KIBIC Z DYSTANSU, CZYLI O ZDANYM TEŚCIE ADAMKA
Media pełne są komentarzy po zwycięskiej walce Tomasza Adamka (42-1, 27 KO) z Michaelem Grantem (46-4, 34 KO). Zarówno eksperci, jak i kibice boksu są zgodni, że polski pięściarz nie wypadł w tym pojedynku zbyt przekonująco i jeśli starcie z Grantem traktować jako test przed spotkaniem z jednym z braci Kliczko, to wniosek może być tylko jeden – za wcześnie na walkę Polaka z mistrzami z Ukrainy.
Nie ukrywam, że oglądając ten pojedynek w polskiej telewizji i słuchając irytującego polskiego komentarza, chwilami poddawałem się również nastrojowi zniechęcenia uznając, że Adamek odniósł pyrrusowe zwycięstwo, gdyż choć zasłużenie wygrał z Grantem, to jednocześnie pokazał, że w ewentualnym pojedynku z jednym z braci Kliczko jest bez szans. Potem jednak obejrzałem tę walkę jeszcze raz, tym razem bez komentarza red. Małolepszego, który nie tylko prezentuje irytujący styl komentatorski, nadający się raczej do radia niż telewizji, ale przede wszystkim chyba zbyt pesymistycznie oceniał postawę Adamka. I tym razem, analizując walkę chłodnym okiem, doszedłem do nieco bardziej optymistycznych wniosków, którymi pragnę podzielić się z naszymi Czytelnikami.
Ogromne rozczarowanie przebiegiem walki Adamka z Grantem spowodowane jest moim zdaniem zbyt wygórowanymi oczekiwaniami przed tym starciem. Nie tylko kibice, ale również najwięksi eksperci oraz liczni pięściarze przewidywali, że Grant jest już wypalony i Polak znokautuje go najpóźniej do szóstej rundy. A tu nieoczekiwanie dla wszystkich, w tejże szóstej rundzie o włos od nokautu był właśnie Adamek, którego prawdopodobnie przed porażką przed czasem uratował gong kończący rundę. I właśnie ta sytuacja sprawiła, że wielu kibiców postawiło już na Adamku przysłowiowy krzyżyk. A przecież nie była ona konsekwencją słabej postawy Polaka, lecz wynikiem drobnego błędu, który spowodował, że nadział się on na prawą kontrę rywala. To zawsze może zdarzyć się w ferworze walki nawet najlepszym, a cios takiego giganta jak Grant ma swoją wymowę i biorąc to pod uwagę należy raczej docenić to, że Adamek nie padł po tym prawym jak kłoda. Był jednak wyraźnie zamroczony, co rzeczywiście świadczy o tym, że dobrze trafiony przez dużego pięściarza wagi ciężkiej, może przegrać przed czasem. Ale to żadna rewelacja ani zaskoczenie, bowiem jak głosi stare bokserskie porzekadło: „nie ma pięściarzy odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni”. Taka kontra zamroczyłaby każdego, z Kliczkami włącznie. Warto natomiast zauważyć, że był to jedyny tak groźny cios, który Adamek otrzymał na dystansie dwunastu rund.
Kolejnym kontrowersyjnym momentem tej walki była ostatnia runda, w której według wielu komentatorów nokaut wisiał nad Adamkiem jak katowski topór. Nic bardziej błędnego. Grant wiedząc, że walki na punkty nie wygra, ruszył do desperackiego ataku, który nie przyniósł pożądanego skutku. Adamek stracił co prawda w tej rundzie inicjatywę i trochę pogubił się w obronie, ale nawet przez chwilę nie był poważnie zagrożony i uniknął wszystkich mocnych ciosów przeciwnika. Unikał ich zresztą skutecznie przez całą walkę, inkasując za wyjątkiem wspomnianej feralnej kontry, jedynie kilka mocniejszych uderzeń. Sam trafiał za to bardzo często, w wielu płaszczyznach. Jego ciosy nie miały może spodziewanej mocy i nie od dziś wiadomo, że w królewskiej dywizji Adamek nie zalicza się do najmocniej bijących zawodników, ale w boksie wygrywa się nie tylko wielką siłą, ale może nawet bardziej ringowym sprytem, szybkością, koordynacją ruchów, techniką, no i last but not least sercem do walki, a tych cech z pewnością Polakowi nie brakuje. Można śmiało powiedzieć, że ze swoim stylem boksowania jest obecnie jednym z najbardziej ekscytujących pięściarzy w wadze ciężkiej, który stanowi poważne zagrożenie dla każdego rywala. Tak, dla każdego, a więc dla braci Kliczko również.
O tym, że duża siła nie wystarczy do zwycięstwa nad jednym z ukraińskich mistrzów przekonał się już Samuel Peter (34-3, 27 KO), który mając Władimira Kliczko (54-3, 48 KO) kilka razy na deskach w 2005 roku, przegrał z nim na punkty i za trzy tygodnie przegra zapewne po raz kolejny w mocno przeterminowanym rewanżu. Niewielu jest pięściarzy, którzy decydowali się na otwartą wojnę z Władimirem lub Witalijem Kliczko (40-2, 38 KO), w obawie przed ich znakomitymi warunkami fizycznymi. Tomasz Adamek swoją walką z Grantem udowodnił, że nie obawia się twardej konfrontacji z dużo silniejszym i większym rywalem i choćby z tego powodu można powiedzieć, że zdał „big test”. Pozostaje tylko pytanie, czy to wystarczy na zwycięstwo z jednym z braci Kliczko?
Moim zdaniem tak, jednak przed walką o mistrzowski tytuł przydałby się Adamkowi jeszcze jeden pojedynek z wymagającym rywalem o wielkich gabarytach, takim jak przymierzany już do polskiego pięściarza Lance Whitaker (35-6-1, 28 KO) lub ponad dwumetrowy David Price (7-0, 5 KO), brązowy medalista z IO w Pekinie, choć w przypadku tego drugiego jest to raczej niemożliwe biorąc pod uwagę, że to ubiegłoroczny debiutant na zawodowym ringu. Adamek potrzebuje takiej walki, aby w pełni oswoić się z warunkami rywalizacji z dużo większym i silniejszym przeciwnikiem, nawet pod względem kondycyjnym. W starciu z Grantem widać było wyraźnie jak szybko polski pięściarz tracił siły, będąc w nieustannym ruchu aby uniknąć groźnych ciosów i samemu je zadać skracając dystans. Zresztą krytykowano go za to twierdząc, że źle pracował na nogach, ale gdyby tak było w istocie, to Grant zainkasowałby może połowę tych ciosów, które dosięgły jego głowy i sam trafiałby Adamka znacznie częściej. Wpływ na dyspozycję Polaka miała z pewnością wspomniana kontra Granta z szóstej rundy, którą odczuwał chyba do końca pojedynku, gdyż w drugiej fazie walki, wraz z utratą sił, rzeczywiście prezentował się znacznie gorzej, ale i tak w pełni kontrolował przebieg starcia.
