UDANY 'COME BACK' SALITY

W pierwszych minutach rozegranego dziś w nocy pojedynku Dimitrij Salita (31-1-1, 16 KO) miał chyba jeszcze w głowie "czasówkę" z rąk Amira Khana i boksowal zachowawczo. W końcówce jednak nabrał pewności siebie i bardzo udanie finiszował. Franklin Gomez (13-6, 9 KO) nie miał w tej części walki za dużo do powiedzenia, a sędziowie jednomyślnie opowiedzieli się za wygraną Dimitrija, punktując zgodnie 78:74.

Przypomnijmy, iż Salita w grudniu ubiegłego roku doznał bolesnej porażki, przegrywając z młodym Anglikiem w zaledwie 76 sekund.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: championn
Data: 02-09-2010 23:28:05 
ten salita to jakaś porażka. nigdy nic nie osiagnie, nie ma szans.
 Autor komentarza: DLH
Data: 03-09-2010 18:15:50 
Cały Salita....mam wrażenie że ta gala z jego udziałem to była tylko taka nowojorska atrakcja dla żydowskiej społeczności......pokazywana zresztą przez jakiś tam żydowski kanał TV. Niezły kanał......
Khan już zakończył jego karierę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.