BLOODWORTH: GRANT BYŁ LEPSZY Z ADAMKIEM NIŻ Z GOŁOTĄ
Dlaczego Tomasz Adamek atakował od pierwszych rund większego i silniejszego Michaela Granta? Czy "Góral" nie podjął zbyt wielkiego ryzyka w ostatniej, dwunastej rundzie decydując się na wymianę ciosów z Grantem? Czy walka z Grantem pokazała, że jest jeszcze za wcześnie, by najlepszy polski pięściarz wyzywał do walki braci Kliczko - na każde z tych pytań, 24 godziny po jednej z najcięższych walk w karierze Tomka, odpowiada jego trener - Roger Bloodworth.
- Panie trenerze, Tomek bardzo przekonująco wygrał z Michaelem Grantem, ale nie tylko kibice, ale i fachowcy poszukują odpowiedzi na wiele pytań związanych z występem Polaka w Prudential Center. Zacznijmy od początku, czyli faktu, że już od pierwszej rundy Tomek był stroną atakującą, ryzykujac więcej niż można się było spodziewać. Nie warto było poczekać aż Grant się trochę zmęczy i później podkręcić tempo?
Roger Bloodworth: A gdzie była gwarancja, że on się zmęczy? Jak pokazał przebieg walki, taka strategia byłaby błędem, bo Michael znakomicie wytrzymał walkę kondycyjnie, walczył każdą minutę z 12 rund. Chcieliśmy od początku pokazać mu dwie rzeczy - że Tomek potrafi go trafić i że walcząc agresywnie, nie pozwoli mu na narzucenie swojego stylu boksowania. Grant wygrał osiem kolejnych pojedynków, przegrał tylko trzy razy w karierze, a Tomek walczący zachowawczo w pierwszych rundach dodałby mu jeszcze animuszu. I bardzo ważnej dla Granta pewności siebie, której jak wiemy i tak mu nie brakowało bo był przekonany, że znokautuje Tomka. Zaczynając agresywnie wiedzieliśmy, że jest ryzyko, ale na tym poziomie, walcząc z rywalem ważącym 20 kilogramów więcej i z takim ciosem, nie wolno pozwolić mu dominować lewym prostym i nabierać dodatkowej pewności siebie widząc, że Adamek unika walki. To nie było tak, że Tomek stał na środku ringu i oddawał uderzenie za uderzenie Grantowi na zasadzie "ten który ostatni trafi, to padnie". To był techniczny boks Tomka, agresywne kombinacje, a nie bijatyka.
- Tomek kontrolował przez przynajmniej 10 z 12 rund to, co się działo na ringu, ale dwukrotnie, w szóstej i dwunastej rund doszły ciosy, których tak się obawialiśmy. Jak to wyglądało z pana narożnika?
RB: W dwunastej i szczególnie w szóstej rundzie, Grant zadał takie ciosy o jakich marzył przed walką, ale Tomek je przyjął i walczył dalej. Nie można walczyć na tym poziomie, z rywalem o takim zasięgu ramion i doświadczeniu i liczyć na to, że obejdzie się bez przyjęcia silnych ciosów. Sztuka je przyjąć i walczyć dalej. Tak jak zrobił to Tomek.
- Dwunasta runda, Tomek prowadzi wyraźnie na punkty, ale zamiast walczyć jak najbardziej bezpiecznie, chce dokończyć Granta. Nie powiedział pan mu w narożniku przed rozpoczęciem rundy, że nie musi wszystkiego ryzykować?
RB: Powiedziałem, ale mówimy przecież o Tomku, góralu z południa Polski. To twardy jak skała i zawzięty facet. Grant go mocno trafił, więc Tomek chciał mu oddać pięknym za nadobne, do boksu dołączyły emocje. Nie obawiałem się jednak o niego za bardzo w tych ostatnich minutach, bo widziałem, że dobrze trzyma się na nogach, potrafi unikać ciosów szarżującego Granta. To wyglądało groźniej niż było w rzeczywistości.
- Spora cześć prasy amerykańskiej, także niżej podpisany uważa, że choć "test z wielkich" Tomek zdał, to przydałabyby się mu jeszcze ze dwa zanim ruszyłby na Kliczków. Są też tacy, którzy już teraz przekreślają szanse "Górala" w pojedynkach z Ukraińcami...
RB: To podstawowy błąd wielu dziennikarzy, którzy zapominają, że nie walczy się ze statystyczym dorobkiem zawodnika, tylko z żywym człowiekiem w określonym dniu. Każda walka jest inna, nikt nie zna jej przebiegu, każda przebiega inaczej. To, że styl Kliczków jest niewygodny dla większości wagi ciężkiej, nie znaczy, że będzie niewygodny dla Tomka. Oczywiście, decydującą opinie co dalej, z kim będziemy walczyć wydam dopiero wtedy, jak spokojnie usiądę w domu i minuta po minucie przejrzę walkę z Grantem.
- W ciągu tylko ostatnich sześciu miesięcy Tomek stoczył 36 rund ringowych wojen - z Jasonem Estradą, Chrisem Arreolą i teraz Michaelem Grantem. To prawie bez precedensu wśród elity wagi ciężkiej.
RB: Nie ma żadnych już ustalonych planów, choć ja już wiem dziś, 24 godziny po walce z Grantem, że ten polski góral za miesiąc będzie mnie się pytał dlaczego nie trenujemy przed nastepną walką. Są różni bokserzy, różne organizmy, ale jak już wspomniałem decyzji czy odpoczywamy, czy bierzemy jeszcze jedną walkę w tym roku jeszcze nie ma.
- Po walce, już w hotelu obok Prudential Center, gdzie mieszkał Grant, Michael powiedział, że walczył z Adamkiem lepiej niż walczył 11 lat z Andrzejem Gołotą. W obu przypadkach pan był w narożniku.
