GRANT NIE ZŁAPAŁ 'MAŁEJ MYSZY'
Pomimo odważnych zapowiedzi, Michael Grant (46-4, 34 KO) po walce z Tomaszem Adamkiem (42-1, 27 KO) w Newark musi dopisać w swoim rekordzie czwartą porażkę. Polak wygrał jednogłośnie na punkty, sędziowie punktowali 117:111, 118:110 i 118:111 na jego korzyść. Grant przegrał po raz pierwszy od 2003 roku, kiedy to przez techniczny nokaut pokonał go Dominick Guinn.
- Za każdym razem, kiedy próbowałem pociągnąć za spust, ta mała mysz gdzieś się wymykała. Adamek naprawdę potrafi się ruszać - Grant tłumaczył się na konferencji prasowej po walce. - Pewnie rozmawialibyśmy teraz inaczej, gdyby w piątej rundzie udało mi się to, co w dwunastej. Wiedziałem, że Adamek był zraniony, ale nie mogłem go dorwać. Czy werdykt był sprawiedliwy? Róźnica punktowa jest za duża, ale w końcu Adamek walczył dziś jako gospodarz.
Obejrzeliscie pare treningow Tomasza kreconych przez Filipowskiego telefonem komorkowym i od razu mysleliscie ze Adamek wygra przez KO w 1rundzie. he he he
Obstawialem/pisalem przed walka-zwyciestwo Adamka na pkt.
Ale do rzeczy-Pisalem nie raz o wielkiej przepasci w wadze ciezkiej teraz,a 15-20 lat temu,ze Adamek nie mial by szans 15lat temu.
Ale wielu chcialo mnie zlinczowac.
Teraz macie przyklad-gosciu 4-ty na swiecie,ktory lada chwila moze zostac mistrzem meczy sie 12rund z dawno wypalonym Grantem.Widzieliscie ta bezradnosc i niemoc?Czy nadal klapki na oczach?Przeciez Tomasz nawet nie mogl podejsc do Granta.A jak juz udalo mu sie wcelowac to Grant sie z tych ciosow smial,bo byly slabe.Nie robily na nim zadnego wrazenia.
Grant byl tylko swoim cieniem z przed 11 lat.Wolny jak ketchup,nie mial swojej dynamiki.Tyle ze byl wielki i to wszystko.
Tomasz wygladal po walce jak po zderzeniu z ciezarowka.
A juz po pierwszej rundzie sapal jak lokomotywa.
Przypomnijcie sobie jakie Grant dostawal baty przez 10rund od Andrzeja.Juz w 1rundzie 2 x na dupie siedzial,az nie mogl w to uwierzyc.To ze Andrzej poddal wygrana walke to inna sprawa(moze nie chcial walczyc z Lewisem,albo dobrze mu za to zaplacili)innej mozliwosci nie ma.
A tu walka byla wyrownana.Grant z przed 11 lat zmiotl by Tomasza z ringu,a Andrzej tym bardziej.
Az sie boje pomyslec co by bylo gdyby zamiast Granta w ringu byl Kliczko.
Zabawa byla by taka jak z Albertem.Mieli bysmy powtorke z rozrywki.
Ja zawszę uważałem że Tomasz,nie zwojował by nic w latach '90 i początku XXI wieku.Sądzę Andrzej jednak był lepszym bokserem od Tomasza.
Prawda jest taka że ani nie jest tak dobrze jak się wydawało po Arreoli ani tak źle jak może się to teraz wydawać. Adamek musi postępować roztropnie i podobnie jak większość chyba poczekac aż braciom się to wszystko znudzi i pójda sobie.
I co leszcze? Jak tam wasze KO na grancie do max 8 rundy? Grant to atleta, faktem jest, ze pare pojedynkow w zyciu spieprzyl i nigdy nie bedzie mistrzem, ale to zawodnik solidny, i tak jak mowilem zaden z niego Estrada czy inny Najman. Pokazal Adamkowi co znaczy HEAVY WEIGHT i tak jak mowilem, zawalczyl pelen dystans. Jestem Polakiem i jestem za tomkiem, ale gdyby Grant juz w 11 tak pocisnal jak w 12 to moglo to sie skonczyc "dwojeczka" w rekordzie Tomka.