Tomasz Adamek w walce z Władimirem lub Witalijem Kliczko z pewnością nie będzie faworytem, ale nie stoi też na z góry straconej pozycji, a więc gra jest warta świeczki. Ukraińscy bracia dawno nie rywalizowali w ringu z przeciwnikiem, który byłby dla nich poważnym wyzwaniem, więc trudno przewidzieć, jak poradziliby sobie z będącym w swoim prime time, świetnie wyszkolonym i bardzo szybkim zawodnikiem. Adamek jest pięściarzem, który wyjdzie do ringu aby naprawdę wygrać z Kliczko, a nie tylko liczyć na przetrzymanie pełnego dystansu i jak najmniej kompromitującą porażkę. I naprawdę ma szanse, aby sprawić w takiej walce sporą niespodziankę. Nadchodzi czas na kolejną ukraińsko-polską bitwę o światowy championat w wadze ciężkiej i prawdziwy rewanż, nie za jakąś zamierzchłą historię z Gołotą, jak w walce z Grantem, ale za niedawną porażkę Sosnowskiego. W przyszłym roku Adamek będzie na to gotowy.
Brakuje tylko "Brawo Tomek" i "jesteśmy ZAWSZE z Tobą" .
Ale to wiadomo...
chcesz przes to powiedziec ze adamek ma twardszy lep od goloty???
Walka była emocjonująca i podobało mi się, że Adamek docierał do półdystansu z ciosem i ładnie punktował. Co do feralnej szóstej rundy, to faktycznie udało mu się przetrzymać cios, gong też pomógł. Grant, też zaskoczył dobrą postawą, nie był tylko mięsem armatnim jak to wielu ekspertów przewidywało. Ze swoimi warunkami fizycznymi powinien naśladować i uczyć się od braci Kliczko i jeśli coś jeszcze chce zdziałać w boksie, to niech zmieni trenera i weźmie się do roboty. Jest silnym bokserem i śmiało mógłby powalczyć jeszcze.
Adamek z braćmi Kliczko może spróbować powalczyć, ale to będzie najtrudniejsza przeprawa. Oby udana, ale to kwestia tego, czy Adamek jest w stanie wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i dać z siebie wszystko.
nie
troszkę mi się Adamek ( tak żartobliwie troszkę ) z filmowym Rocky'm kojarzy , też taki drobny w porównaniu z rywalami , zadziorny , twardy , prący do przodu , waleczny heheh :)
Adamek ma byc zagrozeniem dla Braci??..A niby jak??Gdyby byl z 5 cm wyzszy i mial cios haye wtedy postawil bym duza kase na walke Adamka z kazdym z braci..Tomek nie ma warunkow na to aby pokonac Kliczkow..Takiej opcji nie ma..
to dobrze bo juz sobie pomyslalem ze boks od niedawna ogladasz...
Raczej jestes z czeczeni...
Zgadzam się z tobą zwłaszcza jak walka odbyłaby się w Niemczech
lukaszenko oki jestem z czeczeni, ale haye niech do Adamka nie fika jeśli chce jeszcze troche pożyć bez rozjebanego łba jak po uderzeniach kijem bejsbolowym. Bo jego żonka potem nie będzie miała z kim seksu uprawiać, Haye prosze Moskajew, Harrison, Aguilera, Gołota, Fury, Graven, Sexton, Danny Williams( choć ten jak go pierdolnie to go zabije). To są rywale dla ciebie z nimi się lej a do Adamka nie fikaj bo ci mówie, że będziesz żałował ii całe życie będziesz miał uraz psychiczny i w nocy będziesz się moczył w łóżko słysząc nazwisko Adamek!
Haye ma petarde w lapie i to niezla. Sila jego ciosow bierze sie glownie z nog.
Chyba jeszcze nie doszedles do siebie po weekendzie..coz ..tak tez bywa..ale zale wez wylewaj gdzie indziej..
Haye miał w czasach amatorskich zatargi z Solisem(oczywiście w ringu), więc jest szansa (nie mówię, że na 100% bo wszyscy wiemy jaki jest Haye), że promotorzy Davida (jak i sam David) zainteresowaliby się wygraną Adamka w tym pojedynku i mogłoby dojść do ich konfrontacji w 2011 :].
Napisany dyplomatycznie,tak zeby nikogo nie urazic(T.Adamka i fanow)
Tak jak powinien pisac redaktor.
Ja jednak nie zgodze sie ze zdaniem ze dobrzy przeciwnicy dla Tomasza to Whitaker i David Price.
Jezeli mowimy o teoretycznie latwych pojedynkach i kelnerach do budowania rekordu,to tak.To sa dobrzy przeciwnicy.
Ale z punktu wydarzenia sportowego to jest smiech na sali.
Whitaker stary,wypalony bokser gorszy od Granta.
David Price to zoltodziob.On jest tylko wysoki i nic wiecej.
Ogladalem jego wszystkie walki w Pekinie.Boksersko jest surowy jak drewno.Zdobyl bronz ale nic nie pokazal,a od mistrza swiata amatorow Wlocha o glowe nizszego dostal takie baty ze nie wiedzial jak sie nazywa.
I dlaczego ktos kto ma 7 walk i buduje rekord mnialby sie zgodzic na walke z Adamkiem i ryzykowac ewentualna porazke w rekordzie?
A z drugiej strony dlaczego Adamek,ktory uwaza sie za 4-tego na swiecie mialby walczyc z kims kto rok temu przeszedl na zawodostwo?
Tylko dlatego ze jest wysoki?
Nawet nie wiadomo czy kiedykolwiek zawalczy z Kliczko.
Moze walczyc nastepne 2 lata z dwumetrowymi kelnerami i mowic ze to przetarcie przed bracmi,ale co z tego jak to Kliczko wybieraja przeciwnikow i moga wybrac kogos innego.
Co do walk z Davidem Price tez uwazam ze bylo by to nieporozumienie..Owszem gosc moze i jest prospektem i to utalentowanym ale ma na koncie walk 7 a Wlad cos kolo 50??..
do redakcji
moglibyscie zadawac przy logingu ze 3-pyt. o boksie z lat np. 80-tych czy 90-tych to by przynajmniej na jakims poziomie to forum było prowadzone
zalozesie ze trzy-czwarte kibicow adamka to nawet niewie z kim stoczył pierwsza zawodowa walke i kiedy przeszedł na zawodostwo
Bokser o którego nie będziemy drżeli w każdej sekundzie, że jak przeciwnik trafi to pozamiatane. Fakt, ja sam oglądając walki Adamka nie spodziewam się, że za chwile Tomek powali przeciwnika pojedynczym ciosem bądź nawet kombinacją. Wprost przeciwnie nawet gdy jego ciosy co chwile pięknie wchodzą boje się, że jak przeciwnik skontruje to ...
Bierze się to zapewne z tego,że większość podświadomie cały czas uważa Tomasza za boksera niższej kategorii wagowej. Drodzy forumowicze cieszmy się jednak, że mamy takiego boksera, kibicujmy mu z całych sił i nie pitolmy za przeproszeniem głupot na forum.