RB: Ja też uważam, że ten Grant był lepszy od tego, który walczył w 1999 roku z Andrzejem Gołotą. Czapki z głów przed trenerem Eddie Mustafą Muhammedem, który zrobił z Granta znacznie lepszego, bardziej kontrolującego to, co chce zrobić na ringu boksera niż kiedyś. Dawny Grant by się rzucił w Prudential Center na Tomka od pierwszych rund, "wystrzelał" się fizycznie i mielibyśmy znacznie łatwiejsze zadanie. Wersja Granta z 2010 roku rozkładała siły, czekała na swoją szansę i była znacznie bardziej pewna siebie. Tomek Adamek wygrywając z tak bijącym się Michaelem Grantem udowodnił, że jest w trójce najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej na świecie. I to jest najważniejsze.
Rozmawiał w Newark: Przemek Garczarczyk, ASInfo
Buhahahaha
(taki jest moj komentzrz do tej wypowiedzi)
A co do tego ze Grant walczyl lepiej z Tomaszem niz z Golota.
-Walczy sie tak jak przeciwnik na to pozwala.
I wszystko w tym temacie.
Tomasz Adamek nie nadaję się na pięściarza wagi ciężkiej. Jeśli zdobędzie mistrzostwo HW- to będzie dla mnie zaskoczenie.
Na obecną chwilę, według mojej oceny, nie ma szans nawet z Haye'em.
Wg mnie tamten grant był młodszy ale głupszy
buahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
I wszystko w tym temacie.
Niepasuje Ci to co mowi Grant!!
Zapamietaj moje slowa,Grant jeszcze pokaze ze niejest cieniem samego siebie jak tu wypisujecie.Ktos napisal ze Grant nawet wygladem juz nieprzypomina dawnego Granta.Powiem tak zeby wygladem sie wygrywalo to Vit by gryzl dechy w walce z Sosna a mojim zdaniem ten facet ktory mierzy ponad 2m wyglada niesamowicie dobrze.Twierdze ze Grant jest lepszym piesciazem niz w walce z Golota,przedewszystkim madrzejszym.
czyli tacy bokserzy jak burrito i grant to do cruiser sie nawet nienadaja.
To jest wypowiedz trenera Tomasza a nie Granta.
Trener mowi ze Adamek jest w pierwszej trojce na swiecie.
Dziwne bo przed walka Adamek mowil ze jest 4-ty (co i tak jest bujaniem w oblokach).
I nagle po tej meczarni z emerytem awansowal i juz nie jest 4-ty.
Teraz jest w pierwszej trojce.A pierwsza trojka to niekoniecznie 3-ci.
Moze nawet jest drugi na swiecie(wedlug trenera).
No to sorry ale jak sie czyta te kozackie wypowiedzi/brednie to mozna sie tylko z tego smiac.
Dokładnie, nie sądzę, żeby byli w stanie zbić wagę do cruiser ;)
:D
A tak na serio- Tomek to nie Holy, z tej mąki chleba nie będzie :(
Też mnie to smuci, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Grant pokazał bezradność Górala i jego braki nie do nadrobienia.
Tomek miał stać nisko na nogach i na tych niskich nogach miał szybko przechodzić do półdystansu, po czym seriami obijać korpus Granta. Co z tych zapowiedzi zostało?
Kto po walce wyglądał gorzej? Kto był "naruszony" i to dwukrotnie?
Ja jeszcze niedawno uważałem Adamka za takiego Maravillę HW. Cofam to teraz kompletnie. Grant nic wielkiego nie pokazał. Pokazał poprawny technicznie boks i ... o zgrozo narzucił Góralowi swój styl walki. Tego się nie spodziewałem. Uważałem, ze Tomek spokojnie go zdominuje i wszystko będzie kontrolował.
Przykre, ale prawdziwe. Niech Góral wraca do CW jeśli zdoła zbić wagę. Ta dywizja nie ma wyraźnego lidera i szanse Tomka są tam bez porównania większe.
Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%. Dodam jeszcze, że wg mnie bez sensu jest dywagować czy bokser A w latach swojej świetności pokonałby boksera B i na odwrót. Nikt tego nie wie i jest 1 mln czynników decydujących o końcowym rezultacie walki.
Ludzie przeciez minęło juz prawie 11 lat od tamtej pamiętnej walki przez któey to okres Grant zaliczył 3 bolesne porażki i w rezultacie złamanie kariery. Przez jakiś czas obijał bumów za garść dolców ii nagle stał sie lepszy boksersko niż w latach 90 - tych kiedy torował sobie droge na szczyt wygrywając spektakularnie z niezłymi boskerami tych złotych dla HW czasów???Okazuje się że walki z Adamkiem są wyznaczkiem formy jego rywali - nigdy odrotnie.Każdy kto sprawi mu trudności jest debeściakiem...
Moim zdaniem jeśli Grant walczył lepiej niz z Gołym to dlatego, że Adamek bardziej mu leżał - słaby cios czyli małe zgrożenie, niższy mniejszy zasięg ramion itp. W walce z nim mógł sobie pozwolić na więcej niż z wyższym, silniejszym równie dobrym technicznie co Adamek Gołotą. A jednak mimo to przegrał - właśnie dlatego że już nie był tak dobry jak przed 11 laty.
i tyle.
Grant walczyl naprawde dobrze jeszcze nigty nie widzialem go tak myslacego w ringu. A ty blaznie i tak nie dasz sobie przetłumaczyc że naprawde mogl walczyc lepiej niz w walce z Gołotą. Tego i tak sie nikt sie nie dowie. Wiec po co takie gadanie. Jak sie czyta twoje brednie to mozna sie smiac. Od dzis twoje komentarze bede ignorowal i tak bedzie najlepiej. janek
to chyba jak Wladimir wpadnie pod pociag, bo od samego czekania, to on pasa nie straci. :)
A biorąc pod uwagę szczęśliwe okoliczności, przyjętych czysto mocnych ciosów Granta (końcówki rund)- to należy stwierdzić, ze mogło być różnie.