Reasumujac. Grant duzy i silny pokazal co moga zrobic z Tomkiem wieksi i silniejsi Bracia. Tomek powinien celowac w Haye'a. a wtedy daje 55-45 dla anglika, wiec szansa spora, bo przy braciach Adamkowi daje max 30%...
Brawo Tomek Brawo!
Swiete słowa tez obstawialem ze adamek go nie znokaltuje
a w latach 90-tych to on by nawet nie myslal o przejsciu do kategori ciezkiej...
jak taki Tyson by go pierd...lnoł tak jak trafil Golote to by go do dzis ze spiaczki nie wybudzili
Jeżeli wracasz do walki z Estradą, to takie statystyki są na kompubox.
Możesz zajrzeć i się przekonać, że w żadnej rundzie Estrada nie zadał więcej celnych ciosów od Adamka.
Grant siedzial na dupie bo walczyl w inny sposob z Golota,Wladimir tez zapoznawal sie z dechami i co z tego.Idac twojim tokiem myslenia,wychodzi ze kazdy kto niewywroci Wladimira jest beznadziejnym bokserem.
wojtekkkd
Mi sie tez ten Roger niewidzi,mam nadzieje ze Shields wroci.
ps
niezdziwie sie jak Grant w nastepnym starciu skopie jakies znane nazwisko,ciekawe co wtedy powiecie,mysle ze niedocenialismy Go.
Nawet polubilem chlopa.
Co do Adamka. Przyznajmy, ze wielu z nas go tu nie lubi. Nie, ze podchodzi sceptycznie do tego, ze deklaruje, jakoby mialby byc mistrzem wagi ciezkiej, badz nie moze zapomniec mu obicia Goloty-wraka. Po prostu wiele osob czuje do niego antypatie. Przyznam, ze naleze do tej grupy. Nie bede pisac, ze Adamek tylko udaje niezwykle wiernego, dobrego, skromnego, prostego gorala, bo wiele osob juz sie w tym polapalo, i wyczulem goscia, kiedy byl jeszcze mistrzem swiata wagi pol-ciezkiej (pomogl mi w tym kuba wojewodzki w swoim programie talk show). Bo ja nie oceniam piesciarzy za to, jacy sa po za ringiem. Dlatego nie stad moja niechec do faceta. Uwielbiam ogladac boks zawodowcyh i facetow, ktorzy sa w tym najlepsi. Adamek walczy brzydko bez finezji, lubi bitki (zreszta jego motto, mowi o nim wszytsko "trzeba umiec przyjac i oddac), ma serce do walki nie zaprzecze, nie ma takiego talentu, za ktory go ludzie chwala. Zgadza sie, jest dobrym bokserem, najlepszym obecnie w naszym kraju, ale oceniam go, jako przyszlego pretendenta do tytulu. Nie widze, go jako misrza swiata w ciezkiej, a kategorie mu sie juz skonczyly. Oceniam sytuacje jako czlowiek interesujacy sie boksem, nie czuje zadnego sentymentu do polskich sportowcow, staram sie oceniac obiektywnie...
Aha i gratuluje Tomaszowi Adamkowi, zasluzonej wygranej
Czy chodziło o to, żeby nad ranem krzykiem p. Małolepszego nie spowodować senności u kibiców boksu?
Podobało mi się zakończenie transmisji przez p.Małolepszego.Cytuję: "Komentowali: Jerzy Kulej (słowa mistrza) i ...Tomasz Adamek...Tomasz Adamek (słowa Małolepszego). Dobre. Faktycznie. Ten komentator jest raczej Mało(nie)lepszy od Paganiniego sportowego mikrofonu A.Kostyry.
