'MONEY' MAYWEATHER PRZEPRASZA
- Pragnę przeprosić wszystkich za to, co stało się w środę. Wszyscy myślą, że jestem rasistą, ale to nieprawda. Szanuję wszystkich ludzi i nie chciałem nikogo urazić. Wśród znajomych mam zarówno Muzułmanów, jak i Żydów. Przyjaźnię się z Portorykańczykami, Dominikańczykami i białymi. Kolor skóry nie ma dla mnie znaczenia. Jeżeli kogoś obraziłem, szczerze przepraszam. To była zabawa, która nieco wymknęła się spod kontroli. Nie jestem rasistą - zapewnia Floyd Mayweather Jr. (41-0, 25 KO), który w środę zamieścił w Internecie nagranie, na którym obraża swego największego rywala - Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO).
"Money" ma nadzieję, że Filipińczyk wierzy w siebie i wyjdzie po zwycięstwo, gdy dojdzie do ich walki. Floyd jest jednak przekonany, że łatwo upora się z "Pacmanem".
- Manny Pacquiao wierzy, że jest najlepszy, ale ja po prostu wiem, że nikt nie może mnie pokonać. Chcę, by myślał, że może to zrobić. 41. jego poprzedników wierzyło, że mogą mnie pobić, ale żaden nie zdołał - powiedział Amerykanin.
Floyd złożył również kondolencje Bobowi Arumowi, którego syn zginął podczas wycieczki górskiej w Seattle (Waszyngton).
- Słyszałem o wypadku Johna Aruma. Składam najszczersze kondolencje całej jego rodzinie.
Na tą walkę czeka CAŁY świat;-)
To co ma w pecynie i w sercu powiedzial wczesniej.
Tak jak piszecie wyżej, prawnicy albo jego doradcy wszystko mu ułożyli, to co powiedział wcześniej nie zmaże przeprosinami.
ale powyzszy tekst floyda to bardziej sprostowanie niz przeprosiny. nie ma ani slowa o pacquiao, tylko zapewnienie ze nie jest rasista. nikt mu niczego nie ukladal. slowa sa kierowane do kibicow.
co do obiektywizmu - to mosley raczej unikal floyda. 2 razy byla szansa na doprowadzenie do walki i nie bylo jej z winy mosleya. teraz byl zdesperowany bo chcial zarobic, a i szanse na wygrana jakas tam mial. manny ma fundacje, ok ale floyd tez ma. i to o wiele dluzej, w 24/7 money-marquez tez rozdaje paczki z jedzeniem bezdomnym z las vegas. jestem pewna ze gdyby nie uwazal sie za najlepszego, niebylby dzis w tym miejscu w ktorym jest. nie zgodze sie tez z tym ze ma za nic przeciwnikow. potrafi docenic ich klase. po kazdej walce zla atmosfera opada. po ostatnim gongu z mosleyem zaraz przybili sobie rekawice i rzucili w objecia, po wlace z hattonem pocieszal go i zachwalal. co do tego kto nie chce starcia nie wypowiem sie, bo nikt nie zna prawdy, sa ludzie ktorzy twierdza ze pacman sie boi, sa tacy ktorzy mowia ze floyd sie boi, sa i tacy ktorzy wierza ze wszystko ma jedynie na celu pompowanie balonika i ze walka i tak sie odbedzie. manny rzeczywiscie robi wszystko aby go dobrze odbierano. dobrze pamietam scene gdy po znokautowaniu hattona skakal po linach i unosil rece w gore zapominajac ze kreowal swoj wizerunek modlac sie w narozniku zaraz po wygranej. i nagle ktos unosi reke i palcem pokazuje by ukleknal i sie modlil, co natychmiast manny robi. dla mnie ta scena byla bardzo wymowna. nie watpie ze jest wierzacy, ale to tez bylo kreowanie wizerunku. on tez kreuje swoj wizerunek na dobrego, floyd wybral kreowanie sie na tego zlego. teraz jest politykiem, wiec pewne zachowania mu po prostu nie wypadaja.
mannego szanuje - i jako czlowieka, i jako boksera, floyda tez lubie. nie chce tez abys odebral moj post jako atak na Ciebie - tego nie robie, ale skoro mowiles o obiektywnosci, chcialam zwrocic Twoja uwage na pare faktów, o których może nie wiedziałeś, a może zapomniałeś
pozdrawiam
A ci,co myślą,żę Floyd przeprosił,bo bał się procesu,to już w ogóle śmieszni są.Nie miał się czego bać,bo nikt nie myślał o tym,aby proces mu wytoczyć.
Nikt nie zwrócił uwagi w jakich okolicznościach Money to powiedział.To była luźna gadka w prywatnym czasie,taka głupawka,dziecinada nakręcona w domu.Nieszczęście,że trafiło do internetu,bo nie powinna.Manny pewnie w domu też klnie na Floyda ;)
Przeprosiny na bank nie wymuszone,po prostu coś co było powiedziane prywatnie,niepotrzebnie zostało upublicznione...
Co do jego wczorajszych popisów - hmmm, mam nieodparte wrażenie, że stara się naprawić to co spieprzył - nie wiem, nawciągał się i jakoś go poniosło a teraz to odszczekuje. Słabe są te zapewnienia, że nie jest rasistą po tym co powiedział. A powiedział o wiele za dużo...
Ale wedle Twoich słów takie traktowanie interlokutora jest normalne. Takie teksty to możesz kierować do siebie samego, bo normalni ludzie to i tak zawsze Cie oleją. Fajnie Ci?
A jesteś czarny?Bo nie wiem,czy się obrazić...
a film z przeproszeniami to inicjatywa tylko i wylacznie floyda, nie zadnych specow od wizerunku i marketingu. nikt by go za to co powiedzial nie pozwal do zadnych sadow. mial byc pozew za oczernianie pacmana tym ze bierze sterydy jesli floyd nie odwola tych slow ? i co ? i do tej pory zadnego odwolania tych slow ze strony moneya nie bylo, i zadnego pozwu tez nie bylo