Roger uczy go ciągle nowych "sztuczek". Po co? Bokser w wieku >30 lat powinien mieć stały warsztat technik- i tylko je doskonalić, lub utrzymywać na odpowiednim poziomie. Musi mieć swój styl.
Przecież Manny, czy Floyd bazują na kilku swoich technikach, doprowadzonych do pedantyzmu. Tak samo Wład. Oni mają swój styl.
No tu to co nowy trener, to zmienia Tomka prawie od zera. Tomek przy takim poziomie niedługo nie będzie oglądany w USA- widowiskowy nie jest. Ja też nie widziałem w tej walce kunsztu jak z Arreolą.
Dobrze nie nie ułożono się z Thompsonem.
Roger chyba jednak wie co robi asekurując się takimi przeciwnikami.
@iwoiwo
Czemu czujesz niedosyt po walce? Idąć za głosem tłumów spodziewałeś się KO? Jeżeli nie to czego Ci brakowało ze strony Adamka?
@adekw
Dla mnie to jest temat zamknięty, tamty Gołota był tamtym Gołotą i nie ma co gdybać jak by się potoczyła walka bo to jest na prawdę bez sensu.
Podobnie spekulacje dotyczące walki z Grantem jedynascie lat młodszym.
@Adam182
Dokładnie tak jak mówisz.
@glaude
Ty mnie najbardziej zirytowałeś, skoro mówisz że Grant obnazył słabości Tomka to proszę Cię WYMIEŃ je, nie mów tylko o sile ciosu bo to już wiedzieliśmy wcześniej że Tomek jej nie ma. I powiedz mi czemu do jasnej Adamek nie nadaje się na ciężkiego?
@PanJanekTygrys
Jeżeli zamierzasz komentować artukuł w stylu "buahahaha" to PROSZĘ CIĘ IDŹ NA ONET!
A kto tak twierdzi?
Nie wkładaj w moje usta słów, których nie powiedziałem.
Ja dalej uważam, ze punktacja była za bardzo w stronę "gospodarzy"- i nie podoba mi się to.
Tomek z Chrisem ładnie schodził dynamicznie na boki i to zarówno na lewo, jak i na prawo. "Okupował" środek ringu, mimo, że Arreola był w ciągłym natarciu.
Tutaj to Grant był w defensywie, a przechodząc z rzadka (zwłaszcza pod koniec walki) do ataku- zapędzał "szybkiego" Górala na liny. Jak to możliwe!!!? Czyżby z kondycją u Adamka było źle? Gdzie się podziały treningi pływackie prowadzone na luzie?
Za to zobaczyliśmy grę w "klasy" na rozłożonej drabince sznurowej.
Kurwa, przy w grze w klasy dziewczynki rzucają chyba jeszcze kamyczkiem?
No nic czekam teraz na Rafała Jackiewicza, chociaż też optymizmem nie zarażam przed tą walką.
Zawiodl na calej lini. Skoro plywal na nogach po kilku udanych akcjach Granta to co sie stanie, jesli Klitchko bedzie bombardowal go mocnymi ciosami przez caly wieczor??
Klitchko ma perfekcyjny prosty i swietne wyczucie dystansu, umie przytrzymac przeciwnika, troche na nim powisiec. Grant tego nie robil, Grant nie wykorzystywal swojej przewagi w warunkach fizycznych. Gdyby ruszyl do natarcia od pierwszej rundy, gniotac Adamka swoja masa to moglo byc roznie...
Grant mial byc pozarty, bo tylko wtedy wszyscy uwierzyli by ze Adamek ma szanse na walke z ktoryms z braci, bo bracia pozeraja swoich przeciwnikow...
dla mnie klapa i zgadzam sie z Glaude, mysle ze Haye znalazl wkoncu idealnego przeciwnika, ktorego sie nie boi.
Poza tym walka z Grantem byla jak dla mnie niepotrzebna, pokazala braki Tomka, a Grant poza warunkami fizycznymi nie wniosl do walki nic co przygotowalo by Tomka na walke z bracmi.
Tyle w temaci
pzdr
Mówisz- masz:
1. Wolny na nogach, przy Chrisie był szybszy.
2. Nie schodził na boki- gdzie się podział ten taniec jak z Arreolą?
3. Miał na niskich nogach szybko przechodzić do półdystansu i obijać seriami korpus Granta. Nie widziałem ani niskich, ani szybkich nóg- a tułów obił raz- czy dwa (wkażdym razie po trzeciej rundzie nie widziałem już żadnej serii- co najwyżej pojedyncze ciosy).
4. Kondycja. Tu się zawiodłem najbardziej. To Grant pod koniec walki ganiał Adamka- a nie odwrotnie.
5. Brak pomysłu na zmianę taktyki w czasie walki- gdzie się podziały słynne: wszechstronność i myślenie w ringu? Nie najlepiej to świadczy też o Rogerze.
6. Za niskie ręce (zwłaszcza lewa), przez co zebrał trochę na twarz. To jednak jego stały nawyk, więc tym mnie nie zaskoczył in minus- spodziewałem się tego.
7. Przepychał Michaela w zwarciu, przez co w głupi sposób tracił siły. Po co wdawał się w zapasy z takim klocem?
8. Słabe powłoki wokół oczu. Przy takiej skórze musi mieć szczelne zasłony- bo któryś sędzia się nie zlituje i Tomek dostanie w końcu TKO.
Siły ciosu nie wymieniam, bo jak stwierdziłeś, to wie już każdy w HW. Niestety.
