TUA WRACA W LISTOPADZIE
Łukasz Furman, stuff.co.nz
2010-08-29
David Tua (51-3-2, 43 KO) po niespodziewanym remisie z Monte Barrettem powróci między liny 25 listopada. Zajmujący obecnie drugie miejsce w rankingu federacji WBO wagi ciężkiej zawodnik zaboksuje najprawdopodobniej w Nowej Zelandii, choć to jeszcze nie do końca potwierdzona informacja.
Na chwilę obecną jako przeciwnika dla Tuy wymienia się dwóch bokserów - Kali Meehana (35-4, 29 KO) oraz mocno bijącego Solomona Haumono (17-1-1, 15 KO), z czego już teraz wiadomo, iż większą szansę na potyczkę z Davidem ma ten drugi.
http://www.bokser.org/content/2010/08/27/154800/index.jsp
Problem tylko taki ze ryzyko jest zawsze a Tua nie przyciaga juz kibiców tak jak kiedys.Dla Chrisa nastepna walka , z kims lepszy mniz taki quezada to bedzie juz byc albo nie byc.
Tua? Tua jak znów pokona w pierwszyh rundach przeciwnika to znów może być głośno. Briggs dostał szansę, to dlaczego Tua ma nie dostać?
W przyszłym roku Vitek będzie po zwycięztwie nad Briggsem, Władek po zwycięztwie nad Peterem, będzie gotowy Adamek i chętny (ale na łatwą walkę) Haye.
Nie przekreślałbym Tuy, być może z Barretem to wypadek przy pracy.
A kolejny raz Roger przysluzyl sie Tuamanowi uczac Adamka jak walczyc z Arreola.Walke ta zwycieska dla Gorala obejrzal Monte i wzorujac sie na naszym rodaku osiagnol remis w walce w ktorej mial byc miesem armatnim
Tak na poprawienie humoru :)
Wcale nieuwazalbym Go za faworyta w walce Tua<>Arreola.
To wypalony dziadek.
Ponadto, jaki cel miala to klamstwo o zlych numerach sprzedazy? Czyzby tego typu komentarze to nowy styl nieudolnego manipulowania informacjami na bokserskim forum????