AYDIN: BERTO NA CZELE MOJEJ LISTY
- Andre Berto jest na czele mojej listy życzeń. Dochodziły do mnie głosy, że Lou DiBella uważa mnie za mało atrakcyjnego rywala, ale z drugiej strony rozmowy w sprawie organizacji naszej walki już się zaczęły. Po ostatnim występie nauczyłem się jednego, mianowicie by nie troszczyć się o pracę mojego menadżera oraz promotora. Oni wykonują kawał dobrej roboty i ufam im. Jestem przekonany, że uda im się doprowadzić do konfrontacji z Berto. Moim zadaniem natomiast będzie pozostawanie cały czas w dobrej formie, by być gotowym na czekające mnie walki - uważa Selcuk Aydin (20-0, 15 KO), który na początku czerwca pokonując Ionuta Dan Iona wywalczył srebrny pas federacji WBC w wadze półśredniej, stanowiący tak naprawdę status oficjalnego pretendenta do tytułu.
Włodarze WBC narzucają Aydina jako przymusowego challengera dla Andre Berto (26-0, 20 KO), a "Mini Tyson", jak powszechnie nazywa się Turka, wierzy w swoje zwycięstwo nad panującym championem - Jestem gotowy na tę walkę. Nie można przecież oceniać boksera przez pryzmat jednego tylko występu. Wyciągnąłem odpowiednie wnioski po pojedynku z Ionem, a wcześniej znokautowałem Jacksona Osei Bonsu - przypomina Aydin.