ZIBI: "Na tronach HW moze sie cos zmienic"
"to chyba jak Wladimir wpadnie pod pociag, bo od samego czekania, to on pasa nie straci. :) "
no jest jeszcze parę innych mozliwości:
1.Haye traci pas na rzecz Harrisona(lucky punch) lub Czagajewa
2.Wit po oklepaniu Briggsa wakuje pas
3.Wit przegrywa(kontuzja) z Briggsem
4. Wład przegrywa z Peterem
Oczywiście zdaje sobie sprawe jak mało prawdopodobne są to scenariusze bo:
1.na zabrany Hayemu pas rzuci sie którys z braci z oferta nie do
przebicia - wiadomo jak im zależy na ty brakującym trofeum
2.o zwakowany pas za wszelka cene będzie chciał walczyc Wład - reszta jak wyżej
3 i 4 przegrana któregoś z braci to prawdopodobnie automatyczny
rewanż z drugim
ale zawsze jest jakiś cień szansy
Mówisz- masz:
1. Wolny na nogach, przy Chrisie był szybszy.
2. Nie schodził na boki- gdzie się podział ten taniec jak z Arreolą?
3. Miał na niskich nogach szybko przechodzić do półdystansu i obijać seriami korpus Granta. Nie widziałem ani niskich, ani szybkich nóg- a tułów obił raz- czy dwa (wkażdym razie po trzeciej rundzie nie widziałem już żadnej serii- co najwyżej pojedyncze ciosy).
4. Kondycja. Tu się zawiodłem najbardziej. To Grant pod koniec walki ganiał Adamka- a nie odwrotnie.
5. Brak pomysłu na zmianę taktyki w czasie walki- gdzie się podziały słynne: wszechstronność i myślenie w ringu? Nie najlepiej to świadczy też o Rogerze.
6. Za niskie ręce (zwłaszcza lewa), przez co zebrał trochę na twarz. To jednak jego stały nawyk, więc tym mnie nie zaskoczył in minus- spodziewałem się tego.
7. Przepychał Michaela w zwarciu, przez co w głupi sposób tracił siły. Po co wdawał się w zapasy z takimklocem?
8. Słabe powłoki wokół oczu. Przy takiej skórze musi mieć szczelne zasłony- bo któryś sędzia się nie zlituje i Tomek dostanie w końcu TKO.
Siły ciosu nie wymieniam, bo jak stwierdziłeś, to wie już każdy w HW. Niestety.
Autor komentarza: cielaaak Data: 20-08-2010 14:30:17
wolny jak ketchup
Autor komentarza: bartek0666 Data: 20-08-2010 14:33:20
rzeczywiscie bardzo ciezko pracuje -.- Malo nie zasnalem ogladajac to.
Autor komentarza: Mikson Data: 20-08-2010 14:33:39
Hahahah, dokładnie, pierwsze co się nasuwa to stwierdzenie, że jest "wolny jak ketchup". :D
Autor komentarza: Kubson Data: 20-08-2010 14:33:56
Dzwoniłem do Michaela i mu mówiłem, że to nie jest You Can Dance. Był trochę zdziwiony, bo cały czas był przekonany, że tańczyć do techno będą, ale do jutra postara się nadrobić to i owo.
Autor komentarza: bartek0666 Data: 20-08-2010 14:34:28
@up
idioto jutro jest walka a trening przed walka jest zawsze luzny!!!
na powaznie: zapomnialem :D
Autor komentarza: bartek0666 Data: 20-08-2010 14:34:51
Kubson to nie do ciebie, poprawialem swoj komentarz :D
Autor komentarza: Grzadq Data: 20-08-2010 14:39:41
Też pierwsze co mi się nasuwa to wolny jak ketchup ;) Tymbardziej że gość "na świeżości", kilka rund dalej i ani nie będzie tak skakał jak teraz na nogach, ani nie będzie tak "szybki" hehe.
Autor komentarza: eLSzabeL Data: 20-08-2010 14:41:06
jest wolny jAk wóz napelniony kapustą cienko to widze od 6 rundy zacznie sie masakra Granta
Autor komentarza: KapralWiaderny Data: 20-08-2010 14:46:37
To bardziej lekki rozruch niz trening.
Autor komentarza: Kris78 Data: 20-08-2010 14:47:17
Czuję, że Grant będzie walczył z cieniem Adamka!
Autor komentarza: UrbanHorn Data: 20-08-2010 14:51:04
rozruch lekki czy nie ale galeretowatą powolność widać
Widać również łydki a raczej ich brak, co nie zwiastuje mu dobrze. Siądzie mu kondycha i na górze i na dole w nogach.
Autor komentarza: Rogs Data: 20-08-2010 14:51:53
mały błąd, w tekscie, walka odbędzie sie 22 sierpnia :):)
Autor komentarza: xionc Data: 20-08-2010 14:52:30
Fajne ma wycwiczone bokserskie ruchy - cos co przychodzi z latami treningu. Mysle, ze bedzie fajna walka. Adamek da mu popalic. :)
Autor komentarza: SzogunLBN Data: 20-08-2010 14:53:46
walka z cieniem nie musi byc wcale wykonywana w zawrotnej szybkosci.Przed walką bokser układa sobe mniej wiecej ,,scenariusz"" plan taktyczny, jakie ciosy i kombinacje wykonywac.Dziwią mnie tylko te lewe proste, bite ze skreconą dłonią do srodka.
Autor komentarza: messi1 Data: 20-08-2010 14:53:47
No naprawdę, jedyne co można wywnioskować po tym treningu to to, że Grant szybkością nie grzeszy. Dzięki temu treningowi jestem trochę spokojniejszy o wygraną Tomka przed czasem...
Autor komentarza: hrabiaKomor Data: 20-08-2010 14:53:53
A może te "kocie" ruchy to tylko zasłona dymna?? Może chce zaskoczyć czymś Adamka?? Może będzie walczył z odwrotnej pozycji?? Ale coś czuję że ruszy na Adamka od pierwszej sekundy żeby go znokautować :)
Autor komentarza: markos12345 Data: 20-08-2010 14:55:13
moim zdaniem jest wolny jak mucha w smole tomek nie będzie miał problemów :)
Autor komentarza: Kris78 Data: 20-08-2010 14:55:32
Grant na pewno będzie wolniejszy - nie ma innej możliwości z takimi długimi łapami - Adamek ma dobry refleks, który wyrobił sobie walcząc w kategoriach niższych - bo tam zadawane są szybsze ciosy. Natomiast Granta przewagą będzie zasięg - bo gdy Adamek będzie odskakiwał to ta sam łapa niespodziewanie może go dosięgnąć (ale tylko w przypadku gdy zapomni o odskokach na boki:). Reasumując Tomek powinien tę walkę wygrać;)
Autor komentarza: Fryto666 Data: 20-08-2010 15:02:47
Nie grzeszy ani szybkoscia rak, ani nog, ani praca nog. Tomasz bedzie dla niego za szybki.
