z trudnym dla niego przeciwnikiem, ze wzgledu na roznice wzrostu, wagi oraz zasiegu ramion. Do tego Grant to nie zaden kelner tylko facet ktory walczyl z wieloma dobrymi bokserami, jest jeszce do dobrej formie fizycznej oraz moze walczyc przez 12 rund.
Po ciezkiej walce z Grant, Tomek bierze teraz "lzejsza" walke, z przeciwnikiem ktory pozwoli ma zarobic jak najwiecej pieniedzy, a nie jest az takim straszym zagrozeniem. Chociaz w wadze ciezkiej wszystko sie moze zdarzyc!
Co jest w tym trudnego do zrozumienia!? Przeciez Tomek dopiero sobie wyrabia nazwisko w wadze ciezkiej. Tomek jest WYBITNYM bokserem w wadze CW, ale nie jest wybitnym bokserem w wadze HW. A roznica pomiedzy tymi wagami jest ogromna!
Majac na uwadze mozliwosc walki z jednym z Braci K. na wiosne 2011, tylko "glupek biznesowy" by sie decydowal na walke w grudniu z bardzo trudnym przeciwnikiem, ktory byc moze w dodatku nie przyniosl by zadnej wiekszej kasy! No ale jak wspomnielismy na poczatku Tomek to madry facet.
Lekcje odrobione na poniedziałek? Nie!
"nie milosiernie, wstyd Polaką(?), Poloczki, wytroła(?), ten ostatni komentator co kom walke z Grantem (co robił?)"
Słuchaj no ... napiszę po twojemu bo po polsku nie zrozumiesz:
Um yn art sum pych? Drych kry par nu yyy zum?
Redakcjo, banować takich niedorozwojów! Przeczytajcie jego komentarz, same obelgi!