Adamek moze nie nalezy do najsilniej bijących, ale dokladnie widziałem ze siła ciosu jest. Grant nie padał na dechy w kazdej walce, ale z tymi ktorzy mają zabojczy cios. Golota, Lewis czy McCLine.
Kilka razy Tomek tez walnął porządnie Grabtowi, widac bylo, 3x nawet sie zachwiał. Ale ciężko urwać głowę komuś kto jest o ponad pol glowy wyzszy.
Kolejnzm rzwalem powinien bzc Dimitrienko .
To nie jest rywal godny T.Adamka.
Pamiętajmy, że Tomek i tak pokazuje to, na co nie stać 99% bokserów. Gdyby CW była dobrze płatna, popularna i miała wiele gwiazd... Tomek mógłby być legendą CW.
Tak, tylko ze Walujewa pokonal 47 letni Hollyfield..;)
Mam na myśli porownianie Adamka do Haye.
Zgadzam się. Ale patriotyczny optymizm ciężko ignorować.
Co za tym idzie i z tym sie wiaże, zeby poknac owego mistrza czy to w niemczech czy też w Anglii trzeba pokazac 150% swoich umiejtnosci i wspiać sie na wyżyny , walczac walki na przetarcie co 2-3 miesiace tego sie napewno nie osiagnie. Mistrz jest mistrzem i to on stawia warunki. Tak wiec jezeli walka nawet bedzie wyrównana to co z tego jak wiadomo ,ze wygra mistrz.Na to ,zeby zdecydowanie pokonac lub zaliczy KO na mistrzu mozna smialo zapomnieć.
niestety w dzisiejszym boksie bardzo duzo zalezy od promotorów miejsca walki, nie musze tu chyba przytaczać wielu przykładów wyników walk z Niemiec o tytuły mistrz czy też obrony, bo każy widział do jakich cyrków dochodziło. tak więc sportowo Tomek moze byc 100 % przygotwany i dać naprawde swietną walke, ale czy to wystarczy watpię.
Gdyby zamiast Granta był Kliczko i walka była w Niemieczech i miała podobny przebieg, to jak myslicie kto by był zwyciezcą, maks co by mogło być to remis, niestety takie realia sa na dzien dziejszy, a kontrowersyjnych wyników mnóstwo. Mistrz trzeba powalić i koniec kropka, tak to bedzie baaardzo cieżko. Niestety ale boks to biznes i tyle.
Haye i Adamek wedle mojej opini to bokserzy mniej wiecej tego samemgo poziomu..Wynik ich ewentualnej konfrontacji mogly isc w dwie strony..Osobiscie zyczyl bym sobie tej walki bo to jedyna rozsadna droga adamka do tytulu w wadze ciezkiej..Kliczko powinien zostawic na potem i wyjsc za duze siano i zakonczyc kariere, bez wzgledu na wynik..
Też mi się wydaje, że kolejny 12-rundowy pojedynek byłby średnio potrzebny. No chyba, że przyniosłoby to kolejną cenną lekcję. A... paradoksalnie wydaje mi się, że Adamek wypadłby gorzej od Sosnowskiego. Z Albertem Vitek przez 8 rund miał sparing. Z Adamkiem pewnie nie byłoby taryfy ulgowej.
Bardzo Tomkowi kibicuję , ale zarówno teraz jak i przed walką z Grantem uważałem że z żadnym z braci nie ma szans. Tomek nie ma na nich argumentu i żaden przypadek tez w gre nie wchodzi. Podobnie uważam że przegrałby z Chambersem ze względu na jego styl. Z pozostałymi ma szanse duże lub przynajmniej realne.
Tak..Tyle ze patriota nie bedzie Adamka pchal pod mlotek Wlada!!
Myślisz, że z Vitkiem byłoby lżej? Bo Haye to zawsze zagadka jeśli chodzi o podpisanie kontraktu.
Ja takze kibicuje Tomkowi bo imponuje facet mi charakterem w ringu ale staram sie szukac realnych szans na ten pasek bo przy calej mojej sympatii dla Dawida Haye nie mila bym nic przeciwko jakby to teraz Tomek mialby ten jego pas WBA..
Vita , mialby Adamek troszeczke latwiej ograc technicznie jak Wladimira ale nie zapominajmy ze Vit to twardy gosc i w ringowej wojnie moglby niezle adamka pocharatac..
Nie bede pisal po raz 10 tego co mysle.
Brawo Tomek, idziesz na przod. Do boju !
Jeśli mamy się bić z Kliczko to moim zdaniem:
- jeszcze jedna walka z dryblasem - nie jest prawdą, że nie jest to potrzebne. Tak mówiono przed walką z Grantem a zobaczcie, ile wniosków, przemyśleń i instrukcji na przyszłość. To był znakomity test i "trening" co sam Adamek przyznał. To jednak za mało, Kliczko to wielkie wyzwanie, jeszcze jedna walka tego typu się przyda.
Nie ma co mówić że Adamek dostanie parę ciosów "i szkoda zdrowa". To dziwna teza, bo mówimy o bokserze zawodowym a nie sprzedawcy ubezpieczeń. W każdej jednej walce przyjmie ciosy i będzie musiał się potem "kurować". A po walce z Grantem żeby nie kontuzje łuków brwiowych to Adamek wcale nie taki obity. W HW zresztą dużo mniej przyjmuje niż to było w wagach niższych - Briggs, Ulrich, Cunningha, etc.
- spokojne przygotowanie i idealna strategia - stąd uważam, że jeszcze jedna walka testowa z wielkoludem jest konieczna. Wiele rzeczy jest do poprawienia i podrasowania, co pokazała właśnie ostatnia walka. Adamek przypięty "do muru", ganiany po linach i rzucany jak szmaciana lalka jest co prawda nie do trafienia (runda 12, wcześniej Krzychu Arreola) ale bardzo traci siły. I możemy być pewni, że Kliczko to wykorzysta. Nie będzie stał i punktował Adamka prostymi bo przy tak szybkim bokserze to nie przejdzie. Witek jest poza tym zbyt doświadczony, by stojąc w miejscu dawać Adamkowi możliwości skracania dystansu seriami. Będzie brutalna siła i Roger musi znaleźć na to sposób.
No i standardowe pytanie - jak pokonać Kliczkę na punkty? ... To jest zagadka dopiero :)
A więc moim zdaniem jeszcze jedna walka z cieciem i spokojne ale systematyczny rozwój pod jednego boksera o imieniu Vitalij. Narazie rzucenie się na niego na "hurra" nie ma sensu bo Adamek nie jest gotowy.
W pewnym sensie Adamek ma taktykę Floyda. Defensywa i skuteczność.
przeżywania tego pojedynku , nawijał
bez opamiętania , bez wyczucia , bez sensu... :(
- zacząłem o oglądania walki, następnie zniechęcenia postawą Tomasza, później zrozumiałem, że to Małolepszy spieprzył widowisko, obejrzałem jeszcze raz bez Małolepszego i doszedłem do tych samych wniosków!
Panie Ratajczak
- nic dodać, nic ująć...
