CUNNINGHAM: HUCK MOŻE BYĆ MISTRZEM, ALE W GADANIU GŁUPOT
Prezentujemy wywiad ze Stevem Cunninghamem (23-2, 12 KO) - aktualnym mistrzem świata IBF w wadze junior ciężkiej. Pięściarz z Filadelfii w swojej karierze dwukrotnie walczył z Krzysztofem Włodarczykiem (wygrana i przegrana) i raz uległ na punkty Tomaszowi Adamkowi.
"USS" opowiada m.in o zaczepkach słownych Marco Hucka (30-1, 23 KO), ale także o swoich przemyśleniach na temat najbliższej walki "Diablo" Włodarczyka (43-2-1, 32 KO). Według sympatycznego Amerykanina Polak nie będzie miał problemów z Jasonem Robinsonem (19-5, 11 KO) i obroni tytuł WBC. Zapraszamy do lektury.
W ostatnim wywiadzie Marco Huck powiedział: „Naprawdę chcę walczyć ponownie ze Stevem i zamierzam go bardzo, ale to bardzo zranić.” Jakbyś skomentował te słowa?
Steve Cunningham: Te słowa z ust Hucka brzmią jak śpiew małego, przestraszonego chłopca. On jest dobry w gadaniu głupot, ma realne szansę na mistrzowski tytuł w tej dziedzinie. Ja przemawiam w ringu, a czynią to moje pięści.
Jaka jest Twoja opinia na temat turnieju Super Six w kategorii junior ciężkiej?
SC: To znakomita szansa dla całej naszej dywizji. Inni zawodnicy powinni podzielać tę opinię.
Jeśli spotkasz się z Huckiem ponownie, zamierzasz znowu skończyć walkę przed czasem?
SC: Jestem przekonany, że spróbuję tego dokonać. Głównym celem jest zwycięstwo, nokaut to sprawa drugorzędna. Jeśli dostrzeżemy szansę na skończenie go wcześniej, to z całą pewnością zrobię to.
W tym miesiącu Krzysztof Włodarczyk spotka się z Jasonem Robinsonem w obronie tytułu WBC. Jakie jest Twoje zdanie na temat tej walki?
SC: Włodarczyk powinien go zlać. Robinson nie jest groźnym oponentem dla niego.
Jaki scenariusz przewidujesz na Super Six?
SC: Jeśli Bóg pozwoli to zostanę najlepszym pięściarzem na świecie w tym limicie wagowym. Wszystko w imię Jezusa.
Chciałbyś spotkać się z Włodarczykiem w Polsce, przy okazji tego turnieju?
SC: Mogę walczyć z każdym, wszędzie i w każdym czasie. Ci chłopcy [o potencjalnych rywalach w turnieju] walczyli raz, może dwa poza swoim rodzinnym domem. Jak walczysz na terenie wroga to możesz udowodnić, czy jesteś prawdziwym mistrzem.
Jak się czujesz w roli ponownego mistrza świata IBF w dywizji cruiserweight?
SC:Czuję się bardzo dumny z tego powodu, to błogosławieństwo dla mnie. Mam do zaoferowania jeszcze więcej, niż to co pokazywałem jak pierwszy raz zostałem championem. Dziękuje Bogu za danie mi drugiej szansy zostania mistrzem świata!
Rozmawiał: Piotr Jagiełło
Według mnie na chwilę obecną Huck go znokautuje, wystarczy, że jeden z cepów dojdzie i będzie po walce.
Wiadomo, Huck żadnym wirtuozem nie jest, potrafi tylko cepować, ale i tak wolę oglądać jego, niż waciaka Cunna. Życzyłbym sobie KO na Cunninghamie.
A jak widzę wstawki typu "wszystko w imię Jezusa", to robi mi się niedobrze.
Kole jest nadal surowy!
Koleś ma siłę ale w technice wiele mu brakuje!
Adamek by go zjadł na śniadanie.
Lebedev ma szanse z Hiuckiem spore!
Diablo też by dał radę - co tu gadać może zobaczymy.
naprawde cuun jest juz coraz slabszy wydaje mi sie, jego nieaktywnosc go uspiła
Co do jednego nie mam zadnych watpliwosci. Gdyby Tomek nie osiagnal sukcesu w wadze ciezkiej bo jest za maly, i zdecydowal sie wrocic do CW to by wszystko bardzo szybko "pozamiatal." Czyli bybly polski niekwestionowany mistrz swiata wagi cruiser.
Do tego mamy jeszce kilka "wschodzacych gwiazdek" w tej wadze. Tak trzymac chlopaki!
Mowie wam,niedojdzie do walki Huck Lebiediev,mimo ze wczesniej ja zapowiadano jako otwarcie supersix cruiser
Mowie wam,niedojdzie do walki Huck Lebiediev,mimo ze wczesniej ja zapowiadano jako otwarcie supersix cruiser