GRANT: ADAMEK TO TWARDZIEL
Pomimo porażki z Tomaszem Adamkiem (42-1, 27 KO), akcje Michaela Granta (46-4, 34 KO) powinny podskoczyć znacznie w górę. Sam Amerykanin wydaje się być zadowolony ze swojej postawy, bo choć sam przyznaje, że przegrał z Polakiem, to jednak w jego oczach przegrał minimalnie. Były pretendent do tronu wszechwag docenił Tomasza i powiedział na jego temat kilka ciepłych słów.
- Nie wiem dokładnie co stało się w końcówce pierwszej rundy. On trafił mnie, ja jego również czysto, przewróciliśmy się, a wszystko przerwał gong. Zresztą za każdym razem gdy tylko udawało mi się go mocno trafić lub wręcz zranić, jego ratował gong. To było irytujące. Jedyne co on mógł mi przeciwstawić, to jego szybkość. Adamek poruszał się naprawdę szybko, zarówno w półdystansie jak i z daleka. Kilka razy zaskoczył mnie lewym sierpowym, którego się nie spodziewałem. Ja z kolei kilka razy go zraniłem, jednak Adamek okazał się twardzielem - zakończył Grant.
Pewnie każdy spodziewał się masakry na Grancie, ale dobrze jest jak jest.
mam takie samo wrazenie.
Adamek vs Gołota - zachwyty nad Tomkiem
Adamek vs Estrada - po wygranej na punkty niezadowolenie , miało być lepiej wyraźniej itp.
Adamek vs Arreola - znów zachwyty , wygrana z zawodnikiem wyżej notowanym niż Estrada
Adamek vs Grant - marudzenie podobne do tego po wygranej z Estradą
czyli patrząc na tą mieszaną tendencję ,czas na zachwyty nad przeciwnikiem z lepszą reputacją od Granta :)
A tak poważnie to nie ma co marudzić , ważne że Tomek uczciwie wygrał ( choć może sędziów odrobinę poniosło z punktacją ) i wie więcej o swoich realnych możliwościach . Grantowi trzeba oddać doskonałe przygotowanie , widać było że jest fizycznie dobrze wytrenowany oraz przygotowany taktycznie i koniecznie chciał coś udowodnić. Tomek faktycznie wydawał się być trochę przetrenowany . W walce z Arreolą był o wiele lepiej przygotowany kondycyjnie . Wygrana zasłużona , jedyne czego Tomkowi brakuje to kowadło w łapie . Taktykę miał podobnie obraną jak na Gołotę , ale ciosy które przewracały Gołotę nie robiły na Grancie wrażenia . Choć w momencie gdy Tomek atakował Gołego to ten się tylko zasłaniał pozwalając Adamkowi się bombardować , zaś Grant szukał miejsca do kontrataku co pozwoliło mu Tomka parę razy złapać mocnym ciosem .
Data: 22-08-2010 14:12:15
Każdy spodziewał się masakry, bo wszyscy myśleli że Grant będzie wolny jak smoła i niewiele lepiej skordynowany niż Gołota. Tymczasem Grant jak na swoje warunki był bardzo szybki i o dziwo nieźle przygotowany kondycyjnie!
No może nie każdy bo ja akurat nie :) Co do drugiego zdania pełna zgoda - ci co myślą inaczej niech obejrzę sobie jakąś walke np. Wałujewa hehe
Data: 22-08-2010 14:15:55
nie jest dobrze nie oszukujmy sie...szczerze to kazdy z polakow czuje niedosyt i nie gadajcie mi ze jest ok itp bo kazdy napalil sie na nokaut a przynajmniej na jakies przekonywujace zwyciesto a co bylo?mimo wygranej zawod lekki...