Autor komentarza: SWJarek Data: 20-08-2010 15:04:25
Nie jest szybki :) a jak mu jeszcze założą rękawice to zostanie zdyskwalifikowany że używa zwolnionego tempa
Autor komentarza: babu93 Data: 20-08-2010 15:12:41
Już ja szybciej bije uhsauhsa
Autor komentarza: UrbanHorn Data: 20-08-2010 15:16:19
W 2003 roku ważący 115kg Grant przegrywa przez TKO z ważącym 99kg Guinnem. Ponadto od tego czasu minęło 7 lat, które raczej nie są jego sprzymierzeńcem.
Prognozy pozwalają założyć, że ważacy 100kg wytrenowany i doświadczony fighter jakim jest Adamek, zrobi mu dużą krzywdę.
Co pokaże życie - zobaczymy.
Autor komentarza: shannon0briggs Data: 20-08-2010 15:17:26
Ha ha ha !!! Niesamowite. Po trzech minutach filmiku zgodnym chórem wszyscy trenerzy od przygotowania fizycznego na tym forum w wypowiedziach zamieszczonych powyzej sa w stanie stwierdzic, o przygotowaniach Michaela Granta, ze jest "wolny jak keczup", tudziez, ze jest "na swiezosci" i taki wolny, ze "brak mu lydek i to nie wrozy dobrze" no i jest galaretowaty :)))))))
Panowie, Grant to nie jest byle Estrada czy inny Najman. Tomek z pewnoscia wygra te walke ale nie bedzie mial lekko i pare bomb wylapie na pewno. Adamek to nie Lennox czy chocby prime Jameel McCline, ktorzy gabarytami Grantowi nie ustepowali i zlalai go szybko. Adamek jest mniejszy i slabszy fizycznie, podejrzewam, ze zalatwi to na przestrzeni 12 rund gdzie podejrzewam max 3 rundy wygra Grant. No chyba, ze Grant trafi tym swoim piekielnie silnym prawym.
A panowie eksperci, pamietajcie, ze Grant tu przy kamerze raczej nie szpanuje i stad "lightowe" podejscie do sprawy.
Autor komentarza: hitman Data: 20-08-2010 15:20:00
ten trening to zwykłe mydlenie oczu! Grant będzie bardzo groźny przez pierwsze 6 rund.Będzie ciekawie!
Autor komentarza: robinson85 Data: 20-08-2010 15:21:56
GRant chyba żartował, a jezeli nie to ten chłop sie przewróci góra w 5 rundzie sam, bez ciosu...Gołota sie lepiej prezentował na treningu przed walka z Adamkiem : )
Autor komentarza: UrbanHorn Data: 20-08-2010 15:25:16
RE: shannon0briggs
W 2000 roku Lennox zarywa Grantowi karierę do tego stopnia, że kolejną walkę podejmuje dopiero po kolejnych 15 mieiącach i przegrywa w 1 rundzie przez TKO. Kolejne walki to przeciwnicy gorsi niż dobierani przez BKP. W 2003 roku ważący 115kg Grant przegrywa przez TKO z ważącym 99kg Guinnem.
Grant to żadna wyższa pólka niż Estrada - dzisiaj napewno dużo niższa.
Co do McCline'a sugeruję byś przed wypowiedziami pooglądał jego walki. Zwłaszccza tą jak go oklepał Byrd.
Tak więc piszesz bzdury.
Autor komentarza: UrbanHorn Data: 20-08-2010 15:32:05
shannon0briggs
Powiedz jeszcze z kim z wymienionych poniżej poza Lennoxem i Gołotą przeciwników Adamek miałby problem?
do walki z AG Grant walczył:
Alfred Cole
Bradley Rone
Carlton Brown
Corey Sanders
Danny Wofford
David Izon
Ed Donaldson
Ed Strickland
Elvin Evans
Ernest English
Frankie Hines
Jeff Wooden
Jerome Jones
John Basil Jackson
Jorge Luis Gonzalez
Lionel Butler
Lou Turchiarelli
Louis Monaco
Mike Dixon
Obed Sullivan
Olian Alexander
Ray Anis
Rick Sullivan
Ross Puritty
Stanley Wright
Steve Edwards
Tim Noble
Tyrone Dixon
po walce z LL Grant walczył:
Billy Zumbrun
Charles Hatcher
Demetrice King
Kevin Montiy
Marcus McGee
Paul Marinaccio
Wallace McDaniel
No więc???
Autor komentarza: Undercover Data: 20-08-2010 15:48:44
przed chwilą na BBC SPORT podali że Haye wybiera się na walke z Adamkiem i po walce ( wygranej ) beda rozmowy dotyczące ich ewentualnej walki grudzien/styczen :(
Autor komentarza: Luton Data: 20-08-2010 15:56:15
Styl robi walke, zobaczymy. Patrząc jednak na forme Granta z Guinnem 7 lat temu, patrząc na dyspozycje Adamka z Arreolą i dodając, że przed Grantem Adamek mniał sporo czasu na zregenerowanie sił, 11 tygodni treningu, rodzina pod nosem.
Teoria przemawia zdecydowanie za Adamkiem.
Autor komentarza: messi1 Data: 20-08-2010 16:08:42
Undercover, możesz zapuścić linka? ;)
Autor komentarza: HILTI Data: 20-08-2010 16:25:24
O której odbędzie się ważenie?
Autor komentarza: Gorti Data: 20-08-2010 16:47:20
A już miałem postawić 90 zł na wygraną Tomka na punkty, ale po tym filmiku.. Sam nie wiem , jak myślicie - TKO czy PTS?