Data: 23-08-2010 21:06:19
KapralWiaderny
Też mi się wydaje, że kolejny 12-rundowy pojedynek byłby średnio potrzebny. No chyba, że przyniosłoby to kolejną cenną lekcję. A... paradoksalnie wydaje mi się, że Adamek wypadłby gorzej od Sosnowskiego. Z Albertem Vitek przez 8 rund miał sparing. Z Adamkiem pewnie nie byłoby taryfy ulgowej.
To działa w obie strony :) Adamek to na ten moment jednak bokser sporo lepszy od Alberta i Witek wyłapałby sporo lewych sierpów na głowę co zresztą było najskuteczniejszą bronią Górala w walce z Grantem.
trafiał, ale w szyje z tad na konferencji szyja Vitka jak pomidor czerwona. Vit ma taki stly wystawia rece jak widzi ze ktos ropoczyna atak.
Cóż, Polsat jest synonimem kiczu i tandety. Niby mają gest i inwestują w sporty walki ale ... przypominam, że w Łodzi z Gołotą konferansjerem był Ibisz....
Mogło być więc znacznie gorzej hehe
Kiedy Holy pokonał Wałka?
Czemu uważasz że Chambers jest lepszym technikiem od Tomka, widziałeś jego pojedynek z Saszą, on nie umie zejść z lini ciosu tak ładnie jak Adamek tylko większość bierze na siebie.
Nie wiem czy Haye ma cios na wage ciezka,napewno nie ma ciosu Tysona.
Ale w porownaniu do Tomasza ciosu to Haye ma petarde.
Pamietam jak Tomasz Bonin pare lat temu sie wypowiadal po walce z Haye.To byla pierwsza walka Haye w HW.Wlasnie z Boninem.Bonin byl wtedy 12-sty w rankingu(tak,wiem zeby sie nie sugerowac rankingiem),
ale do rzeczy
-Bonin mowil ze byl w szoku ja Haye go poslal na deski,i wygral w pierwszej rundzie swoj debiut w HW.
T.Bonin mowil ze byl bardzo zdziwiony bo walczyl z wieloma king kongami w amatorstwie,zawodostwie,na sparingach,lata boksowania i nie mieli takiego ciosu,a tu taki niby mikry Haye poslal go na deski jednym ciosem.
Dlatego ze Haye ma super dynamike.
Znajdz ten wywiad z Boninem i posluchaj.
Nie żartuj ten dużogorszy to najgorszy komentator jakiego w życiu słyszałem gęba mu się nie zamykała zupełnie jakby to była transmisja radiowa a nie tv, nie żartujmy przecież tego się nie dało słuchać jeszcze do tego o 4 rano. Jak dalej ten koleś będzie komentował to będziemy musieli oglądać bez głosu. A co do jego rzetelnego komentowania to chyba tez żart , non stop gadał coś błędnego bo jadaczka mu się nie zamykała. Gadał tak jak by Adamek miał się przewrócić zaraz o własne nogi albo po chuchnięciu Granta przegrać przez KO nie dziwie się ze wszyscy uważają ze Adamek wgrał za wysoko bo wszyscy musieli słuchać komentarza tego kolesia, sam ten komentarz zabrał Adamkowi ze 3 punkty w naszych ocenach. Idiota nawet nie dopuszczał do głosu Kuleja gość może i lata swoje ma ale wiedzę o boksie ma i ma klasę bo nie pi..li non stop tylko wie ze tam widać obraz w tv i każdy widzi co się dzieje w ringu. On chyba robił propagandę dla Granta bo gadał tak jakby grant to był 10 krotny mistrz HW 15 federacji i Adamek powinien paść już od jego spojrzenia a co dopiero od ciosu.- Ten Koleś to zwykły burak z nadmiarem estrogenu, który nie okazuje szacunku telewidzom . Panie Andrzeju (Kostyra)niech pan wraca szybko, tęsknimy.
Holly wtedy pokonal Walka gdy walczyl z nim o pas WBA, niestety ale nie mial ten pech ze Kola jeszcze wtedy mial dwoch dobrych wyjkow, Dona Kinga i szacownego starszego pana niemieckiego pochodzenia z galerii slaw..Zgadnij kogo??..
Chambers ma jedynie gorsza prace nog, pod innymi wzgedami jest bokserem lepszym od Tomka..Ale ze jest maly, tlustu i brak mu ciosu to go Wladzio posadzil na dupie w rundzie 12..
No i o to własnie chodzi to nie Newark i nie swoi sedziowie . Zeby tylko było tak ze ten caly Ziggi (pieniązek) i ta cała Duva beda cos kombinowali to im za bardzo nie na rękę takei cos ,bo po por\ace mozna by juz takie jkasiory nie trzepac na Tomku, a takto zawsze mozna mowic przetarcie przed Kliczkami i ładną kasiorke zbijac , gdzie wszystko ładnie pięknie jest ustawion w Newark po prostu życ nie umierać dla takich ludzi.
Komentator walki Tomka Adamka - BEZNADZIEJNY
A sędzia w ringu jakiś taki śpiący , rozdżemany i jakby naćpany był ,puszczał bardzo liczne i różne faule na Tomku.
Trochę to skandaliczne bo kosztowało to dużo zdrowia i sił Tomka.
Powinni takiego odsunąć od walk na takim poziomie.
Myślałem że mówisz o oficjalnej wygranej i że cos przeoczyłem.
Ja nie widzę nic lepszego w Eddim po za gardą, a nóg to on w ogóle mało co używa, co to za technik bez pracy nóg?
Cios ma całkiem niezły, w końcu Nikoś z nim zatańczył w ostatniej rundzie, facet wielki jak kościół. Miał obwód głowy jak David klaty.
Jasne ze Tomek bez porazki i na swoim terenie to zyla zlota..Cale te gadania o przetarciach to tez bzdety sa..w chwili obecnej nie ma na swiecie zawodnikow , ktorzy by stanowili przecierke przed walka z bracmi i taka jest prawda..
Chambers ma dobre szybkie rece i tu na tej plaszczyznie jest niezly technicznie..ma dobry balnas tulowiem, i niezla obrone..Wada jest czlapanie na nogach..
Jesli chodzi o przygotowanie techniczne to uwazam ze Adamek jest w czolowce ciezkiej, jeden z lepszych technikow tej kategorii..W kontekscie walki z Wladem chcialbym jednak zwrocic uwage ze wladek dopracowal ze Stewardem do perfekcji operowanie lewym prostym co przy jego zasiegu i sile ciosu moze byc bronia nie do obejscia..A nawet gdy juz komus udaje sie smignac pod te reka to w odwodzie czeka prawy mlot..Wlad to w tej chwili takze niedoceniany technik...Punczer i technik w jedej osobie..
