HAYE ZDRADZA SZCZEGÓŁY NEGOCJACJI Z KLICZKO

Mistrz WBA w wadze ciężkiej, David Haye (24-1, 22 KO), dotrzymał obietnicy sprzed kilku dni i zdradził szczegóły negocjacji z Władimirem Kliczko (54-3, 48 KO). Jak nietrudno się domyślić, powodem przerwania negocjacji były niesatysfakcjonujące Brytyjczyka warunki finansowe.

- Chciałem równego podziału, powtarzałem to od samego początku. Kliczko miał mi zapewnić 50% zysków z wszystkich wpływów i walka by się odbyła. On jednak nie chciał na to przystać. Poszło o telewizje. On ma ważny kontrakt z niemiecką stacją RTL. Rozmawiałem z przedstawicielami innych tamtejszych stacji i wiem, że można było na tym pojedynku zarobić więcej. On z kolei nie chciał słyszeć o tym, by angażować kogoś jeszcze w ten projekt. Nie zamierzał wyciągnąć z tej walki, tyle ile można było. Robił to celowo, a ja nie mogłem tego zaakceptować, więc dałem mu alternatywną opcję. Zaproponowałem, by zatrzymał pełne wpływy z Niemiec, a ja miałbym otrzymać 100% zysków z rynku brytyjskiego. Odmówił. Nie odpowiedział na tę propozycję, zupełnie ją zignorował. Dałem mu dwie możliwości, a on świadomie odrzucił obydwie - powiedział "Hayemaker".

Pięściarz nie odmówił sobie przyjemności skrytykowania wyboru Samuela Petera (34-3, 27 KO) i Shannona Briggsa (51-5-1, 45 KO) na najbliższych rywali Braci.

- I teraz Władimir podpisał kontrakt na walkę z Peterem. Tym samym Peterem, którego Witalij jakiś czas temu rozłożył na czynniki pierwsze. Ten z kolei wybrał sobie tego napompowanego astmatyka Briggsa. Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak ogłoszenie nazwiska swojego przeciwnika...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 02-09-2010 07:16:34 
Sport jest dla kibiców , nieważne czy amatorski czy zawodowy. Wszystkie negocjacje powinny być jawne , wtedy byłoby mniej przekrętów i niejasności. "Tajemnice negocjacji" niech będa w handlu a nie w sporcie.
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 02-09-2010 07:23:20 
Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak ogłoszenie nazwiska swojego przeciwnika..jak masz jaja to walcz z Solisem tchórzu
 Autor komentarza: lipabad
Data: 02-09-2010 08:15:46 
Długo myślał ale i tak nic specjalnego nie wymyślił kolejny kit.
 Autor komentarza: glaude
Data: 02-09-2010 08:53:31 
Jego wypowiedzi, to coraz większa lipa.

Nie mają już agresji, nawet polotu- on się już chyba nie podniesie psychicznie, żeby wejść miedzy liny z Braćmi.
 Autor komentarza: myyyk
Data: 02-09-2010 09:05:55 
Kiedyś bokserzy każdą walkę traktowali jak pierwszą, w ktorej mogą wszystko osiagnąć. Dziś o każdej myślą jak o ostatniej, w której mogą tylko wszystko stracić.

Adamek nie różni się od Haye - najpierw martwi się o utrzymanie tego, co już ma, a dopiero w drugiej kolejności o zdobycie czegoś więcej.

Dziś najlepiej być w boksie prospektem - wywoływać ciągłe zainteresowanie i oczekiwanie. Nie liczy się to, kim się jest, ale kim może być.
 Autor komentarza: xionc
Data: 02-09-2010 09:37:37 
W UK i w Argentynie bokserzy nie boja sie walczyc miedzy soba, maja po 2-3 walki i planuja kolejne. Szkoda ze w innych krajach ludzie sa bardziej ostrozni.
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 02-09-2010 11:09:29 
Ogólnie to Haye pewnie tym razem mówi prawdę a bracia stosują swoje normalne zagrywki czyli 80% dla nich reszta dla pretendenta. Teraz powinien wyjść któryś Kliczko i powiedzieć ze się zgadza na jedna z opcji Heya i może podpisać w każdej chwili kontrakt wtedy Haye nie miałby już miejsca na jakieś wymówki.
 Autor komentarza: duperszwancer
Data: 02-09-2010 11:19:40 
Pyszalek Haye tylko gada i gada..krytykuje wybor przeciwnikow a sam walczy z leszczami...kim jest Harrison???..nie mial by szans z Brigsem czy z Peterem..Haye robi tylko uniki...sprzedaje swoje zdjecia jako model..zamiast byc bokserem...na przyklad takim jakim jest Adamek...ten to ma jaja...nie boi sie nikogo..PRAWDZIWY POLSKI GORAL..
..maze o tym zeby pokazal temu przesiadujacemu u kosmetyczki Brytyjczykowi...i sie z nim spotkal w ringu...
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 02-09-2010 11:45:31 
Mnie też to boli ale niestety to jest normalny biznes.
Tak samo jak nie opłaca się robić samochodów na przebieg milion km, tak samo nie opłaca się unifikować pasów w boksie. Po prostu na każdej walce bracia K. i Haye zarabiają po kilkanaście mln $. W momencie ich walki zarobią pewnie z 30 mln ale potem już z kranika przestanie lecieć taka kasa. Opłaca się robić szum i tyle. Wg mnie winne są federacje, które powinny nakazywać walki i tyle. No ale dla nich toteż biznes :(
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 02-09-2010 13:42:31 
Haye to skończony idiota, skoro wygaduje aż takie brednie.
1. David gadał z innymi niemieckimi stacjami tv i one dałyby więcej niż RTL. Bracia mają kontrakt z RTL na kilka lat na wyłączność. Gdyby którykolwiek z nich podpisał kontrakt z innymi stacjami na tę niebywale najbardziej opłacalną walkę w HW, to prawnicy RTL puśliliby K2 z torbami. Trzeba być idiotą, aby tego nie rozumieć.
2. Podział był 50:50. Deklarowali to nie tylko bracia, ale i sam promotor Haye. Skoro 50:50 to i wpływy z tv zarówno brytyjskiej jak i niemieckiej wynoszą po połowie dla każdego.
3. Obrażanie Petera i Briggsa, gdy samemu bierze się rywala o kilka klas niżej od Samuela i Shannona jest już szczytem głupoty.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 02-09-2010 13:58:05 
Fakt , Kliczko wyraźnie mówili: "Dawid przestań uciekać, wejdź do ringu, podział zysków 50-50". Żal czytać wypowiedzi tego tworka marketingowego i tak od początku było wiadomo że do ringu wejdzie z Harissonem bo na samą myśl o braciach pieluchę ma pełną...
 Autor komentarza: Melock
Data: 02-09-2010 17:19:27 
Z sensem mówi, ale Kliczko też miałby na to własną odpowiedź. Szkoda, że musimy się zajmować takimi duperelami a nie aspektami sportowymi :(
 Autor komentarza: Voyto
Data: 02-09-2010 20:55:52 
Strach ma wielkie czy...:-)
 Autor komentarza: Tajson22
Data: 02-09-2010 23:40:44 
A ja sadze ze poprostu on nie klamie ;p moze sie myle
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.