Autor komentarza: karbro Data: 20-08-2010 16:56:42
Widać, że Grant oglądał walki Adamka. Na tym treningu, bije ciosy w dół i odchodzi w prawa ze skrętem głowy w prawo. Grant wie o mocnym prawym Tomka. W walce z Aureolą zauważyłem u Tomka kilka lewych pojedynczych sierpów, cios, którego nie widziałem wcześniej u T.A.
Jeżeli Tomek czysto trafi takim sierpem, będzie po Grancie.
Autor komentarza: elmachico Data: 20-08-2010 17:06:50
Mam wrażenie że teraz jak by Grant wyszedł z Gołotą to by wygrał zdecydowanie - naprawde dobrze się zakonserwował :)
Autor komentarza: pankracy Data: 20-08-2010 17:17:04
Widać tą dynamike................w jego oczach : )
Autor komentarza: Fryto666 Data: 20-08-2010 17:22:49
@Undercover
Wszystko ok tylko zamiast ":(" powinno byc ":)"
Autor komentarza: Undercover Data: 20-08-2010 17:47:07
żartowałem ; )
Autor komentarza: PanJanekTygrys Data: 20-08-2010 18:19:10
To byla rozgrzewka Granta.Prawdziwego treningu nie widzielismy.Ale i tak jest powolny.
Autor komentarza: Melock Data: 20-08-2010 18:27:57
Grant pokazuje się tutaj z jak najgorszej strony. Szczerze mówiąc śmiałem się jak oglądałem to wideo :D
Co on w ogóle za lewy prosty ma, taki łamany w dół, macha łokciem dziwacznie. Bardzo komicznie to wygląda, zadaje prosty a pięść leci w dół jakby chciał się walnąć w małego :D
No i wolny, wolny, wooolnyyyyy.... Masakra, na prawdę parodia jakaś. Bardzo mnie zaskoczył, wygląda to jak próby jakiegoś hobbysty, który pierwszy raz przyszedł do klubu i bawi się obserwując starszych stażem kolegów.
Jestem w szoku.
Autor komentarza: andrewsky Data: 20-08-2010 18:34:59
melock
lewy prosty jest lamany w dol,bo tam Grant w sobote bedzie szukal glowy Adamka
Autor komentarza: PanJanekTygrys Data: 20-08-2010 18:35:05
Tak,wyglada to jakby koszykarz przyszedl na trening bokserski i probowal cos dzialac,ale mu za bardzo nie wychodzi.
Autor komentarza: Melock Data: 20-08-2010 18:38:01
andrewsky
"lewy prosty jest lamany w dol,bo tam Grant w sobote bedzie szukal glowy Adamka"
A co mu Tomek w majtach będzie szperał że celuje we własne podbrzusze? :D
Rozumiem że ciosy lecą w dół, ale zwróćcie uwagę na prawy prosty który jest "normalny" a lewy. Tak jakby był jednoręki. Jak będzie tak machał łokciem jak cepem to się sam połamie i Tomek nie zdąży mu nawet nic zrobić :)
Autor komentarza: Aski Data: 20-08-2010 18:42:27
ludzie nie srajcie żarem ,nie ma nawet takiej opcji jak lucky punch ,chyba że ten przećpaniec uderzył by strzykawką z jakimś mocnym towarem......po obejrzeniu wywiadu z Majkelem doszedłem do wniosku że potrzebuje kasy bo jest na głodzie........A dla Tomka to mierny sprawdzian umiejętności (nie ujmując nic jego osiągnięciom)) obstawiam wygraną Tomasza przez KO
Autor komentarza: hrabiaKomor Data: 20-08-2010 19:37:00
To będzie coś takiego jak Brigs vs Green. Z jednej strony Adamek który pragnie zniszczyć przeciwnika z drugiej strony Michaś Grant który pragnie $$$ ;) i pada po pierwszym prawym :P
Autor komentarza: pms5 Data: 20-08-2010 19:44:28
jak na kliczków to marne przetarcie.jeśli ma walczyć z którymś z braci,to przydała by się jeszcze jedna walka z jakimś drabem.
Autor komentarza: pms5 Data: 20-08-2010 19:52:01
tak.zgadzam się z aski.ta walka niczego tomka nie nauczy.niech lepiej posparuje z wachem.
Data: 23-08-2010 11:40:43
No i co tym sobie udowodniłeś?
Bo mi niestety nic bo wszystko co napisałem okazało się prawdą:)
Po pierwsze myślę że oglądałeś pojedynek co najmniej jeszcze jeden raz i to najlepiej bez sugestii polskich komentatorów bo jeżeli nie to na nic ta dyskusja.
1, skoro porównujesz szybkośc z tej walki do poprzedniej myślę że walkę z Chrisem widziałeś tuż po oglądnięciu walki z Mikiem, bo jeżeli nie to takimi argumentami z doopy możesz sztrzelać na onecie. Wg mnie braku szybkości nie można było zarzucić Tomkowi.
2, Tomek nie schodził z lini ciosu? Coraz bardziej zaczynasz mnie przekonywać że nie oglądnąłeś tego pojedynku poraz drugi powoli i uwaznie. Sam Grant powiedział że Adamek był za szybki i dobrze to jest widoczne jak nie może trafić Tomka.
3, To samo co wyżej oglądnij jeszcze raz ten pojedynek.
4, Na końcu Tomkowi brakowało już sił to fakt ręce całkiem opuścił ale obskakując Granta przez 10 rund podczas gdy ten stał w miejscu można się zmęczyć tym bardziej że ręce musiały machać wyżej.
5, Po co zmieniać taktyke która ob pierwszych rund funkcjonowała bardzo dobrze.
6, Stary nawyk Tomka raczej go nie zmieni.
7, Tomek zabezpieczał się przed ewentualnym atakiem poprzez klincz, wtedy grant wieszał się na nim by ten tracił siły, stąd te przepychanki.