Oczywiscie ze Adamek ma szanse pokonac ktoregos z braci jezeli do takiej walki dojdzie.Ale sa to szanse iluzoryczne,najmniejsze jakie tylko w boksie mozna miec
Sultan Ibragimov,Ruslan Czagajewv,Edie Czambers to piesciarze ktorzy byli w swoim primie,kiedy mierzyli sie z Wladimirem Kliczko,a wszyscy trzej przegrali.Prezentuja oni podobny poziom sportowy co Adamek i maja podobne warunki fizyczne a nie zabrali mistrzowi we trzech wiecej jak 3 rund.Nie chce byc okrutny ale wydaje sie ze kazdy z nich(nawet Czambers)dysponuja mocniejszym od Adamka ciosem.Ostatni przeciwnicy Vitalija wydaja sie byc nieco gorszymi piesciarzami od tych z ktorymi w ostatnim czasie mierzyl sie jego mlodszy brat.Arreola nie odebral mu jednak zadnej rundy i zkapitulowal przed czasem,zanoszac sie szlochem.Adamek mial z meksykanimem mial ciezka przeprawe i byc moze gdyby nie kontuzja Chrisa w 10 rundzie to nie bylo by tak rozowo
Michael Grant to wielki powolny cel ktory az prosilo sie zeby zatopic
Jedynym jego pomyslem na walke bylo szukanie nokautujacego ciosu z prawej reki.Ten szklarz przyjmowal najlepsze ciosy Adamka i nawet sie nie krzywil.Adamek wypadl slabo bo sie bal ze go Grant znokautuje,odczul sile jego ciosow i dlatego walczyl jeszcze bardziej asekuracyjnie niz zwykle.Osobiscie uwazam ze Mariusz Wach jest obecnie lepszym piesciarzem niz Grant,ktorego lewy prosty to jakies nieporozumienie.Jak to mozna zestawic z lewym prostym kazdego z braci.Przeciez nawet ktos kto srednio interesuje sie boksem wie ze to najwieksza bron Ukraincow zarowno w obronie jak i ataku.Adamek nigdy nie bedzie gotowy na walke z Kliczkami.To poprostu nie ta polka.Jedyna szansa na tytul dla niego to walka z Haye,ktory po tym co Goral pokazal w sobote zapewne nie bedzie sie obawial ze zostanie przez Polaka przewrucony i moze zaprosi Gorala do tanca
no własnie ,tylko nikt tu nie widzi tego ,ze boks to nie tylko sport ale też biznes. znasz jakiegos normlanego boksera ktory w niedalekiej przyszłosci ma stoczyc walke o mistrza, walczy np za 2 meisiace walke z jakis gosciem na ten czas XXX ? Bo jak dla mnie t otypowe zagranie ze strony tych smieszncy promotorów zeby zbic w tym roku jeszcze troche kasy, czemu nie ma gadki od razu na temat walki o mistrza?
Widac to ewidetnie ze Duva i Rozalski chca na Adamku zarboic , bo przy ew porazce z Klicza a to jest 90 do 10 ze tak bedzie juz pozniej tak kolorowo nie bedzie i kasa taka nie bedzie. Tak wiec widac wg mnie ,ze zbytnio az tak na Tomku im nie zlezy zrobili dobry produkt marketinogwy chcą go wydoic ile wleziea potem zostawic bo nie ebdzie opłacalny, moze sie myle ie nichailbym,zeby tak było. Ale jezeli do polowy 2011 nie bedzie walki z Kliczkami to jak inaczej to nazwac?
Przecież nie chodzi o to by znaleźć ich zaginionego trzeciego brata czy klona. Zobacz po ostatniej walce, facet o wielkich gabarytach a jaka ważna walka. Ile dowiedzieliśmy się o przyszłej walce z Kliczko, test jak najbardziej sensowny, a że nie znajdzie się zawodników walczących jak Kliczko. No cóż, nikt nie walczy tak jak oni, w szczególności Vitalij.
A prowokowanie teorii spiskowych, jakoby promotorzy na kasę lecieli i zniszczyli karierę Adamka kierując się prywatą to bajki jakieś. To nie Tyson, za którego trzeba było myśleć, Tomek na pewno nie da się zrobić w chu.
Data: 23-08-2010 21:36:23
Chambers ma jedynie gorsza prace nog, pod innymi wzgedami jest bokserem lepszym od Tomka..Ale ze jest maly, tlustu i brak mu ciosu to go Wladzio posadzil na dupie w rundzie 12..
Zapomniałeś o czymś. Największe rezerwy w sporcie tkwią w psychice. Bez tego dupa blada (kłania się Andrew) a Chambers walkę z Władem przegrał najpierw w swojej głowie. A "jedynie gorsza praca nóg" i jedynie słabsza psycha to juz nie bedzie jedynie, Góral to twardziel :)
Nie jak za kazdym razem powtarza ,ze wszystko jest w ich rękach??
Otóż Chambers zlał Dimitrenką straszliwie a nie tylko wygrał (chociaż tu wyszły braki kondycyjne u Alexandra i od połowy walki zaczęła się masakra) i ten sam Chambers został stłuczony przez Włada. Następnie Chagaev lał wielkoluda Wałkonia jak nikt tego nie uczynił a w występach z Władkiem zadał 3 celne ciosy z czego 1 mocny ale po gongu.
Czy Adamek słabiej wygrywając z "czołówką?" niż inni pretendenci da radę zrobić więcej z Braćmi??? chciałbym ale nie postawię pieniądza.
odnośnie tego że Tomek był smutny czy zmartwiony po walce - jak nie być zmartwionym skoro w 6 rundzie otrzymał cios i to nie cepa z całego ciała czy sierpa jakimi walą Kliczki i wprawdzie się nie przewrócił ale.... po ponownym ataku Granta się odwrócił i PRZED zabrzmieniem gongu chwycił się za liny przychylając głowę - to był moment szczęśliwy gdyż za pięć sekund byłby liczony a za 25 sekund sędzia by go poddał na stojący - niestety ale to był szok dla Tomka czego nie powie bo nie może powiedzieć
lukaszenko :)
wiem, że starasz się patrzeć na potencjalną walkę Adamka z Kliczko, jak najbardziej "realnie" czy też obiektywnie, ale troszke przesadzasz ze stwierdzeniem, że Adamek nie ma żadnych szans. Szanse są, to jest boks, tu się wszystko może zdarzyć... Ostatni przeciwnicy braci Kliczko co robili w walkach ? NIC!! Jedno wielkie gówno. Wierzysz w to, że Adamek może być skłonny do tego samego ? Bo ja nie... Stawi większy opór, niż Arreola, Sosnowski, Johnson, Chambers, Chagaew razem wzięci... tego możemy być pewni.
pozdro
Wiesz, paradoksalnie, silna psycha i jaja wcale moga Adamkowi tu nie pomoc..Ja jestem przekonany ze Adamek nie lazil by jak Chambers przez 12 rund i tylko czekal konca..To ze jest wojownik to ja wiem..Tylko chca zaatakowac trzeba sie odkryc..Odkrywajac sie narazasz sie na cios..W przypadku braci raczej bylo byla by to gra w trafiony zatopiopy..A co moglo by wyniknac z ataku Adamka??..
Czy wyobrazasz sobie wojne Adamka z Vitkiem taka na jaka poszedl z Briggsem??..Dlatego uwazam ze w przypadku konfrontacji z bracmi jaja z betonu wcale by tu nie byly takim atutem..kliczki to wyrachowane lisy z mega warunkami fizycznymi..Tu tkwi problem..
