MOSLEY: FLOYD CHCE WSZYSTKO KONTROLOWAĆ
"Sugar" Shane Mosley (46-6, 39 KO) był gościem niedawnej audycji "Leave It In The Ring" i podzielił się ze słuchaczami swoimi przemyśleniami dotyczącymi wciąż padających negocjacji na linii Mayweather-Pacquiao.
Zbliżający się do 39-tych urodzin pięściarz uważa, że winny temu jest Floyd, który chce mieć nad wszystkim kontrolę i stawia coraz to nowsze warunki, by zagwarantować sobie przewagę przed wyjściem do ringu. Mosley nie sądzi, by Floyd rzeczywiście myślał, że Pacquiao używa niedozwolonych środków. W oczach "Słodkiego" wymagania Mayweathera dotyczące dodatkowych testów antydopingowych mają na celu wyprowadzenie Filipińczyka z równowagi i narzucenie mu swoich warunków.
- Floyd chce zapewnić sobie kontrolę nad sytuacją. Manny Pacquiao pewnie pomyślał sobie: "Zapomnij. Nie wiesz kim jestem?! Nie będziesz miał nade mną kontroli." i stąd całe to zamieszanie. Floyd chce mieć przewagę przed walką. Chce wygrać znacznie wcześniej, by w ringu była to już tylko czysta formalność. Prawdopodobnie do tego sprowadza się jego taktyka - powiedział Mosley.
floyd to pała zachowuje sie jk haye,nie ma to jak piątkowa najebka w Lublinie, pozdro dla wszystkich sympatyków boksu!
a jak na ciebie wolaja to nawet nie chce zgadywac
Floyd, jego ojeciec oraz wujek Roger to sa aparaty do ktorych ja nie mam za duzo sympatii, ani szacunku, bo to sa nygusy nie z tej ziemi. Mam nadzieje, ze dojdzie do tej walki, a Pacman mu zdrowo obije morde po prostu dla zasady. Sa tacy bokserzy do ktorych zaliczyl bym Floyda, Haye oraz Toney, ze kibice zaplaciliby wielkie pieniadze, tylko po to zeby zobaczyc, ze w koncu ktos ich naprawde porzadnie obil. To bylaby "nagroda" za ich "duze" usta oraz brak szcunku do rywali i fanow! Polscy fani boksu tez napewno pewno maja rodzimego kandydata do tej kategorii.