JANKOWIAK: NIE WYPACZYŁEM WYNIKU
Polski sędzia Leszek Jankowiak, jako jedyny widział remis w walce Rafała Jackiewicza (36-9-1, 18 KO) z Janem Zaveckiem (30-1, 17 KO) o mistrzostwo świata IBF w wadze półśredniej. Trudno się zgodzić z punktacją Polaka, który był do tej pory powszechnie uważany za bardzo dobrego sędziego ringowego.
- Po pojedynku przeglądałem punktację u supervisora z ramienia IBF. W pięciu rundach punktowałem identycznie jak Bośniak Zdrovko Milojević i Anglik Howard Foster, a w pozostałych ani razu nie zdarzyło się, aby mój werdykt nie pokrywał się z oceną jednego z nich - powiedział na swoją obronę Jankowiak.
- To nie była jednostronna walka. Zaveck był bardziej aktywny w ringu, zadawał dużo ciosów, ale znaczna ich ilość spadła na rękawice, na szczelną gardę Jackiewicza. Moim zdaniem, w sześciu rundach lepszy był słoweński pięściarz, sześć wygrał Polak. Żadnej nie oceniłem na remis - powiedział jankowiak, dla którego była to druga sędziowana walka o mistrzowski tytuł IBF.
- W Lublanie byłem w niewdzięcznej sytuacji. Lokalni promotorzy bokserscy i menedżerowie Zavecka byli zdziwieni, że IBF zgodziła się na sędziego z Polski. Ja też byłem zdziwiony. Nie spotkałem się z podobną sytuacją w Europie, gdy w walce mistrzowskiej w gronie sędziów jest osoba z kraju pięściarza występującego w roli gościa - zakończył polski sędzia, którego decyzja rozgrzała do czerwoności fora internetowe w Polsce i na Słowenii. Oliwy do ognia dolał w studio Polsatu Krzysztof Włodarczyk, mówiąc, że "sędzia chciał dobrze".
Człowieku weź się za sędziowanie w szachach, i zostaw boks w spokoju!!!
To już wytypowanie dla Holyfielda wygranej w pierwszej walce z Lewisem było mniejszą zbrodnią (sędzina Williams 115:113)
Bardzo lubię Rafała, i kibicował całym gardłem i sercem, ale choćbym nie wiem jak się naginał, nie mogłem dać mu więcej niż te trzy rundy.
4 rundy bym dał, gdybym chciał skłamać.
Ale 6 rund dla Polaka ?
Skandal.
Pan Jankowiak nie powinien już nigdy sędziować.
A wiecie co by było, gdyby walka była u nas ?
Pan Jankowiak i Pan Kromka ;) zadbali by o to, by Jackiewicz wygrał.
Dawali by rundy 10:8 za wolę zwycięstwa w oczach ;)
Żenada i skandal ten wynik, Jankowiak "chciał dobrze" , a zaszkodził wszystkim.
No ale jak już pisałem, to i tak cud, że nie dał wygranej dla Jackiewicza.
114:114 to i tak było nic, spodziewałem się większych cyrków.
Dobra, nie będę się denerwował.
pozdrawiam
Dziwię się, że federacje nie przyglądają się temu bliżej.
pozdrawiam
ale sensacja! rzeczywiście
tysiące sędziów na świecie korzystnie sędziowało dla swojego rodaka
diablo powiedział że sędzia chciał dobrze bo tysiące sędziów tak punktuje względem swoich ale rzeczywiście sędzia powinien dowalić 120 do 108 skoro jackiewicz wypadł beznadziejnie i zawalczył bezmyślnie a nie znosić teraz te wszystkie uwagi
tyle!!!
zauważmy że dał remis który zachowuje przecież pas Zaveckowi
Ja kradne, bo inni też kradną. To jest wytłumaczenie ? Gdyby sędzia dowalił przeciwko Polakowi taki werdykt, to byś pewnie inaczej pisał. Rafał wstydu nie przyniósł, ale polski sędzia już tak. To Słoweńców jeszcze bardziej utwardziło w przekonaniu, że pierwszy pojedynek był zwałkowany.
Ja nie zgadzam się z werdyktem pana jankowiaka ale sam widziałem w boksie tysiące takich sytuacji nie pochwalam ich i nawet ich nie chce ale niech nas nie szokuje że one się zdarzają
co do werdyktu to uważam że rafał przegrał bardzo wyraźnie
chyba że rzeczywiście pan jankowiak uznaje że był remis...
Natomiast dwóch sędziów było zgodnych i typowali ten sam wynik Zaveck-Jackiewicz, trzeci sie pięknie wyłamał.
Teraz, to on może nawijać makaron na uszy, ale komuś, kto nie ma pojęcia o boksie albo komuś, kto oglądał tą walkę w stanie upojenia alkoholowego.
TROCHĘ GODNOŚCI, panie Jankowiak!!!
Wogule we WSZYSTKICH rundach by gorszy od Zavecka.
Słoweniec się świetnie zaprezentował...
Bił seriami po np 8ciosów.
Rafał wyprowadzał pojedyncze ciosy.
Wiem że dużo ciosów było blokowanych przez podwójną garde Polaka ale jakieś ciosy z tych serii Słowenca dochodziły do celu.
W ostatniej rundzie Zaveck CAŁKIEM zdominował Jackiewicza i wygrał bardzo zdecydowanie rundę.
Już w ich pierwszej walce według mnie był niesprawiedliwy werdykt. Według mnie wygrał wtedy Zaveck.
Sędzia Leszek Jankowiak STRASZNIE się skompromitował!!!. Jak mógł wytypować remis jak walka była BARDZO jednostronna?!.
117-111 to prawidłowy werdykt.
A ja nawet 119-109 wytypowałem.
Przez takich głupich sędziów jak Jankowiak boks zawodowy dużo traci na swej wartości...
Najlepiej by było jakby Leszek Jankowiak już NIGDY niesędziował żadnej walki!!!.
Zapewne wziął przykład od kontrowersyjnego sędziego piłkarskiego Howarda Webba.
Już został zapamiętany i niejednokrotnie o nim usłyszymy przy wyczytywaniu składów sędziowskich, także o główne trofea.
A potem, to juz może sędziować normalnie.
To tak, jak doktor habilitowany, który może spalić wszystkie swoje prace naukowe, bo tytuł profesora to łaska, na która juz zapracował.
Andrzej "aganini sportowego mikrofonu" Kostyra powiedziałby: " Nooo, tę walkę to by bodaj lepiej sędziował Stevie Wonder".