Tak..Chagajew probowal ale w drugiej rundzie zapoznal sie z mlotem Wladzia i jakas checi odeszly, mysle ze jakby dalej probowal to skonczylo by sie to szybciej jak w 9 starciu..chambers probowal, w drugiej Wladzio go ustawil i czmychnal za podwojna garde..
Nie zapominajmy i jednym..Bracia naprawde bija baaardzo mocno i naprawde dobrzy bokserzy sie juz o tym przekonali..
Ale tak jak piszesz to jest boks..Zdarzyc moze sie wszystko..
Się syf robi straszny (oczywiście nie chodzi mi o konstruktywną krytkę , tylko o siany ferment przez nie których onetowców)
Już tyle osób mających coś sensownego do napisania odeszło stąd
A osoby które nie umieją napisać bez bluzgów i marnie prowokują powinny być odrazu banowane perm. Po to jest regulamin żeby go egzekwować a nie PRZYPOMINAĆ ŻE JEST.
CactusJack Data: 23-08-2010 20:20:34
lukaszenko oki jestem z czeczeni, ale haye niech do Adamka nie fika jeśli chce jeszcze troche pożyć bez rozjebanego łba jak po uderzeniach kijem bejsbolowym. Bo jego żonka potem nie będzie miała z kim seksu uprawiać, Haye prosze Moskajew, Harrison, Aguilera, Gołota, Fury, Graven, Sexton, Danny Williams( choć ten jak go pierdolnie to go zabije). To są rywale dla ciebie z nimi się lej a do Adamka nie fikaj bo ci mówie, że będziesz żałował ii całe życie będziesz miał uraz psychiczny i w nocy będziesz się moczył w łóżko słysząc nazwisko Adamek!
Coś takiego powinno być na czerwono bez zastanowienia.
Syf się robi i tyle , powinien ktoś w pewnym stopniu filtrować treść pod tekstami (oczywiście bez przesady)
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Data: 23-08-2010 22:16:35
KapralWiaderny
Czy wyobrazasz sobie wojne Adamka z Vitkiem taka na jaka poszedl z Briggsem??
Dlaczego odrazu wojnę ? Ja to widzę jako narzucanie momentami większego tempa i bicie kombinacjami tak jak z Grantem - zaczynajac od ciosów na tułów a kończąc najlepiej lewym sierpem. Na zasadzie doskok, kombinacja i ... szukaj Witku wiatru w polu :) Grant upolował Tomka tylka raz i dało radę to ustać. Widzę że Tobie się jednak strasznie biegun przestawił po sobocie. Ze skrajnego optymisty (KO na Grancie) popadasz w skrajny pesymizm. Ja cały czas szukam tych szans Tomka bo najłatwiej krzyknąć że nie ma po co wogóle wychodzic na braciszka.
co on jeden wychodzi pewny siebie do ringu...
moze i golota niemial zbytnio poukladane i tego nieda sie w zaden sposob ukryc ani wytłumaczyc ale jego umysł w czasie walk ktore toczył rozmontowywali najlepsi w tamtych czasach...
a adamek i reszta ferajny słuzyliby jako mieso armatnie nie przebiliby sie nawet do pierwszej dziesiatki.
ktos kto troche czasu boks oglada to napewno sie z tym zgodzi.........
Data: 23-08-2010 22:34:22
przestancie juz pierdolic o tej jego silnej psychice...
Jak masz problem to na onet wyjazd. Pod oborą sobie bluzgaj kmiocie jeden a nie w miejscu gdzie ludzie toczą kulturalne dyskusje.
Nie tylko cholera bylem przekonany ze Grant padnie na dechy..a wiesz dlaczego??..Bo gdy ten bokser byl w prime kladl sie na deski po ciosach sparingpartnera Tomka Adamka Dominika Guinna..Gdy byl jeszcze nienaruszony w pierwszej rundzie lezal po ciosach Goloty, ktory notabene mial przecietny cios na wage ciezka..Chyba nie wierzycie w to ze nagle Grant wchodzi w swoj prime i bedzie wymiatal..Owszem, zaprezentowal sie niezle ale szczerze mimo tego ze wygrana Tomka cieszy to nie napawa mnie ona optymizmem na przyszlosc..Skoro szklany Grant wytrzymal 12 rund to jak oceniasz szanse Adamka z Vitek..starszy Kliczko ma mocna szczene , mocny cios, mysli w ringu, ma charakter i nie da sie wydymac na niemieckiej ziemi na punkty..
Szczerze no jestem rozczarowany nie sama walka ale tym ze Grant jednak nie zostal znokautowany..Po walce z Arreola mialem wiecej optymizmu, dzis niestety mam go nieco mniej..oczywiscie chodzi mi o zdobycie pasa, bo na wygrywanie z czolowka ciezkiej Tomka stac ale jakas ta wizja tego paska wydaje mi sie coraz mniej realna..sorry takie jest moje zdanie..
jak ty taki ogarniety to ruszaj na Krakowskie Przedmiescie do obroncow krzyza
Ta walka również i mnie nastroiła myślą, że Tomek nie ma czego szukać z Kliczkami. Przed walką wspominałem, że Wlad jest poza absolutnym zasięgiem Polaka...i spekulowałem, że może stary Vitek będzie w końcu do obskoczenia. Teraz sądzę, że z obydwoma będzie źle.
Co do siły ciosu mam mieszane uczucia, choć wiadomo, że za mocnego Tomek nie ma...sam Grat to potwierdził, w końcu je poczuł..
Z kolei Grant faulował, w nieprzepisowy sposób nie dawał rozwinąć "Góralowi" skrzydeł...stąd też być może ciężko powiedzieć, jak z tą siłą jest. Ja, fan Tomka...być może przez różowe okulary, nie wiem...ale miałem wrażenie, że Michael ze dwa razy na miękkich nogach poszedł do narożnika, tyle, że nie wystarczyło czasu na ewentualną poprawkę. Podkreślam, to tylko moje odczucia..
Panie redaktorze,to co Pan napisał brzmi jak scenariusz średniego filmu.Adamek musi stoczyć jeszcze jedną walkę i wtedy stanie się cud i pokona Władka Kliczko.Brakuje akurat tej jednej walki,swoją drogą,jak Pan to obliczył??
Adamek jest jedynym ekscytującym bokserem,który wyjdzie do Kliczki z wolą zwycięstwa,a nie jak poprzedni rywale na skazanie!Cała czołówka to nieudacznicy,chłopy bez jaj,tylko Adamek ma wiarę,która góry przenosi!
