SIDORENKO W DOBREJ FORMIE

Ostatnie dwa lata nie były zbyt udane dla Wladimira Sidorenki (22-2-2, 7 KO). Przegrał dwukrotnie z Asnelmo Moreno, stracił tytuł mistrza świata federacji WBA wagi koguciej, a na koniec pokłócił się i rozstał ze swoim dotychczasowym promotorem, Klausem Peterem Kohlem.

Po blisko szesnastu miesiącach przerwy ten były medalista mistrzostw świata, Europy i olimpijski powrócił do akcji i trzeba przyznać, że powrócił w wielkim stylu. Przez niemal całą walkę obijał bezbronnego Mbwana Matumlę (19-5, 11 KO), zdobywając przy okazji międzynarodowy pas WBC kategorii super muszej. W końcówce Sidorenko był bliski zwycięstwa przed czasem, jednak półprzytomnego Matumlę uratował gong kończący walkę.

Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości z wytypowaniem lepszego zawodnika, punktując 120:108, 120:108 i 119:109 na korzyść Wladimira.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.