Co do "myszy", to każda myszołapka zamyka się skutecznie na myszy tylko jeden raz. Tym razem nie zamknęła się skutecznie.
Jednak ta mysz jest odporna na ciosy.
Czytałem komentarze po walce i zgadzam się, że sędzia ringowy to za wybitny nie był.
Tę walkę mogli sędziować w ringu: Joe Cortez, Tony Wings, bądż nawet Randy Naumann, który sedziował jedną z walk przed pojedynkiem Adamek vs Grant.
Sedziowie punktowi nie wypaczyli wyniku. Pięcioma punktami powinien wygrać Tomek Adamek i tak było. Reszta punktów powyżej na jego korzyść to subiektywna ocena, a że akurat poszło w tę, a nie w drugą stronę, to chyba nikt przychylny Tomkowi nie będzie miał sędziom tego za złe.
Trzeba mieć na uwadze perspektywę rewanżu Tomka z Arreolą, którym zainteresowana jest publika amerykańska.Przecież oni tak samo jak Polacy pragną swojego mistrza w królewskiej wadze ciężkiej.
Na koniec dodam, że niestety, ale chyba błędem była praca nad siłą ciosu Tomka. Odbiło się to negatywnie na jego szybkości i wytrzymałości. Jeszcze jeden pojedynek i u Tomka nie pozostanie nic
z pracy z trenerem Gmitrukiem.
Widzę, że bez niego jest w narożniku jakoś dziwnie zagubiony.
Szkoda że kasa bierze górę nad rozumem.
Aktualnie Tomek ma szansę powalczyć z braćmi Kliczko jak równy z równym, gdy przekroczą oni 40. rok życia
Data: 22-08-2010 13:37:28
Tomek walczył z Estradą za Gmitruka i wypadł tak sobie ... po zmianie trenera z Arreolą wypadł bardzo dobrze ... teraz znowu wypadł poniżej oczekiwań , więc może następna walka będzie lepsza ;)
Tomek ma dwa problemy:
Pierwszy to jego marne warunki fizyczne,podobnie jak Chambers,choć te jak określiłem marne warunki są także atutem,lecz przeciwko bokserom typu Arreola.
Drugi problem to siła ciosu,gdyby takową posiadał,to jego warunki były by wręcz idealne tak jak David Haye.
W życiu po jednej walce boksera się nie skreśla,kto tak robi nie zna się na boksie,w dodatku to nie była walka którą Tomek przegrał(?).
Dziś są komentarze,typu "Gdzie podziały się dzieci które obstawiały że Tomek położy Granta",dziwię się właśnie tym komentarzom.Dlaczego?
Większość faktów przemawiało za Tomaszem,więc mnie te typowania nie dziwiły.
Poczekajmy na kolejny ruch,teamu Tomka,który jak dotąd prowadzi go bardzo dobrze.Jeśli walka o pas to tylko Haye,nie dlatego że Tomek będzie miał z nim większe szanse,a dlatego że tylko Anglik ma jeszcze wolny termin.Lecz proponował bym walkę np. z Kevinem Jonhsonem.
I pewnie to niektórych zdziwi,napisał to kibic Gołoty,w dodatku nie przepadający za Tomkiem.Chciałem to uwzględnić,żeby pokazać że można napisać neutralny komentarz.
Akurat na świecie to o Adamku wypowiadają się w samych superlatywach. Obejrzyj sobie walkę z Grantem z angielskim komentarzem, jak go chwalono. Podkreślano jego klasę i to że był już dwukrotnie mistrzem, walkę okrzyknięto perełką w HW a Polsce pogratulowali - tutaj nie zrozumiałem dokładnie - przyszłego/materiału na mistrza świata wagi ciężkiej, jakoś tak.
UWAGA - LINK DO PEŁNEJ WERSJI WALKI Z ANGIELSKIM KOMENTARZEM:
www.megaupload.com/?d=EYXA9S9T haslo sweetboxing.
dzięki userowi koniuchny