Jedyny błąd jaki wg mnie popełnił to szukanie tego nokautu i nie potrzebnie parł do przodu z czego wynika jego zmęczenie.
Jedyny błąd jaki wg mnie popełnił to szukanie tego nokautu i nie potrzebnie parł do przodu z czego wynika jego zmęczenie.
Co Ty z tym onetem ( z resztą nie tylko Ty) wyskakujesz? Ja nawet skrzynki mejlowej nie mam na tym portalu. Co to za argument?
To ja jestem najważniejszy przy odbiorze walki i nie sugeruję się opiniami panów komentatorów. A swoją drogą to Kostyra dostał bana od Polsatu? :)
Od mojej dupy się odczep, bo sobie coś o Tobie pomyślę :D
Jednak dla twojej ciekawości dodam, że nie strzelam z niej- cokolwiek to znaczy.
Swojego zdania nie zmieniam. To co wypunktowałem- podtrzymuję. Uważam, ze za bardzo bije przez Ciebie patriotyzm.
A tak w ogóle taktyka była do bani.
Ona się sprawdza tylko w stosunku do boksera ofensywnego. Wtedy to przeciwnik naciera na Górala- a on nogami, czy balansem schodzi z linii ciosu i kontruje. Odpada mu wtedy przedzieranie się do półdystansu, bo przeciwnik sam ten dystans skraca. I tak było z Arreolą.
Grant, na Tomka nieszczęście, zastosował jednak taktykę Kliczków: walka z defensywy i wykorzystywanie przewagi wzrostu, wagi i siły, oraz oszczędzanie energii na ostatnie rundy. I to okazalo się nie do przeskoczenia dla Adamka.
Tomek to nie Tyson, który w ułamku sekundy potrafił doskoczyć do przeciwnika zadając jednocześnie cios: lewy sierp z doskoku, albo prawy hak z doskoku- a potem wsadzał cale serie. No i miał fest grzmotnięcie a nie "klepnięcie".
Komentatory nawet podswiadomie mogli wpłynąć na twoje postrzeganie walki.
To oglądałeś tą walkę poraz drugi czy nie, porównałeś ją z walką Tomek-Chris, bo jeżeli nie do ja moge Ciebie spytać co to za argumenty Ty tu dajesz.
Jak zdefiniujesz mi świadomość, a potem podświadomość- to odniosę się do tego argumentu :)
Argumenty już podałem. Tomek zaskoczył mnie in minus. Dał bardzo słabą walkę i szczęśliwie wygrał.
Pewnie, ze nie golądałem drugi raz. Z resztą bardzo rzadko to robię (walki z Chrisem też nie oglądałem 2 X)- wolę raczej urywki w sieci obejrzeć kiedy coś chcę sprawdzić, lub przypomnieć.
Zapytam jednak- co to za argument z tym dwukrotnym oglądaniem i wytłumacz mi siłę tego argumentu. To jakieś zaklęcie?
Ja swojego zdania nie zamierzam zmienić, niemniej sznuję twoje- ma prawo być kompletnie inne od mojego. To subiektywne odczucie.
P.S. Wytłumacz mi mechanizm, jak wzrasta siła argumentu po dwukrotnym obejrzeniu?
A po 3-krotnym rośnie jeszcze bardziej? To po n-razach też n-krotnie? To zależność liniowa, czy logarytmiczna?
P.S.
Argument jest jest albo prawdziwy, albo nie- kropka. ;)
"To wyglądało groźniej niż było w rzeczywistości."
Pewnie odnośnie momentu kiedy Grant gonił Adamka a ten obijał się o liny, runda 12 chyba. Przyznam, że przeżywałem to jak stonka wykopki i omal nie postawiłem klocka ze strachu "Aaaa! Jak go rzuco!!! Zaraz będzie po zawodach!!!" buhehehe
Tymczasem tak na prawdę to nic się przecież nie działo, Adamek unikał ciosu latając po całym ringu i śmiejąc się tak samo jak z Arreolą - ta sama sytuacja. I mimo że wygląda to groźnie, to zauważcie że przeciwnicy są wtedy bezradni i płaczą (w przypadku Estrady dosłownie płaczą...) że go nie mogli złapać. Nic w tym momentach się nie dzieje.
"czapki z głów przed trenerem Eddie Mustafą Muhammedem, który zrobił z Granta znacznie lepszego, bardziej kontrolującego to, co chce zrobić na ringu boksera niż kiedyś."
Tak jest. Grant to cienias moim zdaniem, ale trener ustawił go do tej walki bardzo dobrze. Był pewien że ma sposób na Adamka i mimo, że tylko część zaleceń trenerskich Mike wprowadził w życie wystarczyło by zastopować wiele ataków Tomka. To była jedyna aktywność i plusy Granta w tym pojedynku i jest to zasługa bystrego trenera.
Polecam wszystkim na spokojnie obejrzeć walkę z angielskim komentarzem na DVD, podpatrzeć szczegóły itd:
UWAGA - LINK DO PEŁNEJ WERSJI WALKI Z ANGIELSKIM KOMENTARZEM:
www.megaupload.com/?d=EYXA9S9T haslo sweetboxing.
dzięki userowi koniuchny
Redakcjo, wiem że wklejam ten link po raz kolejny, ale z pewnością wielu się będzie o niego pytać i tak, więc dla dobra ogółu ;)
Uważam że Adamek ma szanse juz teraz z Vitalijem. Ukrainiec walczy podobnie z mniejszymi(czyli wszystkimi) przeciwnikami, jak Grant z Adamkiem. Czyli trzyma odpowiedni dystans, odchyla się, kontruluje sytuacje lewym, a jak trzeba to trzepie prawym kowadłem. Oczywiście robi to wszystko w lepszy sposób, bo w końcu on jest mistrzem świata a nie Grant. Jakby Adamek nie dał się trafić przez 12 rund to wygrana na pkt jest w zasięgu. Kończąc to i tak dla mnie najbardziej emocjonującą walką byłby pojedynek z Hayem, liczę na to że jego team złoży propozycje Adamkowi jeszcze w tym albo na początku przyszłego roku.
masz racje z tym onetem,mojim zdaniem Ci ktorzy do kazdego wyskakuja z tym tekstem,sami sa czestymi goscmi na onet.Ja albo za stary jestem albo zacofany,ale nic na temat onetu niewiem i nigdy komentarzy tam zadnych nieczytalem,ale sie chyba zainteresuje bo widze ze strasznie uczeszczalny i znany portal.
sagan47
dobrze mowisz tylko odpusc te komentarze na temat jakiegos smiesznego portalu
MAXIMVS
oco Ci chodzi
wiekszosc komentarzy ktore wrzuciles wlasnie potwierdza klase Granta.