Dobry też tekst dot. ciosu z 6-stej rundy.Nie był on konsekwencją słabej postawy Polaka,tylko drobnego błędu!!hahaha
Jakie to piękne...hehe
Tak..tyle ze chodzenie na miekkich nogach a chocby nokdaun to roznica..Szkoda, naprawde szkoda ze Grant nie usiadl na dupie..Duzo wczesnije pisalem tu ze Tomek nie ma mocnego ciosu na ciezka..dzis z przykroscia napisze ze no z ciosem jest wrecz slabo..Skoro przegrany zawodnik, czyli Grant twierdzi ze tomek "glaszcze" to cos jest na rzeczy..Przeciez korzystniejsze dla niego bylo by jednak stwierdzenie ze adamek mocno bil, byl szybki itp..i dlatego przegral..grant jednka wymienil tylko jeden atut tomka, szybkosc, te dobra prace nog..moze to byc za malo na braci..
dobre,dobre...:D
ja bym jeszcze dodal
" i wszyscy żyli gługo i szczęśliwie"
Bardzo dużo ataków (super szybkich dynamicznych wjazdów na pełnej kurwie, co chwila) rzucić wszystko na jedna karte, dać walke zycia, skoncentrować się , nie bać robić wjazdów. Jeżeli Góral trafi na dobry moment i zrobi taki wjazd jak brewster w odpowiedniej chwili to władek sie pogubi i spenia, bedzie okaleczony psychicznie, pomyśli sobie "o kurwa. ale ten gosciu robi wjazdy. Jednym słowem dużo agresji, żelazna kondycha , odrzucic strach i wyjsć do tej walki jak ostatniej walki o życie.
krzyż zostaw lepiej w spokoju..
chyba o kilka piw za duzo strzeliłes..
Data: 23-08-2010 23:32:51
dokładnie ,bo z tym 2metrowcem nie da się wygrać na punkty mając warunki fizyczne Adamka ,tak więc trzeba postawić wszystko na jedną kartę ,tak jak Brewster czy Sanders.
To akurat kiepski argument. Władek od walki z Sandersem bardzo zmienił się i takie porównywanie nie ma sensu.
nie zgodze sie z Toba gdyz odpornosc na ciosy na glowe mozesz poprawic, wiem to z doswiadczenia ale takze z teorii. Nie mozesz tego calkiem zmienic ale poprawic tak.
Lukaszenko,
po raz kolejny zgadzam sie z Toba, choc zaraz zostane tu przez fanatykow Adamka ukamieniowany, Tomek jest bez ciosu i troche byl nieporadny przy zasiegu rak Granta, o braciach strach pomyslec, sa duzo od Granta lepsi technicznie, inteligentniejsi w ringu i poza i do tego o wiele silniejsi. Wiec gdzi redaktor widzi te szanse na zwyciestwo? Mysle iz Haye choc o silniejszym ciosie, wiekszej dynamice, porownywalnej szybkosci ale troche gorszym wyszkoleniu technicznym to jedyny na dzien dzisiejszy mistrz do ogrania, choc sznse oceniam na 60 do 40 dla Anglika. Adamek entuzjazmu fachowcow ostatnia walka nie wzbudzil, pokazal to co bylo wiadomo, szybkosc przy duzych zawodnikach, duzo biegania, nienajmocniejszy cios, serce do walki, wole zwyciestwa, madrosc ringowa i stosowanie sie do wskazowek trenera. Mysle iz nie blyszczy w ciezkiej, nie porywa tlumow, zaczyna byc troche nudny nie ekscytujacy. Nie znam wynikow ppv ale oprucz domow polskich kto go kupil, ja takich ludzi nie znam.
Zamknij się ekspercie przecież według ciebie Tomek miał wygrać w 3 rundzie , także daruj sobie pisanie na tym forum albo nie pisz głupot znawco zasrany.
Twoja blada niemoc rodzi agresję, syneczku!!
Powtarzam Ci jeszcze raz...że wielu dziennikarzy sportowych i zawodników podkreślało opinię o łatwej przeprawie Tomka z Grantem. M.in. nasz rodak w USA, Andrzej Fonfara. A są to nie tacy fachowcy jak userzy bokser.org!! Trudno...źle przewidzieliśmy, pomyliliśmy się...rzecz ludzka...więc nie pier* i się nie popisuj "zasrańcami", misiu kolorowy, bo wystawiasz sobie laurkę trolla.
Ten facet ma 188 cm wzrostu oraz wazy mniej niz 100 kg. Ma umiejetnosci, odpornosc na cios, odwage oraz ogromne serce do walki. Ale jego gabarty sa duzo ponizej sredniej wielkosci boksera w wadze ciezkiej (194 cm oraz 110kg). Gdyby Tomek byl taki duzy oraz silny jak Golota, to by tych wszystkich "mistrzow" z przeszlosci otlukl jak psy. I wszyscy Polacy byliby z niego dumni. W dodatku nigdy nie byloby amerykanskich komentarzy typu "dirty Pole" oraz "gutless loser." Jako Polak mieszkajacy od wielu lat w Ameryce Polnocnej jakos nie bylem za dumny, kiedy byly komentarze o Golocie.
Ten facet i tak moze pokonac kazdego w wadze ciezkiej poza Bracmi K. Ale ich i tak nikt nie pokona. Takze okazcie Mu troszke szacunku oraz wiary, Rodacy! Tomek byc moze przegra z najlepszymi, ale napewno Was nie zawiedzie. I zaden amerykanski komentator bokserski nie bedzie stosowal zadnych epitetow.
Świetna walka!
Jeśli pod art. o walce z Solisem skreśla się Adamka w walce z nim i Powietkinem, to spekulacje nt. szans z Kliczkami wydają się bezprzedmiotowe. Ja jedna uważam, że Adamek pobiłby Powietkina i być może Solisa - a z tym drugim warto się spotkać, gdyby zmienić mistrzowski target na Davida Haye.
Duzo widze tu jest komentarzy że Adamek potrzebuje jeszcze 1 walki z wielkoludem aby sie sprawdzic - poprawić kilka elementów , oswoić się z wysokimi przeciwnikami aby byc lepiej przygotowanym na braci Kliczko. I juz po tej walce bedzie na 100% gotowy na Kliczków...ja mówie dobrze ...a co będzie jesli będzie kiszka , znowu niedociągniecia , błędy , luki w obronie, bedzie czasami bezradny i co wtedy powiecie ...? co promotorzy powiedzą ? że znowu potrzebna jeszcze jedna walka ?
Tak szczerze zobaczcie sami...Adamek nie dostał jeszcze żadnego POWAŻNEGO przeciwnika który by go KONKRETNIE sprawdził .
Gołota ? stary wypalony wolny - zero zagrożenia
Estrada ? niska półka - przeciwnik tylko jako ''wprowadzenie do wagi cięzkiej''
Arreola - niby poważny - ale spasiony - powolny - chaotyczny przeciwnik - zero techniki
Grant - tez mialo być ciezkie KO na Grancie a był pełen dystans i bez zachwytu ale wygrana cieszy jak to sie mówi
Czemu nie wezma poważnych przeciwników ? Czagajew , Solis , kogoś szybkiego , kogoś kto będzie szedł za cisem , bedzie agresywny , bedzie wywierał presje na Adamku. kogoś wytrzymałego. ktos kto bedzie szedł i atakował a nie stał i czekał jak Grant...
Prawda jest taka że promotorzy licza ze bedzie obijał na razie takich słabszych ze tak powiem rywali . przeciez Adamek ma 34 lata prawie. Niech mu dają prawdziwych rywali.Jak ma byc mistrzem to niech pokaże ze jest w stanie wygrac z kazdym.