Moze dla ciebie lekki zawód :) Bardzo dobra potyczka ringowa w ktorej Tomek pokazał że ma charakter na HW. Pamietaj że balonik pt."obstawiamy runde w której deski wącha Grant" pompowali własnie ludzie tacy jak ty. Adamek w wywiadach podkreslał na czym będzie bazował i wiec trzeba było słuchać :)
moze masz racje,nie jestem jakims wielkim ekspertem i widzialem jak to wszystko wygladało przed walka tak z "wierzchu" a wygladało tak ze dla Tomka to bedzie hmmm spacerek ?sparing prze bracmi itp a wygladalo calkiem inaczej i na pewno wiekszosc sie rozczarowala...bardzo mu kibicuje i ciesze sie ze zwyciestwa no ale bylo ciezko i albo sie cos zmieni i Adamek pokaze cos w HW albo po prostu to nie jest dla niego..:/
Ci co zawsze tu marudzą, marudzić będą dalej, jak by Tomek wygrał przez KO to powiedzieli by że co za sztuka obić starego Granta, Wygrał na punkty po ciężkim boju to mówią, ze powinien wygrać przez KO i że nie ma ciosu itp.
ciszmy się z tego że zarwana noc zakończyła się 12-to rondową wojną wygrana naszego pięściarza !!
Brawo Tomek !!!!
Jesteśmy z Tobą !!!!
http://www.mmavideos.pl/ tu masz walkę
Co do oceny walki... Miało być łatwo a nie było tylko:
1.Czy założenie, że będzie łatwo było u podstaw słuszne?
2.Tomek zawalczył przeciętnie czy Grant nadspodziewanie dobrze?
3.Czy faktycznie Tomek powinien zawalczyć lepiej?
Widać, ze dyskusja toczy się wobec lekkiego rozczarowania. Wracają tematy już znane - że Tomek jest za mały, nie ma silnego ciosu itp. Tymczasem to chyba my popełniliśmy błąd w założeniach już kilka tygodni temu i po walce czujemy niedosyt. Mamy kontrast pomiędzy wyobrażeniami i rzeczywistością. A do tego ten kontrast zaczyna zacierać realną ocenę punktacji w walce.
Fakt momentami było groźnie ale ja nie miałem poczucia niebezpieczeństwa wyniku. Grant owszem pokazał, że braki kondycyjne i słabe nogi można ukryć za długimi ramionami i człapaniem. Ale Grant nie zadał zbyt wielu celnych ciosów i punktacja jest jak najbardziej prawidłowa. Cóż... by to dostrzec trzeba walkę obejrzeć jeszcze raz, co polecam. I pamiętajmy, że licząc punktacje zapominamy o pierwotnym nastawieniu typu "przecież miało być KO", wiec skoro go nie było oceniamy subiektywnie na niekorzyść Tomka w związku z niedosytem.
W każdym razie chyba dobrze się stało. Wyszły pewne braki i nie czas jeszcze na Kliczków.
bo były za duże oczekiwania i pomimo wygranej Adamka , jest jakiś niedosyt .... te kontuzje , moim zdaniem , to wynik tego , że Grant faulował , bo w sumie Adamek zebrał w tej walce dwie petardy, ale nie one były wynikiem tych rozciętych łuków ...ja myślę , że nadal może marzyć o pasie w HW , bo niby dlaczego nie ?... to doświadczenie na pewno przybliży go to zrealizowania tych marzeń ...więc nie ma tego złego , co by na dobre :) teraz Adamek wiec , co znaczy walka z naprawdę kimś ciężkim :)
Jak nie teraz to kiedy?Nie rozsmieszaj mnie chlopie.Ilu znasz mistrzow swiata kategorii ciezkiej ktorzy bazujac na szybkosci zdobywali swoj pierwszy tytul mistrza swiata majac lat 35 i wiecej?Teraz odpowiem na zadane przez Ciebie pytania
1.Jak najbardziej zalozenie ze bedzie latwo bylo sluszne.Grant to 38 latek po trzech bardzo upokarzajacych porazkach.Ostatnia poniosl z rak sparingpartnera Adamka.Sam twierdziles ze to byl zaden piesciarz kiedy byl w fizycznym primie(swoja sile w ringu opiera on na walorach fizycznych)i byl niepokonany,to co powiesz o nim teraz?
2Adamek zawalczyl przecietnie bo walczy sie tak jak przeciwnik pozwala
3Tak powinien zawalczyc lepiej.Najwazniejsze pytanie jakie sie rodzi to czy on jest w stanie zawalczyc lepiej z przeciwnikiem ktory w taki sposob przewyzsza go warunkami fizycznymi i ma kondycje na 12 rund
Jak myslisz komu bardziej zalezy na tytule mistrza swiata H.W Adamkowi czy jego kibicom?