Nieuwazm ze to cos zlego jesli przed walka ktos pisze"TOMEK ZAKONCZ KARIERE TEMU SLABEUSZOWI"
Poprostu ludzie chca dobrej walki,adrenaliny itd
Nieznaczy to ze sa fanatykami.Po walce wiekszosc umie to ocenic na chlodno.
sagan47 to mój nick, twoja druga mam nadzieje pomyłka.
We wszystko można uwierzyć potrzebna jest tylko odpowiednia liczba ludzi która Ci to wmówi, jeżeli komentatorzy robią chaos to udzieli Ci się on przed telewizorem przez pryzmat którego oglądasz walkę.
Czemu radzę oglądnąć raz jeszcze walkę, bo jestem wręcz pewny że w feworze emocji nie dostrzegłeś całego kunsztu stylu Adamka.Wiem to po sobie bo dopiero za drugi razem zobaczyłem dominację Tomka.
Powiedz mi czym ty podpierasz swój argument że Tomek był znacznie wolniejszy niż w wlace z Arreolą skoro nawet nie porównałeś tych walk? A może twoja pamięć jest tak nie zawodna że widzisz walki po zamknięciu oczu?
Jeżeli ty będziesz jeden raz w muzeum i powiesz mi że na danym obrazie jest więcej bieli niż czerwieni a ja powiem że jest na odwrót i do tego pracuje w tym muzeum i widzę go na codzień to która wypowiedź będzie bardziej wiarygodna?
Co do meritum. Nie wiem na czym polega według Ciebie porównanie tych walk- bo ja to właśnie robiłem. Chyba, ze masz na myśli oglądanie na jednym monitorze obu walk jednocześnie?
Tego nie robiłem- i nie będę.
Ja podałem swoje argumenty, Ty swojego ani jednego.
Tomek nie potrafił skutecznie uciekać na boki- i mam wrażenie, ze jeśli obejrzysz to jeszcze raz, to też tego nie dostrzeżesz.
Taka podpowiedź- jak myślisz dlaczego wielokrotnie (wybacz nie liczyłem ile razy) Góral był sciągany do dołu przez Granta ręką? A ile razy znalazł się pod nim? A ile razy go odpychał?
Gdyby świetnie schodził na boki- Grant nie miałby z nim kontaktu. Nie trafiałby go, a co dopiero sciągał i klinczował!!!
Kunsztu Adamka nie dostrzegłem, bo go po prostu nie było. I mam wrażenie, ze tylko dlatego, ze Grant nie przyjął takiego stylu walki jak Arreola. Tak więc ulotny to kunszt- sprawdza się tylko przy ofensorach- przy defensorach (nawet tak daleko od czołówki jak Grant) nie ma racji bytu.
Odpowiadając na twoje ostatnie pytanie (co to ma do rzeczy?)- nikt nie będzie miał racji. Takie rzeczy należy stwierdzić (zbadać) przyrządowo, za pomocą odpowiednich procedur- metodologicznie. Tak się złożyło, że jestem neurofizjologiem i ten argument (sorry), ale jest zupełnie bez sensu.
Cały czas odnosisz się do walki z Chrisem i chodzi mi o to czy oglądnąłeś ją chociaż ostatnio czy porównujesz z tym co zostało Ci w pamięci po pierwszym oglądnięciu. Ja nie mogę porównać jego szybkości z tych dwóch walk bo tego nie zrobiłem wydaje mi się jednak że wcale Tomkowi jej nie brakowało.
Nie da się wyeliminować kontaktu z przeciwnikiemz a klincze to też część zagrywki ze strony Tomka by niepozwolić rywalowi na kontratak, podobnie zresztą było w walce z Chrisem.
Pewnie że uważam że swietnie schodził z lini ciosu a Ty myślisz że każdy cios Granta Tomek przyjął?
Chodziło mi o to że jeżeli oglądniesz walkę dwa razy dostrzeżesz więcej. Naprawdę zrób to i zobacz jak ciosu Granta mijają Tomka
Tomek wyszedł i wygrał. Co do obrywania to oprócz zajebiście mocnego ciosu w końcówce 6 rundy nie było tak źle. Tomek naprawdę uniknął kilku niezłych klepnięć. Tyle w temacie walki.
a tak na marginesie Tomek to też człowiek i też może mieć gorszy dzień to niech nie mówią tylko o gorszym dniu kliczków bo to jest śmieszne
Ten facet ma 188 cm wzrostu oraz wazy mniej niz 100 kg. Ma umiejetnosci, odpornosc na cios, odwage oraz ogromne serce do walki. Ale jego gabarty sa duzo ponizej sredniej wielkosci boksera w wadze ciezkiej (194 cm oraz 110kg). Gdyby Tomek byl taki duzy oraz silny jak Golota, to by tych wszystkich "mistrzow" z przeszlosci otlukl jak psy. I wszyscy Polacy byliby z niego dumni. W dosatku nigdy nie byloby amerykanskich komentarzy typu "dirty Pole" oraz "gutless loser."
Ten facet i tak moze pokonac kazdego w wadze ciezkiej poza Bracmi K. Ale ich i tak nikt nie pokona. Troszke szacunku, Rodacy!