Boja sie ze jak by przegral z takim lepszym przeciwnikiem to by pospadał w rankingach itp. zestawieniach i ciezko by bylo wtedy zorganizowac walke o MŚ. Taka prawda
A teraz słowo do tych co myślą że ADAMEK by jak wy to piszecie ''zarąbał jak psa'' Davida Hay
Powiem tak. Popatrzcie jak DAVID walczy - atak atak . agresja , presing. to tez wojownik. i ma siłe bo tego nie mozecie mu odmówić. nie gadajcie tak bo wszystko zweryfikuje ring. Adamek tez mial Granta zlac jak psa. a jak wyszło wszyscy widzieliśmy.
Także ja bym podchodzil do walki z Anglikiem tez spokojnie
Wychodzi na to że ADAMEK nie walczy z prawdziwymi przeciwnikami ale z takim co beda tylko przetarciem....taka prawda
"Czemu nie wezma poważnych przeciwników ?"
Bo Adamek ma taką moc że po walce z nim każdy bokser staje się NIEPOWAŻNY, podejrzewam że jakby wypunktował Witka było by mówione że witek stary, wolny i nie ten z prime, jakby pokonał Haye byłoby że ten to w ogóle nie wiadomo co robi w HW że dostał pasek za darmo, taka jest wasza mentalność.
Chyba nikt z teamu Adamka nie zapowiadał KO (moge się mylić)więc trzeba mieć dystans do tego co mówią "eksperci".
Czemu nie wezma poważnych przeciwników ? Czagajew , Solis , kogoś szybkiego , kogoś kto będzie szedł za cisem , bedzie agresywny , bedzie wywierał presje na Adamku. kogoś wytrzymałego. ktos kto bedzie szedł i atakował a nie stał i czekał jak Grant...
nie wezma, bo adamek by uklękł zakrył głowę rękoma i sedzia by przerwal. po prostu, promotorzy wiedza, ze z takimi rywalami tomasz jest bez szans, spojrzcie jaki on poobijany byl wystraszony na komferencji, po prostu wrak czlowieka, szok. jako sparingpartner tomasz moze jedynie powalczyc w ciezkiej. on nie ma charyzmy, sily i instynktu jak Heya, ktory jest podobnego wzrostu. wstyd mi ze jestem Polka i tak musze sie meczyc patrzac jak tomasz ucieka w ringu... pozdrawiam wszystkich;
Ja nie pisałem tu o swoich spostrzeżeniach tylko o spostrzezeniach innych. Wielu tu ''fachowców'' pisalo ze szybkie KO na Grancie ...czy nie bylo tak ? Ja nawet nie pisałem nic o tym . Ja myslalem wrecz ze walka potrwa 12 rund.
Ja nie jestem tym ''typowym polaczkiem'' o którym piszesz. Jeśli by wypunktowal jednego z Kliczków to byl bym pelen uznania dla niego - wierz mi. Jesli HAY-e by pokonal to tez by mial uznanie . Ale sam powiedz ze jak do tej pory to z nikim takie naprawde powaznym to Adamek nie walczyl jeszcze. Jemu potrzeba naprawde POWAZNEGO przeciwnika tak jak pisalem ktory bedzie szedl do przodu i wywieral presje , bedzie agresywny. szybki i tak samo przewidywalny jak on. A nie bedzie stal i czekal. Bo tak naprawde to by sie nie dowiemy na co stac Adamka jak przyjdzie mu sie zmierzyc z konkrentnym przeciwnikiem w wadze cieżkiej...ja tylko tyle chcialem napisac i nie ma tu w mojej wypowiedzi jakiej uszczypliwosci ani nic.
w ewentualnym starciu zostanie zmiazdzony jak robak niestety
jedyna opcja dla niego to Haye bo bracia go zabija (Wladek napewno a Witek najprawdopodobniej)
tak uwazam
racja - masz racje - Grant ani raz takze weług mnie nie był zagrożony - fakt Adamek go trafil ale te ciosy bez wyrazu byly - sam Grant to przyznał.
A co do HAYE to tez nie bylo by łatwo. Anglik ma instynkt wojownika . on idzie do przodu.agresywany. i tez nie stoi i nie czeka tylko on atakuje. tez nie wiadomo czy Adamek nie był by zagubiony czasami. A pewnie Anglik pasa by sobie tak łatwooo nie dał zabrać
Arreola szedł do przodu i atakował nie stał w miejscu, przed walką wielu nie dawało szans Tomkowi teraz okazuje się że to tłuścioch,
Po pokananiu Solisa i Petera okazało by się to samo.
Haye agresją popisał się przy Wałku bojąc się do niego podejść.
Moim zdaniem Adamek może spokojnie celować w Haye a nawet w starego Kliczkę.
Jeśli wniesie do ringu bazukę i nią trafi- to napewno.
Nie wierzę już w szybkość Tomka. Owszem jak na HW ma szybkie nogi, ale nie ręce. A w boksie niestety wygrywa się rękami. Taki gość jak Corrie Sanders nie pokonał Vita, a miał chyba najszybsze ręce w HW ostatnich lat.
Tomek niech walczy następną walkę o pas, bo inaczej stanie się wiecznym pretendentem- jak Sasza. Po każdej walce brakuje mu jeszcze jednej- słyszę to z jego obozu co rusz.
Mnie się wydaje, że wszyscy menago Tomka wiedzą, ze walka z którymkolwiek z braci K, skończy jego karierę i więcej pieniążków już nie wyduszą z Górala.
Dlatego doją na walkach z bumami (grant był za takiego uważany- zanim zaprezentował się w ringu) tyle $ ile tylko możliwe.
Piszesz, że jesteś psychologiem - wiesz co ci powiem ? kiedyś moja nauczycielka z matmy rzekła, że psychologowie powinni "nieść" pomoc innym... ale niestety często wyglądają, jakby to oni potrzebowali pomocy. Pasuje do Ciebie jak ulał.
trzymaj się
Po pierwsze, super że mamy Adamka. Po drugie szkoda że waga CW nie ma renomy bo w niej Adamek byłby wciąż efektowny. Po trzecie wiem że Tomasz chce być jak Holyfield (względem talentu do siły)jednak ten umiał ze skrętem ładnie walnąć. Tomek ma inny styl i mimo dobrych warunków fizycznych nie ma tej dynamiki tym bardziej w porównaniu z Haye.
Uważam że największe sznase ma z don Vito, później z Haye i Władem, którego ciężko będzie trafić.
Estrada, Arreola to nie byli słabi przeciwnicy, Gołota owszem.
Uważam że Tomek jest w 1 dziesiątce, ale 12 rundówki może mieć z każdym z 15-20 rankingu i to jest troche słabe. Nic, no cieszmy się że mamy bardzo dobrego boksera z wielkim sercem i techniką. Dobrze że ma łeb wytrzymały bo tam ze skrętem na czołówke poszedł prawy Granta.
Grant chyba jeszcze powalczy.
Adamek vs Povietkin byłaby pkiekna walka.