Pozdro
przepraszam Babo
To jest tak ze mistrzostwo swiata dla Adamka napewno da polskim kibicom poczucie dumy i satysfakcji.Jednak Adamek moze sie bez niego obyc,a i tak zarobic swoje.Sam zreszta o tym wspominal
Ciekawi mnie tylko czemu Adamek nie zdecydował się trenować z Ronnie Shieldsem, sam zdecydował o wyborze Rogera ? Patrząc na walkę z Arreolą i sposób poruszania się w ringu, szybkość i obraną taktykę to niebo a ziemia w porównaniu z tym co pokazał z Grantem. Wiadomo inne warunki fizyczne ale samo przygotowanie na tą walkę w moim odczuciu nie było zbyt dobre.Nie ujmując nic Rogerowi nie ma on chyba zbytnio doświadczenia w prowadzeniu tego typu "małego" ciężkiego jak Ronnie który pracował z Holyfieldem czy Tysonem i zna tego typu bokserów i potrafił ich przygotować i ustawić do walki i to było baaardzo widać przy walce z Chrisem. Moim zdaniem wielki błąd że nie kontynuuje pracy z Ronniem a szkoda może by to wyglądało o wiele lepiej.Pozostaje nam kibicom czekać na kolejne decyzję obozu Tomka i kolejną walkę.
Gratulacje Tomasz, zawsze z Toba !!! Wiara gory przenosi :)
Ja gdybym nie był Polakiem, to średnio bym się interesował zawodnikiem walczącym w stylu Adamka. W HW jednak kibice oczekują czegoś innego. Nie wiem czy jakieś HBO w ogóle będzie chciało pokazać jego walkę z Kliczkami, jeżeli miałoby to podobnie wyglądać jak walka z Grantem. Chętnie bym obejrzał Adamka z Hayem, ale skoro Haye może zarabiać bez narażania to pewnie tak zrobi. Takie smutne czasy nastały w tym boksie.
Adamkomaniacy muszą uważać, bo powoli stają się śmieszniejsi, niż Gołotomaniacy. Estrada był przygotowany na 150%, Arreola co prawda na Kliczkę się nie przygotował, ale na Adamka już na 120%, a stary Grant dał najlepszą walkę w karierze.
Nie zgadzam sie z Toba jesli chodzi o poglad na wage ciezka dzisiaj jak i w czasach jej swienosci czyli lata 90-te.Twoje komentarze to najczesciej zbior jakis dziwnych teorii z pogranicza fantamagorii,ktore najczesciej maja udowodnic ze Golota byl be,a Adamek jest cacy.Agumenty jakie podajesz sa latwiejsze do obalenia niz Grant w walce z Guinnem.
Ale sa to argumenty z ktorymi mozna dyskutowac,zgadzac sie lub nie
Zadales pytania na ktore ja odpowiedzialem.Wiem ze te odpowiedzi nie sa dla Ciebie wygodne,ale uciekanie sie zaraz do tekstow ze ja z taka postawa daleko nie dojde,albo ze mam kompleksy.Moze i mam ale napewno nie Ty jestes ich przyczyna,zreszta jakie to ma za znaczenie.Tak Cie boli sformuwanie chlopie,moglem uzyc stary albo koles.Moze sa one dosc familjarne ale powszechnie uzywane i nie uwazane za obrazliwe.
każdemu może zdarzyć sie gorszy dzień a Adamek taki miał.
Szacun dla Granta był dobrze przygotowany, miał pomysł na walke i nie musi wstydzic sie swojego występu
Ale nie bądź chamski - powściągnij emocje i nie obrażaj.
Ja np musiałem swoim znajomym się tłumaczyć za jego żenujące akcje.
Ja Adamka np nie cenie za jego umiejętności techniczne bo te są takie sobie, ale cenie go za JAJA i PSYCHIKE.
jak Ty przestaniesz pisac farmnazony i do tego na capslocku to ja przestane sie klocic.Oki?